Re: PAPIEŻ FRANCISZEK ABDYKOWAŁ?
Widzę że u co "inteligętniejszych" już zaczynają się pojawia teorie spiskowe wiec warto wyjaśnić oczywiste, tyle że łopatologicznie.
Jakbyś droga Mrs_Hadley nie zauważyła "ta mowa pożegnalna" od początku do końca to
zwykły, nieszkodliwy żart w dziale "sam wymyśl temat" - ot psikus. Domyślam się że kto jak kto ale Ty fragmentu "Cierpień Młodego Wertera" umieszczonej na jej początku byś nie rozpoznała:
Bóg piastuje was i mnie na swoim łonie. Dostrzegłem gwiazdy dyszlowe Wielkiego Wozu, który lubię najbardziej spośród wszystkich konstelacji. Gdym wychodził od was późną nocą, widniała zawsze nad mą głową. Z jakimże upojeniem wpatrywałem się w nią niekiedy! Czasem podnosiłem ręce i czyniłem ją znakiem, słupem granicznym szczęścia mego tej chwili! ...ale poza tym ta "mowa" jest humorystycznym kolarzem złożonym z różnych "mów" pożegnalnych wygłaszanych na forum, od zefcia po ErgoProxy. Zresztą, co tu dużo mówić na końcu stoi jak byk że całość jest zwykłym żartem.
To doprawy komiczne że całość nabrała takiego rozpędu ale mimo wszystko jak już się pośmialim i pożartowalim to chciałbym się dowiedzieć za co dostałem perm bana na koncie Iago?