Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 12:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Wiara na pokaz 
Autor Wiadomość
Post Re: Wiara na pokaz
Kael napisał(a):
Czy intronizacja Jezusa w sercu wybranej, zmieni jej serce i nauczy ja patrzec na braci z miloscia a na siebie z pokora?

Miejmy nadzieje.


Może przytoczę tylko piękne i mądre słowa pieśni - Golgota

To nie gwoździe Cię przybiły,
Lecz mój grzech.
To nie ludzie Cię skrzywdzili,
Lecz mój grzech.
To nie gwoździe Cię trzymały,
Lecz mój grzech.
Choć tak dawno to się stało, widziałeś mnie.

Gloryfikacja grzechu, bronienie grzechu i złych uczynków, to codzienne krzyżowanie.
Kochasz bliźniego, to broń go przed grzechem.


Cz lis 10, 2016 9:04
Post Re: Wiara na pokaz
Ja sie zastanawiam, co kieruje ludzmi zakladajacymi umoralniajace watki na bazie przykladow z cudzego zycia?

Wybrana oczywiscie nikogo palcem nie pokazuje. Tak jak media zadnego nazwiska nie zdradzil, piszac öata temu "Slawomir W. syn prezydenta Polski".
Wybrana chce nas tylko uszlachetnic i polepszyc najlepiej na czyims tle.

Ja ciebie wlasnie wybrana przestrzegam przed grzechem pychy i obmowy.


Cz lis 10, 2016 9:07
Post Re: Wiara na pokaz
Kael napisał(a):
Ja sie zastanawiam, co kieruje ludzmi zakladajacymi umoralniajace watki na bazie przykladow z cudzego zycia?

Wybrana oczywiscie nikogo palcem nie pokazuje. Tak jak media zadnego nazwiska nie zdradzil, piszac öata temu "Slawomir W. syn prezydenta Polski".
Wybrana chce nas tylko uszlachetnic i polepszyc najlepiej na czyims tle.

Ja ciebie wlasnie wybrana przestrzegam przed grzechem pychy i obmowy.


Może Kael czas tak wejrzeć w swoje serce. Kto dał ci prawo, by mnie osądzać.Na jakiej podstawie to robisz i się tym chełbisz. Ty nie tylko mnie osądzasz, ale już nie raz prowadzisz swoją sędziowską wojnę z piszącymi na forum. Ty właśnie to robisz i to już nie jeden raz. Czyżbyś była adwokatem diabła? Dostałaś patent osądzania. Pomyśl o swojej pysze i moralności. Może już czas.
Ja nie siebie uszlachetniam. Piszę o miłości i Bożej. W żadnym poście nie ujęłam Bogu chwały a wręcz przeciwnie, jest w nich wielkie uwielbienie. Czemu to robię ? Gdybym napisała, to mogłabym wywyższyć swoją osobę. Ja jestem tylko słabym sługą Bożym, tak jak każdy człowiek.


Cz lis 10, 2016 9:20
Post Re: Wiara na pokaz
wybrana napisał(a):
Kael napisał(a):
Ja sie zastanawiam, co kieruje ludzmi zakladajacymi umoralniajace watki na bazie przykladow z cudzego zycia?

Wybrana oczywiscie nikogo palcem nie pokazuje. Tak jak media zadnego nazwiska nie zdradzil, piszac öata temu "Slawomir W. syn prezydenta Polski".
Wybrana chce nas tylko uszlachetnic i polepszyc najlepiej na czyims tle.

Ja ciebie wlasnie wybrana przestrzegam przed grzechem pychy i obmowy.


Może Kael czas tak wejrzeć w swoje serce. Kto dał ci prawo, by mnie osądzać.Na jakiej podstawie to robisz i się tym chełbisz. Ty nie tylko mnie osądzasz, ale już nie raz prowadzisz swoją sędziowską wojnę z piszącymi na forum. Ty właśnie to robisz i to już nie jeden raz. Czyżbyś była adwokatem diabła? Dostałaś patent osądzania. Pomyśl o swojej pysze i moralności. Może już czas.
Ja nie siebie uszlachetniam. Piszę o miłości i Bożej. W żadnym poście nie ujęłam Bogu chwały a wręcz przeciwnie, jest w nich wielkie uwielbienie. Czemu to robię ? Gdybym napisała, to mogłabym wywyższyć swoją osobę. Ja jestem tylko słabym sługą Bożym, tak jak każdy człowiek.

Ale wiarę sąsiadki osądziłaś.


Cz lis 10, 2016 9:24
Post Re: Wiara na pokaz
Alus napisał(a):
wybrana napisał(a):
Kael napisał(a):
Ja sie zastanawiam, co kieruje ludzmi zakladajacymi umoralniajace watki na bazie przykladow z cudzego zycia?

Wybrana oczywiscie nikogo palcem nie pokazuje. Tak jak media zadnego nazwiska nie zdradzil, piszac öata temu "Slawomir W. syn prezydenta Polski".
Wybrana chce nas tylko uszlachetnic i polepszyc najlepiej na czyims tle.

Ja ciebie wlasnie wybrana przestrzegam przed grzechem pychy i obmowy.


Może Kael czas tak wejrzeć w swoje serce. Kto dał ci prawo, by mnie osądzać.Na jakiej podstawie to robisz i się tym chełbisz. Ty nie tylko mnie osądzasz, ale już nie raz prowadzisz swoją sędziowską wojnę z piszącymi na forum. Ty właśnie to robisz i to już nie jeden raz. Czyżbyś była adwokatem diabła? Dostałaś patent osądzania. Pomyśl o swojej pysze i moralności. Może już czas.
Ja nie siebie uszlachetniam. Piszę o miłości i Bożej. W żadnym poście nie ujęłam Bogu chwały a wręcz przeciwnie, jest w nich wielkie uwielbienie. Czemu to robię ? Gdybym napisała, to mogłabym wywyższyć swoją osobę. Ja jestem tylko słabym sługą Bożym, tak jak każdy człowiek.

Ale wiarę sąsiadki osądziłaś.


W którym momencie osądziłam ? Czy napisałam, że była niewierząca. Czy napisałam, że żyła bez Boga ?. Napisałam, że chodziła do Kościoła i aktywnie w nim uczestniczyła, że odmawiała różaniec, że nosiła w czasie procesji obrazy św. Nikt nie jest w stanie ocenić czyjeś wiary. Może zrobić to tylko Bóg. Dałam przykład z życia tej osoby, dla wszystkich anonimowej, jak czasem wyznawana wiara jest mało przenoszona na nasze życie codzienne. Jak szybko mimo naszej wiary, grzech wkrada się w nasze życie. Jak szybko i łatwo ulegamy temu grzechowi.


Cz lis 10, 2016 9:35
Post Re: Wiara na pokaz
Czy nie potraficie wyrazic swoich mysli bez osobowych przykladow i wytykania sobie nawzajem bledow-grzechow?


Cz lis 10, 2016 12:43
Post Re: Wiara na pokaz
wybrana napisał(a):
W którym momencie osądziłam ? Czy napisałam, że była niewierząca. Czy napisałam, że żyła bez Boga ?. Napisałam, że chodziła do Kościoła i aktywnie w nim uczestniczyła, że odmawiała różaniec, że nosiła w czasie procesji obrazy św

Owszem, ale to byłoby świadectwo pozytywne. Czy tak je przedstawiłaś? Na tym poprzestałaś? Popatrz nawet na tytuł wątku, który założyłaś (jakie były intencje? Osądzanie czyjejś wiary) i przeczytaj swój pierwszy post.
sapper napisał(a):
Czy nie potraficie wyrazic swoich mysli bez osobowych przykladow i wytykania sobie nawzajem bledow-grzechow?

W tym wypadku tak się nie da.


Cz lis 10, 2016 15:18
Post Re: Wiara na pokaz
wybrana napisał(a):
W którym momencie osądziłam ? Czy napisałam, że była niewierząca. Czy napisałam, że żyła bez Boga ?. Napisałam, że chodziła do Kościoła i aktywnie w nim uczestniczyła, że odmawiała różaniec, że nosiła w czasie procesji obrazy św. Nikt nie jest w stanie ocenić czyjeś wiary. Może zrobić to tylko Bóg. Dałam przykład z życia tej osoby, dla wszystkich anonimowej, jak czasem wyznawana wiara jest mało przenoszona na nasze życie codzienne. Jak szybko mimo naszej wiary, grzech wkrada się w nasze życie. Jak szybko i łatwo ulegamy temu grzechowi.

Nie osadzilas, skad. Tylko tytul watku tak nieszczegolnie ci wyszedl.

I owszem, ulegamy grzechowi. Ale co da roztrzasanie tego na forum? Co da wbijanie szpil?

Cytuj:
Dla korzyści materialnych, dla pozycji społecznej, dla władzy - jesteśmy gotowi do czynienia wielkich obrzydliwości. Nawet są osoby, co w klapę marynarki wcisną wizerunek Matki Boskiej. To jest hipokryzja i zakłamanie w wierze. Taka wiara jest destrukcyjna i niszcząca człowieka - pociągająca w otchłań ciemności

Ktoz dal ci prawo do osadzania czyjejs wiary i zycia?
A kiedy napisac ci szczerze, jak obraz ciebie wylania sie z twojego podejscia do ludzi, od razu atakujesz i usprawiedliwiasz siebie, ze ty to wszystko “na chwale Boza“ robisz.

Wiesz kto jest oskarzycielem ludzi przed Bogiem?

Zajmij sie domem, rodzina, wnukami. Rob cos dobrego, pomoz sasiadom w ich trudnym zyciu, ale nie doluj nikogo stwierdzeniami wprost, czy za ich plecami, ze “wierza na pokaz“. Wierza, jak potrafia.
Moze za malo spotkali swiadkow prawdziwej milosci milosiernej, ktora podnioslaby ich z blota i postawila na nogi jak Pan Jezus Zacheusza czy Samarytanke, a zbyt duzo tych, ktorzy (na chwale Boga) tylko cudze grzechy widza i, zgodnie z Prawem, za kamienie lapia?


Cz lis 10, 2016 15:39
Post Re: Wiara na pokaz
Helenka napisał(a):
sapper napisał(a):
Czy nie potraficie wyrazic swoich mysli bez osobowych przykladow i wytykania sobie nawzajem bledow-grzechow?

W tym wypadku tak się nie da.


Nie da sie? Chyba jedynie szczotke wylizac, ale sposobem i to mozna zrobic.
Trzeba tylko chciec.


Cz lis 10, 2016 17:23
Post Re: Wiara na pokaz
sapper napisał(a):
Nie da sie? Chyba jedynie szczotke wylizac, ale sposobem i to mozna zrobic.
Trzeba tylko chciec.

No to spróbuj przekonać wybraną w inny sposób. Chyba, że podzielasz jej zdanie w tym temacie.


Cz lis 10, 2016 17:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 11:46
Posty: 357
Post Re: Wiara na pokaz
każda wiara jest piękna jeżeli jest prawdziwa i szczera. nawet jeżeli inni ją odbierają inaczej, czy oceniają negatywnie.

_________________
jeżeli Bóg to miłość to coś o nim wiem. Jeżeli Bóg to mądrość to go znam. Jeżeli Bóg to nadzieja, to nigdy w Niego nie zwątpiłem. Jeżeli Bóg jest jednym z nas, to lubię ludzi. Jeżeli Bóg to choroba, to zaraźliwa.


Cz lis 10, 2016 18:47
Zobacz profil
Post Re: Wiara na pokaz
Alus napisał(a):
Ja znam z dzieciństwa podobny przypadek u mojej koleżanki - ojciec nałogowy alkoholik bił systematycznie żonę i dzieci. Ta właśnie moja koleżanka miała od urodzenia problemy zdrowotne, bo urodziła sie przedwcześnie po pobiciu jej ciężarnej matki, ze skopaniem po brzuchu włącznie.
Bieda w tym domu była niewyobrażalna - tygodniami brakowało w domu chleba, 5 dzieci z matką żywiło sie ziemniakami pieczonym w popiele pieca domowego, z pożyczoną od sąsiadów solą.
Ale gdy zdarzyło się komuś w obecności żony współczuć jej i dzieciom, reakcją była agresja i koronny wykrzyczany argument pije ale za swoje, nie kradnie nikomu.


Czy w tym przypadki Alus miała złe intencje i obgadała koleżankę i jej ojca ?
Myślę, że podając przypadek tej rodziny intencje Alus były dobre.


Cz lis 10, 2016 18:55
Post Re: Wiara na pokaz
Alus napisał(a):
Ja znam z dzieciństwa podobny przypadek u mojej koleżanki - ojciec nałogowy alkoholik bił systematycznie żonę i dzieci. Ta właśnie moja koleżanka miała od urodzenia problemy zdrowotne, bo urodziła sie przedwcześnie po pobiciu jej ciężarnej matki, ze skopaniem po brzuchu włącznie.
Bieda w tym domu była niewyobrażalna - tygodniami brakowało w domu chleba, 5 dzieci z matką żywiło sie ziemniakami pieczonym w popiele pieca domowego, z pożyczoną od sąsiadów solą.
Ale gdy zdarzyło się komuś w obecności żony współczuć jej i dzieciom, reakcją była agresja i koronny wykrzyczany argument pije ale za swoje, nie kradnie nikomu.


Czy w tym przypadki Alus miała złe intencje i obgadała koleżankę i jej ojca ?
Myślę, że podając przypadek tej rodziny intencje Alus były dobre.


Cz lis 10, 2016 18:55
Post Re: Wiara na pokaz
Alus napisał(a):
Trochę nadto siedliście na wybraną .....obowiązkiem rodziców po pierwsze jest nie szkodzić - w alkoholizm nikt nie wpada z dnia na dzień, rodzice mają niezbywalny obowiązek ratować swoje dzieci....i nie denaturatem, gdy ci po latach staczają się do stopnia degenerata.
Owszem opisywanie na forum po latach to żadna pomoc jedynie osądzanie, ale nie wiadomo czy ta rodzina chciała przyjąć jakąkolwiek pomoc.
A jeśli nie chciała, to trochę to nie licuje z chrześcijaństwem, chrześcijanin ma powinność dawać, ale także winien potrafić przyjmować oferowaną pomoc.
W kontekście tej pomocy - kolega, autentycznie gorący katolik, nie posiada tej zdolności - za każdy gest, materialną pomoc musi odpłacić i często z nadmiarem.
Kilka razy mówiłam mu, że nie dozwala innym na dokonanie dobrego uczynku miłosierdzia, ale on nie potrafi pozostawać komuś "dłużny".


Czy w tym przypadku Alus pisząc o swoim koledze miała złe intencje ?
Myślę, że intencje Alus były dobre.


Cz lis 10, 2016 18:58
Post Re: Wiara na pokaz
Alus napisał(a):
Potępianie na forum to tylko pustosłowie, potępiać zło i naprawiać należy w realu.
Mam 3 dzieci, wszystkie jednakowo i równo kocham, nigdy nie robiłam żadnej różnicy między moimi dziećmi.
Zawsze dbałam o ich wiarę - syn ministrant przez lata, obie córki w wieku 8 i 10 lat przystąpiły do "Oaza Światło Życie".
Młodsza córka po studiach, w pracy trafiła na rozrywkowe środowisko i niestety mu legła - imprezy, alkohol i jak podejrzewałam narkotyki.
Nigdy nie przeglądałam pokoi dzieci - ufałam, ale w jej przypadku pod jej nieobecność przeszukałam i znalazłam torebkę z białym proszkiem. Wywaliłam do sedesu.
Reakcja córki gdy zauważyła brak była okropna, pełna agresji.
Obydwoje z mężem nie ustępowaliśmy - potępialiśmy sposób życia jaki przyjęła, ganiliśmy jej zachowanie,błagaliśmy o zmianę postępowania i dużo sie modliliśmy.
Córka na pewien okres wyprowadziła sie z domu.
Ja zapłaciłam ciężką depresją, ale ani na krok nie ustępowaliśmy w usiłowaniach zmiany jej życia.
Po 2-3 latach nasze działanie odniosło skutek, córka zerwała z tamtym towarzystwem, powróciła do domu i normalności.
Aktualnie jest zdrową duchowo i psychicznie kobietą, żoną i matką 2 dzieci :-D


Alkus dała tu na forum piękne świadectwo ze swojego życia, z życia swojej rodziny.Czy możemy powiedzieć, że obgadała swoją córkę ? swoją rodzinę ?
Nie nigdy nic takiego nie możemy zarzucić. Alus odkryła nam część swojego życia i życia swojej rodziny, by nas umocnić, by pokazać, jak piękna jest miłość rodzica, gdy walczy o dobro swojego dziecka. Zdrowa miłość, piękna miłość, miłość, która jest cierpliwa, miłość trwania w dobru. Właśnie tacy rodzice, taka matka jest symbolem miłości. Rodzic zawsze powinien pragnąć dla dziecka dobra i o to dobro musi walczyć. Napisanie przez Alus tego świadectwa świadczy o jej wielkiej miłości do ludzi piszących i czytających na tym forum.
Dobrze gdybyśmy mogli przeczytać więcej takich świadectw. Takie świadectwa dają tak piękną nadzieję, że jeżeli całym sercem walczymy o dobro, to te dobro zwycięża.


Cz lis 10, 2016 19:17
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL