Po co "chodzenie" ze sobą ?
Autor |
Wiadomość |
av
Dołączył(a): Wt maja 31, 2005 17:46 Posty: 337
|
Taka jest rzeczywistość. Tacy są chłopcy. Dziewczyny często im ulegają. Strach z tego powodu chodzić z chłopakiem. Widziałam kiedyś tekst o tym na onecie ale już go nie znajdę. Ten mówi też o tym
http://www.oaza.org.pl/polski/czasopism ... ie/31.html
A dziewictwo (konsekrowane) jest naprawdę znakiem przyszłych czasów.
Cytuj: Zarówno w Biblii, jak i w Tradycji, dziewictwo uważane jest za rzeczywistość właściwą przyszłemu światu: „Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mt 22, 30).
Nawiązuje do tego Sobór Watykański II, mówiąc, że „[dziewictwo] zapowiada przyszłe zmartwychwstanie i chwałę królestwa niebieskiego” (KK 44) oraz, że żyjący w dziewictwie „stają się żywym znakiem przyszłego świata, obecnego już przez wiarę i miłość” (PO 16). (...) ”. Dziewictwo pełni w Kościele misję prorocką. Jest znakiem przyszłego sposobu życia, ponieważ ukazuje ostateczną sytuację człowieka, którego przeznaczeniem jest trwać na wieki.
|
Wt maja 31, 2005 23:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
av !
Nie chcę być złośliwy - i proszę nie posądzaj mnie teraz o złosliwość ...
Ja jednak obawiam się, ze SAMA zamknęłaś się w swoim własnym strachu przed mężczyznami ...
|
Wt maja 31, 2005 23:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: „Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mt 22, 30).
Zgadza sie...przy ZMARTWYCHWSTANIU...ale nie teraz. Cytuj: A dziewictwo (konsekrowane) jest naprawdę znakiem przyszłych czasów.
Czyzby znakiem "przyszłych czasów", miało byc wyginiecie gatunku homo sapiens?
Cos mi sie wydaje, ze zle pojmujesz te "promocje" dziewictwa w Biblii
Artykuł który nam podałas.....nie mówi o narzeczenstwie i "chodzeniu ze soba"...ale o odchyłach i głupocie
|
Wt maja 31, 2005 23:28 |
|
|
|
 |
Enson Flame
Dołączył(a): Wt maja 17, 2005 21:43 Posty: 528
|
J acoś odnoszę wrażenie ż to jakaś prowokacja. czyżby ponownie Funeral??
_________________ Słów parę o religii
|
Wt maja 31, 2005 23:36 |
|
 |
av
Dołączył(a): Wt maja 31, 2005 17:46 Posty: 337
|
Jeśli poczytać forum pomocy katolika i dział zapytań to tam dużo jest o tym, jak przy chodzeniu ze sobą ludzie mają problemy z czystością. I nie wypierajcie się, że problem nie istnieje bo istnieje. Widać go naokoło siebie.
Wiadomo, czego chce chłopak od dziewczyny, a dziewczyna często mu ulega. I o tym mówi się dziewczynom na spotkaniach dla nich by na to uważały. I dziewczyna powinna o tym wiedzieć, by mieć siłę powiedzieć chłopakowi nie, i nie dopuścić do dramatu.
|
Śr cze 01, 2005 4:27 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Av
Wiadomo że niektórzy chcą od dziewczyny seksu i tylko tego.
Wiadomo również, że dziewczyna może mieć lub nie mieć siły/ odwagi lub chęci by odmówić.
Wiadomo również, że takie sytuacje się zdarzają - i że ludzie mają problemy z czystością.
Wiadomo także, że budowanie więzi z drugą osobą to naturalny etap rozwoju człowieka - nie do pominięcia.
Wiadomo, że budowanie więzi wymaga kontaktu - przebywania razem - czyli tego wszystkiego co obejmuje m.in. "chodzenie ze sobą".
Wiadomo, że płciowość została człowiekowi dana od Boga - jak wszystko, po to żeby nad nią panował.
Wiadomo, że ucieczka nie oznacza panowania. Nigdy.
Bóg wiedział, że człowiek zgrzeszy. A jednak w raju było to drzewo. Wie, że będzie grzeszył jeszcze wiele razy. A jednak nie odbiera tej możliwości. Choć z pewnością mógłby.
Jest jeszcze wiele rzeczy czy sytuacji, w których można dobro zastąpić złem. Jedząc można się obżerać. Pijąc wino można się upić. Rozmawiając z kimś można go zranić słowem. Czy to oznacza, że człowiek powinien jeść tylko to, co mu nie smakuje (bo wtedy szansa na obżeranie maleje), nigdy nie pić wina, nie rozmawiać z innymi? Nie robić niczego, od czego można się uzależnić (a że można od wszystkiego niemal...)
Wszystko, co stworzono, jest dobre. Tak powiedziano. Tylko trzeba umieć z tego korzystać...
PS Av i funeral to NIE JEST jedna osoba...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr cze 01, 2005 6:25 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Śr cze 01, 2005 7:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Masz ddv163 dziwny zaiste zwyczaj nie ustosunkowywania się do rzeczy, które wypisujesz:
Cytuj: Cytat: W okresie narzeczeńskim, (ewentualny i to bardzo sporadyczny seks).
Niestety, ddv136 - ale to całkowicie SPRZECZNE z nauką KOŚCIOŁA, który BEZWARUNKOWO zabrania stosunków POZAMAŁŻEŃSKICH. Ty sam sobie próbujesz ustalać reguły gry, tak jak Tobie wygodniej????
Cytat: Po prostu - nie potępiam tych osób, które sporadycznie "poniesie", a które już zdecydowały się na zawarcie związku małżeńskiego, Elko
Niestety, Kościół je potępia. I każe się z tego spowiadać. Co to znaczy: zdecydowały się ??????? To wedłyg Ciebie ślub kościelny jest niepotrzebny? Wystarczy się zdecydować?
Czy byłbyś łaskaw, bedąc osobą KTÓRA MI ZARZUCIŁA, że nie jestem katolikiem, uzasadnić na jakiej to ZASADZIE DOPUSZCZASZ CAŁKOWICIE ZABRONIONY PRZEZ KOŚCIÓŁ SEKS PRZEDMAŁŻEŃSKI?????
Czy Ty jesteś może członkiem, jakiegoś odłamu KK, w którym każdy ustala sobie swoje zasady, tak jak mu wygodniej według swego widzimisię???????
POZOSTAWIASZ DDV163 TAKIE NIEDOMÓWIENIA BEZ KOMENTARZA I KTOŚ GOTÓW POMYŚLEĆ, ŻE KK JEST TAK SFIKSOWANY.
|
Śr cze 01, 2005 9:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
funeral
Czy mógłbys przestac atakowac ddv i odpowiedziec na zadane ci pytanie? Dotyczące tego rzekomego ksiedza, który twierdzi, ze chodzenie ze soba jest grzechem?
Bo coś mi się wydaje, ze pomijasz to milczeniem...gdyz to tylko TWÓJ wymysł
|
Śr cze 01, 2005 11:11 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
funeral napisał(a): Niestety, ddv136 - ale to całkowicie SPRZECZNE z nauką KOŚCIOŁA, który BEZWARUNKOWO zabrania stosunków POZAMAŁŻEŃSKICH
Gościu, zamiast się tu wygłupiać, to lepiej pokaż z którego słownika wziąłeś tłumaczenie że wyrażenie "chodzenie ze sobą" oznacza "seks przedmałżeński" bo oparłeś swoją dziwną linię obrony po prostu na niezrozumieniu pojęcia, więc trudno żeby twoje teksty traktować poważnie.
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Śr cze 01, 2005 14:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Furneal - proszę, poczytaj ze zrozumieniem ten tekst - najleopiej w kontekście paru poprzedzjących postów - i tych, które nastąpiły później.
A tymczasem - proszę, nie szukaj zaczepki.
|
Śr cze 01, 2005 18:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czy nie mam prawa rozmawiać z ludźmi (ddv163) którzy otwarcie, co wykazałem, cytatami, APROBUJĄ seks przedmałżeński???? TO NIE JEST SZUKANIE ZACZEPKI, tylko sprowadzanie zabłąkanych na właściwą droę nauki KK.
Przecież współżycie przedmałżeńskie to grzech.
Belizariusz. Co do księdza - to co mam tu podac jego dane personalne ?!?!?!?!!? Bądź poważny - to sprzeczne z ustawą!
|
Cz cze 02, 2005 6:49 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
nie, funeral, dane osobowe nie są potrzebne, wystarczy, że wyjaśnisz to, o co pytał cię belizariusz:
Cytuj: Skoro "chodzenie ze soba" i narzeczeństwo jest grzechem......to dlaczego KK organizuje dni skupienia dla narzeczonych?......po co robi nauki przedslubne, na które przychodza narzeczeni, a nie osobno mezczyzni, osobno kobiety?
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Cz cze 02, 2005 6:58 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
funeral napisał(a): Czy nie mam prawa rozmawiać z ludźmi (ddv163) którzy otwarcie, co wykazałem, cytatami, APROBUJĄ seks przedmałżeński???? TO NIE JEST SZUKANIE ZACZEPKI, tylko sprowadzanie zabłąkanych na właściwą droę nauki KK. Przecież współżycie przedmałżeńskie to grzech. Belizariusz. Co do księdza - to co mam tu podac jego dane personalne ?!?!?!?!!? Bądź poważny - to sprzeczne z ustawą!
Powtórzę:
Jeżeli dla ciebie "chodzenie ze sobą" = "seks przedmałżeński" to po prostu NIE ROZUMIESZ POJĘĆ KTÓRYCH UŻYWASZ
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Cz cze 02, 2005 8:22 |
|
 |
av
Dołączył(a): Wt maja 31, 2005 17:46 Posty: 337
|
Cytuj: Cos mi sie wydaje, ze zle pojmujesz te "promocje" dziewictwa w Biblii To ty za bardzo nie wiesz czym jest życie konsekrowane. Ty myślisz o czystości przedmałżeńskiej, a ja mówię o dziewictwie konsekrowanym. A to zasadnicza różnica. Cytuj: Zgadza sie...przy ZMARTWYCHWSTANIU...ale nie teraz.
Życie osoby konsekrowanej jest znakiem przyszłych czasów tu na ziemi.To cecha powołania zakonnego. Niektórzy pragną bliskości Boga już tu na ziemi. Cytuj: Czyzby znakiem "przyszłych czasów", miało byc wyginiecie gatunku homo sapiens?
Dziewictwo i małżeństwo to dwa powołania w Kościele, które się wzajemnie uzupełnieją. Część osób powołana jest do jednego, inni do drugiego. Gdy ktoś czuje, że lepiej będzie się czuł w życiu konsekrowanym niż małżeństwie to prawdopodobnie to jest jego droga. Cytuj: Wybierasz się do klasztoru?
Więc tak jest. Nie chcę chodzić z chłopakiem bo chcę innej drogi życia.
|
Cz cze 02, 2005 8:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|