Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 01, 2024 0:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Boże Narodzenie 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Boże Narodzenie
Jak przeżywacie okres przedświąteczny przygotowujący nas na przyjście na świat Pana Jezusa?

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


Pn gru 23, 2019 12:58
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2674
Post Re: Boże Narodzenie
Ja od wczoraj biorę leki uspakajające, które odstawię pewnie dopiero po Nowym Roku. Serio. W naszych czasach nie umiem inaczej i myślę, że akurat ja jestem zdrowy, a po prostu żyjemy w niezdrowej atmosferze. Staram się do końca zachować jakieś skupienie i atmosferę modlitwy, ale jestem już pod ostrzałem: "przyjedź posprzątać". Podczas modlitwy wigilijnej mama będzie stała przy patelni i pilnowała, czy karp się równo smaży. Wszyscy będą po raz dziesiąty zdziwieni i zszokowani tym, że jako wegetarianin nie jem ryb i będą zbulwersowani tym, że złamię tradycję i nie spróbuję wszystkich dań (istotą świąt jest to, żeby najeść się rybami). Rzecz jasna wszyscy będą wykończeni przygotowaniami do świąt, a tuż po wybiciu godziny 21 powiedzą: "Święta, święta i po świętach". Ja w oderwaniu od wszystkich i wszystkiego schowam się gdzieś z dobrą książką. I tak będzie ze mną dzisiaj i jutro.

_________________
MODERATOR


Pn gru 23, 2019 13:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Re: Boże Narodzenie
A nie lepiej rozmawiać z Małym Jezusem i Jego Mamą w sercu?
Wiele tysięcy lat wyglądano Pana Jezusa, a my mamy możliwość z Nim żyć w Eucharystii. Kontempluj czytania na dany dzień, które przygotowują nas na Boże Narodzenie. To lepsze od leków. :)

http://mateusz.pl/czytania/2019/

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


Pn gru 23, 2019 13:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Boże Narodzenie
pom napisał(a):
A nie lepiej rozmawiać z Małym Jezusem
Nie wiem kto to jest "Mały Jezus". Jeżeli masz na myśli Jezusa Chrystusa, to jest to Pan, Władca, Zbawiciel.
pom napisał(a):
Jak przeżywacie okres przedświąteczny przygotowujący nas na przyjście na świat Pana Jezusa?
Jezus urodził sie 21 wieków temu. 25 grudnia wspominamy Jego narodziny.
Dla mnie to czas przygotowań, oczekiwań i ogólnie pozytywnego, czasem radosnego nastawienia.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Pn gru 23, 2019 15:10
Zobacz profil
Post Re: Boże Narodzenie
Zbigniew3991 napisał(a):
Ja od wczoraj biorę leki uspakajające, które odstawię pewnie dopiero po Nowym Roku. Serio. W naszych czasach nie umiem inaczej i myślę, że akurat ja jestem zdrowy, a po prostu żyjemy w niezdrowej atmosferze. Staram się do końca zachować jakieś skupienie i atmosferę modlitwy, ale jestem już pod ostrzałem: "przyjedź posprzątać". Podczas modlitwy wigilijnej mama będzie stała przy patelni i pilnowała, czy karp się równo smaży. Wszyscy będą po raz dziesiąty zdziwieni i zszokowani tym, że jako wegetarianin nie jem ryb i będą zbulwersowani tym, że złamię tradycję i nie spróbuję wszystkich dań (istotą świąt jest to, żeby najeść się rybami). Rzecz jasna wszyscy będą wykończeni przygotowaniami do świąt, a tuż po wybiciu godziny 21 powiedzą: "Święta, święta i po świętach". Ja w oderwaniu od wszystkich i wszystkiego schowam się gdzieś z dobrą książką. I tak będzie ze mną dzisiaj i jutro.

Przyjedź, posprzątać - praca jest modlitwą.
Skoro co rok wszyscy są zdziwieni Twoim wegetarianizmem, to chyba już powinieneś przywyknąć.
Święta to nie czas wyobcowywania się i obserwowania wad członków rodziny.
Więcej empatii, a wygodniej i przyjemniej będzie i Tobie i rodzinie.


Pn gru 23, 2019 15:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Boże Narodzenie
Zbigniew3991 napisał(a):
Ja od wczoraj biorę leki uspakajające, które odstawię pewnie dopiero po Nowym Roku. Serio. W naszych czasach nie umiem inaczej i myślę, że akurat ja jestem zdrowy, a po prostu żyjemy w niezdrowej atmosferze.
Znam to. Latami starałem się to hamować u mojej żony. Po 25 latach odniosłem sukces: zona stwierdziła, ze to jedno okienko, co zostało (w tym roku wyjątkowo część okien chciała sama umyć), to "może po świetach umyję, a teraz to sie dobrej herbaty napiję" (czy jakoś tak to szło).
Jesteś całkowicie normalny. To świat wokoło zwariował na temat materii i ceremoniałów gubiąc przy tym ducha i usprawiedliwiając się, ze to zagubienie jest modlitwą.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Pn gru 23, 2019 16:33
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2674
Post Re: Boże Narodzenie
Alus napisał(a):
Przyjedź, posprzątać - praca jest modlitwą.
Skoro co rok wszyscy są zdziwieni Twoim wegetarianizmem, to chyba już powinieneś przywyknąć.
Święta to nie czas wyobcowywania się i obserwowania wad członków rodziny.
Więcej empatii, a wygodniej i przyjemniej będzie i Tobie i rodzinie.


Jest we mnie mnóstwo empatii, ale trudno mówić, żeby było to odwzajemnione. Właśnie w ten sposób - "jak na ciebie wrzeszczą za wegetarianizm, to powinieneś przywyknąć". Gratuluję empatii.

_________________
MODERATOR


Pn gru 23, 2019 19:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Re: Boże Narodzenie
Kozioł napisał(a):
pom napisał(a):
A nie lepiej rozmawiać z Małym Jezusem
Nie wiem kto to jest "Mały Jezus". Jeżeli masz na myśli Jezusa Chrystusa, to jest to Pan, Władca, Zbawiciel.
pom napisał(a):
Jak przeżywacie okres przedświąteczny przygotowujący nas na przyjście na świat Pana Jezusa?
Jezus urodził sie 21 wieków temu. 25 grudnia wspominamy Jego narodziny.
Dla mnie to czas przygotowań, oczekiwań i ogólnie pozytywnego, czasem radosnego nastawienia.


Przepraszam, że czuję to trochę inaczej od Ciebie. Pan Jezus był i przed założeniem świata. Był też malutki na tym świecie. W tym stanie ukazywał się niejednemu świętemu.


@Zbigniew3991
Jak wiemy z PŚ wegetarianizm jest bardzo zdrowy, więc się nie stresuj. :)

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


Pn gru 23, 2019 19:11
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2674
Post Re: Boże Narodzenie
Wiem, że jest zdrowy. Problem jest w tym, że nikomu nie narzucam wegetarianizmu - naprawdę nigdy nie narzucałem ani mojej diety ani mojego światopoglądu związanego z wegetarianizmem, a pomimo to każdy zagląda mi w talerz i komentuje to. I takie postawy mnie irytują. Toleruję to, ale jednocześnie mogę powiedzieć głośno, że z tego powodu nie lubię wspólnych posiłków z rodziną. Tyle w temacie.

_________________
MODERATOR


Pn gru 23, 2019 19:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Boże Narodzenie
pom napisał(a):
Przepraszam, że czuję to trochę inaczej od Ciebie.
Nie masz za co przepraszać. Każdy przezywa to inaczej.
pom napisał(a):
W tym stanie ukazywał się niejednemu świętemu.
Ciekawe, mógłbym więcej informacji o tych objawieniach?

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Pn gru 23, 2019 23:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Boże Narodzenie
Zbigniew3991 napisał(a):
Problem jest w tym, że nikomu nie narzucam wegetarianizmu - naprawdę nigdy nie narzucałem ani mojej diety ani mojego światopoglądu związanego z wegetarianizmem, a pomimo to każdy zagląda mi w talerz i komentuje to.

A mógłbyś przedstawić ten światopogląd, dlaczego jesteś wegetarianinem?


Pn gru 23, 2019 23:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Re: Boże Narodzenie
@Kozioł

np. Św. Antoni z Padwy
https://www.franciszkanie.pl/artykuly/s ... kiem-jezus

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


Wt gru 24, 2019 2:09
Zobacz profil
Post Re: Boże Narodzenie
Zbigniew3991 napisał(a):
Alus napisał(a):
Przyjedź, posprzątać - praca jest modlitwą.
Skoro co rok wszyscy są zdziwieni Twoim wegetarianizmem, to chyba już powinieneś przywyknąć.
Święta to nie czas wyobcowywania się i obserwowania wad członków rodziny.
Więcej empatii, a wygodniej i przyjemniej będzie i Tobie i rodzinie.


Jest we mnie mnóstwo empatii, ale trudno mówić, żeby było to odwzajemnione. Właśnie w ten sposób - "jak na ciebie wrzeszczą za wegetarianizm, to powinieneś przywyknąć". Gratuluję empatii.

Empatia to m.in. zdolność spojrzenia z perspektywy innych ludzi, rozeznanie sposobów rozumowania innych ludzi.
Słowa zdziwienia, czy tzw świętego oburzenia - dlaczego? - zawsze słyszymy w różnych sytuacjach, w różnym czasie.
Rezygnacja z tłumaczenia, z irytacji, tworzy zdrową atmosferę dla pytanego i pytających.


Wt gru 24, 2019 8:41

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2674
Post Re: Boże Narodzenie
feelek napisał(a):
Zbigniew3991 napisał(a):
Problem jest w tym, że nikomu nie narzucam wegetarianizmu - naprawdę nigdy nie narzucałem ani mojej diety ani mojego światopoglądu związanego z wegetarianizmem, a pomimo to każdy zagląda mi w talerz i komentuje to.

A mógłbyś przedstawić ten światopogląd, dlaczego jesteś wegetarianinem?


Tak, mogę, ale nie w tym wątku, ponieważ ten wątek nie jest o wegetarianizmie. Część z tego poglądu zawarłem w wątku o rybach. Uważam, że o ile dozwolone jest spożywanie ryb, to zadawanie zwierzętom zbędnego bólu jest niegodne człowieka. A znam postawy niektórych, którzy twierdzą, że zabijanie ryb to doskonała zabawa, bo można nimi porzucać po ścianach. Takim postawom się sprzeciwiam i nie jem mięsa. Nigdy jednak nie zabraniałem nikomu spożywania mięsa w moim towarzystwie i nie zwracałem nikomu na to uwagi.

Alus napisał(a):
Zbigniew3991 napisał(a):
Alus napisał(a):
Empatia to m.in. zdolność spojrzenia z perspektywy innych ludzi, rozeznanie sposobów rozumowania innych ludzi.
Słowa zdziwienia, czy tzw świętego oburzenia - dlaczego? - zawsze słyszymy w różnych sytuacjach, w różnym czasie.
Rezygnacja z tłumaczenia, z irytacji, tworzy zdrową atmosferę dla pytanego i pytających.


Masz rację. Ja nie tłumaczę i nie irytuję się. Inni mają dzięki temu wspaniałą atmosferę. A ja nadal nie lubię wspólnych posiłków, ponieważ pomimo zastosowania proponowanego przez Ciebie myślenia empatycznego nie lubię, kiedy ta sama osoba dogryza mi po raz piętnasty z tego samego powodu.

_________________
MODERATOR


Wt gru 24, 2019 9:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 20, 2019 13:53
Posty: 1065
Post Re: Boże Narodzenie
My także możemy kontemplować malutkiego Pana Jezusa i Mamę Jego Maryję słowami kolędy.


Jezus malusieńki


1. Jezus malusieńki, leży wśród stajenki
Płacze z zimna, nie dała Mu Matusia sukienki.
Płacze z zimna, nie dała Mu Matusia sukienki.

2. Bo uboga była, rąbek z głowy zdjęła,
W który Dziecię owinąwszy, siankiem Je okryła./2x

3. Nie ma kolebeczki, ani poduszeczki,
We żłobie Mu położyła siana pod główeczki. /2x

4. Dziecina się kwili, Matusieńka lili,
W nóżki zimno, żłobek twardy, stajenka się chyli, /2x

5. Matusia truchleje, serdeczne łzy leje:
"O mój Synu! wola Twoja, nie moja się dzieje". /2x

_________________
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


Wt gru 24, 2019 10:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL