Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 17:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Nauka w niedzielę 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 21:06
Posty: 28
Post Nauka w niedzielę
Nauka w niedzielę tradycyjnie nie jest uznawana za złamanie niedzielnego odpoczynku. Czy odrabianie lekcji mieści się w zakresie nauki?


So sty 07, 2006 23:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
a co ze studentami zaocznymi?
przeciez oni rtez maja czesto zajecia w niedziee i nawet egzaminy wtedy zdaja :lol:

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


N sty 08, 2006 1:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Bo studia to narzędzie Szatana :wink:

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


N sty 08, 2006 1:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Przykład malutki - ja sam. Często właśnie cały weekend (a więc: tak :!: całą niedzielę :evil:) całą niedzielę spędzam na uczelni. I nie sądzę, żeby było grzechem, że pracuję w tygodniu, a uczę się w weekendy (w tygodniu, niestety, też trzeba czasmi... :biggrin: ).

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N sty 08, 2006 8:54
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
Czasami uczenie się w niedziele jest nieuniknione... Zapewne dzisiaj ja także po przyjść z Kościoła będę do samiutkiego wieczora nad lekcjami siedzieć, bo w tym tygodniu mam 5 sprawdzianów i nie uważam tego za grzech...


N sty 08, 2006 10:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31
Posty: 2652
Post 
Jak już robimy widły z igły to przecież nauka jest kształtowaniem umysłu, żeby byc lepszym człowiekiem..... co w tym złego??

A jeśli mi w pokoju śmieci śmierdzą to nie będę czekać do poniedziałku i dusić się tylko wywalę na bierząco :P


_________________
Obrazek Obrazek


N sty 08, 2006 12:20
Zobacz profil YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Tak samo ja - jeśli np. pracuję cały tydzień, a w sobotę mam zajęcia - to odkurzam mieszkanie w niedzielę. A co, mam nie sprzątać, bo jest niedziela :?: To w takim układzie poproszę jeden dzień tygodnia więcej - wolny od nauki i pracy - na sprzątnie :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N sty 08, 2006 12:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 21:05
Posty: 485
Lokalizacja: Katowice
Post 
Ja także studiuje zaocznie, a w tygodniu jestem w pracy. Zdarza się że w niedziele mam zajęcia od 8.00 do 20.00 i wtedy nawet mszę niedzielną tzreba sobie darować chyba że da się wyskoczyć na mszę w sobote wieczorem. Ale przykro stwierdzić- nie zawsze się to udaje bo czasami i sobote na uczelni się spędza.

Taki żywot studenta zaocznego :)

pozdrawiam wszystkich zaocznych :D


N sty 08, 2006 13:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
guarana napisał(a):
Zdarza się że w niedziele mam zajęcia od 8.00 do 20.00 i wtedy nawet mszę niedzielną tzreba sobie darować chyba że da się wyskoczyć na mszę w sobote wieczorem.

I właśnie po to są m.in. msze w soboty wieczorem :biggrin:

Zaoczne studenty - łączta się :biggrin: :biggrin: :biggrin:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N sty 08, 2006 13:57
Zobacz profil WWW
Post 
Liwia napisał(a):
Czasami uczenie się w niedziele jest nieuniknione... Zapewne dzisiaj ja także po przyjść z Kościoła będę do samiutkiego wieczora nad lekcjami siedzieć, bo w tym tygodniu mam 5 sprawdzianów i nie uważam tego za grzech...


W szkole, w której uczę mogę być 2 sprawdziany tygodniowo( co innego kartkówki ) Może warto zapoznać się z wewnątrzszkolnym systemem oceniania Twojej szkoły ?

Ja także najwięcej czasu na naukę poświęcałam w niedziele :) A oprócz tej zwykłej nauki , w każdą niedzielę uczymy się Ewangelii ;)

I podobnie, jak quarana, studiuję w systemie weekendowym - piątki- niedziele. Grzechem byłoby nie szukać możliwości uczestnictwa we mszy , tłumacząc, że mam zajęcia .. . ale złe jest także opuszczanie całego dnia zajęć w niedzielę z powodu konieczności odpoczynku ;)


N sty 08, 2006 16:29
Post 
baranku to ile mozna bylo miec kartkowek i sprawdzianow tez bylo gdzies tam w mojej szkole zapisane w regulaminie... ale wszystko jest do obejscia. I bynajmniej nie narzekam - mialem 5 i nauczylem sie na 5 - dzisiaj mam tego procenty :)


Crosis


N sty 08, 2006 16:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
U mnie w szkole mogą być najwięcej 3 sprawdziany w tygodniu, ale praktycznie żaden nauczyciel tego nie przestrzega... robią ile im się podoba sprawdzianów, mówiąc, iż to już nie przedszkole, ale liceum i uważają, że to własnie ich przedmiot jest najważniejszy.


N sty 08, 2006 16:39
Zobacz profil
Post 
W czym, z perspektywy czasu, maja racje. Kiedys na to psioczylem, ale kiedy na pierwszym roku moglem sobie bimbac na fizyce i matmie, docenilem "meczacych mnie i wrednych" nauczycieli.


Crosis


N sty 08, 2006 16:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
Crosis, na fizyce i na matematyce, to ja sobie bimbam ciągle... ani matury z tego nie zdaję, ani na studiach tego nie będę mieć. Dwa na semestr mi wystarczy, może mam małe ambicje, ale bardziej zalezy mi na innych przedmiotach, niż na ścisłych...


N sty 08, 2006 16:47
Zobacz profil
Post 
Widzisz, matury zdawac nie bedziesz, ale czasem mozesz sie zdziwic, co Ci sie przyda na studiach.

ja tez bimbalem, jak tylko moglem, moje koniki to byl polski, matematyka i geografia. Mature mialem tylko pisemna z polskiego i matmy. Ale poszedlem na studia i okazalo sie ze nagle moja znajomosc fizyki pozwolila mi uniknac najgorszego egzaminu na roku przy minimalnych nakladach.

A brak obowiazkowej matematyki na maturach uwazam za skandal!


Crosis


N sty 08, 2006 16:52
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL