Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 3:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
wybrana napisał(a):
Odpowiedz mi, czy byłeś naocznym świadkiem egzorcyzmów ? czy widziałeś osobę egzorcyzowaną ? czy byłeś świadkiem jej eksponowania demonicznej siły, demonicznych zachowań ?
Jeżeli twoja wiedza opiera się tylko na czytaniu bądz słyszeniu, to jest ta żadna wiedza.
Na podstawie tak lakonicznej wiedzy, nie możemy przekonywać innych do prawdy, której w sumie tak w ogóle nie znamy.


To w ilu egzorcyzmach "wybrana" brała udział?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn cze 06, 2016 21:31
Zobacz profil
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
equuleuss napisał(a):
[ciach ciemnotę]

E no, zaraz. Mówimy o tym samym Księciu Piekieł, któremu przypisuje się nadludzką inteligencję?


Pn cze 06, 2016 21:52
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
ErgoProxy napisał(a):
equuleuss napisał(a):
[ciach ciemnotę]

E no, zaraz. Mówimy o tym samym Księciu Piekieł, któremu przypisuje się nadludzką inteligencję?



Nie wiem co tam ciachnąłeś. Ale również spotykane jest że podczas egzorcyzmów dzieciak czy ktoś inny mówi płynną i czystą łaciną czy innym już wymarłym językiem. I wykłada pewne rzeczy z teologii o których raczej nie miałby pojęcia w normalnym stanie.

A o czym książe piekieł miałby mówić? To istota duchowa, technologia interesuje go na tyle aby pozyskać to do własnych celów, jak i zresztą wszystko. Hm, potrafi materializować się w dowolną formę. Potrafi także przewidzieć przyszłość w jakimś stopniu, na podstawie wiedzy.


Pn cze 06, 2016 22:24

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
equuleuss napisał(a):

A słuchałeś oryginalnych nagrań z egzorcyzmów i czytałeś książkę na ten temat? Była podejrzewana o padaczkę i leczona lekami przeciwpadaczkowymi, a padaczka to nie jest choroba psychiczna. Poza tym, raczej nie miała żadnej padaczki, czyba że jak autorka pisze w książce za padaczkę trzeba uznać objawy ruchów jakie można zaobserwować w filmach z przyspieszeniem, czyli bardzo trudne do wykonania przez zwykłą osobę.


Leczono ja też lekami przeciwpsychotycznymi, a zatem musiało istnieć podejrzenie lub diagnoza choroby tego typu.


equuleuss napisał(a):
A w ogóle nie sądzisz że to było by dziwne gdyby choroba psychiczna nasilała się i przejawiała silne ataki na głos / dotyk egzorcysty czy widok krzyża lub dotyk wody święconej? Dziwne zaiste objawy choroby psychicznej.


Wszystkie objawy chorób psychicznych są "dziwne". I nie, nie widzę nic dziwnego w tym, że osobie mającej psychozę na tle religijnym pogarsza się w sytuacji, gdy się ją w jej urojeniach utwierdza. To tak, jakby ktoś uroił sobie, że dybie na niego policja, a w ramach terapii zaaplikowano by mu regulatrne przesłuchania na komisariacie i stawiano na noc radiowóz pod domem.

equuleuss napisał(a):
Osoby opętane potrafią biegać prawie po pionowych ścianach, następny dziwny objaw choroby psychicznej, kobiety mówiące męskimi głosami, dziewczynki rzucające facetami, chłopak poskręcany jak spaghetti, lewitacja, samozapłony odzieży, dziwne objawy chorób psychicznych.


Poskręcany jak spaghettii może być np. człowiek, z zespołem pozapiramidowym, którego można nabawić się od... tak, leków przeciwpsychotycznych! Historyjek o lewitacji, bieganiu po pionowych ścianahc oi tym podobnych nie kupuję - dziwnym trafem akurat te niemożliwe do wyjaśnienia elementy opętań nie zostały nigdy udokumentowane.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt cze 07, 2016 6:23
Zobacz profil
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
Cytuj:
Leczono ja też lekami przeciwpsychotycznymi, a zatem musiało istnieć podejrzenie lub diagnoza choroby tego typu.


Jednak jej stan nie był spowodowany chorobą psychiczną ani tym bardziej epilepsją. Co na temat tych odorów w jej obecności wyczuwalnych także dla innych? Czytałem kiedyś taki artykuł o przygotowaniu do emisji filmu dokumentalnego opartego na faktach, bdajże w TVP2, na temat egzorcyzmów Anneliese, w filmie były framenty z nagrań podczas egzorcyzmów. Wiele razy psuły się kosztowne urządzenia, ekipa nie mogła sobie z tym poradzić, aż w końcu za którymś razem udało się, i wtedy pracownicy telewizji usłyszeli ten głos, jeden z operatorów wypadł jak szalony z pokoju i wrócił po jakimś czasie trzymając różaniec w ręku.

Autorka książki o Anneliese pisze że kiedy słuchała fragmentu gdzie Szatan widzi Maryję i mówi o tym że się zbliża, wtedy nastepuje zupełnie nieludzki głos, przechodzący w jakieś nadludzie wycie gdzie wydaje się jakby miał zwymiotować wszystkie swoje wnętrzności. Autorka książki powiedziala że musiała wyłączyć magnetofon i powstrzymać mdłości, była zszokowana słysząc coś takiego po raz pierwszy w życiu.

Byłem przez miesiąc w psychiatryku, ale nie na oddziale zamkniętym, bylem na takim oddziale jak w tym filmie z Angeliną Jolie i Winoną Ryder, jednak słyszałem krzyki osób z oddziału zamkniętego. To byly krzyki, wrzaski, ale jednak zupełnie ludzkie.


Cytuj:
Wszystkie objawy chorób psychicznych są "dziwne".


Ale nie aż tak dziwne.

Cytuj:
I nie, nie widzę nic dziwnego w tym, że osobie mającej psychozę na tle religijnym


Ale przecież takie osoby nie są diagnozowane pozytywnie na obecność choroby psychicznej. I właśnie w tym jest to wszystko że w takich przypadkach medycyna jest bezsilna a leki nie pomagają. Pomaga jednak egzorcyzm gdzie te osoby czują się potem wolne i zachowują się normalnie, wracają do normalnego życia.

Dlaczego zatem doktor psychiatra, ateista, kieruje pewne osoby do egzorcysty Amortha? Bo wie i widzi że medycyna nie jest w stanie pomóc.


Cytuj:
może być np. człowiek, z zespołem pozapiramidowym, którego można nabawić się od... tak, leków przeciwpsychotycznych!


To zupełnie nie to. Popatrzmy na objawy zespołu pozapiramidowego - sztywność mięśni, czyli coś co wyklucza poskręcne ciało jak spaghetti, to byłoby raczej wtedy sztywne ciało a nie powyginane w zupełnie nienaturalnych pozycjach wskazujących na brak kości i mięśni. Co mamy dalej w tym zespole chorobowym - tiki, drżenie, spowolnienie ruchowe, czyli zupełnie nie to.

Tylko że jak mówisz jest to zespół chorobowy, który powoduje jakieś nieprawidłowości, a tutaj mamy chłopaka zdrowego fizycznie i normalnego, który w pewnej sytuacji nagle staje się poskręcany upadając na podłogę, a potem znów jest normalny. Po prostu w pewnym momencie i sytuacji jego ciało leży w zupełnie nienaturalnej pozycji wskazującej na to iż chłopak nie ma kości.

Cytuj:
Historyjek o lewitacji


Historyjki o lewitacji są udokumantowanym przypadkiem w medycynie, w szpitalach psychiatrycznych, pisałem o tym w postach wyżej. I są znane przypadki lewitacji podczas egzorcyzmów.

Cytuj:
bieganiu po pionowych ścianahc oi tym podobnych nie kupuję - dziwnym trafem akurat te niemożliwe do wyjaśnienia elementy opętań nie zostały nigdy udokumentowane.


Dlaczego to ma być udokumentowane? Egzorcyzmy są w sumie prywatną sprawą, i bardzo osobistą dla osoby egzorcyzmowanej. Nie jest to rzecz na pokaz. Są świadkowie takich zdarzeń ale widocznie nie kręcą tego komórką.


Wt cze 07, 2016 21:25
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
Nooo, po takim świadectwie z pewnością wzrosną szeregi potępionych. I mówię to bez ironii. Bo każdy wychowanek naszej cywilizacji ma z tyłu głowy informację, że Szatan pragnie podebrać Bogu jak najwięcej duszyczek. Tak na złość. Nikt więc, będąc przy zdrowym rozumie nie przyjmie tych ufologicznych *) bredni za prawdę. Co najwyżej ten i ów zacznie podejrzewać, że ktoś (Ktoś?) robi Szatanowi koło pióra. I pułapka (?) się zatrzaśnie.
_____________
* No sorry, ale cały ten klimat makaronowy przypomina mi skecz Monty Pythona o budyniach, co chciały wygrać Wimbledon i w tym celu promieniowaniem pozamieniały Anglików w Szkotów.


Wt cze 07, 2016 23:52

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
equuleuss napisał(a):

Ale przecież takie osoby nie są diagnozowane pozytywnie na obecność choroby psychicznej.


No, ona akurat widocznie była. A ja prosiłem o ()na początek) choć jeden przykład sytuacji odwrotnej, gdy psychiatra widząc takie zachowania chorobę wyklucza.

equuleuss napisał(a):
Popatrzmy na objawy zespołu pozapiramidowego - sztywność mięśni, czyli coś co wyklucza poskręcne ciało jak spaghetti, to byłoby raczej wtedy sztywne ciało a nie powyginane w zupełnie nienaturalnych pozycjach wskazujących na brak kości i mięśni.


Bzdura. kolega sobie kiedyś zafundował, Biorąc rekreacyjnie neuroleptyki z kodeiną i popijając piwem. Wykręcało go na wszystkie strony, trzymało kwadrans czy dłużej, odpuszczało na chwilę i potem znów wykręcało (inaczej).

equuleuss napisał(a):
Historyjki o lewitacji są udokumantowanym przypadkiem w medycynie


Doprawdy? Można prosić o wskazanie tej dokumentacji?

equuleuss napisał(a):
Dlaczego to ma być udokumentowane?


Nie musi, jasne. Ale w takiej sytuacji proszę się nie dziwić, iż ja przykładowo między bajki wkładam.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 08, 2016 5:59
Zobacz profil
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
Cytuj:
No, ona akurat widocznie była. A ja prosiłem o ()na początek) choć jeden przykład sytuacji odwrotnej, gdy psychiatra widząc takie zachowania chorobę wyklucza.


Już wyżej był tutaj przykład doktora ateisty który wysyła pewne przypadki do egzorcysty Amortha. Egzorcyści nie przystępują tak od razu do egzorcyzmów. Nawet Anneliese nie była egzorcyzmowana z miejsca, chociaż były mocne powody i sytuacje wskazujące na to że potrzebuje tego. Łącznie z mocnym osobistym przeżyciem księdza egzorcysty związanym z jej przypadkiem. Dopiero za zgodą biskupa przystąpiono do egzorcyzmów.

Cytuj:
Bzdura. kolega sobie kiedyś zafundował, Biorąc rekreacyjnie neuroleptyki z kodeiną i popijając piwem. Wykręcało go na wszystkie strony, trzymało kwadrans czy dłużej, odpuszczało na chwilę i potem znów wykręcało (inaczej).


I miałeś wrażenie patrząc na niego że jego ciało leży na podłodze w takiej pozycji jakby nie miał kręgosłupa i kości? To naprawdę był ten przypadek? Kolegę wykręcało a ułożenie ciała wskazujące na brak kości to inna sprawa i o tym właśnie mówię.

Cytuj:
Doprawdy? Można prosić o wskazanie tej dokumentacji?


Trafiłem na takie przypadki, nawet jeden z nich był w Polsce i bodajże na forum ateista był temat gdzie ktoś wspominał to wydarzenie. Pacjenta znaleziono unoszącego się nad łóżkiem. O ile dobrze pamiętam to jego przypadek został skierowany do egzorcysty.


Cytuj:
Nie musi, jasne. Ale w takiej sytuacji proszę się nie dziwić, iż ja przykładowo między bajki wkładam.


Egzorcyzm nie jest pokazem do udowadniania czegokolwiek.


Cz cze 09, 2016 1:37

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
equuleuss napisał(a):
Już wyżej był tutaj przykład doktora ateisty który wysyła pewne przypadki do egzorcysty Amortha.


O ile się orientuję nie było tam mowy o wykluczeniu choroby psychicznej, tylko o tym, że psychiatra nie wiedział jak zaradzić i najwyraźnije uznał, że pomoże egzorcyzm. Ja też uważam, że jako swoista psychodrama może pomóc, jest niemniej działaniem bardzo ryzykownym i z dużym prawdopodobieństwem może też zaszkodzić.

equuleuss napisał(a):
Trafiłem na takie przypadki, nawet jeden z nich był w Polsce i bodajże na forum ateista był temat gdzie ktoś wspominał to wydarzenie. Pacjenta znaleziono unoszącego się nad łóżkiem. O ile dobrze pamiętam to jego przypadek został skierowany do egzorcysty.



Nie chodziło mi o dokumentację typu "ktoś wspomniał, że..."

equuleuss napisał(a):
Egzorcyzm nie jest pokazem do udowadniania czegokolwiek.


A szkoda, bo byłoby to chyba bardzo pożyteczne, skoro największym sukcesem Diabła ma być przekonanie ludzi, że nie istnieje?

Tymczasem sytuacja wygląda tak, że ponoć chcący się ukryć Diabeł robi co może, by udowodnić, że istnieje, zaś podobno chcący przekonać świat o jego istnieniu Kościół - ukrywa jak może te demonstracje.

Dziwne.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz cze 09, 2016 7:12
Zobacz profil
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
Brehehe. Trafił na takie przypadki. Kolego, wyjaśnijmy sobie coś: użycie tej frazy sugeruje, że byłeś, widziałeś, rozmawiałeś ze świadkami, masz nagrania - ogólnie: jeździsz po Polsce i śledzisz. Wykonujesz pracę. A nie, że przerzucasz sobie stronki w Necie, gdzie jedna sesja z Fotoszopem potrafi ze zdjęcia z holokaustu zrobić zdjęcie poświadczające sympatyczność Wehrmachtu na ziemiach okupowanych - i Ty dobrze o tym wiesz, bo sam się w grafika bawisz.

Natomiast ułożenie ciała wskazujące na brak kości wskazuje na brak kości - musi ufoludy użyły lasera rentgenowskiego. Albo ktoś rozlał czarci pudding. Albo - cholera, ktoś zna jeszcze jakieś dobre sci-fi, gdzie wystepował ten motyw?

equuleuss napisał(a):
Egzorcyzm nie jest pokazem do udowadniania czegokolwiek.

Tya. Własnej skuteczności również dowodzić nie musi.


Cz cze 09, 2016 18:55
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
equuleuss napisał(a):
Egzorcyzm nie jest pokazem do udowadniania czegokolwiek.

Dlatego nie może być traktowany jako argument udowadniający cokolwiek.


Cz cze 09, 2016 23:42
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
equuleuss napisał(a):
Egzorcyzm nie jest pokazem do udowadniania czegokolwiek.

Nie wszystkie wypowiedzi demona są zakłamane - tak piszesz w wątku o objawieniach i ponoć coś udowadniają....


Pt cze 10, 2016 7:21
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
Tylko jak odróżnić zakłamane od niezakłamanych?


Pt cze 10, 2016 11:55
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
Alus ma wariograf wbudowany w swoje zmysły i wie które wypowiedzi diabła są prawdziwe a które fałszywe.


Pt cze 10, 2016 12:09

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy jesteś niewolnikiem, czy bojownikiem?
Chyba nie zrozumiałeś jej posta.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 10, 2016 12:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL