kościół błogosławi ludzi którzy zabijają i narzędzia zbrodni
Autor |
Wiadomość |
_Neo
Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 11:44 Posty: 84
|
 kościół błogosławi ludzi którzy zabijają i narzędzia zbrodni
Ostanio oglądałem program w telewizji gdzie ksiądz wojskowy odprawiał mszę dla żołnierzy. Podczas mszy ksiądz błogosławił tych żołnierzy. A przecierz żołnierze zabijają innych ludzi. A z tego co wiem to piąte przykazanie jest nie zabija.
Nie wiem jak wam ale mi się wydaje, że coś jest tu nie tak!
|
Wt gru 21, 2004 19:44 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
O "Nie zabijaj" już raz pisałam - w temacie przez Ciebie założonym
Ale mogę zacytować po raz kolejny
Cytuj: Użyty w przykazaniu hebrajski czasownik rasah stosowany jest wyłącznie na określenie zabójstwa człowieka, i to zabójstwa zaplanowanego, będącego wyrazem egoizmu. Nie odnosi się do zabicia siebie samego. Nie występuje też nigdy w sensie unicestwiania wrogów na wojnie czy wydawania i wykonywania sprawiedliwych wyroków sądów ludzkich czy Boskich — w tym kary śmierci.
Poza tym żołnierz to nie mina przeciwpiechotna, tylko człowiek  Zasadniczo swoją osobą nie stanowi narzędzia mordu. Już nie mówiąc o tym, że jego zadaniem jest obrona...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 21, 2004 20:20 |
|
 |
_Neo
Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 11:44 Posty: 84
|
Z tego co wiem to zabójsto to pozbawienie kogoś życia.
A skąd masz tą dziwną interpretacje?
|
Wt gru 21, 2004 20:32 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TB ... _niez.html
Komentarz na Opoce.
Weź tylko pod uwagę, że Pięcioksiąg był spisany po hebrajsku...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 21, 2004 20:46 |
|
 |
_Neo
Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 11:44 Posty: 84
|
Nie wiem czy zdaje sobie sprawę, z tego, iż potwierdziłaś moją tezę która mówiłą o tym, że pismo święte, które mamy obecnei dziś nie jest nic warte.
To i tak nie zmienia faktu, iż kościół błogosławi morderców.
|
Wt gru 21, 2004 20:59 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cóż, jak ktoś chce każde zdanie podciągać pod swoją tezę, to oczywiście może to zrobić 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 21, 2004 21:23 |
|
 |
_Neo
Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 11:44 Posty: 84
|
Wybacz ale gdy czytam Twoje posty nie mogę się powstrzymać od śmiechu.
Jeżeli chodzi o tą nikłą wartość pisma, to:
W piśmie pisze 'nie zabijaj'. I czytamy nie zbaijaj. Narazie chyba logiczne.
Ale z tego co napisałaś samo przeczytanie 'nie zabijaj' i uważanie tego za prawidłowy nakaz jest błędem. Bo trzeba się opierać na jakimś innym tekscie aby w pełni to zrozumieć. Pismo jest źle przetłumaczone!!! Czy to możesz zrozumieć. I osoby które te pismo przepisywały zmieniały rzeczy których nie potrafiły zrozumieć na stronę religii, po prostu interpretowały to.
'Weź tylko pod uwagę, że Pięcioksiąg był spisany po hebrajsku...'
Właśnie wziołem, cały czas biorę. Tylko dziwi mnie to, że raz to bierzesz pod uwagę a raz nie. Jeżeli mówię o tym, że obecne pismo nie jest nic warte to nie bierzesz, a jeżeli mówię o przykazaniach to bierzesz. Nie wydaje się Tobie, że coś jest tu nie tak?
Dla podtrzymania wątku:
Kościół błogosławi morderców.
|
Wt gru 21, 2004 21:41 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Dlatego
1/ nie należy interpretować zdań wyjętych z kontekstu, niezależnie od uwarunkowań kulturowych czasu, w którym zostało spisane i od pozostałej treści.
2/ Biblia nie jest kodeksem karnym, w którym każde słowo musi być do końca doprecyzowane i wymienione wszelkie konteksty i warianty w jednym miejscu i razem.
Zdanie dla podtrzymania rozmowy jest fałszywe - i prawdziwe zarazem.
Po pierwsze - mordercą staje się dopiero ktoś kto kogoś zamordował. Pomijając już całą dotychczasową dyskusję większość z tych żołnierzy nikogo w życiu nie zabiła.
Po drugie - błogosławić komuś, to życzyć mu szczęścia i Bożej łaski - i myślę, że błogosławić można (trzeba) każdemu. Nawet wielokrotnemu mordercy - tyle że nie "na wykonanie kolejnego morderstwa oczywiście"
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 21, 2004 21:56 |
|
 |
_Neo
Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 11:44 Posty: 84
|
A może nasze dzisiejsze pismo jest wyjęte z kontekstu? Przecierz chrześcijaństwo wyrzuciło księgi i ewangelie i przez to pismo straciło niektóre ważne treści i to co mam teraz to tylko duże fragmenty wyjęte z kontekstu? Zastanawaiłaś się kiedyś nad tym?
Ja mam na uwadze żołnierzy którzy zabili. Czyli popełnili grzech.
A o co dokłądnie chodzi z tym błogosławieniem?
_________________ tępości, ludzie zacznijcie myśleć głową, tępości, dzwigej, tępości
|
Wt gru 21, 2004 22:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A może nasze dzisiejsze pismo jest wyjęte z kontekstu? Przecierz chrześcijaństwo wyrzuciło księgi i ewangelie i przez to pismo straciło niektóre ważne treści i to co mam teraz to tylko duże fragmenty wyjęte z kontekstu? Zastanawaiłaś się kiedyś nad tym?
Czy poza tymi kilkoma zdaniami, dysponujesz konkretnym dowodem na to, ze PŚ zostało zafalszowane? Czy rozumiesz różnicę pomiędzy tym co znajduje się w PŚ, a apokryfami? Cos mi sie wydaje, ze nie bardzo. Cytuj: Ja mam na uwadze żołnierzy którzy zabili. Czyli popełnili grzech.
Zabicie drugiego człowieka, zawsze jest złem...ale nie zawsze jest grzechem. Są sytuacje w których zabójstwo jest uzasadnione wzgledami wyższymi. Przykładem może byc samoobrona, lub obrona osób niewinnych. Jezus nigdy nie potępił żołnierzy za to, ze wykonuja swój specyficzny zawód....a miał z nimi bezpośrednia stycznośc. Dlaczegóz więc Kosciół miałby ich potepiac i odmawiac im Błogoslawienstwa? Cytuj: A o co dokłądnie chodzi z tym błogosławieniem?
Nie rozumiesz czym jest błogosławieństwo?
Poczytaj więc Biblie (omijając Strażnicę), a dowiesz się.
pozdrówka
|
Śr gru 22, 2004 2:23 |
|
 |
Jakub
Dołączył(a): N lis 28, 2004 15:04 Posty: 74
|
Dla mnie "nie zabijaj" znaczy "nie zabijaj" - koniec, kropka. Bez żadnych karkołomnych interpretacji. Przecież Jezus powiedział: niech mowa wasza będzie "tak, tak - nie, nie", wszystko co inne, od złego pochodzi. Tak więc żołnierz, pozbawiający życia innego żołnierza podczas działań wojennych, także łamie to przykazanie. Nie jestem Świadkiem Jehowy ani ich sympatykiem, ale w tej konkretnej sprawie uważam, że to oni w pełni rozumieją naukę Chrystusa. Nie rozumiem, dlaczego Kościół Katolicki nie tylko pozwala swoim wyznawcom mordować innych ludzi, ale wręcz pochwala taką działalność, np. poprzez utrzymywanie swoich struktur w armiach.
Zabijanie na wojnie to zwykłe morderstwo. Wojny zazwyczaj toczą się w imię interesów polityków (którzy w wojnie bezpośrednio udziału nie biorą), które zwykłym ludziom są zupełnie obojętne. A to ci zwykli ludzie zabijają na wojnach i są na nich zabijani.
|
Śr gru 22, 2004 15:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jakubie
Czyzbys także nie przeczytał Ewangelii?
Pytali go też i żołnierze: A my, co mamy czynić? On im odpowiadał: Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie. (Łk 3,14).
Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary.(Mt 8,10) - pochwała setnika, a więc żołnierza
W Cezarei mieszkał pewien człowiek imieniem Korneliusz, setnik z kohorty zwanej Italską, (2) pobożny i "bojący się Boga" wraz z całym swym domem. (Dz 10,1-2) - kolejny wychwalany żołnierz.
Gdzież więc znajduje sie w PS potepienie żołnierzy?
Świadkowie Jehowy jak zwykle przekręcają kontekst i mylą sie niezmiernie
Cytuj: Nie jestem Świadkiem Jehowy ani ich sympatykiem, ale w tej konkretnej sprawie uważam, że to oni w pełni rozumieją naukę Chrystusa.
Soryyy...ale oni ZUPEŁNIE nie znaja nauk Chrystusa.
pozdrówka
|
Śr gru 22, 2004 16:35 |
|
 |
Jawnogrzesznica Maga
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00 Posty: 261
|
A co z samobójcami? Podobno popełniają cięzki grzech, a jot_ka mówi, że "nie zabijaj" nie odnosi się do samego sobie...
Mi swego czasu ksiądz na religii mówił, ze palenie papierosów to wykroczenie przeciw przykazaniu "nie zabijaj", gdyż niszczy sie swoje zdrowie.... Czyli przesadził on ze swoją interpretacją i niepotrzebnie straszył licealistów? A to hultaj!
_________________ http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.
|
Śr gru 22, 2004 16:47 |
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Co do samobójców proponuje poczytać tutaj: http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=427 .
Zgodziłbym się z księdzem...podobnie jest z przedawkowaniem wielu rzeczy, czyli po prostu z znałogiem. Świadomie wyniszczasz swój organizm na różny sposób (śmierć może być jednym ze skutków takiego postępowania).
pzdr 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 22, 2004 16:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pismo Święte nie potępia żołnierzy i nie wprowadza zakazu służenia w wojsku.
Gdy Piotr odciął słudze arcykapłana ucho, Jezus nie kazał mu wyrzucić miecza, tylko schować go do pochwy (J. 18,11) . Nie potępia broni jako narzędzia, tylko niewłaściwe jej użycie.
W Liście do Hebrajczyków znajduje się wręcz pochwała działań wojennych
Hbr 11,34 napisał(a): (...) stali się bohaterami w wojnie i do ucieczki zmusili nieprzyjacielskie szyki.
Jeżeli chodzi o błogosławieństwo żołnierzy , Neo_ , są oni takimi samymi ludźmi, jak my. Potrzebują błogosławieństwa, aby dobrze pełnić swoją służbę.
Ciekawy zwyczaj obowiązywał w średniowieczu- wprowadzono wtedy tzw. uświęcenie miecza. Rycerz kładł swój miecz na całą noc na ołtarzu.
|
Śr lut 02, 2005 10:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|