|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 1 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Świadectwo Boga żywego
Witam serdecznie chciałbym powiedzieć parę słów na temat mojej historii i przygody z samym Bogiem .
Generalnie w 2013 w nerwach wezwałem siły negatywne by mnie opętały i nade mną zaczęły latać czarne cienie a ja zasnąłem i zostałem odcięty od pamięci i tego co tego dnia zrobiłem . W przeciągu roku straciłem dziewczynę , przyjaciół , zdrowie , siły wszelką energie życiową i po prostu upadłem na dno dodatkowo wyzywałem i bluźniłem byłem kłębkiem nienawiści kompletnie odciętym od świadomości i tej sytuacji bo karmiono mnie pychą bym nie był świadomy . W 2015 roku wzywałem i prosiłem archanioły o pomoc , ponieważ całe dnie przesypiałem nie miałem żadnej siły i nie chciałem nawet wychodzić ze swojego łóżka w wieku 20 lat straciłem nawet dostęp do internetu nie miałem nic . I doświadczyłem cudu , ponieważ po tych prośbach które kierowałem do archaniołów one zaczęły mnie oczyszczać i czułem to bo nie miałem władzy nad ciałem i każdego dnia stopień po stopniu byłem oczyszczany . Całe moje życie zostało naprawione sytuacja zawodowa , ale przede wszystkim zdrowie psychiczne jak i fizyczne odzyskałem pasje i chęci do życia i czułem Boga żywego przy sobie i z każdym dniem czułem się coraz lepiej i czerpałem radość z każdego dnia byłem szczęśliwy . Oczywiście zanim to się stało przychodziły do mnie byty demoniczne i mówiły mi bardzo długo , że Bóg nic nie może i to oczyszczenie trwało kawał czasu żyłem też w strachu ale z wielką wiarą .
Niestety później przez własne ciało i złe decyzje popadłem w pychę i zarozumialstwo i sytuacja wróciła do tego samego punktu co wtedy czyli ciągłe cierpienie i ból nie doceniłem tego wielkiego szczęścia i uważam , że to zło pochodzi z mojego ciało oraz moich komórek i programów genetycznych .
Teraz bardzo cierpię , ale ta lekcja widać była mi potrzebna by zrozumieć jak ciało i komórki bez naszego ducha i wiary jest marne ... Wiem że Bóg istnieje bo mam olbrzymie problemy i wiem że tylko na własne życzenie przez pychę i zarozumialstwo mając tak mały wgląd w wszechświat to życie pychą jest moim zdaniem pułapką .
Zrozumiałem , że Bóg może bardzo mocno pomóc i nasza wiara do chęci poznania go i poszukiwanie go jest dla nas wielkim i cennym skarbem oraz kluczem do lepszego życia dodam , że nie jestem przywiązany do dogmatów ani żadnej religii i wierzę w Boga żywego a raczej jestem pewny jego istnienia . Bóg daje klucze do lepszego życia a jego tajemniczość również jest ogromna wiara czyni cuda to wielka siła wiara to ona jest największym pogromcą strachu i kluczem do lepszego życia .
|
Cz kwi 06, 2017 12:25 |
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 1 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|