Wasze największe fiksacje ;)
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
a no i Wrocław i jego mosty...
|
Cz lis 15, 2007 18:19 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Moja chyba największa fiksacja: ryby!
Uwielbiam siedzieć nad wodą, czasem nawet 48 godzin z mała przerwą na sen i wędkować  :D:D
Teraz wrócę do Wrocławia i wybiorę się na jakieś małe zakupy.... nadchodzi zima i trzeba uzupełnić skrzyneczkę, kupić to, czego jeszcze brakuje....
muszę jeszcze zmienić żyłkę na 4-ech kołowrotkach, potem zakonserwować 8 sztuk i no wypłukać i zakonserwować 5 wędek
Oczywiście jeszcze posegregowanie haków, sprawdzenie spławików, nawiązanie przyponów, kontrola gumek i sprzętu spinningowego
Wiecie co, wydaje mi się, że mam taką straszną ciągotę do kultury myśliwsko-zbierackiej. Kiedy nadchodzi zima poświęcam bardzo dużo czasu na konserwację, kompletowanie i ulepszanie sprzętu, za pomocą którego wędkuję w pozostałym czasie
A, żeby nie było: najczęściej rybka dostaje buzi i wraca do wody
Crosis
|
Cz lis 15, 2007 18:51 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
No to i ja się dopiszę:
- teologia i filozofia
- polityka (głównie krajowa)
- dobra muza (zarówno klasyczna i akustyczna, jak również rock i metal)
- futbol (szczególnie w wykonaniu pewnej krakowskiej drużyny  )
_________________ www.onephoto.net
|
Cz lis 15, 2007 23:11 |
|
|
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Dyskusję na temat Crosisowych rybek przeniosłam tu.
Tylko się nie zagryźcie 
Pozdrawiam 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pt lis 16, 2007 11:52 |
|
 |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Bartas napisał(a): olinka napisał(a): Moją pasją, treścią życia i miłością jest Jezus Ludzie, błagam Was! Dla mnie Jezus też jest Miłością, Przyjacielem i w ogóle ... ale ... chodzi mi o takie normalne ludzkie, doczesne sprawy, którymi się zajmujecie, no! Poza tym: O Chrystusie można przecież też świadczyć zajmując się tym, co sprawia przyjemność 
Bartas, ja się Nim naprawdę zajmuję. Z przyjemnością.
A jeszcze: lubię uczyć się języków obcych. Jeść słodycze. Czytać. Gadać o tym, co przeczytałam. Wtrącać swoje trzy grosze na forum. Rozpieszczać przyjaciół. To wszystko też z przyjemnością.
A swoją drogą, dlaczego wydawało Ci się niemożliwe "zajmowanie się Chrystusem z przyjemnością"? To nie jest ludzka sprawa?
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
So lis 17, 2007 0:03 |
|
|
|
 |
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
olinka napisał(a): lubię uczyć się języków obcych. Jeść słodycze. Czytać. Gadać o tym, co przeczytałam. Wtrącać swoje trzy grosze na forum. Rozpieszczać przyjaciół. To wszystko też z przyjemnością No, tak jakże mogłem o tym zapomnieć. Kocham język angielski. To był mój wymarzony kierunek - filologia angielska  , ale zrobię ją po teologii - trzy letni licencjat. O, właśnie - książki  Uwielbiam czytać dobre książki i potem o nich gadać, ale ... niestety rzadko mogę z kim  Słodycze? Jak najbardziej, ale ... bez przesady  olinka napisał(a): A swoją drogą, dlaczego wydawało Ci się niemożliwe "zajmowanie się Chrystusem z przyjemnością"? To nie jest ludzka sprawa?
Bo ... w sumie - mimo głębokiej wiary - nadal mam wątpliwości, czy to co kocham robić, to co wymieniłem, jest godne kochania Chrystusa
Ale dochodzę do wniosku, że tak tak. Dlatego, że zdolności i talenty dostajemy od Pana Boga, a Pan Jezus w Ewangelii przecież wyraźnie mówi coś o tym w Przypowieści o talentach. Mówi o takim zakopanym talencie - że jest to złe. Jestem młodym człowiekiem (22 lata w kwietniu 2008 skończę  ) i nie chcę żyć jak taki dewot (tzn. poza modlitwą i nauką nie widzieć świata), ale chcę się realizować, rozwijać pod kierunkiem muzycznym, językowym itd. ale chcę to właśnie czynić z Chrystusem i tu moje obawy, czy Chrystus jest rzeczywiście zadowolony ze mnie, swojego ucznia, przyszłego apostoła świeckiego 
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
So lis 17, 2007 3:16 |
|
 |
eldan
Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31 Posty: 228
|
apostoł świecki... hmm - też mam takie plany na przyszłość
Będę ganił głupotę i nagradzał dobrych
Tak, to słucham muzyki symfonicznej, gotic metalu, jazzu, bluesa, popu, rocka francuskiego, muzyki ludowej, poezji śpiewanej, Edith Piaf, Apocalyptici i Rammsteina. Mogę słuchać bez przerwy w wolnym od nauki i snu czasie. Trochę się szwędam po forach, gram na pianie, trochę śpiewam (chóralnie) i staram się wymagać od dużo więcej siebie, a od innych prawie wcale.
|
So lis 17, 2007 19:56 |
|
 |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
eldan napisał(a): apostoł świecki... hmm - też mam takie plany na przyszłość  Będę ganił głupotę i nagradzał dobrych  .
Jesteś pewien, że to apostoł a nie dyktator?
A jakby tak zacząć od dawania przykładu 
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
So lis 17, 2007 21:25 |
|
 |
eldan
Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31 Posty: 228
|
to była ironia Olu.
Poza tym wyznaję zasadę: "chcąc zmieniać świat, zacznij od siebie"
|
So lis 17, 2007 23:36 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
A pisałem już o moim szczerym oddaniu dla kotka? Służenie bosko rudaśnemu Cesarzowi dynastii Miau jest dla mnie największym zaszczytem! Codziennie z radością wypełniam zaszczytne obowiązki karmienia Jego Wysokości i pełnię funkcję żywego palankinu.
|
So lis 17, 2007 23:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|