Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
|
N sty 14, 2007 11:27 |
|
|
|
 |
Ninurta
Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05 Posty: 295
|
bombowa robota
wiedza nabyta dzięki Tobie przyda się na zajęciach z historii sztuki 
|
N sty 14, 2007 12:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ninurta, ach jak pogłaskałaś moje ego...
Dziękuję:)
Odwdzięczam się kolejnym przykładem:
To raczej nie piekło, a jego przedsionek.. Nic nie jest jeszcze przesądzone….
To moment śmierci – kiedy wieczność Nieba lub Piekła zawisa nad człowiekiem…Śmierć już wchodzi przez uchylone drzwi… Anioł stróż obejmuje umierającego próbując mu wskazać krzyż w oknie… Ale on nie widzi Zbawiciela ,bo przesłania mu go kotara za którą spoczywa, podobnie zresztą jak nie widzi swojej Śmierci…Gdyby był biedniejszy, nie miałby łoża z kotarą- widziałby i Jego i ją. Wyciąga dłonie do mieszka z dobytkiem podawanym mu przez demona., a inne demony już czają się po kątach… Za chwilę rozegra się walka o duszę…Coż zaś robi mnich stojący u łoża? Próbuje przekupić demona siedzącego w skrzyni? Chce kupić duszę umierającego ?… Ale w drugiej ręce ściska mocno różaniec…a klucz wiszący u pasa? Cóz otworzy owym kluczem ? Serce konającego, tak , że zdąży przejrzeć ? Niebo? Bramy piekieł?...
Przypomiały mi się słowa z rekolekcji „Powodzenie i bogactwo nie muszą być objawem błogosławieństwa Bożego, przeciwnie, mogą być początkiem kary”
Hieronymus BOSCH,
Śmierć skąpca
c. 1490
Olej na desce 93 x 31 cm
National Gallery of Art, Washington
Mt 6, 19 – 21
Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się, i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się, i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.
|
N sty 14, 2007 14:28 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Te ostatnie są świetne! 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
N sty 14, 2007 14:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Fillipiarzu - owszem ,owszem są sympatyczne bardzo - tyle, że ukazują nieprawdę. Nie będzie w piekle wspólnej biesiady przy drinku, wygrzewania się przy kominku.
Nie będzie wspólnoty potępionych - tylko wieczna samotność...
Ale co tam - masz w prezencie "sympatyczngo diabełka"  Skoro go takim lubisz widzieć...

|
N sty 14, 2007 14:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sorry : miało być "Filippiarzu"
|
N sty 14, 2007 14:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Skoro ostatnio była” Śmierć skąpca” to dzisiaj jego dalsze dzieje…Dwa obrazy o tytule :"Szalona Małgorzta"
Szalona Małgorzta jest w tradycji Niderlandzkiej. personifakcją grzechu chciwości .
I cóż się dzieje twórczość ową Małgorzatą? Oto widzimy ją,jak obładowana dobrami ziemskimi ,które niesie w koszu i w rąbku fartucha, wkracza w bramy piekieł pilnowane przez trójgłowego Cerbera .. Próbuje się opędzić od demonów mieczem trzymanym w dłoni… O ileż łatwiej i lżej by jej było gdyby miała obie ręce wolne? A może i demony dałyby jej wtedy spokój …
David TENIERS młodszy ,
Szalona Małgorzata
1640
olej na desce dębowej , 48 x 69 cm
kolekcja prywatna
A ona wkracza w piekło obładowana swoim dobytkiem. Ten obraz jest wcześniejszy jeśli codzi o czas powstania dzieła , ale jeśli chodzi o historię Małgorzaty – to dalsza jej droga… Już maszeruje przez piekło, ściskając w ręku swoje skarby i dzielnie wymachując mieczem …Po cóz jej ten miecz? Bo chce bronić swych skarbów. Boi się, że ktoś zechce jej je odebrać...Ale jakoś nikt specjalnie jej nie atakuje – każdy ma tu własne cierpienie…
Ale, ale ... czy aby na pewno szalona Malgorzata już nie żyje? Wygląga na całkiem żywą. Więc czy nie uczyniła piekła ze swego życia przez swą zachłanność i chciwość?
W tym obrazie Bruegel kontynuuje twórczośc Boscha . Pojawiają się trudne do zniesienia skrajności, żądza mordu, demony, strach.
Pieter BRUEGEL starszy , Szalona Małgorzata
c. 1562
olej na desce , 117,4 x 162 cm
Museum Mayer van den Bergh, Antwerp
No a jeśli o szaloną Gretę chodzi to można by przytoczyć Grochowiaka i jego :Szaloną Gretę” - dla ilustracji zamieszczonych ilustracji  I cytat z recenzji tej sztuki :
"Tytuł Dulle Griet nawiązuje do znanego obrazu Bruegla, przedstawiającego świat do złudzenia przypominający cywilizację XX wieku, w którym człowiek jest tylko trybem stworzonej przez siebie maszyny. W tym zmechanizowanym i zkomercjalizowanym świecie nie ma miejsca na uczucia, intuicję, wiarę. Szalona Greta jest głosem przestrogi przed instrumentalizacją stosunków międzyludzkich, przed utratą człowieczeństwa."
|
Pn sty 15, 2007 11:38 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
dziękuję za dyjabełka, majko, jest naprawdę rozkoszny 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn sty 15, 2007 12:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dla przypomnienia -wizja Dantego:
Piekło .
Ma kształt gigantycznego, składającego się z 9 kręgów leja; na każdym leju osadzeni są coraz więksi grzesznicy. Na samym dnie znajduje się Lucyfer. Nad bramą piekła widnieje napis: Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate
(Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie)
1 krąg - Limbo (przedpiekle) – cnotliwi poganie (Horacy, Homer, Owidiusz i in.) – są wykluczeni z Nieba tylko dlatego, że nie poznali Jezusa Chrystusa
2 krąg - dusze ludzi, którzy nie potrafili opanować zmysłowości
3 krąg - ludzie, którzy nie znali umiaru w jedzeniu i piciu
4 krąg - skąpcy
5 krąg - potępieni za gniew, zazdrośnicy
6 krąg - dusze heretyków
7 krąg - bluźniercy przeciwko Bogu, samobójcy
8 krąg - oszuści, uwodziciele, pochlebcy, symonici, hipokryci, złodzieje, fałszywi doradcy, wróżbici
9 krąg - najwięksi zdrajcy: Judasz, Brutus, Kasjusz. .
Oba przykłady z Botticelego - jego ilustracje Boskiej Komedii
BOTTICELLI, Sandro
The Abyss of Hell
1480s
Coloured drawing on parchment, 320 x 470 mm
Biblioteca Apostolica Vaticana, Rome
BOTTICELLI, Sandro
Inferno, Canto XVIII
1480s
Coloured drawing on parchment, 320 x 470 mm
Staatliche Museen, Berlin

|
Wt sty 16, 2007 15:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Fragment fresku w Santa Maria Novella Florencja
Nardo di Cione
1350
Cappella Strozzi, Santa Maria Novella, Florence
Na tym fresku piekło ma też kilka” warstw” Bo też jest ilustracją „Boskiej komedii” Dantego .
a parę wieków później Pan Cogito myśli o piekle całkiem inaczej:
Co myśli Pan Cogito o piekle
Herbert Zbigniew
Najniższy krąg piekła. Wbrew powszechnej opinii nie zamieszkują go ani
despoci, ani matkobójcy, ani także ci, którzy chodzą za ciałem innych.
Jest to azyl artystów pełen luster, instrumentów i obrazów. Na pierwszy rzut
oka najbardziej komfortowy dział infernalny, bez smoły, ognia i tortur
fizycznych.
Cały rok odbywają się tutaj konkursy, festiwale i koncerty. Nie ma pełni
sezonu. Pełnia jest permanentna i niemal absolutna. Co kwartał powstają
nowe kierunki i nic, jak się zdaje, nie jest w stanie zahamować
triumfalnego pochodu awangardy.
Belzebub kocha sztukę. Chełpi się, że jego chóry, jego poeci i jego
malarze przewyższają już prawie niebieskich. Kto ma lepszą sztukę, ma
lepszy rząd - to jasne. Niedługo będą się mogli zmierzyć na Festiwalu Dwu
Światów. I wtedy zobaczymy, co zostanie z Dantego, Fra Angelico i Bacha.
Belzebub popiera sztukę. Zapewnia swym artystom spokój, dobre
wyżywienie i absolutną izolację od piekielnego życia.
|
Śr sty 17, 2007 14:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Cz sty 18, 2007 18:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Piękna miniatura hiszpańska.
Diabeł zazwyczaj bywał malowany jako czarny, szary lub brązowy. Te kolory jako achromatyczne uważane były za brzydkie. A tutaj mamy diabły różowe i czerwone i żółte i białe nawet… ale mimo tego, tak samo pastwią się okrutnie nad potępionymi…A w piekle widzimy i króla w koronie i mnicha i trzymanego przez czarnego diabła człowieka w mitrze… Artysta mówi :Uważaj człowieku, zdasz sprawę ze swoich czynów – nie jest ważne kim jesteś tu, na ziemi… I piekło i niebo są dla ciebie tak samo możliwą wiecznością…
No a poza tym kto pisał i ilustrował średniowieczne księgi? Mnisi właśnie. A kto z nich korzystał? Książęta,mnisi, księża i biskupi, więc trochę bez sensu byłoby malować w piekle piekarza czy rolnika po to żeby ostrzec go przed piekłem . bo oni do tych ksiąg po prostu nie zaglądali…
Missal of St Eulalia
1403
Barcelona

|
Pt sty 19, 2007 19:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dziwne, jak artyści różnie przedstawiają zbuntowane , upadłe anioły. Czasem są piękne – a tylko bezbrzeżnie smutne, czasem zaś strącone w otchłań piekła zamieniają się w potworne bestie – jak na tym obrazie….
Coś jak z Izajasza : A gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi, którzy się zbuntowali przeciwko Mnie: bo robak ich nie zginie, i nie zagaśnie ich ogień, i będą oni odrazą dla wszelkiej istoty żyjącej. Iz 66:24
Frans FLORIS, Upadek zbuntowanych aniołów
1554
olej na desce , 308 x 220 cm
Koninklijk Museum voor Schone Kunsten, Antwerp

|
So sty 20, 2007 12:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Majeczko, alez piekna prace wykonujesz.
Malartwo, rzezba, architektura, prace najwiekszych artystow zostaly nam ukazane i ich przeslanie - przestroga o tym aby nie grzeszyc!
Dziekuje Ci serdecznie i prosze o wiecej.*
|
So sty 20, 2007 18:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
proszę:
Jedne z moich ulubionych dzieł sztuki to miniatury z manuskryptów.
Ta jest szczególnie piękna, Niby namalowane to samo co wszędzie - bramy piekieł i ogień i paszcza bestii - ale jakby całkiem inaczej,
|
So sty 20, 2007 20:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|