|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
Autor |
Wiadomość |
lelahel
Dołączył(a): So mar 07, 2020 1:24 Posty: 18
|
Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
W tradycji chrześcijańskiej miejscem takim zawsze była pustynia, weźmy na przykład Jana Chrzciciela, Jezusa i ojców pustyni. Zresztą nie tylko w tradycji chrześcijańskiej, prorok Mahomet także modlił się na pustyni zanim archanioł Gabriel objawił mu Koran.
Od jakiegoś czasu planuję miesięczny post (głodówkę) i odcięcie się od wszelkich bodźców, aby poznać siebie lepiej, ćwiczyć charakter i pokonać swoje demony. Niestety odkryłem że w dzisiejszym cywilizowanym świecie jest to bardzo trudne.
I pytanie do Was: pościł ktoś z Was kiedyś dłużej na pustyni? Jeśli tak to jakiej? Jeśli nie pustynia, to jakie inne miejsce może ją zastąpić?
|
Pt lip 17, 2020 12:20 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
lelahel napisał(a): W tradycji chrześcijańskiej miejscem takim zawsze była pustynia, weźmy na przykład Jana Chrzciciela, Jezusa i ojców pustyni. Zresztą nie tylko w tradycji chrześcijańskiej, prorok Mahomet także modlił się na pustyni zanim archanioł Gabriel objawił mu Koran.
Od jakiegoś czasu planuję miesięczny post (głodówkę) i odcięcie się od wszelkich bodźców, aby poznać siebie lepiej, ćwiczyć charakter i pokonać swoje demony. Niestety odkryłem że w dzisiejszym cywilizowanym świecie jest to bardzo trudne.
I pytanie do Was: pościł ktoś z Was kiedyś dłużej na pustyni? Jeśli tak to jakiej? Jeśli nie pustynia, to jakie inne miejsce może ją zastąpić? Jest takie miejsce - Pustelnia Złotego lasu w Rytwianach https://pustelnia.com.pl/okolica/
|
Pt lip 17, 2020 13:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
lelahel napisał(a): Od jakiegoś czasu planuję miesięczny post (głodówkę) i odcięcie się od wszelkich bodźców, aby poznać siebie lepiej, ćwiczyć charakter i pokonać swoje demony. Czy masz jakieś wyobrażenie, pragnienie na ten temat? Co oprócz postu, totalnej ciszy, milczenia i bycia tylko ze sobą mogłoby jeszcze wystąpić, byłbyś w stanie zaakceptować? Miesiąc na pustyni sam na sam to kawał czasu. Jesteś gotów, masz w sobie dość sił na takie wyzwanie?
|
Pt lip 17, 2020 14:31 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
Believing napisał(a): lelahel napisał(a): Od jakiegoś czasu planuję miesięczny post (głodówkę) i odcięcie się od wszelkich bodźców, aby poznać siebie lepiej, ćwiczyć charakter i pokonać swoje demony. Czy masz jakieś wyobrażenie, pragnienie na ten temat? Co oprócz postu, totalnej ciszy, milczenia i bycia tylko ze sobą mogłoby jeszcze wystąpić, byłbyś w stanie zaakceptować? Miesiąc na pustyni sam na sam to kawał czasu. Jesteś gotów, masz w sobie dość sił na takie wyzwanie? Może sobie wypróbować kilka dni - taka jest oferta kamedułów w Rytwianach. Tyle tylko, że do zamieszkania w pustelni są dość długie kolejki rezerwacji i trochę trzeba poczekać.
|
Pt lip 17, 2020 14:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
Dokładnie Alus, kilka dni. Miesiąc to hardcore. Myślę, że nie wystarczy do tego jedynie nasze pragnienie. Potrzebne jest też rozeznanie kapłana, który podejmie ryzyko przyjęcia i towarzyszenia. I nie wyobrażam sobie, by uczynił to "z marszu". Dlatego ciekawi mnie jaką drogę lelahel już przeszedł. Poczekajmy, aż nam napisze coś więcej. Dla jego dobra Alus.
|
Pt lip 17, 2020 15:13 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
Mysle, ze miesieczne rekolekcje ignacjsnskie kazdy moze polaczyc z postem i milczeniem. Trzeba tylko znalezc dom rekolekcyjny (klasztor), ktory takie rekolekcje prowadzi.
Jesli chodzi o samotnosc dla samotnosci, mozna zaszyc sie gdzies w lesie z namiotem.
|
Pt lip 17, 2020 15:48 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
lelahel napisał(a): Od jakiegoś czasu planuję miesięczny post (głodówkę) i odcięcie się od wszelkich bodźców, aby poznać siebie lepiej, ćwiczyć charakter i pokonać swoje demony. Niestety odkryłem że w dzisiejszym cywilizowanym świecie jest to bardzo trudne. I pytanie do Was: pościł ktoś z Was kiedyś dłużej na pustyni? Jeśli tak to jakiej? Jeśli nie pustynia, to jakie inne miejsce może ją zastąpić? Przypominasz bohatera opowieści, którą przytoczył Anthony De Mello. Oto ona: MNICH I JEGO JAŹŃ Istnieje wiarygodna historia pewnego mnicha, żyjącego na pustyni egipskiej, który był tak męczony ciągłymi pokusami, że nie mógł tego dłużej znieść. Postanowił więc porzucić swą celę i udać się gdzie indziej. Gdy wkładał sandały, aby swoje postanowienie wprowadzić w czyn, zobaczył innego mnicha niedaleko miejsca, w którym stał. On również zakładał sandały. „Kim jesteś?” spytał nieznajomego. „Jestem tobą”, brzmiała odpowiedź. „To z mojej inicjatywy opuszczasz to miejsce. Chcę, żebyś wiedział, że gdziekolwiek pójdziesz, ja pójdę z tobą.”
Zrozpaczony pacjent powiedział do psychiatry: „Niezależnie od tego dokąd się udaję, muszę zabierać ze sobą siebie samego — i to wszystko psuje”. Obie rzeczy — zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz — są w tobie.Ps. Zastanawia mnie w jaki sposób wyliczyłeś, że potrzebujesz 30 dni, może bardziej „prawidłowa” liczba to 40. Pozostaje jeszcze ustalić rodzaj pustyni oraz obliczyć wielkości i w drogę (ze swoim cieniem)
|
Pt lip 17, 2020 20:07 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Re: Miejsce do odosobnienia, postu, modlitwy i medytacji
Cytuj: Mysle, ze miesieczne rekolekcje ignacjsnskie kazdy moze polaczyc z postem i milczeniem. Trzeba tylko znalezc dom rekolekcyjny (klasztor), ktory takie rekolekcje prowadzi. Mimo wszystko rekolekcje ignacjańskie mają swoją określoną strukturę i dynamikę. Nie do końca wyobrażam sobie, by któryś z kierowników duchowych przyjął nieznaną osobę na 30-dniowe rekolekcje i pozwolił jej przez cały ten okres zachowywać ścisły post. W pewnych etapach post jest zalecany - w różnych formach, ale sam św. Ignacy mocno przestrzegał zarówno by "nie przećwiczyć" się na rekolekcjach jak i... w ogóle bardzo roztropnie podchodzić do postów i pokut by w swej gorliwości nie zaszkodzić np swojemu zdrowiu (i tak, przestrzegał po tym jak sam przecholował i borykał się z problemami zdrowotnymi po katorżniczych postach).
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pt sie 14, 2020 18:02 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|