Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Antek69 napisał(a): Nawet gdyby ofiara takiej inkwizycji była tylko jedna to już jest o tą jedną za duzo. Zgadzam się z tym w pełni. Nie ma znaczenia z ilu ofiar, ale to krew na rękach Kościoła 
|
So lip 28, 2012 15:27 |
|
|
|
 |
silgar
Dołączył(a): N lip 01, 2012 21:27 Posty: 411
|
 Re: Tydzień apostazji
Mike29 napisał(a): Czy zabijano ludzi w kościelnej inkwizycji? Na tak postawione pytanie muszę odpowiedzieć, że nie. Ci, którzy byli w kościelnej inkwizycji mieli mocne immunitety i wszyscy bali się ich zabijać 
|
So lip 28, 2012 15:40 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
A jednak: Cytuj: W 1235 rozruchy doprowadziły do wygnania dominikanów z Tuluzy, a w 1242 w Avignonet zamordowano inkwizytorów Wilhelma Arnolda i Stefana z Saint-Thibery. W odpowiedzi zorganizowano wyprawę zbrojną przeciwko twierdzy katarów w Montségur, gdzie schronili się zabójcy. Po upadku twierdzy w 1244 ponad 200 heretyków spalono na stosie[34]. We Włoszech na skutek opozycji lokalnych elit pierwsi inkwizytorzy, poza nielicznymi wyjątkami, musieli ograniczyć swą działalność do kaznodziejstwa. W 1252 w rejonie Como heretycy zabili inkwizytora Piotra z Werony.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So lip 28, 2012 15:44 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Dziękuję za ten cytat, czyli jednak mam prawidłowe powszechne pojęcie o inkwizycji nie oparte na legendzie, tylko faktach  Ponadto: Inkwizycja, Inquisitio haeretica pravitatis, Sanctum officium[1]. (łac. Inquisitio – śledztwo, badanie) – nazwa systemu śledczo-sądowniczego Kościoła katolickiego działającego od XIII do XIX wieku, utworzonego w celu wyszukiwania, nawracania i karania heretyków w oparciu o postanowienia ujęte w dokumentach soborowych, synodalnych oraz bullach papieskich.
W ciągu przeszło 600 lat działalności sądy inkwizycyjne skazały na różne kary kilkaset tysięcy osób, z czego prawdopodobnie kilkanaście tysięcy zostało straconych.http://pl.wikipedia.org/wiki/Inkwizycja
|
So lip 28, 2012 15:49 |
|
 |
silgar
Dołączył(a): N lip 01, 2012 21:27 Posty: 411
|
 Re: Tydzień apostazji
No i popsuliście mi dowcip  Swoją droga, na wiki ten temat jest całkiem nieźle opracowany.
|
So lip 28, 2012 16:15 |
|
|
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Tydzień apostazji
piok333 napisał(a): Kapitalnie przedstawione, jak antykatolicy budowali czarną legendę Inkwizycji. Antykatolicy a nie antyklerykałowie? Dlaczego uważacie, że każdy antyklerykał walczy nie tylko z klerykalizmem, ale także z samym Kościołem? Co do Inkwizycji, gdyby ona rzeczywiście była taka niewinna, to Kościół by za nią nie przepraszał.
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
So lip 28, 2012 17:51 |
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Tydzień apostazji
Nikt jak dotąd nie zaprzeczał grzechom Inkwizycji. Każdy grzech jest godny potępienia. Zarówno grzechy popełniane przez niektórych inkwizytorów, jak i grzech kłamstwa, w tym wypadku polegający na wyolbrzymianiu.
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
So lip 28, 2012 19:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Kto i gdzie wyolbrzymiał?
|
N lip 29, 2012 11:55 |
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Tydzień apostazji
Jest powyżej w temacie. Wystarczy poszukać 
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
Pn lip 30, 2012 5:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Ty oskarżasz, więc szukaj i cytuj przykłady, wg Ciebie "wyolbrzymiania". Odsyłając innych do szukania tylko potwierdzasz, że twój zarzut jest bezzasadny, bo nawet nie potrafisz znaleźć dowodu. Oczekuję cytatów lub przeprosin.
|
Pn lip 30, 2012 10:45 |
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Tydzień apostazji
Nie oskarżam i nie stawiam zarzutów, lecz odnoszę się do tego, co było wcześniej napisane. Jeśli chcesz znać odpowiedź na swoje pytanie to sobie jej poszukaj. A jeśli nie chce ci się jej szukać, to znajdź sobie chłopca na posyłki, niech on ci poszuka 
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
Pn lip 30, 2012 15:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Ty oskarżasz, więc to w twojej gestii leży udowodnienie (podanie cytatów) wyolbrzymiania krucjaty. Twój powyższy post świadczy o tym, że nie potrafisz znaleźć takich cytatów, bo ich po prostu nie ma, zatem w obliczu kompromitacji nie pozostało Ci nic innego jak odsyłać innych do szukania. Jesteś niby katolikiem, a nie masz w sobie za grosz pokory i nawet nie potrafisz się przyznać do błędu, już nie wspominając o słowie "przepraszam". Niejeden ateista bije Cię pod tym względem o dwie głowy. Z mojej strony EOT, ponieważ wiem, że kolejny twój post będzie znowu próbą zagmatwania, wybielenia się i przekierowania dyskusji na inne tory.
|
Pn lip 30, 2012 15:56 |
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Tydzień apostazji
Mike29 napisał(a): Ty oskarżasz Napisałem dość wyraźnie: Cytuj: Nie oskarżam i nie stawiam zarzutów, lecz odnoszę się do tego, co było wcześniej napisane. Znów widzisz coś (oskarżenie), czego nie ma (nie oskarżam); znów masz zwidy. Nie zliczę, który to już raz w tym temacie... Mike29 napisał(a): Twój powyższy post świadczy o tym, że nie potrafisz znaleźć takich cytatów, bo ich po prostu nie ma Mój post świadczy o tym, że jeśli stawiasz o coś pytanie, to najpierw powinieneś sam wykazać minimum wysiłku i znaleźć odpowiedź. Jeśli ci się nie chce, albo po prostu nie umiesz znaleźć tego, do czego odnosiły się moje słowa: "Jest powyżej w temacie. Wystarczy poszukać", to nie znaczy, że ktoś za ciebie to zrobi. Poza tym mam prawo wnioskować, że jeśli nie chcesz znaleźć odpowiedzi na swoje pytanie, a jedynie stosujesz je do postawienia mi nieuzasadnionego zarzutu o oskarżenie, to była to tylko prowokacja, a nie pytanie dążące do odnalezienia prawdy. Nie wciągniesz mnie w jałowe dyskusje, w których znów będziesz mi wmawiał, że twoje zwidy są "jedynie słuszną prawdą" Mike29 napisał(a): zatem w obliczu kompromitacji nie pozostało Ci nic innego jak odsyłać innych do szukania Ojej, cóż za fatalna moja kompromitacja, że znów masz zwidy  Chyba się wzruszę  Ale to może jutro, bo dziś mi się nie chce  Mike29 napisał(a): Jesteś niby katolikiem, a nie masz w sobie za grosz pokory O ja strashny niepokorny  Okrutnie niepokorny niby-katolik  Aż mnie rozczuliłeś  więc znów się chyba wzruszę  A poważniej: podejrzewam, że z twojej strony to może być zwykła projekcja («jeden z mechanizmów obronnych osobowości polegający na przypisywaniu innym własnych, nieakceptowanych uczuć, pragnień lub impulsów» Sjp) Mike29 napisał(a): i nawet nie potrafisz się przyznać do błędu, już nie wspominając o słowie "przepraszam" Gdybym popełnił błąd, to bym przeprosił. Nie popełniłem błędu. Zarzucasz mi jedynie, że oskarżam, a nawet nie spróbowałeś udowodnić, że o coś oskarżam. Twoje stwierdzenie "Ty oskarżasz" nie jest wyrocznią, więc może w końcu załapiesz, że nie jesteś moim guru, a twoje pozbawione autentycznego dowodu opinie bardzo lekce sobie ważę Mike29 napisał(a): Niejeden ateista bije Cię pod tym względem o dwie głowy Ojej... i znowu potężnie mnie rozczuliłeś  Ty też mnie bijesz o dwie głowy, mój ty bardzo pokorny apostato...?  Mike29 napisał(a): Z mojej strony EOT, ponieważ wiem, że kolejny twój post będzie znowu próbą zagmatwania, wybielenia się i przekierowania dyskusji na inne tory. Znasz przyszłość i wiesz, co napiszę w swoich postach...?!  Ani chybi może być z ciebie kiedyś jasnowidz  Arcy-pokorny jasnowidz  Zatem powodzenia w twoim EOT-cie  Jeśli tylko wytrzymasz...  Na pewno wytrzymasz, przecież każdy arcy-pokorny ateista bije mnie o dwie głowy 
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
Pn lip 30, 2012 17:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Celem zachowania obiektywizmu dla odwiedzających ten temat, oto zarzuty stawiane przez piok333, których nie potrafił udowodnić: piok333 napisał(a): Inkwizycja oczywiście była, ale powszechny jej osąd opiera się bardziej na czarnej legendzie niż na tym, jak faktycznie działała.
piok333 napisał(a): Nikt jak dotąd nie zaprzeczał grzechom Inkwizycji. Każdy grzech jest godny potępienia. Zarówno grzechy popełniane przez niektórych inkwizytorów, jak i grzech kłamstwa, w tym wypadku polegający na wyolbrzymianiu.
|
Pn lip 30, 2012 18:21 |
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Tydzień apostazji
Mike29 napisał(a): Celem zachowania obiektywizmu dla odwiedzających ten temat, oto zarzuty stawiane przez piok333, których nie potrafił udowodnić "Celem zachowania obiektywizmu dla odwiedzających ten temat" powtarzam: Cytuj: Nie oskarżam i nie stawiam zarzutów, lecz odnoszę się do tego, co było wcześniej napisane. Bardziej obiektywnie zapatrującym się na kwestie historyczne polecam artykuł historyka, ks. prof. dra hab. Stanisława Nabywańca. Mam nadzieję, że nikt uprzedzony nie będzie mu odmawiał kompetencji historycznych tylko dlatego, że jest księdzem... Cytuj: Między mitem a historią - problem InkwizycjiZdaniem autora wydanej w 1998 r. książki poświęconej, powstałej w 1542 r., Inkwizycji Rzymskiej - Adriano Prosperi wykładowcy i profesora historii nowożytnej i średniowiecznej na Uniwersytecie w Pizie, jednego z największych autorytetów w dziedzinie Kontrreformacji - inkwizycja ta ma na swym koncie „bardzo nieliczne skazania na śmierć, ale liczne kary moralne”. Odsetek osób skazanych na śmierć przez Inkwizycję w czasach nowożytnych wynosił 2% wyroków ferowanych przez tę instytucję. Trybunał inkwizycyjny przede wszystkim starał się o zbawienie dusz, a nie wymierzaniem kar cielesnych. Tortury w procesach inkwizycyjnych stosowane były znacznie rzadziej niż w innych procesach tego okresu. Jednak zawsze trybunał inkwizycyjny starał się dotrzeć do prawdy. Tortury miały na celu potwierdzenie prawdziwości zeznań. Częściej ograniczano się do pisemnego oświadczenia o prawdziwości zeznań i poświadczenia tego przez świadka na korzyść sądzonego. Inkwizycja była oskarżona głównie przez protestantów, zarzucających jej szerzenie wiary siłą. W okresie reformacji, kontrreformacji i reformy katolickiej demonizowano Inkwizycję. Ta ideologizacja - przejęta przez Oświecenie przetrwała do dziś. Jest to ideologizacja, gdyż Inkwizycja nie była państwem totalitarnym ale trybunałem, który posługiwał się siłami państwa. Inkwizycja mogła wydawać jedynie wyroki moralne, lecz gdy herezja lub inne wykroczenie natury religijnej było związane z przestępstwem przeciwko prawu państwowemu, wówczas na mocy samego prawa, podsądny przechodził pod jurysdykcje sądów świeckich. Inkwizycja niejednokrotnie ukazywana była jako wszechwładny potwór. Tymczasem nigdy nie była ona instytucją ogólnokościelną. Nie posiadała stałych, scentralizowanych struktur, nawet wtedy gdy podlegała bezpośrednio papieżowi. Nie była zorganizowana - jak usiłuje się to przedstawiać - na wzór mafijny. Winy niegodziwego inkwizytora nie mogą obciążać pozostałych, którzy nie mieli wpływu na jego poczynania. Czarna legenda o Inkwizycji głosi, że instytucja ta powstała po to, by uprzykrzać życie ludziom i wszyscy poza hierarchią i władzą byli jej przeciwni, bali się jej i nienawidzili ją. Tymczasem jej pojawienie się nastąpiło przy społecznym poparciu i odebrane zostało przez wielu z ulgą, nie jak niesie czarna legenda przy społecznym sprzeciwie. To heretycy, nie Inkwizycja, postrzegani byli przez ówczesne społeczeństwo jako zagrożenie. Czarna legenda o Inkwizycji sam fakt potępiania przez Kościół herezji i zwalczania ich usiłuje przedstawić jako rzecz naganną, jako pierwowzór totalitarnych tendencji do tłumienia wolnej myśli. Tymczasem to religia chrześcijańska stanowiła w państwach średniowiecznych podstawę społecznego ładu, równie niekwestionowaną, jak dzisiaj demokracja i prawa obywatela. W przypadku większości herezji zakwestionowanie tej podstawy średniowiecznego ładu było walką z ustrojem. Atak na dogmaty wiary zbiegał się z atakiem na króla lub feudała. Herezjom towarzyszyły zawsze żądania natury politycznej i odwieczny postulat wszelkich rewolucji, aby wymordować bogatych i rozdzielić ich mienie między biednych – czyli w tym wypadku pomiędzy owych heretyków. W herezjach religijnych znajdowały ujście konflikty ekonomiczne lub narodowościowe, i to one prowadziły do okrucieństw. czytaj całość: http://www.studzianka.alleluja.pl/tekst.php?numer=8589
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
Pn lip 30, 2012 18:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|