Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 14:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 BŁĘDNE KOŁO ATEISTY 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post BŁĘDNE KOŁO ATEISTY
Ateista nie uznaje Boga z wielu powodów . Jednym z nich może być to, że tkwi w błędnym kole.
Cytuj:
Teoretycznie ateisty nigdy nie da się przekonać, bo zawsze na końcu pytań mamy zamknięte koło.
Ty mówisz w opłatku jest p. Jezus.
-Dlaczego ?
-Bo tak pisze w bibli
-A czy biblia mówi prawdę ?
-Tak bo osoby, które ją pisały zostały natchnione przez boga
-A skąd wiem, że to prawda, że zostały natchnione ?
-Bo tak mówi biblia.
-A skąd wiem, że biblia mówi prawdę ? ....itd
Tak można krążyć w kółko.

Ateista powinien zweryfikować tę prawdę z rzeczywistością . Czytać Biblię fragmentami i zobaczyć co jest za , a co przeciw prawdzie . Tworząc błędne koło daleko nie zajdzie co najwyżej bedzie stał w miejscu.
Ateista ma tendencję do zawiłości intelektualnej tworząc błędne koła ,przekonań zamiast je zweryfikować . Błędne koło można stworzyć z każdej prawdy ,tylko że to jest ,jak sama nazwa wskazuje BŁĄD.

1 Piję aby zapomnieć
zapomnieć o czym ? o tym ,że piję.

2.Jestem nieszczęśliwy, bo mi się nie układa
dlaczego ci się nie układa? ,bo jestem nieszczęśliwy.

3.Nie wierzę w Boga bo go nie "widziałem" .
Dlaczego nie "widzałeś" Boga? - Pewnie dlatego, że w niego nie wierzę.


W błędne koło można wrzucić prawie wszystko i prawie wszędzie .Tak można krążyć w kółko , tylko po co?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt lis 16, 2007 23:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19
Posty: 314
Post 
Cytuj:
Tak można krążyć w kółko , tylko po co?

Właśnie, po co?

Temat jest trochę dziwny, ponieważ swobodnie można napisać: "Błędne koło teisty."

- dlaczego wierzysz w Boga?
- bo tak napisano w Biblii.
- a skąd wiesz, że to jest prawda?
- bo Biblie napisano pod natchnieniem Boga?

Nie warto tak krążyć bez racjonalnych dowodów - dlatego wybrałem ateizm.

_________________
Wierzę w naukę i rozum.

Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".


Pt lis 16, 2007 23:55
Zobacz profil
Post 
Nie rozumiesz problemu. W błędnym kole są teiści. Wierzą w niego, choć jego istnienia nie da się udowodnić, na dodatek opierają się na biblii, opisującej zupełnie innego boga - boga, który nie jest wszechwiedzący, wszechmocny i przede wszystkim miłosierny. :-D
Problem:
Masz w domu sejf. Sejf bez klucza. Sejf, którego nie da się otworzyć. Uważam, że irracjonalnym jest wiara, że wewnątrz jest milion złotych. Tkwiąc w tym przykładzie, do katolików można porównać kogoś, kto wierzy, że w tym niewielkiego rozmiaru sejfie jest słoń. Ba! Opowiada o nim, o jego wyglądzie, przeżyciach i czuje jego obecność.
Proszę Cię! Pomyśl, to nie boli. Zamiast wysnuwać coraz to dziwniejsze teorie, zastanów się, do czego zmierzasz. Co jest Twoim założeniem? Masz ochotę kogoś przekonać, że ateista wierzy w boga? To nie MY mamy udowadniać, że on nad nami czuwa, lecz WY, jeśli zdecydowaliście się w niego uwierzyć.
Seweryn napisał(a):
3.Nie wierzę w Boga bo go nie "widziałem" .
Dlaczego nie "widzałeś" Boga? - Pewnie dlatego, że w niego nie wierzę.

Rozumiem, że ty go widziałeś. Wiesz, siostra Faustyna codziennie otrzymywała od niego rozległe wykłady, które skrupulatnie notowała. Tylko, że według mnie, nie była wybranką, lecz kobietą ciężko chorą psychicznie, z urojeniami. Czym się różniła od medium betonek, której kościół nie uwierzył? Może tym, że nie posiadała cennej nieruchomości... :-D


So lis 17, 2007 0:10
Post Re: BŁĘDNE KOŁO ATEISTY
Seweryn, próbujesz naciągać fakty. W błędne koło nie da się wrzucić wszystkiego. Tkwi w nim tylko religia. Zauważ, że podałeś przykłady bez sensu:

Seweryn napisał(a):
1 Piję aby zapomnieć
zapomnieć o czym ? o tym ,że piję.

Czy jeżeli pijak sięgnął po "PIERWSZY" kieliszek zrobił to po to aby zapomnieć, że pije ? Wcale nie bo przecież wcześniej nie pił. Czyli nie zaczął pić po to aby zapomnieć, że pije! Przyczyna wypicia pierwszego kieliszka jest zawsze inna !.

Cytuj:
2.Jestem nieszczęśliwy, bo mi się nie układa
dlaczego ci się nie układa? ,bo jestem nieszczęśliwy.

Czy człowiek był nieszczęśliwy i nie układało mu się od urodzenia ? Raczej nie. Musiał być pierwszy moment w którym przestało mu się układać ! Ale zanim przestało mu się układać był szczęśliwy.
Poza tym, nikt nie mówi, że nie układa mu się, bo jest nieszczęśliwy, tylko są to typowo fizyczne potrzeby, problemy itp.

Cytuj:
3.Nie wierzę w Boga bo go nie "widziałem" .
Dlaczego nie "widzałeś" Boga? - Pewnie dlatego, że w niego nie wierzę.

Z tego fragmentu wynika, że tylko osoby chore psychicznie mogą widzieć boga ?? Że jeżeli się w boga uwierzy to się go widzi ?? Bez sensu.
Nikt nie stosuje takiego błędnego koła. ? Zauważ, że ateiści wierzą w wiele rzeczy niewidocznych gołym okiem (atomy, promieniownie) i jakoś nie stosują tego schematu.

Cytuj:
W błędne koło można wrzucić prawie wszystko i prawie wszędzie. Tak można krążyć w kółko

Właśnie, że nie można! A jeżeli się to już zrobi to wychodzą zdania bez sensu, jak cytaty powyżej. W błędne koło można wrzucić tylko niektóre wymysły, takie jak religia. Wymysły, których nie można w żaden sposób zweryfikować.


So lis 17, 2007 9:38

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Frigid napisał(a):
Seweryn napisał(a):
3.Nie wierzę w Boga bo go nie "widziałem" .
Dlaczego nie "widzałeś" Boga? - Pewnie dlatego, że w niego nie wierzę.

Rozumiem, że ty go widziałeś. Wiesz, siostra Faustyna codziennie otrzymywała od niego rozległe wykłady, które skrupulatnie notowała. Tylko, że według mnie, nie była wybranką, lecz kobietą ciężko chorą psychicznie, z urojeniami. Czym się różniła od medium betonek, której kościół nie uwierzył? Może tym, że nie posiadała cennej nieruchomości... :-D


Zdolnosć myślenia abstrakcyjnego nie jest twoją mocną stroną Frigid . Wierzysz w to co widzisz zupełnie jak schizofrenik o którym piszesz .Widzieć piszę w cudzysłowiu ,chodzi o to aby odnależć Boga . Ateista często mylnie wszystko bierze dosłownie .To tłumaczy, że może mieć problemy z rozumieniem Biblii.Nie powinieneś tylko wierzyć w to co widzisz ale próbować też to zrozumieć.

Piszesz :Schizofrenik wierzy w to, co widzi. Katolik, w to, co zobaczył schizofrenik. Schizofrenik próbuje się leczyć - katolik zaraża.

Dlaczego Katolik wierzy w to co zobaczył schizofrenik?
Bo musi uwierzyć , aby mógł go wyleczyć.



Atei , piszę wyraźnie w temacie, że należy weryfikować prawdę ,co jest za a co przeciw . Nie poprzestawać na budowaniu błędnych kół
np.

Piszesz "Wierzę w nauke i rozum" .
Dlaczego więc masz problemy ze zrozumieniem wierzących ? -skoro wierzysz w rozum ?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So lis 17, 2007 9:48
Zobacz profil
Post 
Seweryn napisał(a):
Dlaczego Katolik wierzy w to co zobaczył schizofrenik?
Bo musi uwierzyć , aby mógł go wyleczyć.

A czy słyszałeś kiedyś aby katolicy próbowali leczyć siostrę Faustynę, czy Ojca Pio ? Wcale ich nie leczyli, a chętnie wierzyli w to co oni widzieli.

Cytuj:
Dlaczego więc masz problemy ze zrozumieniem wierzących ? -skoro wierzysz w rozum ?

Bo trudno zrozumieć kogoś, kto tego rozumu inaczej używa. Ja doskonale rozumiem wierzących, podobnie jak rozumiem plemiona afrykańskie, i południowej Ameryki.
My nie mamy problemu ze zrozumieniem wierzeń katolików. Problem polega na tym, że dla mnie wasze wierzenia nie trzymają się kupy.


So lis 17, 2007 9:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Seweryn na prezydenta.
Tym razem to już przeszedłeś samego siebie.
Jak można wyciągać takie porąbane wnioski ;d
Te błędne koło odnosi się głównie do tych, co chcą UDOWADNIAĆ istnienie boga na zasadzie pisma własnej religii (któregokolwiek). No i tyle.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


So lis 17, 2007 11:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Aztec napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Dlaczego Katolik wierzy w to co zobaczył schizofrenik?
Bo musi uwierzyć , aby mógł go wyleczyć.

1.A czy słyszałeś kiedyś aby katolicy próbowali leczyć siostrę Faustynę, czy Ojca Pio ? Wcale ich nie leczyli, a chętnie wierzyli w to co oni widzieli.

Cytuj:
Dlaczego więc masz problemy ze zrozumieniem wierzących ? -skoro wierzysz w rozum ?


2.Bo trudno zrozumieć kogoś, kto tego rozumu inaczej używa. Ja doskonale rozumiem wierzących, podobnie jak rozumiem plemiona afrykańskie, i południowej Ameryki.
My nie mamy problemu ze zrozumieniem wierzeń katolików. Problem polega na tym, że dla mnie wasze wierzenia nie trzymają się kupy.


1. Aztecu lekarze nie zdiagnozowali u siostry Faustyny żadnej choroby psychicznej tym bardziej schizofreni ,więc widzisz że twoje zarzuty są błędnym kołem.

2. To zrozumiałe ,bo one trzymają się prawdy :)

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So lis 17, 2007 11:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Ateista powinien zweryfikować tę prawdę z rzeczywistością . Czytać Biblię fragmentami i zobaczyć co jest za , a co przeciw prawdzie . Tworząc błędne koło daleko nie zajdzie co najwyżej bedzie stał w miejscu.


Więc może napiszesz w końcu jak mam niby zweryfikować coś co jest właściwie nieweryfikowalne ? Na podstawie konfrontacji jej treści a głównie wizji Boga w niej zawartej z rzeczywistością dochodze do wniosku, że to wymysł ludzki wszystkie poszlaki o tym świadczą.

Cytuj:
3.Nie wierzę w Boga bo go nie "widziałem" .
Dlaczego nie "widzałeś" Boga? - Pewnie dlatego, że w niego nie wierzę.

A ilu wierzących widziało Boga ?
Zły przykład a może nawet umyślna manipulacja...


So lis 17, 2007 11:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
No napisał(a):
Cytuj:
Ateista powinien zweryfikować tę prawdę z rzeczywistością . Czytać Biblię fragmentami i zobaczyć co jest za , a co przeciw prawdzie . Tworząc błędne koło daleko nie zajdzie co najwyżej bedzie stał w miejscu.


1.Więc może napiszesz w końcu jak mam niby zweryfikować coś co jest właściwie nieweryfikowalne ? Na podstawie konfrontacji jej treści a głównie wizji Boga w niej zawartej z rzeczywistością dochodze do wniosku, że to wymysł ludzki wszystkie poszlaki o tym świadczą.

Cytuj:
3.Nie wierzę w Boga bo go nie "widziałem" .
Dlaczego nie "widzałeś" Boga? - Pewnie dlatego, że w niego nie wierzę.

2.A ilu wierzących widziało Boga ?
Zły przykład a może nawet umyślna manipulacja...



1. Do weryfikacji potrzebny jest zdrowy rozsądek i chęci .Czy czytałeś już Biblię ?
2.Na to pytanie padła odpowiedź piąty post od góry.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So lis 17, 2007 17:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
1. Do weryfikacji potrzebny jest zdrowy rozsądek i chęci .Czy czytałeś już Biblię ?

Byłem katolikiem Sewerynie więc coś tam czytałem albo słuchałem jak czytają inni co to ma do rzeczy ?
Cytuj:
2.Na to pytanie padła odpowiedź piąty post od góry.

W którym miejscu ?

bo to jakieś brednie...
Cytuj:
Dlaczego Katolik wierzy w to co zobaczył schizofrenik?
Bo musi uwierzyć , aby mógł go wyleczyć.

Jeśli uwierzy obaj będą stuknięci a może chodzi o to żeby wszyscy byli stuknięci i nie było potrzeby leczyć ?
Cytuj:
Atei , piszę wyraźnie w temacie, że należy weryfikować prawdę ,co jest za a co przeciw . Nie poprzestawać na budowaniu błędnych kół

Nie trzeba budować skoro same się tworzą ciągle powtarzasz, że trzeba weryfikować tylko nie piszesz jak :-(


So lis 17, 2007 17:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
No napisał(a):
Cytuj:
1. Do weryfikacji potrzebny jest zdrowy rozsądek i chęci .Czy czytałeś już Biblię ?

Byłem katolikiem Sewerynie więc coś tam czytałem albo słuchałem jak czytają inni co to ma do rzeczy ?


Nie możesz weryfikować jeśli coś tam czytałeś .Najpierw trzeba ustalić co czytałeś i czy aby nie była to książka telefoniczna . A jeśli nawet nie, to trzeba ustalić jaka to była książka? Wtedy można ją weryfikować pod warunkiem ,że się ją wcześniej przeczytało ze zrozumieniem .

Ano to ma do rzeczy, że cieżko jest weryfikować coś jeśli się tego nie czytało . Nie jest to zbyt skomplikowany wniosek :)

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So lis 17, 2007 22:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
No dobra, fajnie ale powiesz mi wreszcie jak mam weryfikować treść Biblii i co właściwie przez to rozumiesz ale tak konkretnie bez tego bla, bla, bla którym mnie raczysz już od dwóch postów. Jak mam np.zweryfikować istnienie aniołów ?


So lis 17, 2007 23:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
No napisał(a):
No dobra, fajnie ale powiesz mi wreszcie jak mam weryfikować treść Biblii i co właściwie przez to rozumiesz ale tak konkretnie bez tego bla, bla, bla którym mnie raczysz już od dwóch postów. Jak mam np.zweryfikować istnienie aniołów ?


Zacznij się do nich modlić.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So lis 17, 2007 23:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22
Posty: 236
Post 
Seweryn ponieważ podoba mi się lapidarne ujęcie pewnej istoty problemu i to wyszczególnienie DRUKOWANYMI literami tematu, chciałem tylko się z tobą podzielić spostrzeżeniem, że twój "pojedynek" w tej chwili z "niepisaną koalicją ateistów" tego forum bardzo przypomina mi obraz z Ps 118, 12a i b (hehe) Ale może i wiersz c będzie Twoim udziałem. Proporcje jednak przemawiają na Twoją niekorzyść. Weź pod uwagę, że ateiści już w punkcie wyjścia zakładają, że kierowanie się wiarą to błąd. Jedynie argumenty racjonalne mogłyby przekonać. Ale, analizując chociażby historię filozofii, możemy stwierdzić, że nawet najtęższe umysły takiego traktowania sprawy rozmijały się w swoich wnioskach i odkryciach. Co z tego wynika? A no to, że kwestia jest wielce relatywna (w zależności od przemyśleń, które posiadają element ściśle subiektywny, a przecież racjonalny). Dialog w takim kontekście może przypominać "walkę z wiatrakami". Chciałbym przez to powiedzieć, że ilu ateistów odezwie się w tym temacie, tyle różnych 'racjonalnych' stanowisk. Uznanie, że akt ludzkiej wiary nie może stanowić i nie stanowi drogi do odkrycie prawdy - jest dla nich jedyną normatywną zasadą światopoglądową. Niestety właśnie tutaj tkwi ich błąd nieracjonalizmu. Z kim więc chcesz dyskutować? Ze wszystkimi na raz? Moim zdaniem dyskusja ma sens, ale z każdym z osobna (czyli nie na forum), kto nie zaczyna swych wywodów od negacji, ale od pytań w tym względzie. Pozdrawiam i kończę swój udział w tym temacie.

_________________
"Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)


So lis 17, 2007 23:12
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL