Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 11:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Wiara na pokaz 
Autor Wiadomość
Post Wiara na pokaz
Na początek może opiszę pewną historię.
Było to ok.20 lat temu. Mieszkałam wtedy w niewielkiej miejscowości ok.4000 mieszkańców, gdzie każdy zna każdego. Mieszkałam na przeciwko Kościoła. Znałam ludzi tej miejscowości i mogłam zauważyć, kto się wyróżnia swoją aktywnością w Kościele.
Miałam przez płot pewną sąsiadkę. Osoba bardzo aktywna w Kościele. Co niedziele była w Kościele, przyjmowała Komunię Św. odmawiała różaniec, nosiła baldachim w czasie procesji.
Kobieta ta miała 2 synów i obydwa synowie byli alkoholikami. Nie mieszkali z nią, mieli swoje rodziny. Pewnego dnia przybyli do niej, by pomóc na polu przy sianie. Sąsiadka ta w tym dniu przyszła do mnie pożyczyć denaturatu. Gdy spytałam się, czy coś się stało? odpowiedziała, że jej mąż się skaleczył i musi polać na ranę. Miałam ok.pół butelki i dałam. Za kilka godzin widzę jak jej mąż wraca z pola i pytam się, czy mocno się skaleczył. Był zdziwiony, bo się w ogóle nie skaleczył. Jej syn bez wypicia nie chciał pracować, więc musiał się napić. Denaturat pożyczony ode mnie był przeznaczony dla niego, bo wiem, że i po takie alkohole sięgał. Sklep spożywczy był bardzo blisko, więc mogła jego mamusia kupić mu piwo, bądź tanie wino.
Ja w tym okresie nie byłam aż tak bardzo wierząca ani bardzo praktykująca. Byłam przerażona, jak matka może własnemu dziecku dać truciznę. Jak taka postawa miała się do jej wiary. Czym jest wiara dla niektórych, czy kabaretem w którym grają swoją rolę ?


So lis 05, 2016 17:41
Post Re: Wiara na pokaz
Widze ze lubisz zakladac moralizujace watki.
Pytanie na wstepie: masz dzieci i w jakim wieku?


So lis 05, 2016 18:16
Post Re: Wiara na pokaz
Kael napisał(a):
Widze ze lubisz zakladac moralizujace watki.
Pytanie na wstepie: masz dzieci i w jakim wieku?


Mam trzech dorosłych synów. A czemu ma służyć twoje pytanie? i jak się ma do tematu?


So lis 05, 2016 18:54
Post Re: Wiara na pokaz
I twoi synowie byli zawsze grzeczni, posluszni i mozna och bylo do wszystkiego przekonac argumentami? Nigdy nie (nad)uzywali uzywek, nigdy nie robili glupot, dobrze sie uczyli, byli obowiazkowi, pomagali w domu izawsze bez wahania pomagali rodzicom itp itd?

To masz po prostu szczescie.

Wiele matek takiego szczescia nie ma i w swojej bezradnosci siegaja po przerozne srodki. Takze takie, ktore tobie sie moga nie podobac.
Ale na tej bazie osadzac czyjas wiare...
Masz w tym jakis cel?


So lis 05, 2016 19:50

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wiara na pokaz
Tym razem wybrana muszę przyznać Kael rację - trochę dziwnie wygląda wyciąganie jakiegoś zdarzenia sprzed 20 lat i oburzanie się.
Nie gniewaj się, ale to właśnie trochę wygląda "na pokaz".

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lis 05, 2016 20:35
Zobacz profil WWW
Post Re: Wiara na pokaz
wybrana napisał(a):
nosiła baldachim w czasie procesji.

Wybrana, na podstawie powyższego mam podstawy obawiać sie o prawdziwość tej historii. Pominę już, że ten watek to plotkarstwo, a obmowa jest grzechem.
Od kiedy to kobiety noszą baldachim?


So lis 05, 2016 21:10
Post Re: Wiara na pokaz
Widzę, że Helenka i Marek powiedzieli sprawdzam i wyszedł blef.


So lis 05, 2016 21:27

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wiara na pokaz
Ja byn tak daleko nie powiedział. Po prostu niezręczność...

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lis 05, 2016 22:03
Zobacz profil WWW
Post Re: Wiara na pokaz
Marek_Piotrowski napisał(a):
Tym razem wybrana muszę przyznać Kael rację - trochę dziwnie wygląda wyciąganie jakiegoś zdarzenia sprzed 20 lat i oburzanie się.
Nie gniewaj się, ale to właśnie trochę wygląda "na pokaz".


Myślę,że się nie zrozumieliśmy. Napisałam o tym zdarzeniu głównie dlatego, by dać przykład jak wygląda wiara niektórych ludzi w codziennym życiu.
Wierzący chodzi do Kościoła i aktywnie w nim uczestniczy a w życiu powszednim, codziennym jest zupełnie inną osobą. Nie żyje zgodnie z duchem wiary. Chodzenie do Kościoła i aktywne uczestniczenie w życiu Kościoła jest bardzo ważne, ale tą wiarę również trzeba przenieść do swojego codziennego życia. To jacy jesteśmy, jakie wartości uznajemy jest miernikiem naszej wiary.
Ja nie oceniam życia tej kobiety i sposobu życia jej synów. Treść mojego wątku dotyczy tego, że nie możemy być Pobożni tylko w Kościele, ale również o Pobożności naszej świadczy nasze codzienne życie. W programie Elżbiety Jaworowicz widzimy, jak ludzie trzymają krzyz w ręku, afiszują się z tym krzyżem, obrazy święte na ścianach, a w rodzinie niepokój i niezgoda. O miedzę jeden drugiemu byłby zdolny zrobić największą krzywdę. Ludzie często deklarują swoją wiarę, ale jak ta deklaracja idzie w parze z czynami. Czy te deklaracje są z serca?,czy te deklaracje mówią prawdę? czy te deklaracje są szczere? Po co je składamy? Kogo chcemy oszukać Boga? Czy nie jest tak, że żyjąc w małomiasteczkowym środowisku wiara i uczestniczenie niektórych ludzi w życiu Kościoła stanowi formą popisu, wywyższenia i pokazania jacy jesteśmy dobrzy. Po powrocie do domu ta dobroć często się kończy.


So lis 05, 2016 22:48
Post Re: Wiara na pokaz
wybrana napisał(a):
Ja nie oceniam życia tej kobiety i sposobu życia jej synów.


I na tym poprzestan.

To co widzimy na zewnatrz niie zawszej jest takie jak widzimy.

Ja np. czesto zuzywam dosc spore ilosci denaturatu, czystego spirytusu, wina i piwa.
Czy przez to jestem pijakiem gdy zobaczysz mnie kilka razy z takimi zakupami i w potarganym ubraniu?


N lis 06, 2016 0:14
Post Re: Wiara na pokaz
Kael napisał(a):
I twoi synowie byli zawsze grzeczni, posluszni i mozna och bylo do wszystkiego przekonac argumentami? Nigdy nie (nad)uzywali uzywek, nigdy nie robili glupot, dobrze sie uczyli, byli obowiazkowi, pomagali w domu izawsze bez wahania pomagali rodzicom itp itd?

To masz po prostu szczescie.

Wiele matek takiego szczescia nie ma i w swojej bezradnosci siegaja po przerozne srodki. Takze takie, ktore tobie sie moga nie podobac.
Ale na tej bazie osadzac czyjas wiare...
Masz w tym jakis cel?


Kael, a co ty chcesz przez to powiedzieć. Czy gdybyś dała swojemu synowi truciznę, to jest ktoś i coś wstanie cię usprawiedliwić? Czy gdybym ja dała swojemu synowi truciznę, to jest ktoś i coś w stanie mnie usprawiedliwić? Czy w ogóle można czymkolwiek usprawiedliwić taki czyn?
Czy osoba, która uważa się za bardzo wierzącą może takie rzeczy robić?
Może odpowiedz mi na to pytanie, bo ja mimo, że upłynęło już tyle czasu, to nadal jestem przerażona.


N lis 06, 2016 0:19
Post Re: Wiara na pokaz
Helenka napisał(a):
wybrana napisał(a):
nosiła baldachim w czasie procesji.

Wybrana, na podstawie powyższego mam podstawy obawiać sie o prawdziwość tej historii. Pominę już, że ten watek to plotkarstwo, a obmowa jest grzechem.
Od kiedy to kobiety noszą baldachim?


Obmowa to była by wtedy gdybym napisała konkretnie o jakiejś osobie łącznie z jej danymi. Ty nie wiesz o kim piszę i na pewno nikt się o tym nie dowie. Masz rację, to nie baldachim, a figura św...
Ty Helenko wchodzisz w temat i nie interesuje cię jego treść, tylko starym zwyczajem wchodzisz, by krytykować.
Czy nie uważasz, że treść dotyczy ludzi, którzy uważają się za bardzo wierzących, ale ich wiara jest sprzeczna z treścią ich życia. Może jeżeli włączasz się, to o tym podyskutuj, no chyba, że masz odmienne zdanie.


N lis 06, 2016 0:28
Post Re: Wiara na pokaz
sapper napisał(a):
wybrana napisał(a):
Ja nie oceniam życia tej kobiety i sposobu życia jej synów.


I na tym poprzestan.

To co widzimy na zewnatrz niie zawszej jest takie jak widzimy.

Ja np. czesto zuzywam dosc spore ilosci denaturatu, czystego spirytusu, wina i piwa.
Czy przez to jestem pijakiem gdy zobaczysz mnie kilka razy z takimi zakupami i w potarganym ubraniu?


To twoja sprawa jak żyjesz i jak chodzisz. Najważniejsze byś nie krzywdził drugiego człowieka.


N lis 06, 2016 0:30
Post Re: Wiara na pokaz
Oczywiscie wiesz, ze skrzywdzic mozna nie tylko dajac do picia (z twojego opisu nie pierwszy w jego zyciu) denaturat ale i obmowa. I bezczynnoscia.

Bezradnosci matki, ktora wyczerpala jej mozliwe metody dotarcia do syna, lacznie z modlitwa, nikt nie zrozumie, kto tego piekla nie przeszedl.
Moze miala nadzieje, ze praca go jakos zmobilizuje? A jeszcze troche denaturatu tym razem niewiele zmieni. A wstyd jej bylo prosic sasiadow o wodke?
A ty zrobilas sobie z tego historyjke o wierze na pokaz tej kobiety i ja osadzilas.
A jak ty jej pomoglas? Albo synom, w koncu twoim sasiadom?

Sprawdzianem twojej wiary jest milosc nie slowem i jezykiem a czynem i prawda. 1Kor13 oczywiscie tez znasz. A jak wcielasz w zycie?

I czyja wiara jest na pokaz?


N lis 06, 2016 6:18
Post Re: Wiara na pokaz
wybrana napisał(a):
Helenka napisał(a):
wybrana napisał(a):
nosiła baldachim w czasie procesji.

Wybrana, na podstawie powyższego mam podstawy obawiać sie o prawdziwość tej historii. Pominę już, że ten watek to plotkarstwo, a obmowa jest grzechem.
Od kiedy to kobiety noszą baldachim?


Obmowa to była by wtedy gdybym napisała konkretnie o jakiejś osobie łącznie z jej danymi. Ty nie wiesz o kim piszę i na pewno nikt się o tym nie dowie. Masz rację, to nie baldachim, a figura św...
Ty Helenko wchodzisz w temat i nie interesuje cię jego treść, tylko starym zwyczajem wchodzisz, by krytykować.
Czy nie uważasz, że treść dotyczy ludzi, którzy uważają się za bardzo wierzących, ale ich wiara jest sprzeczna z treścią ich życia. Może jeżeli włączasz się, to o tym podyskutuj, no chyba, że masz odmienne zdanie.

Oceniasz, ale przywołujesz nie odosobniony przypadek - wystarczy w czwartki obejrzeć kilka odcinków programu Jaworowicz "Sprawa dla reportera" i non sto zobaczysz multum podobnych przypadków "wierzących".....ot życie.


N lis 06, 2016 8:24
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL