Przystanek Woodstock - zjawisko pozytywne?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Przystanek Woodstock - zjawisko pozytywne?
Wiele sie mowi o PW, wiele jest sporow odnosnie Przystanku Jezus. Ja bylem na PW 2004, jedna z najlepszym imprez... klimat, pokoj...
Powiedzcie co myslicie o tej imprezie
Crosis
|
Śr sie 10, 2005 17:02 |
|
|
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
 Re: Przystanek Woodstock - zajwisko pozytywne?
Ja powiem tak..świetna sprawa..imprezka..świetne zespoły..
świetne praktycznie w prawie każdym słowa tego znaczeniu..
Niestety jednak nie da się zamknąć oczu na potężną demoralizację,
która ma miejsce na PW..Wcale nie idę za myślą ND i RM i TvTRWAM..
bo im jeszcze proponowałbym więcej mówić o pozytywach PW..
najogólniej jednak z roku na roku robi się coraz większa kaszana.
Mówią o tym już nie tylko przeciwnicy,ale fani dobrego rocka..
Ja też lubię dobre szarpanie,ale są jeszcze pewne zasady
dobrego grania,śpiewania,i zabawiania...
P.Owsiak.. nie zgodzę się,że Polska to p....y kraj!
Polska to nasza Matka,Ojczyzna,którą Pan obraża!
P......e są tylko warunki,ale one są na całym świecie.
Proponuję wyjazd na misję i zbieranie na dzieci Afryki..
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Cz sie 11, 2005 8:22 |
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
To które zespołu wg Ciebie są kaszaną i obniżają poziom PW? Raz, dwa, trzy? Hey? KSU?
_________________ Mors dicit
|
Cz sie 11, 2005 10:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No akurat fani rocka mowia coraz lepiej o woodstocku. Graja tam tez chrzescijanskie zespoly, patrz Armia, a gitarzysta 2Tm2;3 powiedzial w jednym z wywiadow, ze dwa razy bardziej chcialby zagrac na PW niz na PJ (przystanku Jezus).
Co zas sie tyczy demoralizacji - ja nie widze tam wiekszej niz na codzien w telewizji, na ulicy, w parkach. Natomiast widze tam niesamowity klimat, okazje do poznania fantastycznych ludzi, nauke zycia w wielkiej wspolnocie, kompromisow... Ogolnie odwiedzam wiele festiwali, klimat podobny do PW spotkalem tylko na Basovischhach. Ale to duuuzo mniejsza impreza.
PW po pierwsze jest fantastycznie zoorganizowany, zabezpieczony medycznie i porzadkowo.
Dla wszystkich:
Cytuj: BÓG Wokalista Armii Tomek Budzyń-ski przez cały koncert chodzi w swojej sfatygowanej, ale słynnej błazeń-skiej czapce. Ostatni bis: "On jest tu!" - śpiewa "Budzik" o Bogu. Publiczność powtarza za nim: "Wiara, nadzieja i miłość!" i składa ręce.
Proponuje poczytac:
http://www.kostrzyn.um.gov.pl/przystanek/woodstock2004/
Crosis 
|
Cz sie 11, 2005 13:16 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Nospheratu... wymień wszystkie zespoły i teksty,
a przekonasz się... co się śpiewa..
Crosis... nie byłbym za PW, gdybym nie widział tylu
pozytywów,co Ty.. weź jednak pod uwagę, że zespoły
chrześciajańskie nie promują PW, ale Chrystusa!
Wiadome jest to,że bardziej są potrzebni na PW niż na PJ.
Potrzebują bowiem lekarza Ci,którzy się źle mają..
To poważna różnica.. Dla chrześijanina to normalne
wtapiać się w "tłum" i "stawać się podobnym do wilczków"..
co nie oznacza, że podpisują się pod wszystkim, co widzą..
Co się tyczy demoralizacji...
Wybacz mi,ale ja na codzień nie widzę,naćpanych i napitych
młodych ludzi leżących pod sklepami,nie widzę na ulicy setki
pijanych i wpółprzytomnych ludzi... Dobrze wiesz i widzisz,
że dostrzegam pozytywy imprery.. dlaczego Ty nie dostrzegasz
jej negatywów... np.upitych małolatów zebranych w kupę
bijących ochroniarza...
Widzę plusy i minusy... i dziwi mnie to,
że Ty tych minusów nie widzisz...
a dziwne.. bo to niby ja plusów
nie "powinienem" widzieć..
stereotyp katolika,nie?
Jak Katol,to mu się PW nie podoba..
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Cz sie 11, 2005 13:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cieplutki, przesadzasz. Byles tam czy tylko sluchales relacji?
Ja Ci powiem tak - pojde do pierwszego lepszego klubu i mam szanse zobaczyc, jak koles sie zabawia z laska w toalecie, albo jak z parapetu znika kreska.
Polaze po dzielnicach - pijanych szczyli tez mam okazje zobaczyc.
A co do tego - wyobraz sobie, ze zespoly chrzescijanskie nie graja tam z takim nastawieniem jak mowisz. Nie sugeruj czegos, poczytaj wywiady zanim to zrobisz.
Wiesz co? Wiesz pod czym oni sie podpisuja? Pod fantastyczna impreza i naprawde pokojowym klimatem. Ale zeby zobaczyc to, trzeba zobaczyc przynajmniej caly wystep jednego zespolu, a najlepiej caly PW.
Heh, cieplutki. Ja widzialych ludzi z PJ pijacych wino razem z tymi z PW. Tak samo to bicie, picie, cpanie. To jest wszedzie. Na kazdym festiwalu, w kazdym skupisku wielu tysiecy ludzi znajdzie sie cos takiego. To tak jakby mowic, ze samochody maja minusy bo zatruwaja powietrze. A masz jakis sposob, zeby to wyeliminowac? Calkowicie?
Ja widze takie minusy PW jakie ma kazdy festiwal, ba kazda impreza w wiekszym klubie. Na pewno mniejsze niz mecze pilkarsie i pseudokibica, nieporownywalnie niskie sa te minusy, jesli wezmie sie pod uwage skale imprezy.
Crosis
|
Cz sie 11, 2005 13:40 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Crosis...
dziwi mnie Twoja teza,którą wysnułeś na początku:
Cytuj: Wiele sie mowi o PW, wiele jest sporow odnosnie Przystanku Jezus
Dlaczego odwracasz sugestywnie i nieprawdziwie sprawę odwrotnie?
Wybacz mi,ale w mediach nie widziałem wątpliwości co do PJ...poza
niechęcią do organizacji Przystanku obok Woodstocku...nawet najbardziej
nielubiane przez Woodstock media,takie jak,np.środowisko Ojca Tadeusza -
zwróciło uwagę na to,że NIE BYŁO ŻADNYCH PROBLEMÓW w relacjach
między PJ a PW na jednym, kostrzyńkim polu...
Nie mów mi,że to,co widziałem na własne oczy jest przesadą...
Chcesz mi wmówić,że wszyscy tam bawią się tak,jak na wspaniałym
nabożeństwie w Kościele..proszę Cię stary..przecież ja nie atakuję
PW..nie jestem z tych,co piętnują...ale nie jestem też z tych,
co przyzwalają.. Odrzuć stereotypy i uprzedzenia i przemyśl
swoje stanowisko w stosunku do mnie..
1.W klubie widzisz jedną,dwie pary w "akcji" w toalecie..
Na PW dziewczyny potrafią chodzić bez staników..
O myzianiu nie wspomnę..bo tam jest to normalne..
2.Na ulicy widzisz tylko grupkę pijanych szczyli,a na PW
są ich setki.Kto im sprzedaje alkohol?Dlaczego pozwala
pić się dzieciom alkohol?Sam widziałem...to trochę ryzykowne..
w TV TRWAM jak dzieciaki ciągnęły z gwinta...to nie był fotomontaż.
Zapewniam... hmm... wiesz wogóle,że środowisko "Tadzia" w tym
roku oceniło o wiele łagodniej PW,bo i PW złagodniał?
3.Nie każ mi czytać wywiadów,o których wiem.Powiedz jeszcze,
że chrześcijańskie zespoły śpiewają: "róbta,co chceta"..
4. ad.3.ja wolę,tak,jak oni-wilczków,niż owce...
potrzebują lekarza Ci,którzy się źle mają....
Jak możesz mówić o intenjach chrześcijanina,
skoro nie rozumiesz doświadczenia Chrystusa?
Hmm.. On jest! On żyje! On przemawia.. także do Ciebie.
5.Czy ja nie mówiłem,że jest to świetna imprezka?
Czy ty na serio tego nie widzisz?
Różnica między nami jest ogromna.
Ja widzę pozytywy,a ty nie widzisz negatywów..
6.Hmm...pewnie Ci z PJ leżeli pod sceną upici winem?
JEZUS też pił wino z grzesznikami,ale się nie upijał.. stary Brachu Ty..
7.Tak samo to bicie, picie, cpanie?To jest wszedzie?
Gdyby było tyle tego samego u mnie na osiedlu,
nie puściłbym dziecka z domu...sam wychowywałem
się w środowisku przestępczym,więc nie przyrównuj
"blokowiczów" do całego festiwalu i setek napitych
nieźle w baniak ludzi..
8.Wybacz mi,ale ja np.na inwazji mocy RMF nie widziałem
tażania się w błocie i setek napitych ludzi... na tysiace ludzi
widziałem tylko z około 20 pijaków... tyle,co nic..
Chciałbym zobaczyć zdjęcie chociaż jednego napitego z PJ.
Pozdro Crosis... i tak się cieszę,że jesteś..
Zmieniono- baranek
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Cz sie 11, 2005 14:13 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
DLACZEGO PRZYSTANEK JEZUS NIGDY NIE JECHAŁ NA OPOLE, DO SOPOTU, DO KOŁOBRZEGA, CZY NA INWAZJĘ MOCY, ALBO EUROWIZJĘ?
Tam też była częśc pijanych ludzi..
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Cz sie 11, 2005 14:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
cieplutki, ja sam sie urznalem w trupa z ludzmi z PJ. To tak na marginesie.
A co do eskalacji zjawisk. To jest tak - kto nie pije, i na Woodstocku nie bedzie pil. Kto nie pali - nie bedzie palil. Ale jesli ktos pojechal tam z takim zamiarem, to nic mu nie zrobisz. A PW jest jak kazdy festiwal - nieletni zdobdzie alkohol bez wiekszych problemow.
Co do dziewczyn bez stanikow - moge lezec na plazy kiedy moja narzeczona obok opala sie topless. Wcale mi to nie przeszkadza.
Co do problemow relacji PW-PJ. Na poziomie uczestnikow nie bylo zadnych. Na PW sie szlo po gumki (parki sie podobieraly) a na PJ po jedzenie.
Natomiast z poziomu ogranizacyjnego byly zgrzyty. Nie zapominaj, ze Owsiak dal pierwszemu PJ miejsce, tak jak dawal kazdemu, kto tego chcial. Potem doczekal sie w gazetach oskarzen.
Pewnie, zgadzam sie z tym co widziales, nie tylko w Trwam to bylo. Sam to nieraz widzialem, i tez mnie krew zalewa. Ale jak mowie, nie festiwal jest winny. Jesli robisz otwarty wielotysieczny festiwal. nie zabezpieczysz czegos takiego. Po prostu jest to fizycznie niemozliwe.
Kto sprzedaje szczylom alkohol - a wybacz, kto sprzedaje im w normalnych sklepach? Tutaj jest zelznosc czysto liczbowa - zegeszczenie szczyli na kilometr kwadratowy owocuje nasileniem tego zjawiska. Ponadto, na PW nikt nie spodziewa sie, ze bedziesz mial przy sobie dowod. To jest tam nierealne. A jak szczyl naprawde mlodo wyglada, to znajdzie kogos, kto mu kupi.
Armia podpisywala sie pod przytoczoynm przez Ciebie haslem. Jak kazdy zespol grajacy na PW.
Cieplutki, festiwal to funkcja liczby. Kazdy festiwal tak wyglada, chyba ze jest drogi i sprawdzany jest wiek. Wyobraz sobie, ze zebral bys 20 razy swoje osiedle. Zjawiska dotad marginalne nagle stalyby sie bardzo widoczne. Zreszta nie mowie tu o kazdym osiedlu... ale w wielu miastach bywalem i wiele rzeczy niestety widzialem.
Crosis
|
Cz sie 11, 2005 14:24 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Daj Ci Bóg,że to prawda,że UPIŁEŚ się
do "nieprzytomności" z ludźmi z PJ...
a jeśli to jest kłamstwem..
Ty poniesiesz odpowiedzialność
za swoje słowa...
PJ nie świadczy o świętości ludzi..
Jezus też potępiał Faryzeuszy...
Miałbym ich nie widzieć w PJ???
Cytuj: nieletni zdobdzie alkohol bez wiekszych problemow. ..to jest przestępstwo..  ..to nie jest demoralizacją,gdy młody chłopak na PW widzi,że tylko on nie pije i ulega wyśmiewaniu dając równo ze wszystkimi? Zauważam,że "z kim przystajesz,takim się stajesz"... Sam wpadłem w towarzystwo,będąc pewnym siebie, że na mnie nie wpłyną.. trzeba być niezwykle asertywnym, by nie ulec wpływom środowiska.. Ty pewnie, gdy wszyscy dają równo, udajesz abstynenta?  Hmm...a pozwoliłbyś swojej dziewczynie chodzić bez stanika na PW. Nie? Dlaczego? Przecież to normalne..  Cytuj: Na PW sie szlo po gumki (parki sie podobieraly) Sam pokazujesz elementy demoralizacji... Gdybyś się dowiedział,że Twoja dziewczyna kiedyś na przystanku "tego,tamtego" wysłała nowego kolegę po gumki nie czułbyś do niejżalu? Po co się gniewać? To normalne..  Cytuj: nie zabezpieczysz czegos takiego. Po prostu jest to fizycznie niemozliwe.
Dlaczego w mediach mydlono oczy,
że jest to możliwe i to zrobiono????
Hmm..dlaczego oczerniasz Armię?
Oni śpiewali "róbta,co chceta"????
Gdybym to usłyszał,wyrzuciłbym ich całą
kolekcję muzyczną do błota, do popaplania się..
Festiwal to funkcja liczby....
U nas na Inwazji Mocy na tysiące ludzi pewnie z 20 było
bardzo pijanych... znajdziesz na PW chociaż jednego
do końca trzeźwego? Nie rusza Cię wygląd gościa,
który leży naćpany, najarany, a inni go okradają?
To nie jest demoralizacja?
To jest gwarancja policji kostrzyńskiej w TV?
Zwykła hipokryzja medialna..
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Cz sie 11, 2005 15:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cieplutki, nie mialbym nic przeciwko, zeby moja narzeczona chodzila bez stanika na PW.
Natomaist nie przesadzaj z tym przystankiem.
A co do gumek - to akurat jest oznaka zdrowego rozsadku a nie demoralizacji.
Co do srodowiska: wyobraz sobie, ze pijanstwo jest srednio potepiane w naszym spoleczenstwie, a mlodzi ludzie bez problemu znajduja sobie srodowisko, w ktorym nie zostana wysmiani. Mowie - to jacy ludzie jada na PW, nie jest od niego zalezne.
Tak, moj drogi, Armia lubi Owsiaka, lubi PW i lubi ideologie tego czlowieka. Bo haslo "robta co chceta" oznacza wolnosc w granicach wolnosci ludzi dookola.
Ja przestaje z Hare Kriszna, mam paru kumpli narkomanow, alkoholicy tez sie znajda. Mam przyjaciol muzulmanow. A popatrz: nie cpam, nie ogolilem sobie glowy i nie trykam nia w dywanik.
Czy daje rowno: bic sie mozna z kazdym, pic tylko z rownym sobie. Moi przyjaciele, moj kllimat, dobra okazja to i niejedna flaszka peknie. Nie udaje abstynenta i nie mam zamiaru..
Bo nie wiedza o tym ludzie, ze najgorzej w zyciu to abstynentem byc lub do lustra pic
Oryginal: Dzem Whisky
Nie jestem ani jednym ani drugim.
Przespanie sie z kims, a paradowanie bez stanika to dwie rozne sprawy. Nie mieszaj ich prosze. I nie mow, ze paradowanie bez stanika prowadzi do spania z kim popadnie, bo to by oznaczalo, ze na przyklad w Australii ludzie robia to jak kroliki na ulicach.
Cytuj: U nas na Inwazji Mocy na tysiące ludzi pewnie z 20 było bardzo pijanych... znajdziesz na PW chociaż jednego do końca trzeźwego? Nie rusza Cię wygląd gościa, który leży naćpany, najarany, a inni go okradają?
Owszem znajde. Bez problemow  Powinienes tam jednak pojechac. A o przypadku jakim mowisz: wyobraz sobie, ze w takich sytuacji praktycznie nie bylo, a jak byly proby zlodziejstwa na oczach ludzi, to konczyly sie zle dla zlodzieja. Po prostu obrywal po lbi, albo pokojowy patrol odprowadzal go do nyski.
Crosis
|
Cz sie 11, 2005 15:33 |
|
 |
Skaja
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37 Posty: 883
|
Oj Cieplaczku drogi... nawet nei wiem od czego zacząć, tak straszne rzeczy piszesz.
Na temat PW nie będę Cie "uświadamiać, bo nie udalo mi się tam nigdy dotrzeć. (  )
Natomiast to co napisaleś na temat alkoholu:
Cytuj: ..to jest przestępstwo.. Uśmiech... ..to nie jest demoralizacją,gdy młody chłopak na PW widzi,że tylko on nie pije i ulega wyśmiewaniu dając równo ze wszystkimi? Nie wiem jakie ty masz przeżycia, ale cfzęsto imprezuję i nigdy nie zauważylam, żeby ktoś, kto z zasady nie pije, byl do czegokolwiek przymuszany - lub jak ty napisales wyśmiewany.
Rozumiem, ze mozna kogoś poczęstować, zapytać czy ma ochote, w momencie keidy wlasnie nie pije, ale bez przesady! Nikt nikomu do ust nic nie będzie nalewal ani wyśmiewal! Na PW są normalni ludzie (równiez moim znajomi).
Z resztą na PW nikt nie jedzie samemu, a ze swoim towarzystwem - tak więc na pewno najblizsi danemu człekowi ludzie wiedzą jakie ma upodobania.
A odnośnie przestepstwa - to daruj sobie... byle 14-15 letni wyrostek dostanie co tylko zechce...
No chyba, że będzie się jąkał w stylu: po... po... popro... poprosze piwo... A jak pani zapyta czy w butelce czy w puszce to dostanie zawalu 
_________________
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl
|
Cz sie 11, 2005 20:45 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Ps. Armia w tym roku wogóle grała na PW?
Widziałem listę zespołów i nie znalazłem
ani Armii, ani Tymcia, ani Maleo..
może jestem ślepy?
Crosis...
Rozwiązłość, rozpusta, lekkie obyczaje -
nigdy nie były aprobowane przez społeczeństwo,
które dążyło do ładu i składu w społeczeństwie...
Zawsze służyło to rozbiciu najważniejszej komórki
społecznej - zwanej rodziną...
Jeśli Ty w zachowaniach, które są demoralizujące, nie widzisz
nic złego, na nic moja rozmowa. Masz swoje zdanie. Nie przekonam
Cię i nawet nie będę próbować. Przed Tobą Nowe Życie i "Śmierć"..
To co Ci się podoba, to będzie Ci dane..
Miarą wolności jest umiłowanie zasad...
To,że z własnej kobiety chciałbyś zrobić "przedmiot" dla innych,
to już Twoja sprawa.Ja nie pozwoliłbym na to,na co Ty przyzwalasz:
Cytuj: nie miałbym nic przeciwko, żeby moja narzeczona chodziła bez stanika na PW. O gumkach nie wspomnę..  Pijaństwo jest średnio potępiane w społeczeństwie? Przemoc domowa pochodząca z pijaństwa także??? Prawdą jest,że: Cytuj: jacy ludzie jada na PW, nie jest od niego zalezne.
Zależne jednak od organizatorów jest utrzymanie pewnego porządku...
Dlaczego zamylasz z Armią.. nigdy się nie podpisywała
przed zgubną propozycją "róbta,co chceta"... Armia,
jak każdy chrześcijanin ma obowiązek (może nie lubić)
"miłować" wroga... To, że Chrystus przystawał z grzesznikami,
nigdy nie oznaczało, iż pochwalał ich zachowania. Nie potępiał
nigdy człowieka, ale czyn i postępowanie.. Nie potępił potępionej
przez społeczeństwo nierządnicy.. ale wskazał jej:
Idź,ale już więcej nie grzesz..
To,co robisz,jest próbą "na siłę" zdobycia sobie
racji w ideałach,których zdajesz się nie rozumieć...
Reasumując: Nie ma wolności bez zasad... gdy brakuje
nam zasad, stajemy się niewolnikami samych siebie...
"Rozwiązłość nie jest miłością, ani wolnością"
Jan Paweł II
To,że Ty przestajesz z ludźmi,którzy mają gdzieś zasady,
nie oznacza,iż jesteś taki sam,jak oni... Przychodzi jednak
okres czasu,gdy jesteś podobny do nich.. nie w tym, co robią,
ale w tym, jaki mają stosunek do życia.. bo to Ci odpowiada:
kto Ci będzie mówił, co masz robić.. ty wszystko wiesz
najlepiej... a idź.. nie zatrzymuję Cię..
pamiętam jednak.. Bóg jest Miłosierny i nieważne,
jaką kaszanę w życiu odwalisz, On zawsze przyjmie
Ciebie w otwarte i kochające ramiona ofiarujące
wybaczenie.. gdy będą widzieć Twój żal..
Jestem absynentem... nie wstydzę się tego..
Hmm..zastanawia mnie Twoja dwuznaczność...
Z jednej strony mówisz,że nie było okradania osób
leżących pod ścianami: naćpanych, napitych...
a z drugiej strony twierdzisz, że takich ( ...itp ... )
prowadzili do Nyski...
MAM PYTANIE: CZY NA PW KTOŚ SPRAWDZA STAN LEŻĄCYCH: NAĆPANYCH, NAPITYCH? A GDYBY KTOŚ SIĘ NAWALIŁ NA ŚMIERĆ?
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Pt sie 12, 2005 8:18 |
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
SKAJA..
Masz bardzo dobre towarzystwo najwidoczniej..
Ja wychowywałem się w środowisku "marginesu"..
Na początku byłem bity i poniżany tylko za to,
że nie piłem, nie paliłem... wszystko przyszło
w swoim czasie...
Dziś jestem abstynentem.. i widzę, nie tylko na własnej
skórze, jak traktuje się ich w sytuacjach, gdy "wszyscy"
piją.. cieszę się, że masz tak życzliwe środowisko..
ja go nie miałem... i wielu go nie ma..
Moja młoda szwagierka jest wyśmiewana za to,
że jest dziewicą, że nie pali, nie pije, itp..
W jakiej rzeczywistości Ty żyjesz?
Zejdź na ziemię.
Czy ja zaprzeczam,że na PW są normalni ludzie?
Dostrzegam wielkie pozytywy koncertu.. jednak
nie zgodzę się i nie przyzwolę (w słowach) na obojętność
wobec demoralizacji... dostrzegam ogromne pozytywy,
ale widzę i wielkie wady..
Cytuj: A odnośnie przestepstwa - to daruj sobie...
Powiedz to sklepom, na których są plakaty:
sprzedaż alkoholu nieletnim jest przestępstwem...
Do czego Ty się wogóle czepiasz.. nie rozumiem...
Crosis ... wporzo... ma swoje życie... nie wtryniam się,
ale Ty? Z tego co widzę: moderator? (na którym się już zawiodłem)
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Pt sie 12, 2005 8:28 |
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
cieplutki napisał(a): Nospheratu... wymień wszystkie zespoły i teksty, a przekonasz się... co się śpiewa..
A czego można było się spodziewać?
Przecież to impreza rockowa a nie oaza.
Z definicji gatunku takowa 'rozpusta' jest wpisana w tą muzykę (co nie znaczy że wszyscy muszą temu hołdować). I tak było podobno przyzwoiciej niż w ubiegłych latach.
_________________ Mors dicit
|
Pt sie 12, 2005 10:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|