Symbole religijne w instytucjach publicznych.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Symbole religijne w instytucjach publicznych.
Zalozylem ten temat, bo jest ciekawy.
W niektorych polskich instytucjach publicznych krzyze wisza. Nie we wszystkich jednak. Genralnie jestem przeciwny wieszaniu jakichkolwiek symboli religijnych w instytucjach publicznych. Sa to miejsca zwiazane z polskim prawem konstytucyjnym, a wiec mowiacym ze kazdy czlowiek, bez wzgledu na wyznanie i swiatopoglad jest rowny wobec prawa. Wiec albo nie wieszamy nic, albo wieszamy wszystkie.
Crosis
|
Śr sie 17, 2005 10:22 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
a mozesz wyjaśnic, czemu jestes przeciwny? myślalam, ze są ci one obojętne, jako osobie niewierzącej
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Śr sie 17, 2005 10:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Symbole mi sa obojetne, ale nieobojetne jest mi traktowanie jednej religii wyzej niz innych. Dlatego pisze: albo wcale, albo wszystkie.
Crosis
|
Śr sie 17, 2005 10:28 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
tzn uwazasz, ze powieszenie krzyża w biurze oznacza wywyższanie religii chrześcijanskiej? a nie uważasz, że rezygnacja z symboli religijnych oznaczać będzie wywyższanie ateizmu?  w imię czego? 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Śr sie 17, 2005 11:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W imie tego, ze Polska jest krajem neutralnym. A powieszenie symbolu religijnego w instytucji panstwowej sugeruje, ze cale panstwo identyfikuje sie z taka religia. W zakladzie prywatnym - prosze bardzo - wieszamy co chcemy. Ale w instytucji panstwowej wg nie powinny wisiec albo zadne, albo wszystkie. Nie wydaje mi sie, zeby bylo to wywyzszenie ateizmu, ale wcielenie w zycie konstytucji.
Jesli ktos jest katolikiem - prosze. Krzyz na szyi i krzyz w sercu  jesli zydem - niech nosi swoje symbole religijne.
Crosis
|
Śr sie 17, 2005 11:13 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
powołujesz sie na konstytucję, więc na pewno ją czytałeś  a w niej jest jasno napisane, że jeśli ktoś wyznaje wiarę w Boga, ma prawo się do Niego odnosić - jeśli ktoś nie wierzy, nie musi sie do Niego odnosić...
skoro ja wierzę w Boga, wierzę w Niego wszędzie, to nie jest moja prywatna sprawa, to jest coś, co przynoszę ze sobą do pracy... u mnie w biurze nie wiszą żadne symbole religijne, natomiast gdybym ja pracowała w kraju muzułmańskim [wg statystyk oczywiście  ] szanowałabym to, że w biurze powieszono by symbole związane z daną wiarą właśnie w myśl zasady, że wierzy się w Boga wszędzie, nie tylko w domu
w moim biurze deklarują się jako katolicy wszyscy wierzący - i oni nie chcą krzyża w biurze - to jest dla mnie schizofrenia  natomiast gdyby choc jedna osoba wśród współpracowników była np muzułmaninem i zażyczyłaby sobie swoją symbolikę na ścianie, nie miałabym nic przeciwko temu  własnie w związku z równością wyznań w państwie świeckim
a swoją droga to ciekawe, że nikt nie nawołuje w krajach muzułmańskich do "chowania" religii w domu, natomiast muzułmanie [np we Wloszech] nawołują do tego odnośnie symboli chrześcijańskich  ciekawe czemu tak jest?  może mają w swojej konstytucji zapis o obowiązku wieszania symboli w biurach 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Śr sie 17, 2005 11:34 |
|
 |
bard
Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 13:56 Posty: 32
|
Konstytucja jasno stwierdza, że państwo polskie jest światopoglądowo neutralne. Mamy rozdział państwa od jakiejkolwiek religii. Ponoć. Osobiście uważam, że krzyże i inne symbole religijne nie powinny być wieszane w urzędach publicznych. Bo co innego, jak przyjdziesz, Ty katolik do pracy i postawisz sobie na biurku krzyż czy figurkę Maryi, co innego, jak krzyż wisi koło godła, symbolu państwa. Osobiście mnie to jakoś specjalnie nie rusza, stan rzeczywisty jest inny od konstytucyjnego, łatwo to dostrzec. Bardziej smuci mnie religia w szkołach. Nie dlatego, że tam jest, ale dlatego, że dla wierzących inaczej nie ma alternatywy. Żyd nie dostanie rabina, muzłumanin mułły, protestant pastora, etc. Najczęściej ci, którzy na lekcje religii katolickiej uczęszczać nie chcą, nawet nie będą mogli uczęszczać na etykę, bo ten przedmiot de facto nie istnieje. Lepszym rozwiązaniem byłyby szkółki niedzielne przy parafii, ale to moje prywatne zdanie. Krzyż w urzędzie, religia w szkole państwowej, chciał nie chciał to jest i jest to fakt.
|
Śr sie 17, 2005 11:58 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: Art. 25.
1. Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione. 2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym. 3. Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego. 4. Stosunki między Rzecząpospolitą Polską a Kościołem katolickim określają umowa międzynarodowa zawarta ze Stolicą Apostolską i ustawy. 5. Stosunki między Rzecząpospolitą Polską a innymi kościołami oraz związkami wyznaniowymi określają ustawy uchwalone na podstawie umów zawartych przez Radę Ministrów z ich właściwymi przedstawicielami. bezstronność a neutralność to dwa różne pojęcia, więc ich nie mylmy  Cytuj: Art. 53.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. 2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują. 3. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis art. 48 ust. 1 stosuje się odpowiednio. 4. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób. 5. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób. 6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych. 7. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.
nigdzie nie jest w konstytucji zapisane, że nie wolno uzewnętrzniać swojej religii - a powieszenie krzyzy uzewnętrznianiem jest
tak samo jak uzewnętrznianiem religii było zachowanie muzułmańskich dziewcząt we Francji - zakazane im w imię laickości państwa
dla jasności - ja nie mam nic przeciwko temu, że w moim biurze krzyża nie ma - skoro nie chcą go inni chrześcijanie, moi koledzy i koleżanki z pracy
natomiast nie rozumiem, dlaczego mialabym z niego zrezygnować tylko dlatego, że np muzułmanom nie zależy na wieszaniu swoich symboli, a zależy im np na tym, by dziewczyny - muzułmanki [o ile dobrowolnie tego chcą] nie ćwiczyły na w-f czy nosiły czadory - mam z tym walczyć? zaznaczam, że szkoła świecka to miejsce publiczne, tak jak biura...
tak samo nauka religii - konstytucja gwarantuje to wszystkim, a że obywatele innej wiary nie chcą o to sie postarać, a rodzice dzieci niewierzących nie walczą o lekcje etyki - to ja mam zrezygnować z moich praw zagwarantowanych w tejże konstytucji? tego nie rozumiem
i jeszcze jedno - czy czasem nie jest tak, crosis, że ja mam szanować i tolerować to, że jesteś człowiekiem niewierzącym, i w imię tego "szacunku" nie mogę okazywac swojej wiary - natomiast ty nie musisz mojej szanowac i tolerowac? bo wybacz, ale walka w imie równouprawnienia innych religii w ustach niewierzącego brzmi dla mnie dziwnie - jakoś nie wierze w to, że gdyby jakimś muzułmanom zależało na ich symbolach w miejscach publicznych - nie walczyliby o to, tylko czekali, ąz niewierzący to za nich zrobią...
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Śr sie 17, 2005 12:43 |
|
 |
bard
Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 13:56 Posty: 32
|
elka napisał(a): Cytuj: Art. 25.
1. Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione. 2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym. 3. Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego. 4. Stosunki między Rzecząpospolitą Polską a Kościołem katolickim określają umowa międzynarodowa zawarta ze Stolicą Apostolską i ustawy. 5. Stosunki między Rzecząpospolitą Polską a innymi kościołami oraz związkami wyznaniowymi określają ustawy uchwalone na podstawie umów zawartych przez Radę Ministrów z ich właściwymi przedstawicielami. bezstronność a neutralność to dwa różne pojęcia, więc ich nie mylmy  A czym to się różni?:] Jak na razie nie bawiłem się w wykładnie prawa konstytucyjnego więc nie wiem:] Wpisując w słowniku języka polskiego PWN słowo bezstronność pojawia się również hasło neutralność. elka napisał(a): nigdzie nie jest w konstytucji zapisane, że nie wolno uzewnętrzniać swojej religii - a powieszenie krzyzy uzewnętrznianiem jest tak samo jak uzewnętrznianiem religii było zachowanie muzułmańskich dziewcząt we Francji - zakazane im w imię laickości państwa Wciąż mi się wydaje, że powieszenie krzyża obok godła państwowego nie jest tak po prostu uzewnętrznieniem swej wiary, w miejscu publicznym. Tak na prawdę ten artykuł konstytucji można interpretować różnie. Jak już powiedziałem, mi krzyże nie przeszkadzają:] elka napisał(a): dla jasności - ja nie mam nic przeciwko temu, że w moim biurze krzyża nie ma - skoro nie chcą go inni chrześcijanie, moi koledzy i koleżanki z pracy natomiast nie rozumiem, dlaczego mialabym z niego zrezygnować tylko dlatego, że np muzułmanom nie zależy na wieszaniu swoich symboli, a zależy im np na tym, by dziewczyny - muzułmanki [o ile dobrowolnie tego chcą] nie ćwiczyły na w-f czy nosiły czadory - mam z tym walczyć? zaznaczam, że szkoła świecka to miejsce publiczne, tak jak biura... tak samo nauka religii - konstytucja gwarantuje to wszystkim, a że obywatele innej wiary nie chcą o to sie postarać, a rodzice dzieci niewierzących nie walczą o lekcje etyki - to ja mam zrezygnować z moich praw zagwarantowanych w tejże konstytucji? tego nie rozumiem
Hm, to prawda, ale z góry zdaje się być ta walka przegraną. Dlatego w ogóle taki pomysł jak religia w szkole, jakakolwiek, nie ma sensu. Przecież można nauczać dzieci w szkółkach niedzielnych etc. Oczywiście, taką mamy konstytucję, więc ja ją szanuję:]
Pozdrawiam
|
Śr sie 17, 2005 13:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chodzi o to, ze musimy rozdzielic - krzyz w miejscu prawatnym pracy, jak biurko, swoj zaklad itd - to jest ok. Jak najbardziej. Ale w instytucji panstwowej, wiszacy obok godla - sugeruje, ze cale panstwo identyfikuje sie z dana religia, A to jest juz sprzeczne z konstytucja.
Crosis
|
Śr sie 17, 2005 20:58 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
neutralność państwa oznacza, że jeśli dwóch wyznawców religijnych będzie się spierało, to państwo nie będzie reagowało w żaden sposób, nawet gdyby klócącym sie coś groziło [chcieliby sie pozabijać  ]
bezstronność oznacza, że od obu wiodących spór będzie żądało takiego samego przestrzegania prawa i nie będzie stawalo w tym sporze po żadnej stronie, jeśli idzie o religię
porównaj do Szwajcarii - czy ona była neutralna czy bezstronna podczas II wojny światowej?
Cytuj: Ale w instytucji panstwowej, wiszacy obok godla - sugeruje, ze cale panstwo identyfikuje sie z dana religia, A to jest juz sprzeczne z konstytucja.
a to już jest twoja wykładnia prawa konstytucyjnego i to zawężająca
dla mnie oznacza tylko, że osoby tam pracujące chcą uzewnętrznić swoją wiarę - i mają do tego konstytucyjne prawo
a to, że większosć nie szanuje mniejszości i jej zdania, jest smutnym faktem i dotyczy każdej większości - we Francji - laickiej, w Polsce - katolickiej
co jednak nadal nie oznacza, ze mniejszosci tych praw nie mają i mogą dochodzić ich przed sądem - niezawisłym
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pt sie 19, 2005 9:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: a to już jest twoja wykładnia prawa konstytucyjnego i to zawężająca Suszę zęby dla mnie oznacza tylko, że osoby tam pracujące chcą uzewnętrznić swoją wiarę - i mają do tego konstytucyjne prawo Mruga 2
I tu jestes w bledzie. Bo osoba tam pracujaca moze uzewnetrznic swoje uczucia religijne: przez krzyz na szyi, przez krzyz na biurku. Natomiast zawieszenie na scianie symbolu religijnego w instytucji panstwowej nie przemawia za pracownikow. Sugeruje natomiast, ze cale panstwo, jako insytutucja jest powiazane z tym swiatopogladem. Jesli wiec powiesimy krzyz, w mysl rownosci obywateli wobec prawa, niezaleznie od wyznania czy swiatopogladu, powinnismy wieszac juz wszystkie symbole religijne.
Jak juz napisalem - prosze bardzo - krzyz na szyi, na biurku, obrazek swietego. Ale nie na scianie w instytucji panstwowej.
Crosis
|
Pt sie 19, 2005 9:38 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: powinnismy wieszac juz wszystkie symbole religijne.
alez ja nie mam nic przeciwko  ale co na to poradzę, że np muzułmanie nie chcą, że Żydzi tez nie chcą?  :D:D mam ich zmuszać po to tylko, bym mogła powiesić swój symbol?
paranoja 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pt sie 19, 2005 9:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Coz, wlasnie dlatego jestem za tym, zeby nie wisialy zadne. Nie zrzum mnie zle - kazdy ma prawo uzewnetrzniac swoje uczucia religijne. Krzyz na szyi a najlepiej od razu w sercu. Ale nie podoba mi sie, ze w okreslonych sytuacjach sugeruje to, ze cale panstwo identyfikuje sie z ta religia.
Crosis
|
Pt sie 19, 2005 9:43 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Crosis - brak symboli też jest symbolem - ateizmu. Tu nie ma pustki i neutralności.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt sie 19, 2005 10:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|