Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 13:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Dziecko nie przeznaczone do zycia. 
Autor Wiadomość
Post Dziecko nie przeznaczone do zycia.
W trakcie dyskusji o ostatnim projekcie zmiany prawa o aborcji spotkałem się z postawami, ze badania prenatalne, w tym USG powinno sie zabronić, bo nic dobrego z nich nie wynika, a sa pretekstem do aborcji.
Wszystkim przeciwnikom badań USG chcę zadedykować artykuł Nie przeznaczona do życia. Jest to opowieść z życia i o życiu.


N cze 03, 2012 13:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Kozioł napisał(a):
W trakcie dyskusji o ostatnim projekcie zmiany prawa o aborcji spotkałem się z postawami, ze badania prenatalne, w tym USG powinno sie zabronić, bo nic dobrego z nich nie wynika, a sa pretekstem do aborcji.
Wszystkim przeciwnikom badań USG chcę zadedykować artykuł Nie przeznaczona do życia. Jest to opowieść z życia i o życiu.


Akurat to głupie z tego prostego powodu, że wiele z nich wynika.
Niedawno był artkuł w Gościu Niedzielnym o operacjach przeprwadzanych
w 5 miesiący ciąży u dzieci u których w badaniach prenatalnych (chyba 3 miesiąc)
wykryto wadę serca


badania prenatalne są związane jak najbardziej z możliwością terapii!
a nawet gdyby nie były to warto by rodzice się przygotowali na narodziny
chorego czy upśledzonego dziecka.
Im więcej będą mieli na to czasu tym lepiej
i dla nich i dla dziecka.

A że niektórzy podejmą decyzję o aborcji?
Nie wyobrażam sobie zmuszania kogoś do rodzenia dziecka
poprzez reglamentowanie wiedzy na temat jego zdrowia.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N cze 03, 2012 13:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N paź 30, 2011 21:48
Posty: 59
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Wg mnie aborcja powinna być legalna kto się chce pozbyć dziecka to i tak się go pozbędzie lepiej,żeby dziecko się wcale nie narodziło niż było niechciane i później miało zrytą psyche.Legalność aborcji by ułatwiła dostęp do leków i zamiast wyrzucania na śmietnik noworodka matka by w pierwszym tygodniu ciąży połknęła tabletkę i byłby spokój.Co do USG to jeśli nie szkodzi zdrowiu dziecka to nie mam zastrzerzeń.

_________________
If you do not understand science is a religion for you


N cze 24, 2012 19:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Ja jestem przeciwna legalizacji aborcji

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


Pn cze 25, 2012 8:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Ja też. Ostatnio nawet czytałem artykuł o tym jak w Chinach w wyniku aborcji selektywnych mężczyźni mają trudności ze znalezieniem kobiety.
A np. mi nie raz zdarzyło mi się zapytać dziewczynę, dlaczego nie reaguje na to, że ja nie nakładam gumki, aż tak przystojny nie jestem żeby głowę przy mnie tracić :)
Dlatego aborcji na życzenie mówię nie. Przede wszystkim edukacja.


malakaj napisał(a):
Wg mnie aborcja powinna być legalna kto się chce pozbyć dziecka to i tak się go pozbędzie lepiej,żeby dziecko się wcale nie narodziło niż było niechciane i później miało zrytą psyche.Legalność aborcji by ułatwiła dostęp do leków i zamiast wyrzucania na śmietnik noworodka matka by w pierwszym tygodniu ciąży połknęła tabletkę i byłby spokój.Co do USG to jeśli nie szkodzi zdrowiu dziecka to nie mam zastrzerzeń.

Dziecko można zostawić w szpitalu, i zrzec się praw. Ma wtedy duże szanse na adopcję i normalne życie. Kobiety same w ciąże nie zachodzą, szczególnym przypadkiem jest gwałt, ale to temat na inną rozmowę.

_________________
pajacyk.pl


Pn cze 25, 2012 21:48
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
malakaj napisał(a):
Wg mnie aborcja powinna być legalna kto się chce pozbyć dziecka to i tak się go pozbędzie lepiej,żeby dziecko się wcale nie narodziło niż było niechciane i później miało zrytą psyche.Legalność aborcji by ułatwiła dostęp do leków i zamiast wyrzucania na śmietnik noworodka matka by w pierwszym tygodniu ciąży połknęła tabletkę i byłby spokój.Co do USG to jeśli nie szkodzi zdrowiu dziecka to nie mam zastrzerzeń.

W pełni popieram. Brak legalizacji aborcji prowadzi tylko do wielu dramatów, a na pewno nie eliminuje samego zjawiska aborcji. Kobieta, która nie chce nosić ciąży i urodzić dziecka, i tak tego nie zrobi. Zresztą ja się wcale nie dziwię takim kobietom.


Pn cze 25, 2012 22:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
A ktoś kto chce dokonać morderstwa i tak pewnie to zrobi, co nie znaczy, że trzeba to legalizować.

_________________
pajacyk.pl


Pn cze 25, 2012 23:41
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Ale aborcja to nie morderstwo. Za to problem niechcianej ciąży to często bardzo różne konsekwencje dla różnych osób. Różne, w zależności od sytuacji, a te też nie są wszystkie takie same. Ale nie spodziewam się, że akurat Ty jesteś w stanie ruszyć głową i wyobraźnią, zastanowić się nad tym i dostrzec jak się rzecz ma, i będzie miała, w praktyce. To co najczęściej robisz, to powtarzasz z wielce wygodnej pozycji różne wbite do głowy sloganowe "prawdy", i się mądrujesz, chociaż nie masz zielonego pojęcia na czym polega realna sytuacja i realny problem.


Wt cze 26, 2012 7:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Echem.
Cytuj:
Norwescy lekarze są pragmatyczni. Dobrze wiedzą, jak wielkim wysiłkiem dla dziecka i jego rodziny jest życie z ciężarem niepełnosprawności. I zawsze obejmują takie osoby ogromną troską i wsparciem. W Polsce jest dokładnie na odwrót. Chroni się gorliwie życie nienarodzonych od chwili poczęcia, ale potem pozostawia się rodziny same sobie. Matki dzieci niepełnosprawnych rezygnują z pracy zawodowej, piszą listy żebracze do fundacji o wsparcie finansowe, obskakują rehabilitantów. Dwoją się i troją, często zdane tylko na własne siły, aby pomóc dziecku godnie żyć. Państwo niewiele pomaga...

Nieśmiało zaproponuję, żeby zamiast od razu stawiać sprawę na ostrzu noża, porozmawiać o tym, co można zrobić, żeby spraw na ostrzu noża stawiać nie trzeba było...

Presja na ustawodawcę w postaci pisania listów do posła wybranego z Twojego okręgu?

Odpis 1% z podatku na rzecz organizacji wspomagającej niepełnosprawne dzieci?

Wolontariat przy pracy z takimi dziećmi? (Jest w ogóle taka możliwość?)

Coś innego? (O założeniu fundacji wspierającej takie rodziny nie śmiem nawet myśleć - nie spodziewam się krezusów na tym forum, choć podobno od każdego człowieka na Ziemi dzieli nas tylko sześć uścisków dłoni...)

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt cze 26, 2012 8:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Vi napisał(a):
Ale aborcja to nie morderstwo.


A co?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 26, 2012 8:30
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Lurker napisał(a):
Wolontariat przy pracy z takimi dziećmi? (Jest w ogóle taka możliwość?)

Coś innego? (O założeniu fundacji wspierającej takie rodziny nie śmiem nawet myśleć - nie spodziewam się krezusów na tym forum, choć podobno od każdego człowieka na Ziemi dzieli nas tylko sześć uścisków dłoni...)

Właśnie. Jeśli ktoś uparcie broni jakiej idei (tej czy jakiejkolwiek innej), niech zacznie od osobistego zaangażowania się w pomoc tym, którzy będą ponosić tego konsekwencje. A to i tak nie rozwiązuje wszystkich problemów.
Mam w rodzinie dziecko skazane z powodu wady genetycznej (wyjątkowo rzadka choroba, badania jej nie wykazały) na krótkie i nieszczęśliwe życie (półwegetacja). Cierpienie dla dziecka, dramat dla rodziców. Medycyna jest bezradna, chociaż niebo i ziemia zostały poruszone. Nikt kto nie jest w tej konkretnej sytuacji nie ma prawa się wypowiadać co jest a co nie jest, czy raczej co byłoby słuszne, gdyby badania wykazały, co będzie.


Johnny99 napisał(a):
A co?

Wałkowanie tego samego po raz kolejny byłoby nudne. A jeszcze bardziej nudne w tym to, że to znowu z tobą owo "to samo" miałoby być. Znajdź sobie albo innego rozmówcę, albo pobaw się w wyszukiwarkę i poczytaj co już na ten temat było pisane. Mnie już nie próbuj męczyć, bo to i tak bezcelowe.


Wt cze 26, 2012 9:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
-Vi- napisał(a):
Ale aborcja to nie morderstwo.

OK, to zabicie przyszłego człowieka, lub zabicie człowieka w fazie prenatalnej.


Cytuj:
Za to problem niechcianej ciąży to często bardzo różne konsekwencje dla różnych osób. Różne, w zależności od sytuacji, a te też nie są wszystkie takie same.

A skąd się biorą niechciane ciąże?


Cytuj:
Ale nie spodziewam się, że akurat Ty jesteś w stanie ruszyć głową i wyobraźnią, zastanowić się nad tym i dostrzec jak się rzecz ma, i będzie miała, w praktyce. To co najczęściej robisz, to powtarzasz z wielce wygodnej pozycji różne wbite do głowy sloganowe "prawdy", i się mądrujesz, chociaż nie masz zielonego pojęcia na czym polega realna sytuacja i realny problem.

To może mi wyjaśnij.
Coś mi się wydaje, że Ty jesteś z tych oświeconych co to lament wznoszą kiedy chłop na wsi zabije kilka kociąt(bo nie ma co z nimi zrobić), ale przy okazji marszu za legalną aborcją idą w pierwszym rzędzie. Prawda to?

_________________
pajacyk.pl


Wt cze 26, 2012 11:36
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
tanie_wino napisał(a):
A skąd się biorą niechciane ciąże?

A co to ma do rzeczy? Nie rozmawiamy tu o przyczynach, tylko o skutkach. Dla niechcianego i porzuconego na śmietnik dziecka nie ma różnicy czy matka zaszła w ciążę z powodu gwałtu, czy dlatego że jest tanią prostytutką, która nie ma w zwyczaju dbać o zabezpieczenie, czy dlatego, że z jakiegoś powodu komuś ten jeden raz zawiodła antykoncepcja.


tanie_wino napisał(a):
To może mi wyjaśnij.
Coś mi się wydaje, że Ty jesteś z tych oświeconych co to lament wznoszą kiedy chłop na wsi zabije kilka kociąt(bo nie ma co z nimi zrobić), ale przy okazji marszu za legalną aborcją idą w pierwszym rzędzie. Prawda to?

Niewątpliwie jakoś tam oświecona jestem, bo uczyłam się biologii. Znam różnice między zlepkiem kilku komórek, a w pełni wykształconym organizmem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym).
Również jestem na tyle oświecona, by potrafić dostrzec jak działa świat, i co ma jakie konsekwencje.

A co do reszty, to owszem. Tak właśnie reaguję i takie mam poglądy. Zresztą w przypadku kociąt nie tylko lamentuję, ale zgłaszam sprawę odpowiednim organom zajmującym się sprawami zwierząt :|
Natomiast, gdyby kocica miała podany środek wywołujący poronienie, nie lamentowałabym. Gdy znajduje się na śmietniku noworodka ludzkiego, nóż mi się otwiera w kieszeni. I identycznie to działa w drugą stronę.


Wt cze 26, 2012 12:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Ale nikt nie musi dzieci wyrzucać do śmieci, napisałem wcześniej, że noworodka można zostawić w szpitalu, są także tzw. okna życia.
I od kiedy wg Ciebie "zlepek komórek" staje się organizmem, dlaczego aborcja do 3mies., a nie np. do 6?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Gianna_Jessen ona też była "zlepkiem komórek", który ktoś chciał zabić.

_________________
pajacyk.pl


Wt cze 26, 2012 13:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
30. tydzień? No to nie dziwne, że taki był efekt.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt cze 26, 2012 13:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL