Jak ma się spożywanie mięsa w dużych ilościach do bycia "bosko dobrym"?
Czy uważasz, że mięso jest ci potrzebne do życia?

Zanim coś powiesz-przeczytaj te dwa artykułu -bo bez wiedzy dyskusja nadaje się do śmietnika.



http://www.greenangels.org/grodecka.html
[...]

Przykro mi, nie podajemy linków ani do stron ezoterycznych, ani do sekt.
angua

A na tych stronach ma być zawarta jakaś "wiedza"?
Nie wiem co to jest to pierwsze, ale himavanti uznawana jest za bardzo niebezpieczną sektę.

też staram się nie pchać w ezotorykę.
ale po1 ten artykuł prócz tego, że autorka jest troche za krytyczna dla ludzi-ale nie jeden wierzący sie tka zachowuje-to są tam sensowne treści i nie jakies z gwiazd, tylko pokrywajace sie z wiedza z dla ciebie nie "sektowych" źródeł.

po2 nie przepadam za tekstami typu "nie przeczytałem, ale juz wiem ze to coś jest be"
-jak przeczytasz i dostrzeżesz tam jakieś złe treści-to wtedy z chęcią poslucham twojej krytyki.

po3 jesli boisz sie słowa ....to poczytaj pierwszy normalny napewno dla ciebie i bezpieczny link-specjalnie tak je ustawiłam-by leniwy choc trochę sie uswiadomiłam.

po4 chyba nie musze ci tłumaczyć co oznacza "wiedza"-wiedza jest wszystko co poznasz, doswiadczysz itd a nie tylko same białe kolory-swiat jest kolorowy a nie bialy.



Do innych jesli, ktoś nie chce czytać to się proszę nie wypowiadać:
bo po1 odbiegasz od treści tematu
po2 zasmiecasz i utrudniasz innym czytanie i zajmujesz czas nic nie wnoszącymi notkami.

skoro nazwalaś to bractwo zakonne sektą-to poproszę o kilka linków-w których ktoś stwierdził, udowdnil itd ,że to sekta.
dla sprawdzenia czy sobie to zaslyszalaś, czy coś wiecej na ten temat się dowiadywalas-bo nie lubie plotkarstwa

Nie do mnie była prośba o linki, ale się wtrącę. Proszę:
http://www.kulty.info/art/599
http://www.sekty.net/?n_id=1174

Wystarczy?

A poza tym, na forum wiara.pl poruszaliśmy już kwestię wegetarianizmu. Np. tutaj: viewtopic.php?t=478&start=0
viewtopic.php?t=2805&start=0

po1 jeśli rozalka = Monika75 to wystarczy. dlaczego?
bo "dla sprawdzenia czy sobie to zaslyszalaś, czy coś wiecej na ten temat się dowiadywalas"- przeciez logiczne, ze jakby interesowało mnie czy to sekta czy nie -sama bym sobie poszukała.
skutek twojego czynu moderatorze--jesli monika75 zaslyszała-to juz nie bedzie jej sie chciało samej znaleźć potwierdzenie zasłyszenia;(

po2 pierwszy link mówi o czlowiek-owocozerca
a drugi jest uzupełnieniem

po3 fajnie ze podałes temat weget.. jednak tu bardzije pytanie nie brzmi "czy lubisz, jesz mieso"
lecz czy naprawdę musisz je jesc by zyc?- a niestety za duzo czasu zajeloby mi wyszukiwanie odpowiedzi na to pytanie w linkach, ktore podałas -bo jest tam "ogólna rozmowa o wega"

ale Dzieki

Wegetarianizm Może jeszcze sztuczne skóry etc?
Dla mnie głupie. Oczywiście, że nie jesteśmy mięsożerni. Jesteśmy wszystkożerni, a mięso ma dla organizmu niewątpliwie pozytywne wartości żywieniowe.
Jak ktoś chce jeść flaki sojowe(sic!) to jego wybór. Nie będę mu zabraniał. Ale sam też nie będę tolerował wegetarian nazywających mnie mordercą zwierząt. Więc tak, lubię jeść mięsa(niektóre) i mi z tym bardzo dobrze.

Tak, muszę jeść mięso, by żyć. Tak samo jak muszę jeść warzywa i owoce, by żyć, a także pieczywo, nabiał itp. itd.

A mięsko lubię. Najbardziej kurczaka, karkówkę z grilla, pieczony schab i wiele innych

Tak Orchideo - "zasłyszałam" że himavanti to groźna sekta m.in. od różnych organizacji zajmujących się zwalczaniem sekt. Także MSWiA odrzuciło kilkakrotnie wniosek o zarejestrowanie tego czegoś jako związku wyznaniowego. Jeśli osoby, które posiadają wiedzę, doświadczenie i zajmuja się przeciwdziałaniem i zwalczaniem tego rodzaju organizacji orzekły że jest ona niebezpieczna to mnie to wystarczy - nie mam zamiaru sprawdzać osobiście czy tak jest w rzeczywistości.

A ja dodam,że lekarze nawet gwieździe filmowej odradzili wegetarianizm.Niestety człowiek to nie zając. Jesteśmy mięso- i roślino-żerni.

a mnie się wydaje, że powinien ten temat spotkać się z packmanem
ponieważ istnieje jak słusznie tu napisano podobny wątek pt zwierzobójstwo
proszę o wypowiedzi w tamtym temacie
a moderację o usunięcie tego tematu tutaj założonego
dlaczego?
skoro usuwa się kazdy wątek choć troche podobny do innych to dlaczego i ten nie ma polecieć?

po przeczytaniu artykułu zapytałbym skromnie jak to się stało ewolucyjnie by z małego robala wykształcicł się mięsożerca w ich rozumieniu
tak za pstryknięciem palców?
a może po prostu wybrały zwierzatka inny pokarm a potem "natura" je przystosowała do mięcha
nieinaczej zapewne jest z człowiekiem
niestety na to dowodów nie będziemy mieć "od razu" bo potrzeba na to raczej sporo czasu

To znaczy? Doprecyzuj pytanie. Jaka tu wogóle jest zależność?


Tak, uważam tak nie tylko ja, ale i nauka. Same rośliny nie dostarczą cżłowiekowi wszystkich niezbędnych dla organizmu związków (szczególnie białek egzogennych). Mięso dostarcza je nam w zaspokajających ilościach.
Człowiek jest wszystkożerny - czy sie to komuś podoba, czy nie. A wegetarianizm jest sprzeczny z ludzką naturą.

Z tego, co wiem, na etapie rozwoju organizmu i dojrzewania jedzenie mięsa jest wskazane, jego brak może być niebezpieczny.

A ciężko - powiedzmy,m po ok. 20 latahc - nagle przestać jeść mięso, prawda Owszem, lubię czasem wszamać sobie sałatkę... ale nie wyobrażam sobie chyb adiety bezmięsnej.