Re: problem z pisaniem i wyśmiewanie z tego...
danula55 napisał(a):
proszę tu odpisać..czy są jeszcze tacy ludzie co staną w obronie takich jak ja pokrzywdzonych przez los...
Jest takie powiedzenie, każda potwora znajdzie swego amatora. Trzeba nieustannie poszukiwać i się nie poddawać. Zawsze mówię w takiej sytuacji - szukaj podobnych sobie, większa szansa, że się zrozumiecie i będziecie razem wspierać.
Ludzie są jacy są, jedni lepsi inni gorsi, obcy ludzie nie mają dla siebie za wiele empatii, bo są obcy i nic ich nie łączy. Wiele w nas pozytywnych ale i negatywnych cech, które dają o sobie znać gdy spotykamy się na ulicy czy w sklepie.
Problemem jest to, że nigdy nie można być pewnym tego, czy dana osoba faktycznie ma jakiś problem, czy może tylko trolluje albo udaje problem by zwrócić na siebie uwagę (lub z innego powodu). To że napiszesz lub powiesz coś nie znaczy, że druga strona jest zobligowana przyjąć Twoje słowa na wiarę i od razu współczuć zapewniając to czego oczekujesz.
Moim zdaniem najlepiej jest zachować ostrożność, spodziewać się od ludzi najgorszego, by się potem mile rozczarować, niż oczekiwać od nich dobra i się niemile zawieść.
Szczególnie na forach i generalnie w Internecie, gdzie nie widzisz ludzi i nie wiesz, czy osoba jest szczera, czy nie udaje.