Sojusz z Anglią, gen. Sikorski i Monte Casino.
Autor |
Wiadomość |
zepp
Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49 Posty: 853
|
Re: Sojusz z Anglią, gen. Sikorski i Monte Casino.
pilaster napisał(a): Ale już sanacja miała odmienną optykę i była gotowa oddać Kresy (albo przynajmniej ich większą część) w zamian za Prusy, Gdańsk i Śląsk, chociaż oczywiście nie głosiła tego jawnie. I własnie dzieki sanacji udało się ten plan z grubsza zrealizować, bo nawet tacy nieudacznicy jak Sikorski, Mikołajczyk, czy Komorowski, nie zdołali tego do końca zepsuć. Bardzo śmiała teza, mówiąc oględnie. Po sprzeciwie rządu londyńskiego wobec ustaleń z Teheranu, cały ten obóz ( z pewnością nikt z aliantów już nie wnikał kto sanacja, kto endecja itd...) był ignorowany, bo szedł w kontrze do polityki Wielkiej Trójki ( a w zasadzie Dwójki, bo Churchill mógł tylko potakiwać Rooseveltowi). Taki a nie inny kształt granic ( ostatecznie okazał się optymalnym) ukształtował się wbrew lub mimo ich.
_________________ Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać, Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...
|
Cz lut 20, 2020 10:01 |
|
|
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Sojusz z Anglią, gen. Sikorski i Monte Casino.
zepp napisał(a): Bardzo śmiała teza, mówiąc oględnie.
pilaster poświęcił tej śmiałej tezie całą serię artykułów, pewnie zaraz podlinkuje do swojego bloga. Od lat spieramy się, czy to coś więcej, niż tylko fikcja historyczna. zepp napisał(a): Po sprzeciwie rządu londyńskiego wobec ustaleń z Teheranu, cały ten obóz ( z pewnością nikt z aliantów już nie wnikał kto sanacja, kto endecja itd...) był ignorowany, bo szedł w kontrze do polityki Wielkiej Trójki ( a w zasadzie Dwójki, bo Churchill mógł tylko potakiwać Rooseveltowi). Taki a nie inny kształt granic ( ostatecznie okazał się optymalnym) ukształtował się wbrew lub mimo ich. No dobra, ale wróćmy do wstępniaka tego (wydzielonego) tematu. ErgoProxy twierdził, że Sikorski mógł był planować jakąś polityczną woltę, którą jego przeciwnicy wzięli za powód do sprzątnięcia jego. Dla Ergo to mógł być sojusz z Hitlerem za to, że on Getto likwidował (?!), czy jakoś tak. Ale może należy pomyśleć w drugą stronę? Sikorski już raz porozumiał się ze Stalinem, starał się też godzić politykę rządku londyńskiego z oczekiwaniami aliantów. Może ta wolta to było jakieś wznowienie dialogu ze Stalinem? Dogadanie się w kwestii Kresów i dialog na temat innych granic Polski? A "życzliwi" nie chcieli takiego obrotu sytuacji?
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Cz lut 20, 2020 10:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Sojusz z Anglią, gen. Sikorski i Monte Casino.
Alus napisał(a): M. Wańkowicz opisuje jak rocznicę zdobycia Monte Cassiono alianci fetowali wspólnie z zaproszoną delegacją sowiecką, Cytuj: Czyli nie fetowali, tylko Wańkowicz napisał że fetowali. I nie ze Stalinem tylko z zaproszoną delegacją sowiecką. I nie ogólnie zwycięstwo w wojnie, tylko zwycięstwo w jednej, niezbyt waznej bitwie. Wszystko inne się zgadza. Nie fetowali, a fetowali? ...a Wańkowicz naoczny świadek bitwy o Monte Cassino, napisał bajkę z kategorii "Tysiąca i jednej nocy" o obchodach rocznicy. Może jeszcze napiszesz, że wojskowa delegacja sowiecka przyjechała do Włoch bez osobistej zgody Stalina
|
Cz lut 20, 2020 10:55 |
|
|
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Sojusz z Anglią, gen. Sikorski i Monte Casino.
bert04 napisał(a): zepp napisał(a): Bardzo śmiała teza, mówiąc oględnie.
pilaster poświęcił tej śmiałej tezie całą serię artykułów, pewnie zaraz podlinkuje do swojego bloga. Ależ proszę https://blogpilastra.wordpress.com/2009/09/01/wrzesniowe-alternatywy/https://blogpilastra.wordpress.com/2012/10/17/pomnik-becka-cz-i/https://blogpilastra.wordpress.com/2012/10/17/pomnik-becka-cz-ii/https://blogpilastra.wordpress.com/2019/10/30/gry-wojenne-1939-v-2-0/Cytuj: Może ta wolta to było jakieś wznowienie dialogu ze Stalinem? Dogadanie się w kwestii Kresów i dialog na temat innych granic Polski? A "życzliwi" nie chcieli takiego obrotu sytuacji? A kto konkretnie mógłby być na tyle przeciwny tej koncepcji, żeby posunąć się do zamachu? Przecież nie Brytyjczycy, a bez ich przynajmniej milczącej zgody nie byłoby to wykonalne. zepp Cytuj: Bardzo śmiała teza, mówiąc oględnie. Jedyna, która tłumaczy wszystkie znane fakty bez odwoływania się "byli głupi/chciwi/zdrajcy, etc.."
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lut 20, 2020 13:54 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Sojusz z Anglią, gen. Sikorski i Monte Casino.
Alus napisał(a): Nie fetowali, a fetowali? Nie zwycięstwo w wojnie i nie ze Stalinem. I nie wiadomo, czy rzeczywiście
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lut 20, 2020 13:55 |
|
|
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Sojusz z Anglią, gen. Sikorski i Monte Casino.
pilaster napisał(a): A kto konkretnie mógłby być na tyle przeciwny tej koncepcji, żeby posunąć się do zamachu? Przecież nie Brytyjczycy, a bez ich przynajmniej milczącej zgody nie byłoby to wykonalne.
Cóż, Stalin mógł mieć dosyć porozumień i stawiać na własny komitet. Im bardziej antysowiecki Londyn, tym lepiej dla jego planów. Wiem, teoria na razie jest luźną hipotezą, ale pasuje do innej omawianej swego czasu hipotezy: roli niejakiego Okulickiego w 44 i 45. Zwłaszcza w 44. A Churchil? Mógł próbować ratować generała, co może tłumaczyć różne dziwne wydarzenia przy poprzednich lotach. Być może trzy razy udało mu się odratować Sikorskiego, a przy czwartym już odpuścił sobie. Choć czytało się na dniach teorię, że Sikorski został po prostu zamordowany przez Andersa, a Brytyjczycy zatuszowali skandal. <1> Ta historia ma też swoje luki, zwłaszcza teza, że w 1943 groziło zawarcie sojuszu Stalina z Hitlerem. Gibraltar to już po Stalingradzie a dosłownie w przeddzień Bitwy na Łuku Kurskim. Gdyby ten hipotetyczny zamach stanu się wydał, to w globalnych kalkulacjach dla Brytyjczyków nic się nie zmieniało. IMHO. <1> https://www.wprost.pl/historia/133492/Z ... tarze.html
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Cz lut 20, 2020 15:35 |
|
|
zepp
Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49 Posty: 853
|
Re: Sojusz z Anglią, gen. Sikorski i Monte Casino.
pilaster napisał(a): zepp Cytuj: Bardzo śmiała teza, mówiąc oględnie. Jedyna, która tłumaczy wszystkie znane fakty bez odwoływania się "byli głupi/chciwi/zdrajcy, etc.." Jedyną tezą, która nie odwołuje się do sf, jest wypadek. Jakkolwiek byśmy rzeczywistości nie zaklinali, one się zdarzają... Jak dotąd matką wszelkich teorii spiskowych na ten temat były utajnione przez GB dokumenty, i ta matka dawno temu zmarła...
_________________ Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać, Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...
|
Pt lut 21, 2020 7:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|