
Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Roy Batty no co racja to racja- jak
od maleńkości się przyzwyczaja, że jest
"specjalnej troski", to jako dorosły się nie nauczy, że najwyższy czas nauczyć się samemu zdobywać żarcie

.
Nie mój kot, ale mieszkający pod tym samym dachem dzięki mnie nauczył się samodzielnie zdobywać jedzenie. Co prawda jego właściciel nie był specjalnie szczęśliwy, bo kot miał fazy, że
nie wracał przez kilka dni, ale nigdy nie wracał chudszy. I nie jadł więcej niż zazwyczaj kupowanego żarcia. Myszy nie przynosił, więc nie mam pojęcia czy opanował trudną sztukę polowania, bo za kotami specjalnie nie przepadam i przed drzwiami nic nie widziałam
O zwierzętach nie wspominałam, aby nie budzić kontrowersyjnych podejrzeń, że promuję
Darwinowskie koncepcje
