Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 10:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
 Na świecie tyle bólu..;( 
Autor Wiadomość
Post Na świecie tyle bólu..;(
Czemu na Świecie jest tyle bólu??? Tyle nienawiści do drugiego człowieka???
Czy musimy żyć w kłamstwie obłudzie!?
Nie możemy cieszyć się z miłości do drugiego człowieka,pomocy czy uprzejmości?


Śr lis 28, 2012 21:04

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
Czemu na świecie tyle bólu?
to konsekwencja ludzkich decyzji...

Czemu tyle nienawiści do drugiego człowieka?
to konsekwencja ludzkich decyzji...

Czy musimy żyć w kłamstwie obłudzie?
Oczywiście, że NIE.

Nie możemy cieszyć się z miłości do drugiego człowieka, pomocy czy uprzejmości?
a dlaczego niby nie możemy?

Trzeba tylko za przykładem świętego Franciszka ruszyć swoje cztery litery i zacząć budować Kościół... od siebie. Zacząć zmieniać siebie, pracować nad SOBĄ.
A nie tylko ciągle narzekać na innych...


Śr lis 28, 2012 21:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
jozek napisał(a):
Czemu na Świecie jest tyle bólu??? Tyle nienawiści do drugiego człowieka???
Czy musimy żyć w kłamstwie obłudzie!?
Nie możemy cieszyć się z miłości do drugiego człowieka,pomocy czy uprzejmości?

Bo ludzie poza nielicznymi wyjątkami to straszne badziewie jest, ot co.

_________________
pajacyk.pl


So gru 01, 2012 17:38
Zobacz profil
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
@ tanie_wino

A kto jest wyjątkiem?


So gru 01, 2012 17:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
Np. Ci którzy są uczciwi, życzliwi, szanują prawo, kochają pokój, dzielą się swoimi dobrami z potrzebującymi.

tanie wino, nie tanie_wino, ta kreska to mimo mojej woli tam się znajduje:)

_________________
pajacyk.pl


N gru 02, 2012 0:39
Zobacz profil
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
tanie_wino napisał(a):
Np. Ci którzy są uczciwi, życzliwi, szanują prawo, kochają pokój, dzielą się swoimi dobrami z potrzebującymi.
A Ty taki jesteś?
tanie_wino napisał(a):
tanie wino, nie tanie_wino, ta kreska to mimo mojej woli tam się znajduje:)
Nie ma sprawy, od teraz będę Cię tytułował "tanie wino". :)


N gru 02, 2012 1:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
Staram się, ale do doskonałości dużo mi jeszcze brakuje. Badziewie ze mnie póki co.

_________________
pajacyk.pl


N gru 02, 2012 1:11
Zobacz profil
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
Skoro jesteś badziewiem, to być może Twoje twierdzenie, że prawie wszyscy ludzie są badziewni, też jest badziewne (to znaczy nieprawdziwe)?


N gru 02, 2012 1:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
Może tak być, ale historia ludzkości zdaje się krzyczeć coś innego. Roi się w niej od wojen, niesprawiedliwości, zbrodni..., nie zmuszaj mnie do podania linków, bo po przeczytaniu dostaniesz depresji.

_________________
pajacyk.pl


N gru 02, 2012 1:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 12:04
Posty: 53
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
Dziwne, ale znam wiele osób, które pasują do tego opisu, tj. są uczciwi, życzliwi, miłują pokój etc.

Wrażenie, że żyjemy na okrutnym, zbudowanym na obłudzie świecie wynika stąd, że zło jest lepiej widoczne. W prasie pisze się o tym co jest nie tak, o wypadkach, morderstwach itd., ale nie o tym co jest dobre. Jeśli nawet pojawią się jakieś dobre informacje, to bardzo często nie dlatego, że są w swojej istocie dobre, ale dlatego, że się komuś opłacają. Tak było w przypadku głośnej ostatnimi czasy historii policjanta z NYPD, który dał bezdomnemu parę butów. Niby typowo chrześcijański odruch miłosierdzia (i do tego nie można się przyczepić, nie musimy być tacy podejrzliwi, że było to wyreżyserowane, po prostu media to pochwyciły) ale z drugiej strony to, że ten news pojawia się akurat w okresie przedświątecznym, w którym zależy nam na jak największej sprzedaży, powinno nas zastanowić na chwilę. Cała sprawa wpisuje się w klimat opowieści wigilijnej i powinno pomóc ludziom w otwieraniu nie tyle serc co portfelów (czyli w okresie pomiędzy świętami i nowym rokiem taki news by nie przeszedł...).

Informację pozytywną trudniej sprzedać, dlatego opierając swój pogląd na źródłach, które są skoncentrowane na zarabianiu bardzo łatwo jest pogrążyć w pesymizmie. Pesymizm jako coś co samo w sobie jest dość stabilne (bo nie wymaga działania) jest łatwe do przyjęcia i w związku z tym łatwo się nim zarazić. Niestety gdy ktoś już jest skażony negatywnym sposobem myślenia i nie stara się realnie spoglądać na swoje środowisko, a w dodatku nie jest nastawiony na działanie, może swym pesymizmem i złym nastawieniem do świata zarażać innych. Myślę, że w taki sposób to działa.

Szuba ma rację. Warto zacząć od siebie i przełamywać to błędne koło. :-)


N gru 02, 2012 1:45
Zobacz profil
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
MIXer napisał(a):
Skoro jesteś badziewiem, to być może Twoje twierdzenie, że prawie wszyscy ludzie są badziewni, też jest badziewne (to znaczy nieprawdziwe)?

Moim zdaniem to znaczy, że on jest tym celnikiem z przypowieści o faryzeuszu i celniku modlącym się w synagodze. I chwała mu za to, że wie iż jest grzeszny. Najgorzej jest, kiedy ktoś u siebie widzi same zalety, a wady widzi u innych.


N gru 02, 2012 20:11
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
tanie_wino napisał(a):
Staram się, ale do doskonałości dużo mi jeszcze brakuje. Badziewie ze mnie póki co.

To nie tędy droga. Jesteś jedyny w swym rodzaju i akceptujesz się takim jakim jesteś. Taki jesteś kochany przez Boga. Nikt nie jest doskonały i nie należy porównywać się z nikim, ale cieszyc się, że udało się pokonać tę wadę. Pracujemy zawsze nad jedna cechą, którą chcemy poprawić. Pozostałe zostawiamy. Nauka nowego wiąże się z błędami upadkami, nauczymy się po pewnym czasie. Jeśli to coś poważniejszego potrzebne jest wsparcie fachowe z zewnątrz.


N gru 02, 2012 20:20
Post Re: Na świecie tyle bólu..;(
Helenka napisał(a):
MIXer napisał(a):
Skoro jesteś badziewiem, to być może Twoje twierdzenie, że prawie wszyscy ludzie są badziewni, też jest badziewne (to znaczy nieprawdziwe)?

Moim zdaniem to znaczy, że on jest tym celnikiem z przypowieści o faryzeuszu i celniku modlącym się w synagodze. I chwała mu za to, że wie iż jest grzeszny
Wydaje mi się, że tanie wino nie uważa siebie (i innych) za grzesznego, tylko za kogoś beznadziejnego, ponieważ popełnia błędy. Nauka katolicka uczy jednak, że każdy człowiek ma wielką wartość w oczach Bożych, bez względu na postępowanie. Jest różnica pomiędzy dostrzeganiem swoich niedoskonałości przy jednoczesnym szanowaniu siebie, a potępianiem siebie za swoje czyny. Tanie wino robi to drugie (choć, naturalnie, to tylko moje zdanie - pewnien nie jestem, ponieważ jego serca nie znam).


N gru 02, 2012 23:51
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL