sapper, to raczej Ty źle formułujesz myśli, bo każdy z dyskutantów zrozumiał, że chodzi Ci o bilans zerowy w przychodach i wydatkach WOŚP.

Poza tym znowu stawiasz nieprzemyślane twierdzenia. Tak, jakby istniała stała pula datków, które daje społeczeństwo i tylko mogą być one kierowane w różne miejsca.

A no, niestety tak to jest.
Firma da datek w zamian za reklame, to jak myslisz, nagle bedzie wiecej prac do wykonania i ta reklamowana firma je dostanie, czy po prostu inne firmy nie dostana zlecen ktore w innym wypadku by spokojnie dostaly?
Dlatego nie podoba mi sie reklama firm przez instytucje charytatywne, biznes wkracza w strefe w ktorej nie ma dla niego miejsca. To jak zerowanie na potrzebujacych pomocy.
Co to za datek ktory pomogl jednemu dziecku, ale zniszczyl kilka calych rodzin.

Uważasz, że gdyby nie było WOŚP, to te fundusze zasiliłyby konto Caritas?

O, zahaczamy o ciekawy temat. Co prawda trudno ogarnąć filozofię sappera, ale trochę tak to wygląda, że on uważa, że ilość pieniądza w obiegu, pozostająca w jakiejś tam chwiejnej równowadze z wartością dóbr i usług na świecie, jest stała od pradziejów. Ergo jedno z dwojga: albo liczba ludzi na świecie się nie zmienia, albo od przyrostu naturalnego ludzkość biednieje. A taki parametr jak wzrost PKB to jest wydmuszka.

Sapper, ludzie daja pieniadze komu chca. Nikt nie oddaje wszystkiego, ale jesli nominalnie wiecej pieniedzy jest w kieszeni, tym gotowosc do wsparcia innych jest wieksza. Jesli, oczywiscie, widzi sie jej sens. Jak tam pani, ktora dala na WOSP 500 zl, z 500+.

Nie wiem, co ty chcesz wykazac, ale osobiscie uwazam, ze bez 25 lat WOSP poziom leczenia w Polsce bylby dalej fatalny,bo sama wiedza bez nowoczesnego sprzetu cudow nie zdziala.
Szpitale sa i teraz zadluzone, lekarze troche dla siebie wywalczyli, pielegniarki ciagle sa niedoceniane finansowo, NFOZ sobie piekne biura buduje a wydatki na cele statutowe trzyma krotko. I z czego kupowac np takie pompy insulinowe dla malych cukrzykow ? Ze skladek na siepomaga?
A inkubatory, a setki innych nowoczesnych przyrzadow?

Jak wyglada to, kiedy panstwo sie czyms zajmuje, widac np tu
http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/broni ... sc,79,1622

Moze gdyby zrobic jakas fundacje, to narod by sobie lepszy sprzet ufundowal? Jak kiedys Dar Pomorza?


O jakich konkretnie zniszczonych rodzinach ty znowu piszesz?

Zamiast lamac rece nie wiadomo nad czym, ciesz sie, ze ktos dobro dla innych tworzy.
Jesli uwazasz, ze mozna to robic lepiej, to zrob to sam!

Z pewnoscia nie wszystkie, dlatego podstawa jest tu koszt uzyskania zlotowki.
Moze taki przyklad, nie oparty na faktach; Masz np. ogol ludzi ktory srednio daje rocznie 80 milionow darowizny, trafia to do np. 3 instytucji z roznym kosztem uzyskania.
Teraz jedna z tych instytucji organizuje wielka impreze i okazuje sie ze uzyskala od spoleczenstwa dodatkowe 10 milionow ponad dotychczasowe 20, co ogolnie z 80 mil. dalo 90.
Problem w tym jakim kosztem te dodatkowe 10 mil. uzyskano.
Nawet jesli bilans wyjdzie 0 to i tak jest to strata, bo "naciagnieto rynek" i w kolejnym sezonie-roku, bedzie mniej niz bylo wczesniej.
Jesli dodatkowo instytucja ta ma najwyzsze z innych koszty uzyskania to dodatkowo zmniejszyla wartosc tych otrzymanych darowizn ktore w innych instytucjach mialy by duzo wieksza wartosc.

Nie boj zaby, zaba w wodzie nie pobodzie.
Wszystko w swoim czasie, choc nie wiem jak dlugo mi zejdzie ze zbieraniem danych.

No ale widze ze lepiej nie wyjasniac szczegolow, bo jak pisalem wczesniej beda rozne insynuacje i niedlugo pewnie posypaly by sie wyzwiska.
Zreszta, kazdy na wlasna reke moze sobie zrobic analize.
Ja potrzebuje dla siebie, ale podam tu jak skoncze.

Wiesz co sapper? Rozbijasz gó..o na atomy. Koniecznie chcesz przeforsować swoje tłumaczenie nieszczęsnego zerowego bilansu.
Caritas zaczął więcej zbierać od czasu wprowadzenia świec. Czy uważasz, że jakiejś innej fundacji z tego tytułu ubyło wpływów?
Generalnie zasada jest taka: ludzie wrzucają pieniądze do puszek jak jest jakaś akcja niezależnie od tego czy przelewają na konto. Gdyby nie było akcji, na konto nie wpłynęłoby więcej pieniędzy, bo .... już wpłacili do danej instytucji. Dodatkowo ci, którzy są przeciwni jakiejkolwiek działalności charytatywnej czy w ogóle Koscioła, nigdy na Caritas nie dadzą złamanego grosza.

Wiemy już przecież, że sapper wymyśla sobie absurdalne, kompletnie bezsensowne teorie, których nie potrafi dowieść i żadne argumenty do niego nie docierają. Czyli coś, co wygląda tak samo jak urojenie - bezwzględna pewność własnego przekonania. Jak ta teoria, że wszyscy ludzie mają takie samo DNA.

Teraz mamy nowy absurd, który można obalić w krótką chwilę. Sprawdźmy, czy argumenty przekonają.

1. Liczba ludzi się zwiększa, więc mogą więcej wyprodukować.
2. Tworzą nowe narzędzia, maszyny i technologie, które pozwalają zwiększyć produkcję na jedną osobę.

A dany człowiek w ciągu roku może dać różną kwotę na cele charytatywne.

I wszystkie tezy obalone. Co na to sapper?

Mozliwe, ale tylko możliwe, że sapperowi chodzi o koszty własne fundacji/instytucji. Czyli jaki procent tego co na ich konto wpłynie nie zostanie wydany na konkretne cele pomocy innym a na inne, takie jak opłaty za wynajem budynków, reklamy, pensje zatrudnionych, środki zakupu świec, ochrona konkretnej imprezy itp. Jak przy tym uwzględnić darmowy czas reklamowy np? Jako wpływ? Wydatek? Wcale?

Bo porównywanie nominalne wpływów sensu nie ma, co Soul33 właśnie wykazal.
Ewentualnie można by porównywać procentowo latami ile pieniędzy dostał WOŚP a ile Caritas, ale i to nie jest takie oczywiste, bo co roku dochodzą nowi, jak np siepomaga czy zrzutów. A Caritas wymyśla nowe akcje ad hoc jak Rodzinarodzinie.

Według sprawozdań finansowych/bilansów koszty WOŚP koszty to 8 gr z każdej złotówki.
Koszty Caritasu to 16 gr z 1 zł.
http://natemat.pl/199603,zebrali-rekord ... miliardach

W Niemczech organizacje pozytku publicznego moga dostac po roznych audytach Spendensiegel czyli krotko mowiac poswiadczenie, ze nie zbieraja pieniedzy dla siebie ale robia rozliczenia itp itd. Wcale go nie jest latwo dostac.
Sredni poziom kosztow wlasnych to 14%
http://www.dzi.de/spenderberatung/das-s ... -vergeben/

Czyli i Caritas i WOSP sie na to lapia, a WOSP gospodaruje oszczedniej. Ale ma tez mniej srodkow i nie tak szeroki zakres zadan jak Caritas.

Najtrafniej sapper wyliczy darowizny ze środków publicznych z latach 80-tych - w których znajdę kwoty zbierane w latach 80-tych - czyżby te ofiarowane na rzecz Caritasu przez komitety wojewódzkie, miejskie, zakładowe PZPR

Przecież wszyscy wiedzą, a przynajmniej powinni, że szatan działa poprzez ukazywania zła jako dobro