Państwo wyznaniowe. Kto za? Kto przeciw? Kto się wstrzymał?
Autor |
Wiadomość |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
 Państwo wyznaniowe. Kto za? Kto przeciw? Kto się wstrzymał?
Przyjmijmy definicję Wikipedii: [url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%84stwo_wyznaniowe]"Państwo wyznaniowe to takie, które zasady religii przekłada na struktury
państwowe. Dochodzi wówczas do fuzji struktur państwa ze strukturami Kościoła".[/url]
Chcielibyście?
Ciekawy jest jednak dalszy cytat:
Cytuj: Elementy państwa wyznaniowego często występują w wielu spośród krajów, w których dominująca jest jedna religia. Jednak z braku zapisu konstytucyjnego nie są to państwa wyznaniowe de nomine, a jedynie de facto. Przykładem takiego państwa jest m.in. Polska.
Może już czas na de nomine?
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Pt kwi 07, 2006 22:47 |
|
|
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
przedewszystkim nalezy podkreślić, iż wikipedie tworzą osoby bardzo różne z różnych cywilizacji 
państwo wyznaniowe nalezy z racji bytu do kręgu cywilizacji sakralnych w takiej przykładowo na przyklad w której to mycie rąk ,jedzenie np koszernych potraw wiąże sie z sakralnością i całe wogóle zycie takim więc pańswem wyznaniowym był niegdysiejszy Izrael czy dzisiejszy trudno to określic... [z tego wzgledu,że zbyt mało informacji dociera do nas które można by uznać za poprawne naukowo a nie jako propagande...]
takim więc państwem z pewnościa nie jest Polska i nigdy nie bedzie nikt u nas nie ustanowił święta kościelnego z mównicy poselskiej za to w pewnych krajach...
PS
czyzby ktos miał kaczuszkofobie?
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pt kwi 07, 2006 23:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo wyznaniowe. Kto za? Kto przeciw? Kto się wstrzym
Wanda napisał(a): Przyjmijmy definicję Wikipedii: [url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%84stwo_wyznaniowe]"Państwo wyznaniowe to takie, które zasady religii przekłada na struktury państwowe. Dochodzi wówczas do fuzji struktur państwa ze strukturami Kościoła".[/url] Chcielibyście? Ciekawy jest jednak dalszy cytat: Cytuj: Elementy państwa wyznaniowego często występują w wielu spośród krajów, w których dominująca jest jedna religia. Jednak z braku zapisu konstytucyjnego nie są to państwa wyznaniowe de nomine, a jedynie de facto. Przykładem takiego państwa jest m.in. Polska. Może już czas na de nomine?
ohh shit :/
To wtedy ja sie wyprowadzam z Polski
pozdrawiam,
michał
|
So kwi 08, 2006 7:11 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie, nie i jeszcze raz nie.
Tutaj nie byłoby miejsca na wolność wyznania - czyli nie dałoby się tego pogodzić z art. 25 naszej Konstytucji. I zgodnie z tą Konstytucją - nasze państwo państwem wyznaniowym, na szczęście, być nie może.
Przecież wiadomo, że mieszkańcy Polski nie są jednolici pod względem wyznawanej wiary. Fakt, większość (przynajmniej deklarowana) jest katolików... ale są i inne odłamy chrześcijaństwa, ale też inne wspólnoty. Nie można i nie wolno tym ludziom narzucić łączenia państwowości z tym, w co wierzą inni, a oni nie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So kwi 08, 2006 9:02 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Absolutnie nie. Mamy w Polsce wiele osób niekatolików, więc nie można utworzyć u nas państwa wyznaniowego. Zresztą kto by wtedy sprawował władze? Biskupi byliby zamieszani w polityke, w administracje w sposób bardzo znaczący, a to odbiłoby się na zdolności kierowania Kościołem, i bardzo źle by na Kościele sie to odbiło. Jestem zdecydowanie przeciw.
P.S Polski w dzisiejszym stanie na pewno nie można nazwać państwem wyznaniowym
|
So kwi 08, 2006 10:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamyk napisał(a): Absolutnie nie. Mamy w Polsce wiele osób niekatolików, więc nie można utworzyć u nas państwa wyznaniowego. Zresztą kto by wtedy sprawował władze? Biskupi byliby zamieszani w polityke, w administracje w sposób bardzo znaczący, a to odbiłoby się na zdolności kierowania Kościołem, i bardzo źle by na Kościele sie to odbiło. Jestem zdecydowanie przeciw.
Popieram, ale nie ma co się przejmować, nawet pomysłami. Takie pomysły w obecnej Polsce nie przejdą i pozostaną co najwyżej w sferze marzeń niektórych katolików. Kamyk napisał(a): P.S Polski w dzisiejszym stanie na pewno nie można nazwać państwem wyznaniowym
Czemu nie? Przecież "CAŁA Polska płakała po papieżu"
pozdrawiam,
michał
|
So kwi 08, 2006 11:03 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Nie, nie i nie. Kamyk napisał już to, co i ja bym napisał, więc nie będę powtarzał.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
So kwi 08, 2006 11:10 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Płakaliśmy po papieżu, bo był wielkim Polakiem i zrobił wiele dla kraju, to była żałoba narodowa. Innych przejawów państwa wyznaniowego w Polsce nie widze (można by co prawda na siłę poszukać, ale byłoby to bardzo naciągane)
|
So kwi 08, 2006 13:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Państwo wyznaniowe nie byłoby niczym niewłaściwym,zwłaszcza że katolicyzm wskazuje na Dekalog,miłość bliźniego,miłość nieprzyjaciół,upomnienie i pokój.Nie przeszkodzi to w istnieniu innych wyznań,ale ukróci samowolę przestępców i sekt.Żadnej inkwizycji to nie zapowiada.Oczywiście nie chodzi o łączenie polityki z religią ale o pewien system wartości.
|
So kwi 08, 2006 14:33 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
państwo bezwyznaniowe to według niektórych osób jak widać państwo ateistyczne niestety się mylicie
Kamyku państwo składa się z obywateli i zabranianie biskupom udziału w zyciu politycznym Polski np głosowaniu i wyrazaniu swego prywatnego zdania jako Polaka jest to rażące naruszenie praw obywatelskich
queer cała Polska również była wstrząsnięta zamachem na wieże WTC w Stanach czyżbysmy byli amerykanami?...
ToMu nasze państwo nie może być wyznaniowym dlatego ,że głównie tworzą je katoliccy obywatele gdyby byli Polacy w 100% ateistami mielibyśmy bez wątpienia do czynienia z prześladowaniami katolików jak i innych zapewne wyznań być może doszło by do szczucia na siebie jakichś sekt dla zysku politycznego lub jakichs innych korzyści historia ToMu to najlepszy dowód na to co komu w głowie siedzi
kiedys przypominam było ułożone prawo tak ,że gwarantowano "stołki" miedzy innymi duchownym zawsze [dla moralnego ukierunkowania np decyzji] w jakichś "radach" by było zdanie najważniejszych warstw społecznych w Polsce reprezentowane dzisiaj jest podobnie tyle,ze te wartwy społeczne są reprezentowane przez kluby polityczne i poprzez głosowanie dostają się ich przedstawiciele procentowo np do sejmu... niedawno telewizyjne media pokazywały swoje obliczneia po wyborach podział takich "stołków" komu ile sie "dostanie" i z jakich parti politycznych będą "zasiadać" w ławach poselskich...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So kwi 08, 2006 14:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie mam nic przeciwko katolickiemu systemowi wartosci. Niech bedzie. Ale nie widze potrzeby laczenia go z polityka. Panstwo ma byc swieckie, neutralne swiatopogladowo i kazda religie traktowac tak samo.
Crosis
|
So kwi 08, 2006 16:01 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Kamyku państwo składa się z obywateli i zabranianie biskupom udziału w zyciu politycznym Polski np głosowaniu i wyrazaniu swego prywatnego zdania jako Polaka jest to rażące naruszenie praw obywatelskich
Nie o to mi chodziło. Gdybyśmy mieli państwo wyznaniowe (katolickie), to zapewne zapanowałaby teokracja, czyli sprawowanie urzędów państwowych przez biskupów, prezbiterów itp. To byłoby złe i destrukcyjne dla Kościoła. W żadnym razie nie zabraniam biskupom wypowiadania sie w kwestiach politycznych.
A pewien system wartości nie uczyni jeszcze państwa wyznaniowego
|
So kwi 08, 2006 20:01 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
HAUNEBU III napisał(a): Państwo wyznaniowe nie byłoby niczym niewłaściwym,zwłaszcza że katolicyzm wskazuje na Dekalog,miłość bliźniego,miłość nieprzyjaciół,upomnienie i pokój.Nie przeszkodzi to w istnieniu innych wyznań,ale ukróci samowolę przestępców i sekt.Żadnej inkwizycji to nie zapowiada.Oczywiście nie chodzi o łączenie polityki z religią ale o pewien system wartości.
Chyba nie doczytałeś początku - "ochodzi wówczas do fuzji struktur państwa ze strukturami Kościoła"
Państwo wyznaniowe z założenia faworyzowałoby jedną grupę ludzi, dając mniejsze szanse innym. A do tego nie można dopuszczać - ludzie powinni mieć takie same prawa, niezależne od wyznawanej wiary.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So kwi 08, 2006 22:15 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Crosis nie sadzisz,że to utopia?
każdą religie traktować na równi bo o to ci chodzi
wszystkie religie różnią się bardzo od siebie
maja inne systemy wartości
od zarania dziejów próbowano łaczyć religie
jedyne co wychodziło po takiej fuzji to kolejna wiara z nowym systemem wartości
i mielismy nie z dwom religiami do czynienia tylko z trzema
jesli chodzi o traktowanie religi kazdej tak samo to myślę,że nadaje się do tego najlepiej światopoglad katolicki
dostrzegamy problem jakim jest niespójność etyczna
niektórzy nie dostrzegaja różnic cywilizacyjnych  :P
odnoszenie się do polityki jest wpisane w nasze zycie Crosis
nie da się katolikowi powiedzieć i namówic go do tego by sie nie mieszał do polityki
my wszystko rozpatrujemy od strony etyki
czy co dobrego robi polityk czy złego
również czy robi coś złego komuś co ma inne systemy wartości
np jesli ktos z jakieś religi zgadza się na krzywdę ludzka poprzez oddawanie krwawych ofiar z ludzi w imie swego bożka
my tego nie uzamy choc innowierca owszem
nawet z innej wiary
i utwożą państwowy system chroniacy takie kulty
my będziemy uważac ,że robia sobie tym krzywdę
i kropka 
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So kwi 08, 2006 23:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chciałem się odnieśc do pierwszego posta ToMu. Mówisz, że większość Polaków deklaruje się jako katolicy ale podczas robienia tych badań sprawdza się jedynie statystyki aktów chrztu. Według dokumentów ja deklaruję się jako katolik (co mam zamiar niedługo zmienić).
|
N kwi 09, 2006 1:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|