Czy PO wybierze zwyciestwo w przedterm. wyborach, czy ... ?
Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
WP.PL napisał(a): Ale póki fundamenty są dobre, to nie ma co liczyć, że złoty bardzo osłabi się. Zagrożenia wcześniejszych wyborów raczej nie ma. A koalicja z Samoobroną wydaje się najgorszym wyjściem. Paradoksalnie jednak na rynku jest w miarę spokojnie - powiedział Gajewski. Znowu koloryzujesz. Gdzie tu mowa o kataklizmie? Ta wypowiedź to banał, typowy dla analityków giełdowych. Należy natomiast pamiętać, że rynek nie rychliwy, ale sprawiedliwy. Stanisław Adam napisał(a): SweetChild napisał(a): Stanisław Adam napisał(a): Dziwne, pół roku temu ta ordynacja była dobra, a dziś nie. I kto tu zagraża demokracji ? Platforma pół roku, a nawet rok temu również postulowała ordynację większościową i okręgi jednomandatowe. Wówczas SLD było przeciw. Układ  Teraz wiem, że PiS zagrażał demokracji już przed wyborami i zagrażałby dalej będąc tym słabszym koalicjantem zwycięckiej PO. Ciekawe podejście. Można i tak ...
Ciekawa jest Twoja logika  . Ale mniejsza o to, chciałem jedynie przypomnieć, że PO już od dłuższego czasu postuluje ordynację większościową i okręgi jednomandatowe. Zarzut typu "pół roku temu ta ordynacja była dobra, a dziś nie" jest więc słabo uzasadniony.
|
Wt mar 21, 2006 22:06 |
|
|
|
 |
Futer8
Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54 Posty: 184
|
Adamie, w zdaniu przez Ciebe zacytowanym jest wyraz "Paradoksalnie". Tak, więc nie świadczy ta wypowiedź przeciwko Tuskowi, ale za nim.
Janie, co z tego, że było takie afery? Jaki to ma związek z PO? Ponawiam prośbę o dokumenty i odpowiedź na wcześniejsze pytania. Jeśli nie jesteś w stanie, to przyznaj się do błędu i zakończ tę dyskusję.
I gwoli ścisłości - nie napisałem, że jestem zwolennikiem PO.
|
Śr mar 22, 2006 0:25 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Stanisław Adam napisał(a): Kataklizmu nie było - normalka. Wniosek - kto miał być oskubany na sprowokowanej panice, był oskubany wcześniej. Nie było z czego skubać. Ale chrzanisz - złoty tracący do EUR po pięć groszy w ciągu dnia to nic? Moze czekasz na coś o kalibrze kryzysu rosyjskiego? No to wybacz - ale podziękuj Balcerkowi że jst tylko TAK mało, ekonomisto od siedmiu boleści. Stanisław Adam napisał(a): Dziwne, pół roku temu ta ordynacja była dobra, a dziś nie. I kto tu zagraża demokracji ? Widać niektórzy pseudoznawcy wolą nie pamiętać że PO zawsze lansowało JEDNOMANDATOWE okręgi wyborcze. Stanisław Adam napisał(a): Jest wreszcie szansa zmienić ten chory układ, a Platforma tchórzy !
Pitu pitu - wybory odbyły się kilka miesięcy temu.
Ludzie wybrali już władze.
A teraz na nowo wszyscy mają tanćzyć jak im zagra kaczorek?
|
Śr mar 22, 2006 11:11 |
|
|
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
SweetChild, Futer8, Oozie:
Ad kataklizm.
Nie wiecie co to jest ironia ?
Oozi napisał(a): No to wybacz - ale podziękuj Balcerkowi że jst tylko TAK mało, ekonomisto od siedmiu boleści. Nie bierz wszystkiego tak emocjonalnie. Ekonomistą nie jestem, ale od czasu do czasu zaglądam do różnych źródeł. Oozi - prześledź sobie długookresowe tendencje.
Poważniejsza sprawa. Ordynacja.
Ja od zawsze uważałem że, ordynacje wyborcze (parlamentarne, samorządowe) powinny być większościowe z jednomandatowymi okręgami. Ewentualnym odstępstwem mogłyby być koncesje na rzecz różnych mniejszości: narodowych, religijnych, seksualnych. Bez tego mogliby nie mieć jakiejkolwiek szansy do przebicia się ze swoimi sprawami przez mur obojętności większości. Zakres odstępstw - do dyskusji.
Ale używanie problemu ordynacji jako pretekstu do uniku ? To mi się nie podoba. Tak się nie robi !. To rodzaj dywersji przeciw społecznym oczekiwaniom. Wyborcy, jak wskazują sondaże (chćby wczoraj opublikowane), oczekują wyborów. W demokracji to oni są suwerenem. Partie mają obowiązek to respektować. Tym bardziej taka ' oświecona' partia jak PO.
Krytykowało się przez pół roku, sugerując że samemu zrobiłoby się więcej i lepiej, to teraz należy mieć odrobinę honoru i poddać się testowi wyborczemu.
Teraz chyba rozumiecie co miałem na myśli mówiąc o zagrażaniu demokracji przez PO.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Śr mar 22, 2006 13:51 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Stanisław Adam napisał(a): Oozi - prześledź sobie długookresowe tendencje. Miałbyś el Doopa z tendencjami gdyby nie solidne podstawy wykreowane przez Balcerka @ consortes. I zamiast się mądrzyć o tendencjach pooglądaj sobie co się działo z HUF i SKK w czasie kryzysu w Rosji. A potem sprawdź jak w ERM2 są zaangażownane Węgry a jak my... Stanisław Adam napisał(a): Ale używanie problemu ordynacji jako pretekstu do uniku ? To mi się nie podoba. Tak się nie robi !. To rodzaj dywersji przeciw społecznym oczekiwaniom. Bzdura i manipulacja! Wyborcy swoją wolę i swoje oczekiwania wyrazili we wrześniu głosując na PiS. PiS potrzebuje kolejnego DOWODU MIŁOŚCI obywateli?Jeśli do ciebie to nie dotarło to wyjedź do Szwajcarii - będziesz miał głosowania co miesiąc. Widać syndrom Żelaznego Karła Gosiewskiego udziela się PiSuarom - powtarzać jak Goebbels w kółko to samo i zabetonowac się na to co mówią oponenci. Stanisław Adam napisał(a): W demokracji to oni są suwerenem BZDURA.Raz że pojęcie suwerena to lamus i w demokracji nie istnieje, a dwa że wyborców ograniczają zasady prawa - i byle partyjka nie będzie sobie ich naginać bo lubi walkę w kampaniach wyborczych. Stanisław Adam napisał(a): Partie mają obowiązek to respektować. No to niech cholera respektują wynik wyborów i się wezmą do roboty a nie labidzą bez przerwy jak wsiowa baba co jej traktor kurę przejechał! Chyba takiej wiernej PRAWu i SPRAWIEDLIWOŚCI partii wystarczy potwierdzenie zaufania do nich w formie wyborów. A może potrzebują wyniku 98,9% jak w KRLD? Stanisław Adam napisał(a): Krytykowało się przez pół roku, sugerując że samemu zrobiłoby się więcej i lepiej Święte prawo opozycji - o ile w ogóle słyszałeś takie słowo. Stanisław Adam napisał(a): teraz należy mieć odrobinę honoru i poddać się testowi wyborczemu . Wybory JUŻ BYŁY!! Pół roku temu! Jak się wygrało to trza mieć odrobinę honoru i rządzić! A jak się nie ma to się do wyborów nie idzie w ogóle! Stanisław Adam napisał(a): Teraz chyba rozumiecie co miałem na myśli mówiąc o zagrażaniu demokracji przez PO.
Nie.
Oprócz gosiewszczyzny w tym twoim bełkocie nadal nic nie rozumiem
_________________ We scare, because we care
|
Śr mar 22, 2006 14:20 |
|
|
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Oozi: Ochłoń.
Cytuj: Kraj PAP, ML /06:40 Polacy obawiają się zagrożenia demokracji "Gazeta Wyborcza": Coraz mniej ludzi dostrzega budowę IV RP, coraz więcej widzi zagrożenie demokracji. Niemal wszyscy mają dość kompromitacji polityków.Co się właściwie dzieje w Polsce - zapytała "GW" w pierwszy weekend lutego, gdy po zawiązaniu paktu stabilizacyjnego PiS toczył wojnę z mediami. Te same cztery pytania powtórzyła w ostatni weekend, gdy prezes Kaczyński ogłaszał klęskę paktu i znów zapowiadał rychłe wybory. Zmiany są wyraźne. W czasie tych sześciu tygodni ubyło ludzi przekonanych, że "postępuje budowa Polski uczciwszej, sprawiedliwszej, życzliwszej ludziom": w lutym było ich 35 proc., jest 28 proc. Nic dziwnego, skoro nawet prezes Kaczyński uznał, że w tych warunkach budować jej się nie da. Budowę IV RP wciąż widzi jednak wokół siebie aż 66 proc. zwolenników PiS (tylko 14 proc. PO oraz 6 proc. SLD). Wiarę w partyjne hasło zachowują raczej ludzie starsi i mniej wykształceni. Zagrożenie demokracji dostrzega nawet 23 proc. zwolenników PiS, 52 proc. Samoobrony (!), 59 proc. PO i aż 88 proc. SLD. Pogarsza się ocena polskiej polityki. Już 81 proc. badanych uważa, że weszliśmy na nieznany wcześniej poziom kompromitacji. Tu niemal nie było różnic czy to generacyjnych, czy partyjnych. W porównaniu z lutym zmalała liczba odpowiedzi "trudno powiedzieć", a wzrosła ocen zdecydowanych, zwłaszcza krytycznych wobec rządzących. Polaryzacja opinii postępuje. Jak już podawano, w tym sondażu poparcie dla PO wyniosło 32 proc., dla PiS 31 proc. Sondaż PBS dla "Gazety Wyborczej" przeprowadzono 18-19 marca, na próbie reprezentatywnej 1081 osób. Copyright 1996-2006 Grupa Onet.pl SA http://wiadomosci.onet.pl/1282569,11,item.html
ONET.PL i Gazeta Wyborcza kłamią ? A może to "bzdura i manipulacja" ?
" pojęcie suwerena to lamus" ?
Rzeczywiście ? To znaczy, że wyborca dla ciebie jest nikim ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Śr mar 22, 2006 15:02 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Stanisław Adam napisał(a): "pojęcie suwerena to lamus" ? Rzeczywiście ? To znaczy, że wyborca dla ciebie jest nikim ?
Znaczy że nie rozumiesz kto to był suweren.
W demokracji NIKT NIE MA POZYCJI SUWERENA.
I zamiast odwoływac się do zupełnie nie adekwatnej terminologii wziętej z feudalizmu zerknij do "Umowy Społecznej".
Rousseau, Hobbes i Locke będą bardzo na miejscu.
_________________ We scare, because we care
|
Śr mar 22, 2006 16:11 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Oozie:
Spierasz się o co co nie jest tego warte. Ale zajrzyj sobie pod hasło suweren w wiki.pl (z komputera to najszybszy sposób):
Cytuj: Prawa suwerena przynależš: urzędujšcym monarchom, pretendentom do tronów i tytularnym monarchom, papieżowi, niektórym wschodnim patriarchom (np. patriarsze Konstantynopola), oraz narodom rzšdzšcym się w systemie demokratycznym
Słowa majš wiele znaczeń. Jak widzisz.
Suweren=naród. Naród=wyborca.
Chyba uprawnione wnioskowanie ?
Ja nie jestem fanem przebrzmiałych osiemnastowiecznych teorii społecznych. Z powodu aksjomatów. Jak się wybierze nietrafnie zestaw pewników, to i zbudowana na nich teoria jest do kitu.
Tak jest z teoriš ' umowy społecznej'.
Ale cenię sobie zapoznanie z niektórymi 'utworami' wymienionych przez ciebie klasyków, bo taka lektura gimnastykuje umysł.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Śr mar 22, 2006 19:36 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Owe "przebrzmiałe" teorie społeczne to podstawa obecnej demokracji.
Może dokładając jeszcze Bastiata.
_________________ We scare, because we care
|
Cz mar 23, 2006 10:39 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Przydatne dla uporządkowania oglądu sytuacji:
Igor Janke Post napisał(a): PO i PiS - bezpieczna alternatywa Znana dziennikarka radiowa pani Janina Jankowska wpisała pod jednym z moich postów swój ciekawy komentarz dotyczący różnic między Platforma i PiS.(...) Ostatnie znaczące przemówienia Tuska i Kaczyńskiego są w istocie pewnego rodzaju "zdjęciem masek". Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że koalicja POPIS, za którą głosowałam, była utopią. W ten niezbyt sympatyczny dla odbiorcy sposób (słowne boksowanie), wreszcie jasno wyartykułowane zostały dwie różne filozofie rządzenia, dwie różne wizje Polski. Należałoby je możliwie neutralnie nazwać, bo dobór słów może z góry wartościować, tj staje się opowiedzeniem za jedną lub drugą koncepcją. Chciałabym to zobaczyć tak, jak o tych wydarzeniach będą czytać w podręcznikach historii nasi wnukowie. Otóż to jest istotnie fundamentalny ( i nie nowy spór) pomiędzy postawą romantyczną i pragmatyczną, niepodległościową i otwartą na świat, w którym zacierają się granice państw. Dla pierwszych najwyższą wartością jest wspólnota chroniona silnym państwem. Dla drugich wolność jednostki. Pierwsi kierują się "dobrem publicznym", drudzy podważają sens tego pojęcia.(Istnieją tylko interesy grupowe, które muszą być ciągle negocjowane wg procedur obowiązującego prawa.) Jedni chcą wzmocnić tożsamość Polaków, drudzy chcą dać im prawo wyboru. Pełny tekst http://igorjankepost.blog.onet.pl/
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Cz mar 23, 2006 17:04 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Proszę bez obelg i oszczerstw.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt mar 24, 2006 9:03 |
|
 |
Nadral
Dołączył(a): Pt mar 24, 2006 0:38 Posty: 4
|
 Czy PO wybierze zwyciestwo w przedterm. wyborach, czy ... ?
Witam wszystkich.
Obserwuję tą dyskusję i nie wierzę oczom.
Przecież tej dyskusji nie powinno w ogóle być.
Dlaczego ? Ano dlatego że wydarzenia ostatnich 3 miesięcy jednoznacznie wskazują jakie "wartości" prezentują panowie z PO i SLD.
Jest szansa na najlepszy rząd i najlepszego premiera w powojennej historii Polski. Ci ludzie wreszcie mówią normalnie i kieruja się prawdą a wy ich szkalujecie ?
Gdzie była wasza gorliwość w krytyce jak prezydentrem Polski był były minister ds. młodzieży w PZPR ?
Pana Tuska, Rokitę - nazwałem tych ludzi po imieniu lecz Administrator uznał to za oszczerstwa.
Proponuję zbłąkanym duszyczkom weryfikację swego postrzegania rzeczywistości.
W życiu musimy się jednoznacznie opowiedzieć za prawdą.
Prawdziwy chrześcijanin powinien być czujny wobec ludzi złej woli i współczesnych faryzeuszy.
Pozdrawiam wszystkich
|
Pt mar 24, 2006 11:24 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
 Re: Czy PO wybierze zwyciestwo w przedterm. wyborach, czy ..
Nadral napisał(a): Ci ludzie wreszcie mówią normalnie i kieruja się prawdą a wy ich szkalujecie ? Keep on dreamin' Nadral napisał(a): Prawdziwy chrześcijanin powinien być czujny wobec ludzi złej woli i współczesnych faryzeuszy
widać że kolega "nie ma wiedzy" kto to byli faryzeusze.
"Ma za to wiedzę" jak PiS realizuje swoje obietnice wyborcze?
_________________ We scare, because we care
|
Pt mar 24, 2006 11:44 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Wydaje mi się, że warto zapoznać się z tymi wypowiedziami:
Cytuj: POczekamy, POrządzimy24.03.2006 06:00 Liderzy PO przekonują, że tylko oni będą w stanie posprzątać po rządach PiS / AFP Liderzy PO starają się przekonać opinię publiczną, że tylko oni są w stanie uzdrowić kraj po nieudolnych rządach swego niedoszłego koalicjanta. Ale jeszcze nie teraz. Przekonywanie chyba nieźle im idzie, skoro w ostatnich sondażach poparcie dla Platformy zaczęło nieco przewyższać poparcie dla PiS. Zdaje się, że przyjęta strategia wytykania błędów i niekompetencji PiS przy jednoczesnym przedstawianiu własnych "oczywistych i właściwych" rozwiązań przynosi efekt. PO czeka aż PiS sam się wykrwawi na rafach ciągłych politycznych gierek, kryzysów i zarzucanego mu braku konstruktywnych działań. Reszta tekstu tam: http://fakty.interia.pl/news?inf=730938 za INTERIA.PLCytuj: Krasnodębski: PiS walczy o demokrację24.03.2006 06:00 "Kaczyńscy chcą władzy społeczeństwa, nie elit" / AFPW ostatnim czasie w komentarzach dotyczących poczynań partii rządzącej dominują sformułowania typu: "nic z tego nie rozumiem" lub "Kaczyński działa irracjonalnie" oraz "PiS jest nieprzewidywalny". I rzeczywiście działania Prawa i Sprawiedliwości mogą tworzyć takie wrażenie. Zwłaszcza, gdy obserwuje się je z bliska, bez odpowiedniego dystansu. Dziwi mnie, że Jadwiga Staniszkis, która krytykowała PiS na łamach "Faktu", tym razem nie patrzy na polską politykę z szerszej perspektywy. Nie podzielam opinii o nieracjonalności Prawa i Sprawiedliwości. Polityka tej partii jest w moim przekonaniu całkiem racjonalna. PiS to partia, która doszła do władzy niosąc na sztandarach hasło radykalnej przebudowy państwa. A jak inaczej można przebudować państwo, jeśli nie przez naruszenie skostniałej, istniejącej w nim sieci powiązań i układów? . . . W Polsce mamy więc do czynienia z marginalizacją polityki jako takiej, a co za tym idzie - demokracji. W istocie więc PiS toczy batalię - być może z góry skazaną na porażkę - o ożywienie polskiej demokracji. Nie planuje, jak twierdzą przeciwnicy Kaczyńskiego, zamachu na demokrację, Wręcz przeciwnie. Chodzi o to, by to "demos", a nie wąskie elity, "układy", miał wpływ na Polskę. Szkoda, że wielu ludziom tak trudno to zrozumieć. Prof. Zdzisław KrasnodębskiReszta tekstu tam: http://fakty.interia.pl/news?inf=731127 za INTERIA.PL
Wydaje mi się, że największym zagrożeniem demokracji w demokracji, są sami demokraci.
Jak - z przyzwolenia narodu - są przy władzy, to według nich demokracji zagraża opozycja, jak są w opozycji, demokracji zagrażają aktualnie rządzący.
A wy co tym myślicie ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt mar 24, 2006 12:15 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Prof. Zdzisław Krasnodębski napisał(a): W Polsce mamy więc do czynienia z marginalizacją polityki jako takiej, a co za tym idzie - demokracji. W istocie więc PiS toczy batalię - być może z góry skazaną na porażkę - o ożywienie polskiej demokracji. Nie planuje, jak twierdzą przeciwnicy Kaczyńskiego, zamachu na demokrację, Wręcz przeciwnie. Chodzi o to, by to "demos", a nie wąskie elity, "układy", miał wpływ na Polskę. Szkoda, że wielu ludziom tak trudno to zrozumieć.
Zdaje się, że profesor Krasnodębski nie obudził się jeszcze z zimowego snu. Problem w rozmijaniu się deklaracji i czynów, a właśnie konkretne posunięcia PiSu pokazują, że to "demos" rozumiane jest jako "najbliższy krąg wiernych współpracowników bracji Kaczyńskich". Cała reszta to układ.
Szkoda, że wielu ludziom tak trudno to dostrzec.
|
Pt mar 24, 2006 13:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|