uwtór satyryczny pt. ciężkość dowodu.
- tutaj ma sto kartek dowodu wielkiego pitagorasa.
- tu mam jedno zdanie.
-drodzy państwo czy nie widać szkiłkiem i okiem co jest bardziej udowodnione?
to zdanie mam na pendrivie. tu mam 100 kartek. czy macie jeszcze jakieś wątpliwości?
powołuje prokuratora i sędziego niech spektal się zacznie - show must go one.
- prokurator: oskrażam pendrive o plagiat dowodu 100 kartkowego w jednym zdaniu.
obrona: przeciw!
-sędzia nie strzymuje.
-prukurato: wygraliśmy 100 kartek czy to wysatarcza wysoki sądzie.
-sędzia: tak to wystarcza zamykam zebranie.
obrona: jednego zdanie nie może być kopią 100 kartek.
KONIEC