Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 16:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1254 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76 ... 84  Następna strona
 Nasze zbawienie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt cze 30, 2017 8:53
Posty: 323
Post Re: Nasze zbawienie
Saqura napisał(a):
wybrana napisał(a):
Czyli jesteś bezwolna?
O czyny Hitlera też oskarżysz Chrystusa? a może uważasz, że był niewinny i pozbawiony woli?


Uważasz że w nim był Chrystus? Wydaje Ci się ze to właśnie wzrost w Panu poprowadził Hitlera tą drogą?
Wszystko w porządku z Tobą?


A to nie ty napisałaś takie zdanie powyżej? - Każdy z naszych czynów to zasługa Chrystusa, nie nasza.

Odwracasz teraz kota ogonem.
Jaki każdy czyn? - wyjaśnij to i nie pisz więcej takich głupot.

Chrześcijanin ma zawsze wolną wolę i nigdy ta wola nie jest mu odebrana.
Jezus może go pouczać i umacniać, jeżeli swoją wolą poprosi Jezusa o to.

_________________
Miłość Jezusa moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie Boga uwielbieniem.


Pt sty 12, 2018 9:30
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
Mhm, to niech teraz wybrana przestanie manipulować tekstem Saqury, względnie wdroży jakieś ćwiczenia pamięci długoterminowej, bo dyskutuje ze zdaniem takim oto:
Saqura napisał(a):
Czyny nie są nasze, już dawno zostały przez Boga przygotowane dla naszego ciała, jeśli tylko członki nasze oddamy Mu na posługę

Podkreślenie moje. Ja się z takim stawianiem sprawy (że nasze czyny nie są nasze) nie zgadzam, ale widzę, że podług Saqury chrześcijanin (każdy człowiek w ogóle) wolną wolę ma – konkretnie prawo weta wobec tego, co jemu przygotował Bóg. I jest to w jakiś sposób spójne z wszechwiedzą i wszechmocą, jakimi Bóg ma rozporządzać.


Pt sty 12, 2018 9:53
Post Re: Nasze zbawienie
wybrana napisał(a):
Młodzieniec pragnął 100% zapewnienia o swoim zbawieniu. Jezus najpierw powiedział mu, by był zbawiony, ma przestrzegać przykazań. Młodzieńcowi jednak taka odpowiedz nie wydawała się wyczerpująca, więc pytał dalej, zapewniał, że przestrzega przykazania, więc Jezus mu odpowiedział, że jeżeli pragnie być doskonały, to niech podzieli się tym co ma z biednymi.
Trzeba zaznaczyć, że Jezus podkreślił - doskonały. Zbawiony może być z przestrzegania przykazań, a doskonały jeżeli robi jeszcze coś więcej. To jednak nie oznacza, że człowiek, by być zbawiony musi być doskonały.

Co to znaczy, że człowiek ma być doskonały? Czyż nie to właśnie, że człowiek doskonały to taki, który jest wolny od grzechów?
A czym jest zbawienie?
W katolicyzmie zbawienie jest uwolnieniem za sprawą Jezusa ze stanu niewoli grzechu i przywrócenie do stanu jedności z Bogiem.
Dlaczego bogaty młodzieniec nadal pozostawał w tej niewoli? Jak to możliwe, że pomimo przestrzegania Dekalogu tkwił w grzechu? Co to był za grzech?


Pt sty 12, 2018 12:17

Dołączył(a): Pt cze 30, 2017 8:53
Posty: 323
Post Re: Nasze zbawienie
felek_ napisał(a):

Jak to możliwe, że pomimo przestrzegania Dekalogu tkwił w grzechu? Co to był za grzech?

A ty jak starasz się przestrzegać przykazania Boże, to uważasz, że już nie popełnisz grzechu żadnego?
Popełnisz i to nie jeden i nie raz nawet nie będziesz tego świadomy.
Możemy uświęcać swoje życie i wzrastać w miłości i świętości Bożej, ale nigdy nie będziemy bezgrzeszni. To wiara w Jezusa Chrystusa daje nam dar zbawienia. Wiara, to inaczej podążanie za Jezusem, przyjmowanie Jego nauk i życie zgodnie z przykazaniami Bożymi.
Wystrzeganie się grzechu jest naszym zwycięstwem i podnoszenie się z upadków. Jeżeli czujemy, że upadamy, to dzięki modlitwie i chęci poprawy możemy wzrastać.
Mamy daną wolną wolę i dlatego-to nasze wybory mają dla nas zbawienne znaczenie.

_________________
Miłość Jezusa moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie Boga uwielbieniem.


Pt sty 12, 2018 13:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Nasze zbawienie
ErgoProxy napisał(a):
Podkreślenie moje. Ja się z takim stawianiem sprawy (że nasze czyny nie są nasze) nie zgadzam, ale widzę, że podług Saqury chrześcijanin (każdy człowiek w ogóle) wolną wolę ma – konkretnie prawo weta wobec tego, co jemu przygotował Bóg. I jest to w jakiś sposób spójne z wszechwiedzą i wszechmocą, jakimi Bóg ma rozporządzać.


Każde weto to grzech, to działanie przeciw woli Bożej, ale oczywiście i tak można, mamy przecież prawo wolnego wyboru :)

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pt sty 12, 2018 18:01
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
Masakra. Człowiek staje się igraszką żywiołów w ten sposób, próżno starając się rozeznać, który z oszustów faktycznie od Boga przychodzi i kończy wróżąc, z Biblii na przykład. A już zupełny koszmar, jeśli wyjdzie, że trzeba się słuchać kogoś, kto już na pewno nie od Boga przychodzi, bo rzuca Mu same weta i żyje po swojemu.

Choć wszystko to jest na razie logicznie spójne. Ale na logikę to Goedel umarł w szpitalu.


Pt sty 12, 2018 19:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Nasze zbawienie
ErgoProxy napisał(a):
Masakra. Człowiek staje się igraszką żywiołów w ten sposób, próżno starając się rozeznać, który z oszustów faktycznie od Boga przychodzi i kończy wróżąc, z Biblii na przykład. A już zupełny koszmar, jeśli wyjdzie, że trzeba się słuchać kogoś, kto już na pewno nie od Boga przychodzi, bo rzuca Mu same weta i żyje po swojemu.

Choć wszystko to jest na razie logicznie spójne. Ale na logikę to Goedel umarł w szpitalu.


Z Biblii się nie wróży, igraszką żywiołów jest ten kto od Pisma odchodzi, ten kto na przykład przestaje
nią żyć a "szuka rady u człowieków" :)
Dzień bez Prawdy dniem bez wzrastania, dniem bez pokarmu, dniem bez wody która źródłem życia wiecznego..

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pt sty 12, 2018 20:22
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
Miałem na myśli popularną w swoim czasie praktykę otwierania Biblii na chybił trafił, odczytywania wersetu i interpretowania go w kontekście bieżącej sytuacji.

W ogóle, dopóki zakłada się rozgrywanie partii z ludźmi, którzy są ograniczeni i omylni, to wszystko sztymuje i taka gra ma sens. Natomiast w momencie, gdy do stołu dopuści się Inteligencję przerastającą człowieka nieskończenie, która na dobitkę nawet ze zła może wyprowadzić dobro, to choćby chciało się z nią współpracować, to nie ma po prostu sposobu na rozeznanie, czego taki Gracz konkretnie od człowieka chce i po nim się spodziewa.

Dlatego jest się wtedy igraszką oszustów.

Natomiast mantry-zaklęcia takie, jak w drugim zdaniu też stanowią dość słaby argument, bo mantrować można wszystko, z urywkami z nieświętego Antoniego włącznie.


Pt sty 12, 2018 20:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Nasze zbawienie
ErgoProxy napisał(a):
W ogóle, dopóki zakłada się rozgrywanie partii z ludźmi, którzy są ograniczeni i omylni, to wszystko sztymuje i taka gra ma sens. Natomiast w momencie, gdy do stołu dopuści się Inteligencję przerastającą człowieka nieskończenie, która na dobitkę nawet ze zła może wyprowadzić dobro, to choćby chciało się z nią współpracować, to nie ma po prostu sposobu na rozeznanie, czego taki Gracz konkretnie od człowieka chce i po nim się spodziewa.


Racja, kto nie jest Jego nie ma szans... bez adopcji ani rusz :-D

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pt sty 12, 2018 20:41
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
A skąd będziesz wiedziała, kto właściwie Ciebie adoptował, hm?

W ogóle, masz szczęście, że chodzą jeszcze po tym świecie ludzie, co nie chcą posłuszeństwa, tylko żeby druga strona krnąbrna była... : PPP


Pt sty 12, 2018 20:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Nasze zbawienie
ErgoProxy napisał(a):
A skąd będziesz wiedziała, kto właściwie Ciebie adoptował, hm?


Bo Jego Pierworodny, z Niego zrodzony przyszedł wydać o Nim świadectwo ( między innymi o tym że wielu chce adoptować)

ErgoProxy napisał(a):
W ogóle, masz szczęście, że chodzą jeszcze po tym świecie ludzie, co nie chcą posłuszeństwa, tylko żeby druga strona krnąbrna była... : PPP


Fart :razz:

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pt sty 12, 2018 20:57
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
Fart, niefart – takich, co ogłaszają się jako pośrednicy adopcyjni jest w doczesności mnóstwo. Ty jakoś z usług żadnego skorzystać nie chcesz, wszystkich zlewasz równo – sama sobie będziesz w Piśmie szukać drogi. A przecież po hebrajsku czy starogrecku nie szprechasz, nie mówiąc już o aramejszczyźnie. W ogóle, nie masz nawet dostępu do oryginalnych zwojów, a tylko do kopii z kopii z kopii...

A przecież istotniejsze od tego, w co się wierzy i co się wyznaje, jest to, co się de facto czynem wdraża.


Pt sty 12, 2018 21:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Nasze zbawienie
ErgoProxy napisał(a):
A przecież istotniejsze od tego, w co się wierzy i co się wyznaje, jest to, co się de facto czynem wdraża.


Dlatego nie samym słowem powinien głosić pośrednik adopcyjny, a całym swoim życiem.

ErgoProxy napisał(a):
Fart, niefart – takich, co ogłaszają się jako pośrednicy adopcyjni jest w doczesności mnóstwo. Ty jakoś z usług żadnego skorzystać nie chcesz, wszystkich zlewasz równo – sama sobie będziesz w Piśmie szukać drogi. A przecież po hebrajsku czy starogrecku nie szprechasz, nie mówiąc już o aramejszczyźnie. W ogóle, nie masz nawet dostępu do oryginalnych zwojów, a tylko do kopii z kopii z kopii...


:roll:
Czy to że być może taki ktoś jak Homer w ogóle nie istniał przeszkadza Tobie nazywać Homera autorem Iliady ?

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pt sty 12, 2018 21:39
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
E? Ja nie podważam historyczności Jezusa jako takiego, tylko orzekam, że w poznawaniu Jego nauczania i tak jesteś skazana na zaufanie jakimś pośrednikom, choćbyś się nie wiem jak ich wypierała, że idziesz drogą własną. Gorącej linii do Nieba przecież nie masz.


Pt sty 12, 2018 21:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Nasze zbawienie
ErgoProxy napisał(a):
E? Ja nie podważam historyczności Jezusa jako takiego, tylko orzekam, że w poznawaniu Jego nauczania i tak jesteś skazana na zaufanie jakimś pośrednikom, choćbyś się nie wiem jak ich wypierała, że idziesz drogą własną. Gorącej linii do Nieba przecież nie masz.


No i tu się mylisz, każde Jego przybrane dziecko otrzymuje zadatek Jego Ducha, koniecznego do bezpośredniego kontaktu w owym Duchu :)

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pt sty 12, 2018 21:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1254 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76 ... 84  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL