Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 11:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 grzech niewybaczalny 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn kwi 17, 2006 16:58
Posty: 51
Post grzech niewybaczalny
Mam moze glupe pytania, ale musze je zadac. Jestem osoba czesciej watpiaca niz wierzaca.
Przeczytalam gdzies, ze grzechy wobec Ducha Swietego sa niewybaczalne. W swoim mysleniu i jakiejkolwiek drodze do "choc troche" prwdziwego poznania i wiary, wydaje mi sie, ze takie grzechy juz popelnilam. Z tego jak rozumie koscielny "wykaz" tych grzechow to wychodzi, ze mam "na sumeniu" te niewybaczalne grzechy. i teraz nie wiem czy ja zle rozumie to co jest napisane, czy poprostu zaszlam za daleko w watpliwosciach.
Drugie pytanie dotyczy takze grzechu i sytuacji kiedy trwa sie w grzechu(np. drugie malzenstwo ) i kiedy nie zamierza sie z tego stanu wychodzic. Czy taka osoba jest stracona, a milosc Boga jest jej niedostepna?
Dziekuje za ewentualne odpowiedzi.

_________________
a gdybysmy byli ludzmi?


N mar 04, 2007 19:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Wyobraź sobie, że ostatnio także na to się natknąlem. :)
I nie wiem tak jak i ty, jak odnosi się KK do wypowiedzi Chrystusa.
A ponadto jak wygląda grzech przeciwko Duchowi Świetemu.Bo to jest ważne by to sprecyzowac.

Ja kiedys usłyszałem [chyba], że tutaj chodzi o grzech pierworodny i o grzech drugi który nie będzie wybaczony.

Jaki to ten drugi grzech?
Czy ma związek z postawieniem się człowieka niejako w roli boga?

Tutaj nalezały by się wyjasnienia któregoś z teologów.
Może zaprosza któregoś na chat, wtedy te kwestie można podrzucić.
Bo jest ciekawa. Ja tak przynajmniej uwazam.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N mar 04, 2007 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 10:40
Posty: 70
Post 
Slyszalam, ze cos takiego istnieje, lecz nie wiem, na czym polega. Czy ktos tu wie lepiej?
A moze to tylko pusta nazwa, ktora nic nie znaczy? Nie ma zadnego odpowiednika w realu, choc powiedziec mozna wszystko?
Nie moge sobie wyobrazic , co to takiego. Czy gdyby np Matka Boska odmowila Duchowi Sw, to by "zgrzeszyla" przeciw niemu czy tylko , hm, jego milosc wlasna urazila?
Czy mozna zgrzeszyc nieswiadomie, nie majac pojecia, ze to jakis grzech?


N mar 04, 2007 20:27
Zobacz profil
Post 
Pod tym linkiem znajduje się dosyć jasne wytłumaczenie czym jest grzech przeciwko Duchowi Św.
http://www.mateusz.pl/pow/011206.htm

Wynika z tego że nie tak łatwo go popełnić. Jeżeli ktoś zaczyna się już zastanawiać nad swoją dalszą drogą, nad swoim zbawieniem to z cała pewnością nie popełnia tego najgorszego z grzechów. Ten grzech to stan, a nie pojedynczy czyn.


N mar 04, 2007 20:35

Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25
Posty: 225
Post 
Grzech ten jest pewnym stanem życia, kiedy człowiek blokuje działanie Ducha Świętego, np działa na zasadzie (takie są najczęstsze motywy) :

- ja się nie nawracam, bo i tak nie uda mi się być zbawionym
- robię co chcę, bo Bóg mi i tak odpuści
- Kościół kiedyś zmieni przepisy, i to nie będzie grzechem

etc.

Nie jest pewne, kiedy taki grzech zachodzi, trzeba by rozpatrzeć pojedynczy przypadek. Ustaje on, gdy ktoś postanawia się poprawić, a na pewno - gdy przystępuje do sakramentu pokuty. Słowa "nie będzie odpusczony" dotyczą śmierci w stanie takiego grzechu.


N mar 04, 2007 20:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Przeczytałem to z linku Vitala.
I widzę, że słowa podane przez ksiedza Piotra Kilian, może zacytuje:
"Grzech przeciwko Duchowi Świętemu polega na nazwaniu tego co dobre złym, a tego co złe dobrym: buntem polegającym na odrzuceniu tego, co pochodzi od Boga i przypisaniu tego Szatanowi.", dotyczą różnic cywilizacyjnych. :P

Nazywać zło dobrem jest możliwe gdy żyjemy inną metodą życia zbiorowego.
Osoby zyjące naszą cywilizacja będą tak mówić świadomie kłamiąc. No za wyjątkiem przypadków potwierdzających regułę gdzie nie wiedza sami co robią i mówią, lecz takich jest mało.I nie sadzę by do jakiejkolwiek przy tak niskim poziomie inteligencji nalezały cywilizacji.

Ciekawie się wypowiadają jednak kluczac w temacie. :)
Nie ma konkretu, tak jakby sami nie wiedzieli co odpowiedziec.
Słowa sa dość ostre Chrystusowe tutaj.
Ja po zastanowieniu mysle, że moze chodzi o docesna karę Chrystusowi.
Przebaczyc ozancza nie karac. Jesli ktos zostaje ukarany w zyciu doczesnym za te grzechy to byc może w ten sposób spłaca dlug wobec Boga. I grzech już dzięki Bogu , urwaniu następstw ustaje.
Moze od tej strony KK kiedys spojrzy. :)

Kiedys twoerdzono, że kazda osoba która ciepi, cierpi dlatego, że popełniła jakiś grzech. Po czasie stwierdzono, że chociaz cierpią to nie sa to kary.
Teraz wiemy, iż to na skutek grzechu coś jest złego, a w następstwie tego zła może ogarnąc skutek winowajjce [konkretnego czynu] lub kogos innego.
Dodatkowo od niedawna rozrózniamy rzeczy które dla nas sa złe a dla innych bytów np zwierzat : bakterii, dobre.
Zaczynamy więc rozróziac samo słowo "dobre" o "dobre" i "złe" od "złe".
Przypisujemy treść odnissienia do sfery duchowej i cielesnej.
Smaczne nie oznacza zawsze, że jest uczciwe.

Dalej jednak brakuje jak widac teologicznego punktu widzenia grzechów wobec Ducha Świętego.
Dobrze by było gdyby tutaj teolog się jednak wypowiedział...
W końcu to jest portal wiary gdzie chyba ksieża teologowie powini zaglądać...

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn mar 05, 2007 4:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Najprościej: człowiek który żałuje nie popełnił grzechu przeciw Duchowi Świętemu.

Grzech przeciw Duchowi Świętemu polega na odrzuceniu nawrócenia i trwaniu w tym odrzuceniu do końca życia. W wyniku różnych sytuacji, ale sedno jest jedno.

Dortes - jeśli jest w Tobie choć odrobina żalu, to nie popełniłaś grzechu przeciw Duchowi Świętemu. Nie daj sobie tego wmówić.[/url]

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn mar 05, 2007 6:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Grzech przeciw Duchowi Świętemu polega na odrzuceniu nawrócenia i trwaniu w tym odrzuceniu do końca życia. W wyniku różnych sytuacji, ale sedno jest jedno.

Na czym polega to "odrzucenie" nawrócenia ?
Chodzi o to, że jeśli ktoś się nie nawróci przed śmiercią pójdzie do piekła?


Pn mar 05, 2007 14:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 17, 2006 16:58
Posty: 51
Post 
Cytuj:
Kościół kiedyś zmieni przepisy, i to nie będzie grzechem


Wiem, ze moze to zbyt dociekliwe, ale czy to znaczy, ze np. ludzie wierzacy zkazeni wirusem HIV uprawiajacy seks z prezerwatywa zgrzeszyli wlasnie przeciw Duchowi Swietemu, bo robili to wedlug wlasnej logiki, wlasnej sytuacji?i byc moze mieli nadzieje, na zmiane prawa?
Gdzies przeczytalam, ze to glownie milosc do Boga ma byc prwadziwym "ksztalcicielem" czy "wypelniaczem" prawa. Wydaje mi sie, ze prawo koscielne nie jest zdolne dosiagnac kazdej sytuacji czlowieka (bo wciaz rodza sie nowe), na pewno trzeba myslec samemu. Najlepsza "rada" bylo, by rozmawiac po prostu o swoich grzechach ze spowiednikiem i tyle. Tylko co zrobic, gdy od spowiednikow dostaje sie rozne odpowiedzi. Nigdy nie znajduje jasnosci w Kosciele, dlatego czasem sie od jego praw odsowam. Rozumie, ze mimo iz Bog dotyczy kazdego czlowieka, a Kosciol jest przedstawicielem Jego, to prawo jest modelem, a model nie przystaje perfekcyjnie do zycia, dlatego chyba mozna sie zdac, na to co sie rozumie i czuje. Oczywiscie nie TYLKO.

_________________
a gdybysmy byli ludzmi?


Pn mar 05, 2007 14:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 10:40
Posty: 70
Post 
Tez looklam w tego linka i wydaje mi sie, ze tam tez nikt nic nie wie; mowia, co sobie wyobrazaja na temat itp same propozycje i przypuszczenia.
Nadal nic pewnego.


Pn mar 05, 2007 14:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 10:40
Posty: 70
Post 
dortes napisał(a):
mimo iz Bog dotyczy kazdego czlowieka, a Kosciol jest przedstawicielem Jego, to prawo jest modelem, a model nie przystaje perfekcyjnie do zycia, dlatego chyba mozna sie zdac, na to co sie rozumie i czuje. Oczywiscie nie TYLKO.


Kosciol jest wspolnota wiernych; ale zeby byl az przedstawicielem Boga to chyba pewna przesada. Uznaje, ze w pewnych sprawach moze "wiedziec lepiej", ale zeby zawsze i az tak? To chyba nieco samozwancze jest?
A jest i wielu, co nie lubia, by im ktos sie niewezwany na posrednika miedzy nimi a Bogiem wpychal. Tacy niewydarzeni posrednicy to nawet odstrecza i stad wielu szuka po innych sektach czy religiach, gdzie znajda budujacy przylad a nie tylko slowa.


Pn mar 05, 2007 15:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 17, 2006 16:58
Posty: 51
Post 
Chodzi mi w tym momencie te czesc Kosciola do ktorej zaliczmy kaplanow. Kaplan jest przedstawicielem Boga na ziemi. Tak, ze tak powiem jest napisane (np; na stronach www.mateusz...) czy gdziekolwiek indziej mysle tez to znajdziesz

_________________
a gdybysmy byli ludzmi?


Pn mar 05, 2007 16:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Czyli jo_tko podsumować człowieka można dopiero po jego smierci... a nie można bo, to Bóg tylko wie...
Zgodnie z ostatnimi wypowiedziami z kilku lat na temat mówienia, że ten czy tamten cżłowiek to "na pewno poszedł do piekła".
Wynik jest prosty. Grzech przeciwko Duchowi Świętemu został "zawieszony".
Ani tak, ani nie.

Dość ciekawe wyjście znalazł KK z tego. :)

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn mar 05, 2007 16:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 22, 2006 15:18
Posty: 318
Post 
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD ... zeciw.html

Mi ten artykuł pomógł zrozumieć.


Pn mar 05, 2007 17:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Tyż ciekawy tekst. :)

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn mar 05, 2007 17:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL