Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 10:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić 
Autor Wiadomość
Post Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Zastanawia mnie dlaczego ludzie wierzący, ufający , mający nadzieję muszą dokonywać wyboru w życiu pomiędzy przyjęciem Jezusa ( komunia św.) a partnerem z którym mogliby spędzić resztę życia .
Piszę tutaj o ludziach po rozwodach cywilnych lecz nie kościelnych.Podobno rozwód kościelny nie istnieje , istnieje unieważnienie małżeństwa którego łatwą drogą się nie uzyska.
Czasem pytam co jest lepsze a co jest gorsze , życie w związku w którym nienawiść , brak szacunku, brak miłości i zrozumienia, brak poszanowania ludzkiej godności jest głównym pokarmem ludzi ale zespolony przez ślub kościelny ( bardzo często pokierowany zasadami i tradycją z dziada pradziada) jest nierozerwalny - czy też życie w związku pełnym miłości, zrozumienia, szacunku , poszanowania prawa do wolności - lecz bez prawa do przyjęcia Jezusa pod postacią komunii św.

Jak pogodzic jedno z drugim by żyć z czystym sumieniem..


Pn sie 27, 2012 2:42
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
viewtopic.php?f=11&t=27680&hilit=komunia+po+rozwodzie
Temat: Wiara w Boga a ślub katolika z rozwódką
viewtopic.php?f=26&t=30330&hilit=po+rozwodzie
Temat: O rozwodzie
viewtopic.php?f=11&t=29899&hilit=po+rozwodzie
Temat: Jak to naprawdę jest
viewtopic.php?p=496283#p496283
Temat: Spowiedź - Eucharystia?


Pn sie 27, 2012 7:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Magdalena_i napisał(a):
Jak pogodzic jedno z drugim by żyć z czystym sumieniem..


Najłatwiej wierzyć w Jezusa po swojemu, osobiście, we własnym sercu, a nie słuchać czyichś wymysłów. Jezus, jeśli tylko tego będziesz mocno i szczerze pragnąć, przemówi do Ciebie osobiście, i nie sądzę by mu akurat przeszkadzał brak rozwodu kościelnego, jeśli tylko Twoje intencje są czyste.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sie 27, 2012 12:16
Zobacz profil
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Cytuj:
Najłatwiej wierzyć w Jezusa po swojemu, osobiście, we własnym sercu, a nie słuchać czyichś wymysłów. Jezus, jeśli tylko tego będziesz mocno i szczerze pragnąć, przemówi do Ciebie osobiście, i nie sądzę by mu akurat przeszkadzał brak rozwodu kościelnego, jeśli tylko Twoje intencje są czyste.


...powiedział Jajko, który jest ateistą. Jak wiadomo są oni najlepszymi doradcami w sprawach wiary.


Pn sie 27, 2012 12:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Pozwól Magdalenie rozważyć mą radę w jej własnym rozumie i sumieniu...z pomocą bóstwa w które wierzy....

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sie 27, 2012 12:21
Zobacz profil
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Uważasz, że używanie słowa "bóstwo" dodaje Ci profesjonalizmu, onieśmiela rozmówcę, który w założeniu ma odnieść wrażenie, że rozmawia ze światłym, wykształconym człowiekiem, będącym za pan brat z nauką i stojącym ponad ciemnym tłumem bezrozumnych owiec? :)

Jak na razie sprawiasz wrażenie przemądrzałego frustrata, który nie może się pogodzić z faktem, że nikt nie dostrzega jego wspaniałości i nie podziela jego jedynie słusznej wersji poglądów ;)


Pn sie 27, 2012 12:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
A co Ci się w słowie "bóstwo" nie podoba???

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sie 27, 2012 12:35
Zobacz profil
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Przykro mi - nie sprowokujesz mnie :)


Pn sie 27, 2012 12:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
I tak Cię sprowokowałem, choć zupełnie niechcący, do wycieczek osobistych pod moim adresem....przyzwyczaiłem się już do tego zresztą...wielu wyznawców różnych bóstw tak reaguje na moje wpisy...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sie 27, 2012 12:42
Zobacz profil
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
aaargh 1:0 dla Ciebie :) Tak czułem żeby darować sobie akapit z "frustratem" ale uległem pokusie :)


Pn sie 27, 2012 12:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Wyspowiadaj się i będziesz oczyszczony.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sie 27, 2012 12:52
Zobacz profil
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Magdalena_i napisał(a):
Zastanawia mnie dlaczego ludzie wierzący, ufający , mający nadzieję muszą dokonywać wyboru w życiu pomiędzy przyjęciem Jezusa ( komunia św.) a partnerem z którym mogliby spędzić resztę życia .
Piszę tutaj o ludziach po rozwodach cywilnych lecz nie kościelnych.Podobno rozwód kościelny nie istnieje , istnieje unieważnienie małżeństwa którego łatwą drogą się nie uzyska.
Czasem pytam co jest lepsze a co jest gorsze , życie w związku w którym nienawiść , brak szacunku, brak miłości i zrozumienia, brak poszanowania ludzkiej godności jest głównym pokarmem ludzi ale zespolony przez ślub kościelny ( bardzo często pokierowany zasadami i tradycją z dziada pradziada) jest nierozerwalny - czy też życie w związku pełnym miłości, zrozumienia, szacunku , poszanowania prawa do wolności - lecz bez prawa do przyjęcia Jezusa pod postacią komunii św.

Jak pogodzic jedno z drugim by żyć z czystym sumieniem..


Przeczytaj wypowiedź Benedykta XVI na spotkaniu rodzin w Mediolanie skierowane do małżeństw niesakramentalnych - otrzymasz wyczerpującą odpowiedź.


Pn sie 27, 2012 13:15
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
Jajko napisał(a):
Najłatwiej wierzyć w Jezusa po swojemu, osobiście, we własnym sercu, a nie słuchać czyichś wymysłów.
W istocie, najłatwiej jest, zamiast poznawać Pana Jezusa, wierzyć w "Jezusa", którego sobie wymyślimy. Jest jednak z tym mały problem - taki "Jezus" nie będzie istniał.

Żeby poznać prawdziwego Pana Jezusa, potrzebna jest pomoc Kościoła.


Pn sie 27, 2012 16:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
MIXer napisał(a):
Żeby poznać prawdziwego Pana Jezusa, potrzebna jest pomoc Kościoła.


Być może, skąd jednak wiadomo którego Kościoła?
Czy może to być dowolny Kościół chrześcijański?

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Pn sie 27, 2012 17:49
Zobacz profil
Post Re: Jezus (Komunia Św) a zyciowy partner - jak pogodzić
MIXer napisał(a):
W istocie, najłatwiej jest, zamiast poznawać Pana Jezusa, wierzyć w "Jezusa", którego sobie wymyślimy. Jest jednak z tym mały problem - taki "Jezus" nie będzie istniał.

Żeby poznać prawdziwego Pana Jezusa, potrzebna jest pomoc Kościoła.


Taka argumentacja przeciw wierze jest u ateistów standardowa, ale oni rozszerzają to na sam kościół, ale żeby sam wierzący strzelał sobie w stopę?? :shock:

Żeby wierzący miał identyczną wizję religii jak jego kościół, to by nie mógł nawet rozważać i poddawać refleksji swoją religię poprzez np. studiowanie biblii. Gdyż każda refleksja, choć niewinnie wyglądająca może po głębszej analizie kogoś z zewnątrz spowodować, że ktoś ma inną wizję niż kościół- czy jesteś gotów napisać 20 stron o tym jaki jest Jezus, w którego wierzysz i oddać to w ręce teologów, aby sprawdzili, czy Twoja wizja Jezusa jest w 100% identyczna jak ta, którą przedstawia kościół??

W jaki sposób udowodnisz, że ktoś wierzy w Jezusa, który nie istnieje??
Oraz- jedną ręką skreślasz WSZYSTKIE odłamy chrześcijańskie, poza katolickim.


Ergo- publicznie oświadczasz, że chrześcijanie wierzą w Jezusa, który nie istnieje.


Pn sie 27, 2012 18:59
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL