Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Hej sokoły
Marzenia Putina klaruje jego były doradca: According to Andrej Illarionov, the President’s chief economic adviser from 2000 to 2005, Mr Putin seeks to create “historical justice” with a return to the days of the last Tsar, Nicholas II, and the Soviet Union under Stalin.
Speaking to the Swedish newspaper Svenska Dagbladet, Mr Illarionov warned that Russia will argue that the granting of independence to Finland in 1917 was an act of “treason against national interests”.
“Putin’s view is that he protects what belongs to him and his predecessors,” Mr Illarionov said.
“Parts of Georgia, Ukraine, Belarus, the Baltic States and Finland are states where Putin claims to have ownership.http://www.independent.co.uk/news/world ... 24273.html
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N mar 30, 2014 14:23 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Hej sokoły
No, to mnie nieco radykalizuje. Kto pojedzie ze mną umierać za heimat Linusa Thorvaldsa?
|
N mar 30, 2014 15:06 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Hej sokoły
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N mar 30, 2014 16:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Hej sokoły
Johnny99 napisał(a): Z wypowiedzi choćby Żyrinowskiego wynika, że Kreml poważnie już obawia się Majdanu w Moskwie. Kreml mógłby się obawiać gdyby nie zareagował w żaden sposób na wydarzenia na Ukrainie. Dla wschodniej mentalności to byłaby oznaka słabości. Cała awantura z Krymem, chociaż przyniosła Rosji duże straty na arenie międzynarodowej wzmocniła pozycję Putina wewnątrz kraju. Być może o to także chodziło. Kto jeśli nie jawny zdrajca, może teraz wystąpić przeciwko władzy, która przywraca Rosji utracone terytoria? Johnny99 napisał(a): Warto też pamiętać, że sukces Putina jako nowego cara wziął się przede wszystkim z tego, że za jego rządów w Rosji zaczęło się żyć lepiej (dzięki wzrostowi cen surowców, która nie była jego zasługą, ale o tym już przeciętny Rosjanin nie musi wiedzieć). Nie jest więc tak, że jest to społeczeństwu tak całkowicie obojętne Być może. Obecnie naród rosyjski nie żyje w takiej izolacji jak za czasów ZSRR. Następuje przepływ idei i informacji z różnych stron. Jakaś nadzieja jest, ja jednak jestem pesymistą w tym względzie. Poza tym, nawet jeśli standard życia okaże się istotny dla Rosjan to sądzę, tak jak już pisałem, że prędzej za jego pogorszenie będą winić Zachód wprowadzający sankcję, niż własne władze, które do tych sankcji doprowadziły. Johnny99 napisał(a): pewien znany publicysta rosyjski niedawno zupełnie poważnie pisał, że Putin nie zaatakuje Ukrainy właśnie z tego powodu, że ani społeczeństwo, ani armia rosyjska nie zgodzi się walczyć i zabijać "braci") Zapewne istnieje głębokie przekonanie wśród Rosjan, że Ukraińcy to bracia. Dlatego właśnie nie ma potrzeby ich dodatkowo zachęcać do udzielenia „bratniej pomocy” sąsiedniemu narodowi, szczególnie jeśli w grę wchodzi przegnanie wspieranych przez Zachód faszystów, którzy na dodatek prześladują mniejszość rosyjską. Zawsze znajdzie się jakieś propagandowe uzasadnienie dla interwencji, a „braterskość” Ukraińców nie będzie żadnym problemem. Sądzę, że większym hamulcem jest obawa Kremla, że armia rosyjska może nie poradzić sobie z całkowitą pacyfikacją Ukrainy w krótkim czasie.
|
N mar 30, 2014 16:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Hej sokoły
Johnny99 napisał(a): Ja na pewno nie Zapamiętam. Johnny99 napisał(a): skoro w Finlandii sami tego chcą? 39 z 200 parlamentarzystów. Jedna piąta. Nie wiadomo, co na to Rząd i Prezydent. Nie wiadomo jak kształtują się sondaże. LOL? mauger napisał(a): Cała awantura z Krymem, chociaż przyniosła Rosji duże straty na arenie międzynarodowej wzmocniła pozycję Putina wewnątrz kraju. Być może o to także chodziło. Także? Człowiek kalkulujący w ten sposób spycha swoje państwo na pozycje... nie wiem, jak je nazwać. Nerwicowe? Autystyczne? Przepraszam Was bardzo, będziemy wykonywali teraz dziwne ruchy, bo inaczej nie umiemy myśleć?
|
N mar 30, 2014 17:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Hej sokoły
Na to trzeba patrzeć w szerszej perspektywie. Nie tylko fińscy nacjonaliści tęsknie patrzą na Wschód. Ostatnio idol PiS-u Victor Orban zdecydował się na strategiczny sojusz z Putinem. To tylko kwestia czasu, kiedy także w Polsce siły prawicowe i narodowo-katolickie będą szukały oparcia w Rosji. Nie tak dawno, przy okazji wizyty patriarchy Cyryla guru radykalnych katolików Terlikowski pisał o budowaniu „wielkiej koalicji prawosławno-katolickiej i polsko-rosyjskiej w walce o dusze Europy”. Póki co, są jeszcze pewne historyczne opory, ale kierunek został już wyznaczony. ErgoProxy napisał(a): Także? Człowiek kalkulujący w ten sposób spycha swoje państwo na pozycje... nie wiem, jak je nazwać. Nerwicowe? Autystyczne? Jakie to ma znaczenie, skoro pozwala mu to utrzymać się u władzy.
|
N mar 30, 2014 20:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Hej sokoły
Niby nic, bo interesy robi się z każdym. Ale kontrahent musi być, kurka, przewidywalny. Jeśli państwo z bronią masowego rażenia w arsenale przestaje być obliczalne, reakcja społeczności międzynarodowej jest kwestią czasu i jest kwestią czasu, kiedy kapitał z tego państwa ucieknie.
Zresztą umówmy się: gdyby nie głowice, już dawno mielibyśmy na Krymie armię nie tylko rosyjską. I nie tylko marsjańską.
|
N mar 30, 2014 20:36 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Hej sokoły
mauger napisał(a): Na to trzeba patrzeć w szerszej perspektywie. Nie tylko fińscy nacjonaliści tęsknie patrzą na Wschód. Ostatnio idol PiS-u Victor Orban zdecydował się na strategiczny sojusz z Putinem. To tylko kwestia czasu, kiedy także w Polsce siły prawicowe i narodowo-katolickie będą szukały oparcia w Rosji. Nie tak dawno, przy okazji wizyty patriarchy Cyryla guru radykalnych katolików Terlikowski pisał o budowaniu „wielkiej koalicji prawosławno-katolickiej i polsko-rosyjskiej w walce o dusze Europy”. Całkiem sprytną zagrywką Putina było uderzenie w konserwatywne nuty. Zapewne musiał zauważyć dwie rzeczy: 1) europejski sprzeciw wobec UE ma źródła konserwatywne - i rośnie on w siłę, 2) na świecie (w Europie tego nie widać) za rewolucję obyczajową obwinia się przede wszystkim USA (pisał o tym Scaruffi w artykule, który przytaczałem), Dodatkowo, w Rosji uważa się, że UE jest tworem amerykańskim - sposobem, w jaki USA zajęły Europę. Wystarczyło połączyć te wszystkie fakty. Stąd mamy to, o czym napisała ostatnio Anne Applebaum: There are implications further afield as well. During his Brussels speech this week, Obama also declared that Russia leads “no bloc of nations, no global ideology.” This is true, up to a point: Russia’s “ideology” isn’t well-defined or clear. But the U.S. president was wrong to imply that the Russian president’s rhetoric, and his annexation of Crimea, has no wider echo. Of course there were the predictable supporters of Russia in the United Nations: Cuba, Venezuela, Nicaragua, North Korea. More interesting are his new European friends. Nigel Farage, the leader of the United Kingdom Independence Party (UKIP) — an anti-European and anti-immigrant party that is gaining momentum in Britain — declared last week that the European Union has “blood on its hands” for negotiating a free-trade agreement in Ukraine. Marine Le Pen, leader of the French far-right National Front, has also said she prefers France to “lean toward Russia” rather than “submit to the United States.” Jobbik, Hungary’s far-right party, sent a representative to the Crimean referendum and declared it “exemplary.” These are all minority parties, but they are all poised to make gains in European elections this spring. http://www.washingtonpost.com/opinions/ ... story.htmlPutin prowadzi także wojnę ideologiczną, z pozycji konserwatywnych. Stąd np. peany pod jego adresem, wygłaszane przez korwinowskiego filozofa Adama Wielomskiego (a i samego Korwina również). Cytuj: Póki co, są jeszcze pewne historyczne opory, ale kierunek został już wyznaczony. Gdzie? Bo jeśli chodzi o PiS, to jest ono fundamentalnie antyrosyjskie - z GP wyrzuca się za jakiekolwiek głosy krytyczne pod adresem Majdanu, a sojusz Orbana z Putinem jest tam tematem tabu, o którym lepiej nie wspominać. Prawica zaś nie ma żadnych "historycznych oporów".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn mar 31, 2014 8:48 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Hej sokoły
Johnny99 napisał(a): pilaster napisał(a): np tym Ja tam nie widzę żadnego "wściekłego oporu", tylko normalne argumenty  PiS miał zastrzeżenia do inicjatywy, ale ostatecznie się jej "nie sprzeciwiał". Jakoś tak zawsze się składa, że jakiekolwiek działania na rzecz realnego ograniczania wpływów i pozycji Rosji zawsze spotykają się z oporem PIS. Jak nie realnym (jak przekopanie kanału przez mierzeję wiślaną), to przynajmniej werbalnym. I tak do dzisiaj, jedyną pisowską inicjatywą, która realnie (w niewielkim stopniu, ale jednak) zaszkodziła interesom Kremla pozostaje słynny lot Kaczyńskiego do Tbilisi. Poza tym jednym jedynym wyjątkiem PIS zawsze działa w tym kierunku, żeby Rosji, broń Prezesie, nie zaszkodzić. Cytuj: skoro w Finlandii sami tego chcą? No właśnie. Im bardziej coś jest "niepodległościowe", "narodowe", "suwerenne", tym większe prawdopodobieństwo, że to coś jest sterowane przez Moskwę. Tak samo na Ukrainie, tak samo w Polsce i tak samo w Finlandii. Cytuj: europejski sprzeciw wobec UE ma źródła konserwatywne Nic podobnego. To znaczy sami liderzy owego "sprzeciwu" tak właśnie twierdzą, jednak faktycznie ten sprzeciw ma podłoże nie konserwatywne, ale przeciwnie - narodowosocjalistyczne. Widać to zresztą po realnych działaniach owych kontestatorów, jeżeli gdzieś zdobędą kawałek władzy (Heider w Karyntii, czy obecnie Orban na Węgrzech) Cytuj: jeśli chodzi o PiS, to jest ono fundamentalnie antyrosyjskie W gębie, tylko w gębie. Zresztą nie może prowadzić polityki wbrew zdecydowanej większości swojego elektoratu, czyli postprlowskich homo sovieticusów, dla których Rosja to "wielki rynek zbytu", walczący dodatkowo z "brukselskimi zboczeniami", oraz przede wszystkim zwalczający "żydowskich grandziarzy" Cytuj: z GP wyrzuca się za jakiekolwiek głosy krytyczne pod adresem Majdanu i dlatego zapewne nakład poleciał na łeb na szyję mauger Cytuj: Cała awantura z Krymem, chociaż przyniosła Rosji duże straty na arenie międzynarodowej wzmocniła pozycję Putina wewnątrz kraju. Poniekąd. Jednak efekt ten będzie bardzo krótkotrwały i nie przetrwa nawet kilku lat. Wystarczy, że ceny ropy znowu zaczną spadać, albo nawet, ze nie będą rosły. Cytuj: Poza tym, nawet jeśli standard życia okaże się istotny dla Rosjan to sądzę, tak jak już pisałem, że prędzej za jego pogorszenie będą winić Zachód wprowadzający sankcję, niż własne władze, które do tych sankcji doprowadziły. Jest to jeden z powodów, dla którego sankcje są wprowadzane ostrożnie i w dodatku "niejawnie". A poziom życia w Rosji zacznie się gwałtownie obniżać nawet bez żadnych formalnych sankcji.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn mar 31, 2014 11:25 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Hej sokoły
O PiSie proponuję kontynuować w wątku o PiSie: viewtopic.php?p=801765#p801765
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt kwi 01, 2014 10:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Hej sokoły
A jednak czasem szkoda mi polityków, nie mogą powiedzieć co myślą, kto raz doświadczył czym są związane ręce ten zrozumie. Biedny Schauble za przypływ szczerości będzie musiał chyba przepraszać za swoje słowa:
"Znamy takie sytuacje z historii. Takimi metodami [jak Putin Krym. Mariel] już Hitler zajął Kraj Sudecki - i jeszcze więcej".
Jest to w zasadzie porównanie metod działania, a nie osób, ale i tak oburzenie jest wielkie, dystansuje się kto może, z Merkel na czele.
|
Wt kwi 01, 2014 11:59 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Hej sokoły
I niepotrzebnie się dystansują. Putin i tak się taką retoryką nie przejmuje, a politycy Zachodu wychodzą na mięczaków. Oczywiście, większego znaczenia to nie ma 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt kwi 01, 2014 14:13 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Hej sokoły
Bank Rosji ostrzega - sytuacja polityczna, zwłaszcza związana z zachodnimi sankcjami, może zagrozić stabilności finansowej Rosji: http://en.ria.ru/business/20140402/1889 ... nk-of.html
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr kwi 02, 2014 12:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Hej sokoły
Bank Rosji ostrzega, bo zaczyna odczuwać pierwsze reperkusje. Putin podpisał ustawę o ochronie oszczędności mieszkańców Krymu (dot. oczywiście tych banków, które tam zechcą pozostać) i Bank Rosji przekazał Agencji Ochrony Lokat równowartość 1,7 mld dolarów jako zabezpieczenie dla krymskich oszczędności. Mi się jednak wydaje, że czynnik ekonomiczny może nieprędko być dopuszczony do głosu, w sytuacji gdy w grę wchodzą chore ambicje.
|
Śr kwi 02, 2014 13:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Hej sokoły
MARIEL napisał(a): Bank Rosji ostrzega, bo zaczyna odczuwać pierwsze reperkusje. Putin podpisał ustawę o ochronie oszczędności mieszkańców Krymu (dot. oczywiście tych banków, które tam zechcą pozostać) i Bank Rosji przekazał Agencji Ochrony Lokat równowartość 1,7 mld dolarów jako zabezpieczenie dla krymskich oszczędności. Mi się jednak wydaje, że czynnik ekonomiczny może nieprędko być dopuszczony do głosu, w sytuacji gdy w grę wchodzą chore ambicje. Jak chore, ukazał dokument o działaniu w Rosji "putinjungen" zwany "Nasi", wyemitowany wczoraj w TVP2.
|
Śr kwi 02, 2014 14:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|