Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania księży
Autor |
Wiadomość |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
A. Hm... czyli że w zasadzie wiadomo, że nic nie wiadomo, w którym kierunku to się rozwinie i czy w ogóle się rozwinie. Każdy na razie może dodać coś od siebie i na przykład mogę być to ja.
Ciekawa perspektywa. Ale zafrapowałeś mnie tym monoteizmem. Na pewno nie chodzi o henoteizm?
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Pn paź 28, 2013 16:52 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Lurker napisał(a): Ale zafrapowałeś mnie tym monoteizmem. Na pewno nie chodzi o henoteizm? Rozmówca uparcie obstawał przy monoteizmie podpierając się kilkoma internetowymi artykułami jednego autora (jego samego??). Do tego panteonu wierzeń możesz wrzucić co chcesz.
|
Pn paź 28, 2013 17:03 |
|
|
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Kozioł napisał(a): @Lurker Rodzimowiercy to niespójny i niszowy ruch. Jedni próbują na siłę forsować, że rodzimowierstwo jest monoteistyczne, inni nie ukrywają politeizmu i dualizmu. Jedni sa antyglobalistami i bronią słowiańszczyzny (ruch narodowo, etniczno-słowiański ? nie wiem jak to nazwać), inni sa silnie antysemitami, część antagonizuje chrześcijaństwo (głównie KRK) i tym żyje, inni znowu sa silnie antyrasistowscy i bardzo tolerancyjni. Dla jednych jest to religia, dla innych kontrkultura, dla jeszcze innych rozwinięcie zainteresowań etnicznych, forma hobby, czy po prostu rozrywka. A chrześcijaństwo jest spójne? Wszak odłamów jest na chwilę obecną przebogata ilość. Że nie wspomnieć o różnicach w ramach jednego odłamu. Każdy ma swoją wizję odczytywania wszelakich nauk, czy poziom zmieszania z miejscowymi, niechrześcijańskimi wierzeniami. Co zresztą bywało, że kończyło się konfliktami przy użyciu broni, na masową skalę. Także "spójność" chrześcijaństwa to dość barwny temat.
|
Pn paź 28, 2013 20:19 |
|
|
|
|
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Ot, wyznawcy kroczą swoją drogą przez życie i układają relacje z Bogami na swój sposób. W czym tu jest właściwie problem? Świat i siły nim rządzące ma wiele oblicz. Nie każdy potrzebuje kontaktu z tymi samymi co inni.
|
Pn paź 28, 2013 20:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
slowianski2 napisał(a): A chrześcijaństwo jest spójne?... Dałeś własnie przykład rodzimowierstwa żyjącego z antagonizmu... Zarzutu żadnego nie stawiałem, po prostu przedstawiłem sytuację. Czy nieprawdziwą, że się tak burzysz? Tak, w chrześcijaństwie kazdy idzie własną drogą i nie moze być inaczej. Wierzymy w jednego Boga i mamy wspólne podstawy wiary, co do większości wreszcie po wiekach dociera. Jeżeli chcesz o tym porozmawiac, to chętnie służę. Ale w tym temacie rozmawiamy o rodzimowierstwie, czyż nie?
|
Pn paź 28, 2013 21:31 |
|
|
|
|
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Kozioł napisał(a): slowianski2 napisał(a): A chrześcijaństwo jest spójne?... Dałeś własnie przykład rodzimowierstwa żyjącego z antagonizmu... Zarzutu żadnego nie stawiałem, po prostu przedstawiłem sytuację. Czy nieprawdziwą, że się tak burzysz? Zróżnicowanie to podobieństwo, nie antagonizm. Co właściwie tobą kierowało gdy wspomniałeś o zróżnicowaniu u pogan? Zróżnicowanie w wielkich skupiskach ludzkich jest faktem. Faktem jest też że rodzi konflikty. Kozioł napisał(a): Tak, w chrześcijaństwie kazdy idzie własną drogą i nie moze być inaczej. Wierzymy w jednego Boga i mamy wspólne podstawy wiary, co do większości wreszcie po wiekach dociera. Jeżeli chcesz o tym porozmawiac, to chętnie służę. Ale w tym temacie rozmawiamy o rodzimowierstwie, czyż nie? Nie bardzo rozumiem do czego się odnosisz w tym momencie.
|
Pn paź 28, 2013 21:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Widzę, ze nie rozumiesz. Podobieństwa chrześcijaństwa do ruchu rodzimowierców nie ma żadnego. W chrześcijaństwie jest wspólny trzon, a różnice dotyczą rzeczy drugo i trzeciorzędnych, a czasem wręcz kulturowych. W rodzimowierstwie trzonu nie ma żadnego, a jedyne co łączy to własnie wspólne zainteresowanie sprawami trzeciorzędnymi, kulturowymi, archeologia etniczna.
|
Pn paź 28, 2013 21:53 |
|
|
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Kozioł napisał(a): Widzę, ze nie rozumiesz. Podobieństwa chrześcijaństwa do ruchu rodzimowierców nie ma żadnego. W chrześcijaństwie jest wspólny trzon, a różnice dotyczą rzeczy drugo i trzeciorzędnych, a czasem wręcz kulturowych. W rodzimowierstwie trzonu nie ma żadnego, a jedyne co łączy to własnie wspólne zainteresowanie sprawami trzeciorzędnymi, kulturowymi, archeologia etniczna. Gdyby nie istniał trzon wspólny w rodzimowierstwie to by nie dało się go wyodrębnić go jako grupy. Pojawiają się prace naukowe na temat ruchu rodzimowierczego, nawet w Polsce ostatnio, więcej na ten temat napisano na wschodzie. Jaki to trzon? Rodzimowierstwo porusza się w obrębie tzw. religii indoe-europejskich, można też powiedzieć ogólniej indo-europejsko-irańskich, jako że wiele religii tego obszaru ma wspólne korzeni. Można spokojnie zaobserwować podobieństwa między rodzimowierstwem słowiańskim, czy germańskim ( np. Asatru ), celtyckim druidyzmem, hinduizmem. Są nimi wspólne korzenie kultury i religii obszaru indo-europejsko-irańskiego. Kultura tego obszaru ma korzenie głęboko osadzone w pogańskiej przeszłości. O właśnie, ma wspóly korzeń. Korzeń z którego wyrasta piękny pień i liczne gałęzie. Każda z nich we własnym kiernku. Ale wszak to wciąż to samo drzewo. Zresztą i chrześcijaństwo wiele zawdzięcza rdzennym religiom Europy i Azji.
|
Pn paź 28, 2013 22:10 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Gdy zbierzesz dowolny zbiór wierzeń i religii, to zawsze znajdziesz cos wspólnego. Ciekawe czy włączacie w to mitologię grecka, rzymska, syryjską. A co z monoteiztycznym brahmanizmem, czy z pogranicza religii i filozofii i religii - buddyzmem? A co z religiami Azji Mniejszej (w tym judaizm, czcicielami El, Baala, Aszery) ?
Co uważasz za pierwotnie polskie np. na obecnych ziemiach polskich? Czy wiesz, ze plemiona slowiańskie zwane Wandalami i Wenedami (to ci, co pod Rzymem dwukrotnie stawali) były w swej masie chrześcijańskie (byli arianami)? To dlatego Cyryl i Metody odniesli taki wielki sukces - słowianie znali już chrześcijaństwo, pewna jego formę. Czy w ramach rodzimowierstwa odtwarzane jest także chrzescijaństwo starosłowiańskie?
|
Pn paź 28, 2013 23:39 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
slowianski2 napisał(a): Zresztą i chrześcijaństwo wiele zawdzięcza rdzennym religiom Europy i Azji. Chrześcijaństwo jest rdzennie azjatyckie i rdzennie europejskie. U samego swojego zarania chrzescijaństwo było religią Azji Mniejszej, Europy i Afryki.
|
Pn paź 28, 2013 23:42 |
|
|
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Kozioł napisał(a): Czy wiesz, ze plemiona slowiańskie zwane Wandalami i Wenedami (to ci, co pod Rzymem dwukrotnie stawali) były w swej masie chrześcijańskie (byli arianami)? Ja nie wiem. Wandalowie, o ile mi wiadomo, byli plemieniem germańskim i ochrzcili się w trakcie swojej wedrówki. Słowian w owych czasach w Polsce jeszcze nie było, siedzieli na Ukrainie, a może w bagnach Prypeci, po sąsiedzku z Bałtami. Natomiast Wenedowie to jakiś wyjątkowo stary etnonim (tak się mówi?), rozsiany po całej Europie w różnych odmianach (np. od Wenetów pochodzi nazwa Wenecji włoskiej). W naszej okolicy siedzieli, zdaje się, nad Bałtykiem, na Pomorzu polskim i niemieckim.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Pn paź 28, 2013 23:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Lurker napisał(a): Kozioł napisał(a): Czy wiesz, ze plemiona slowiańskie zwane Wandalami i Wenedami (to ci, co pod Rzymem dwukrotnie stawali) były w swej masie chrześcijańskie (byli arianami)? Ja nie wiem. Wandalowie, o ile mi wiadomo, byli plemieniem germańskim i ochrzcili się w trakcie swojej wedrówki. Słowian w owych czasach w Polsce jeszcze nie było, siedzieli na Ukrainie, a może w bagnach Prypeci, po sąsiedzku z Bałtami. Natomiast Wenedowie to jakiś wyjątkowo stary etnonim (tak się mówi?), rozsiany po całej Europie w różnych odmianach (np. od Wenetów pochodzi nazwa Wenecji włoskiej). W naszej okolicy siedzieli, zdaje się, nad Bałtykiem, na Pomorzu polskim i niemieckim. Tak to prawda, niepotrzebny skrót myslowy: Wandalowie to były plemiona wschodnio-germańskie, zamieszkiwali na terenach dzisiejszej polski, a ostatecznie załozyli państwo na terenie Kartaginy i tam zostali rozbici przez Rzymian. Na "naszych" terenach prawdopodobnie zamieszkiwali w zgodzie ze słowianami i tworzyli nawet wspólne struktury plemienno-państwowe. Na Ukrainie to malo kto mieszkał, niezbyt przyjazne to były ziemie i wyludnione, a dzisiejsi Ukraińcy mają bardzo późne korzenie zarówno polskie, jak i ruskie czy tatarskie. Wenedzi to jedno z okresleń na Słowian zachodnich, choć mozliwe, ze to synonim pewnych plemion Wandalów, czy tez osobny zbiór Słowian. W różnych językach Wenetowie, Wenedzi, Wendowie to okreslenie Słowian. Podobne słowa występuja w germańskim, w łacinie, czy nawet w językach skandynawskich (takze na okreslenie Słowian wschodnich).
|
Wt paź 29, 2013 0:19 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2600
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Zawsze w historii wyznawcy jednej religii, niszczyli pozostałości innych, przykład: cersarz Konstantyn nakazał zburzenie pogańskich świątyń. Wele kościołów w historii też zostało zburzonych. Ksiądz musiał tak zareagować inaczej sprzeniewierzyłby się I przykazaniu i zgorszył swoich parafian. Swoją drogą ciekawa jestam czy doszło do złamania konstytucyjnego prawa
|
Wt paź 29, 2013 8:20 |
|
|
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
@Kozioł Jak oceniasz swoją wiedzę o rodzimowierstwie? Wielu rodzimowierców znasz osobiście? Rozmawiałeś z nimi o ich wierze, o tym co jest dla nich ważne w tej wierze? Jeśli nic ich nie łączy to czemu w tym roku spotkali się na zjeździe w Łodzi? Czemu odprawiają wspólne obrzędy? Czemu wspólnie się spotykają na spotkaniach regionalnych? Czemu spotykają się na w różnych krajach Słowiańszczyzny na Wiecu Rodowym? Powiedz mi co takiego na tych spotkaniach, o ile byłeś ich świadkiem i uczestnikiem, zaobserwowałeś co każe ci wysnuć tezę, że rodzimowierstwu brak wspólnych mianowników? Kozioł napisał(a): slowianski2 napisał(a): Zresztą i chrześcijaństwo wiele zawdzięcza rdzennym religiom Europy i Azji. Chrześcijaństwo jest rdzennie azjatyckie i rdzennie europejskie. U samego swojego zarania chrzescijaństwo było religią Azji Mniejszej, Europy i Afryki. I zaadaptowało od nich architekturę, ornamentykę, stroje, filozofię, część wierzeń, alfabet, sztukę. W ogóle szeroko pojętą kulturę. Zresztą dyskutowaliśmy o tym przy okazji tematu viewtopic.php?f=11&t=17698&start=15Chrześcijaństwo jest właśnie na tyle rdzennie europejskie na ile są w nim obecne przebogate elementy rdzennych religii europejskich, które to określa ono mianem "pogańskich".
|
Wt paź 29, 2013 8:57 |
|
|
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
Re: Jak rodzimowiercy powinni patrzeć na takie poczynania ks
Kozioł napisał(a): Gdy zbierzesz dowolny zbiór wierzeń i religii, to zawsze znajdziesz cos wspólnego. Ciekawe czy włączacie w to mitologię grecka, rzymska, syryjską. A co z monoteiztycznym brahmanizmem, czy z pogranicza religii i filozofii i religii - buddyzmem? A co z religiami Azji Mniejszej (w tym judaizm, czcicielami El, Baala, Aszery) ? Co do innych niż rodzimowierstwo religii europejskich. A także Co do religii nie indoeuropejskich, nie irańskich. Nie bardzo rozumiem, czego oczekujesz? Że nazwę te religie fałszymymi? Że powiem że coś z nimi nie tak? Że nazwe je "niższymi", czy "wyższymi"? O co właściwie chodzi? Może zdefiniuj co wedłóg Ciebie "zasługuje na miano elementu łączącego religię". Narazie tylko coś wspominałeś o jakichś "cechach x-rzędnych". Co to za cechy? Co stanowi o wyższości jednych cech nad drugimi. Jak wþływają one na istnienie lub niego jakiegoś "trzonu". Czym ów "trzon" dla ciebie jest?
|
Wt paź 29, 2013 9:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|