|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Hackworth
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 2:22 Posty: 196
|
J 6:64-65
Kilka dni temu natrafiłem na wersety w Ewangelii Św. Jana, których nie mogę zrozumieć. Oto one:
J 6:64-65
(64) Wśród was są jednak tacy, którzy nie mają wiary. Jezus wiedział bowiem od początku, którzy to są ci, co nie mają wiary. Wiedział też, kto miał Go wydać.(65) Rzekł tedy do nich: Oto dlaczego powiedziałem wam: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane od Ojca.
___
Jak należy zinterpretować słowa Pana? Czy prawdziwa jest koncepcja predestynacji? Czy może wszyscy jesteśmy predestynowani do zbawienia, a nasza wolna wola polega na przyjęciu bądź odrzuceniu daru Ojca? Czego naucza w tym zakresie Kosciół Katolicki?
|
Pn kwi 30, 2007 15:30 |
|
|
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Wszyscy są powołani do świętości. Ale to do człowieka należy ostateczna decyzja
|
Pn kwi 30, 2007 18:12 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Według mnie człowiek ma wolną wole, nie ma przeznaczenia takiego że każdy jest z góry potępiony lub przeznaczony do nieba. Jezus znał fakty zanim nastąpiły, ale jego wiedza nie wpływała na te fakty. Człowiek zatem czyni coś z własnej woli, Bóg zna to ponieważ dla niego nie ma ograniczeń czasowych, lecz to poznanie nie ma wpływu na ludzkie czyny, wiedza Boga wyprzedza wolne ludzkie czyny.
|
Śr maja 02, 2007 23:42 |
|
|
|
|
Hackworth
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 2:22 Posty: 196
|
WIST napisał(a): Według mnie człowiek ma wolną wole, nie ma przeznaczenia takiego że każdy jest z góry potępiony lub przeznaczony do nieba. Jezus znał fakty zanim nastąpiły, ale jego wiedza nie wpływała na te fakty.
To ciekawa i zapewne sluszna uwaga. Ale dlaczego, skoro nie ma przeznaczenia Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane od Ojca?
|
Cz maja 03, 2007 4:50 |
|
|
Marek_Jakub
Dołączył(a): Wt mar 20, 2007 20:51 Posty: 131
|
Hackworth napisał(a): WIST napisał(a): Według mnie człowiek ma wolną wole, nie ma przeznaczenia takiego że każdy jest z góry potępiony lub przeznaczony do nieba. Jezus znał fakty zanim nastąpiły, ale jego wiedza nie wpływała na te fakty. To ciekawa i zapewne sluszna uwaga. Ale dlaczego, skoro nie ma przeznaczenia Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane od Ojca?
Tutaj moim zdaniem Jezus wskazuje na pewne powiązania naszej woli z łaską Bożą. Ludzka wola, czyli "tak człowieka", jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym do tego by zbliżyć się do Boga. Ważniejszym motorem napędowym jest właśnie łaska, to co jest "dane od Ojca". Możemy naszą wolą być ukierunkowanym ku Bogu, lecz to Jego łaska nas prowadzi, pobudzą wiarę, powiększa miłość.
Jezus w tych słowach zastrzega nas także przed pychą.
|
Cz maja 03, 2007 9:41 |
|
|
|
|
Augustinus
Dołączył(a): Wt sie 01, 2006 13:29 Posty: 233
|
Hackworth napisał(a): WIST napisał(a): Według mnie człowiek ma wolną wole, nie ma przeznaczenia takiego że każdy jest z góry potępiony lub przeznaczony do nieba. Jezus znał fakty zanim nastąpiły, ale jego wiedza nie wpływała na te fakty. To ciekawa i zapewne sluszna uwaga. Ale dlaczego, skoro nie ma przeznaczenia Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane od Ojca?
Chrystus wskazuje na to,że zawsze Bóg jest inicjatorem.To On zaczyna relacje i pomaga.
_________________ FIDES ET RATIO
"inquietum est cor nostrum, donec requiescat in te."-św.Augustyn,Doktor Łaski
|
Cz maja 03, 2007 10:21 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Bóg mówi - człowiek odpowiada
Bóg wzywa do siebie każdego człowieka
Musimy też docenić, że nasza wiara jest darem i łaską
|
Cz maja 03, 2007 11:26 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
To co napisali moi poprzednicy myśle dobrze tłumaczy sens tych słów. Dzięki Bogu możemy wogóle wejści do Królestwa Niebieskiemu i od tego momętu czy tak się stanie to już zależy od nas.
|
Cz maja 03, 2007 21:46 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: Czy może wszyscy jesteśmy predestynowani do zbawienia, a nasza wolna wola polega na przyjęciu bądź odrzuceniu daru Ojca?
Dokładnie tak to rozumiem
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So maja 05, 2007 9:07 |
|
|
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
Re: J 6:64-65
Hackworth napisał(a): J 6:64-65 (64) Wśród was są jednak tacy, którzy nie mają wiary. Jezus wiedział bowiem od początku, którzy to są ci, co nie mają wiary. Wiedział też, kto miał Go wydać.(65) Rzekł tedy do nich: Oto dlaczego powiedziałem wam: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane od Ojca.
Wyjaśnia to Jana 6:44
Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli Ojciec, który mnie posłał, go nie pociągnie; a ja go wskrzeszę w dniu ostatnim.
|
Śr maja 23, 2007 7:48 |
|
|
uxia
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 19:28 Posty: 22
|
to tak jak z modlitwą. Modlitwa jest możliwa, bo Bóg pochyla się do nas, aby wysłuchać naszych słów.
Nasze zbawienie też jest możliwe tylko dzięki Jego łasce. Sami się nie zbawimy. Samo-zbawienie występuje np w buddyzmie, ale nie w chrześcijaństwie.
_________________ http://uxia.blog.onet.pl/
|
Cz sie 09, 2007 20:49 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
uxia napisał(a): Samo-zbawienie występuje np w buddyzmie, ale nie w chrześcijaństwie.
Zarówno wedle Kościoła jak i buddyzmu nie istnieje coś takiego jak "samozbawienie". Wedle Kościoła istnieje wyłącznie zbawienie przez Jezusa Chrystusa, które nie jest Oświeceniem, a wg buddyzmu istnieje Oświecenie, które nie jest zbawieniem.
Osoba uznane w Kościele za świętą może być uznana przez buddystów za Oświeconą lub bodhisattwę, a dla osób Oświeconych i bodhisattwów nauka Kościoła przewiduje możliwość zbawiona za ich czystość moralną i czyny, ale jedynie w Jezusie Chrystusie - i tu też w obu religiach nie ma mowy o "samozbawieniu".
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
N sie 12, 2007 23:49 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Re: J 6:64-65
Hackworth napisał(a): Kilka dni temu natrafiłem na wersety w Ewangelii Św. Jana, których nie mogę zrozumieć. Oto one:
J 6:64-65
(64) Wśród was są jednak tacy, którzy nie mają wiary. Jezus wiedział bowiem od początku, którzy to są ci, co nie mają wiary. Wiedział też, kto miał Go wydać.(65) Rzekł tedy do nich: Oto dlaczego powiedziałem wam: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane od Ojca.
___
Jak należy zinterpretować słowa Pana? Czy prawdziwa jest koncepcja predestynacji? Czy może wszyscy jesteśmy predestynowani do zbawienia, a nasza wolna wola polega na przyjęciu bądź odrzuceniu daru Ojca? Czego naucza w tym zakresie Kościół Katolicki?
Ja to widzę w ten sposób - nie możemy mówić o predestynacji na takiej zasadzie, że Jezus od początku potrafił wskazać dokładnie palcem, kto będzie zbawiony,a kto nie - jakby taki odgórny podział na "dobrych" i "złych".
Bóg, stwarzając nas, każdemu dał wolną wolę, rozum i serce - aby każdy na własny rachunek, samemu oceniając to, co jest mu dane do poznania, dokonywał wyborów, odnajdywał swój system wartości wg którego postępuje. To jest nasz wybór - ale również tylko nasze są konsekwencje podjęcia konkretnej decyzji.
Predestynacja - tak, jeśli rozumieć ją jako możliwość wybrania Boga i Jego nauki w każdym momencie życia. Bo tak jest - człowiek ma czas aż do śmierci.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn sie 13, 2007 20:49 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|