Niemniej na Świętość Maksymiliana Kolbego patrzymy głównie przez czyn którego dokonał. Sądze że nie fair by było wytykanie wątków antysemickich w "Rycerzu Niepokalanej" komuś, kto oddał życie za drugiego człowieka.

Nie dawno czytałem świetny artykuł, niestety nie pamiętam gdzie , właśnie w nim w świetny sposób obalono wszystkie zarzuty pod adresem Piusa XII. Jak sobie przypomnę to dam link. Wiem tylko napewno że niektóre dokumenty szkalujące jego postać były sfałszowane i podrzucone do archiwów

No to poprosimy o linka.

Sam jestem ciekaw - conieco czytałem, a nie wiem jak do sprawy jest ustosunkowany Benedykt XVI.

Może ktoś coś wie

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THW/pius12_wojna.html

http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/pius-zydzi.html

Ewentualna beatyfikacje Piusa XII przyjalbym z radoscia. Pius XII (1939-1958) byl czlowiekiem wielkiej swietosci i poboznosci i juz chociazby z tej racji zasluguje na wyniesienie na oltarze, a poprzez to, by ukazany zostal wiernym jako wzor do nasladowania. Pius XII byl wielkim oredownikiem pokoju, staral sie zapobiec wybuchowi wojny. I w tym celu zamierzal osobiscie rozmawiac z rzadem w Berlinie i w Warszawie. Oczywiscie, wobec wojennych planow III Rzeszy, bylo na to za pozno. W trakcie zas dzialan wojennych staral sie zmniejszyc ich skutki.
Wielu dzis krytykuje jego postawe wobec holocaustu. Papiez potepial to ludobojstwo i zbrodnicze dzialania rezimu hitlerowskiego uwazal za szatanskie. Mimo swej wielkiej sympatii wobec narodu niemieckiego dostrzegal w calej pelni zlo jakiego dopuscili sie synowie tego narodu. Wielka sympatie zywil wobec Polakow, dostrzegal ich cierpienie i wiernosc Bogu i Kosciolowi.
Papiez Pacelli z pewna (moze umiarkowana, w porownaniu do jego nastepcow) otwartoscia przyjmowal nowe prady, jakie niosla wowczas europejska kultura, a także zmiany w Kosciele, ktore z wiekszym rozmachem kontynuowal jego bezposredni nastepca, bl. Jan XXIII. To Pius XIII wydal w 1943 encyklike zezwalajaca katolickim badaczom na historyczno-literacka interpretacje Pisma Swietego. Dostregal wiec, ze Biblia jest nie tylko dzielem objawionym, natchnionym, ale rowniez, ze tworzona byla przez ludzi w konkretnych okolicznosciach.
Beatyfikacja Piusa XII bylaby rowniez gestem uznania wobec wspolczesnych mu katolikow, ich poboznosci oraz ich jakze waznych dzialan na rzecz zbudowania powojennego ladu opartego na chrzescijanskich wartosciach.

Beatyfikacja Piusa XII niewątpliwie byłaby dobrym znakiem i krokiem w stronę odkłamywania historii Kościoła.

Ciekawe nowe informacje:

Dobrze, że przytoczyłeś tę wiadomość. Wkrótce ujawnione zostaną kolejne dowody przeczące rozpowszechnianym od 40. lat paszkwilom na temat tego Papieża.

A skąd wiesz [...]

W każdym razie - trzeba być obiektywnym: skoro wychodzą na jaw nowe fakty, trzeba je przyjmować, a nie negować

[...] - jo_tka

[...] Wystarcza uważne i systematyczne czytywanie serwisów informacyjnych. Tam bywają różne zajawki ...

[...]

[...] - jo_tka

Tak. Trzeba przyjmować, jeśli są jakieś fakty.

A zrozum, Stasiu - nie wszystko, co Ty piszesz, musi być interpretowane jako pewne fakty. Są różne źródła.


[...]

[...] komentarz do nieistniejącego - jo_tka

[...]

Co do źródeł. W sprawach ważnych, korzystam z poważnych (źródeł).

[...] - jo_tka

Stosownie do zapowiedzi:

Kolejny głos "za". Ciekawe.

Nie znalazłem nigdzie w necie, w żadnej księgarni, tej książki. Mam nadzieję, że doczeka sie polskiego wydania.