Autor |
Wiadomość |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
cierpienie nie jest żadnym warunkiem zbawienia. Jakaś forma cierpienia spotka każdego prędzej czy później, kwestia co wtedy zrobimy, czy się zbuntujemy, czy przyjmiemy je z wiarą.
_________________ Ania
|
Pt sty 31, 2014 10:28 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
kropeczka_ns napisał(a): cierpienie nie jest żadnym warunkiem zbawienia. Jakaś forma cierpienia spotka każdego prędzej czy później, kwestia co wtedy zrobimy, czy się zbuntujemy, czy przyjmiemy je z wiarą. No właśnie. To jeszcze wyjaśnij to Kozłu.
|
Pt sty 31, 2014 10:49 |
|
|
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
zefciu napisał(a): Alumn napisał(a): Wielu świętych czuło, że Boga nie ma. Czasami jest to wręcz działanie Boga. Jak myślisz, jak szybciej osiągnąć świętość? Z trudem czy bez? Nie da się bez trudu. Dlatego Chrystus mówił o "ciasnej bramie" i dlatego świętych czcimy jak wojowników, którzy odnieśli zwycięstwo. I w cos takiego mozna wierzyc ? A co na to mowi Pismo Swiete ?
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
N maja 11, 2014 13:55 |
|
|
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2803
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
O tym decyduje wyłącznie sam Bóg. Człowiek starać się może. Lecz nie może uczynić niczego, co dawałoby mu 100 % pewność osiągnięcia świętości. Człowiek może i powinien usilnie się starać isć DROGĄ MIŁOŚCI do BOGA.
|
N maja 11, 2014 14:04 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
amadeus35 napisał(a): I w cos takiego mozna wierzyc ? A co na to mowi Pismo Swiete ? Można. A nie powinieneś raczej zapytać, co na to mówi Bóg? Bo Pismo święte, jak wiesz, jest tylko jednym ze źródeł Objawienia.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N maja 11, 2014 20:46 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
amadeus35 napisał(a): I w cos takiego mozna wierzyc ? A co na to mowi Pismo Swiete ? No co mówi? Co mówi Chrystus na górze?
|
Pn maja 12, 2014 7:27 |
|
|
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
medieval_man napisał(a): amadeus35 napisał(a): I w cos takiego mozna wierzyc ? A co na to mowi Pismo Swiete ? Można. A nie powinieneś raczej zapytać, co na to mówi Bóg? Bo Pismo święte, jak wiesz, jest tylko jednym ze źródeł Objawienia. Czy Slowo Boze nie jest Slowem samego Boga ?
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Pn maja 12, 2014 7:29 |
|
|
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
zefciu napisał(a): amadeus35 napisał(a): I w cos takiego mozna wierzyc ? A co na to mowi Pismo Swiete ? No co mówi? Co mówi Chrystus na górze? No wiec co mowi ?
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Pn maja 12, 2014 7:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
Moze sam przeczytaj? Jakies Pismo sw chyba masz?
|
Pn maja 12, 2014 8:05 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
amadeus35 napisał(a): Czy Slowo Boze nie jest Slowem samego Boga ? Jedynym? Czy też spisanym?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn maja 12, 2014 9:01 |
|
|
k-klaudynka
Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 6:49 Posty: 110
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
Alumn napisał(a): Wielu świętych czuło, że Boga nie ma. Czasami jest to wręcz działanie Boga. Jak myślisz, jak szybciej osiągnąć świętość? Z trudem czy bez? Niezbędna na drodze świętości jest Maryja.... wręcz powiedziałabym najniezbędniejsza. Kiedyś czytałam orędzie Pana Jezusa do siostry Leoni Nastał pod tym właśnie kątem. Jednym słowem bez Niej ani rusz... a tutaj orędzie : Dusza, która się wybiera na górę doskonałości bez Matki Najświętszej, niedaleko zajdzie. Ustanie, a nawet w tym kawałku, który przebędzie, dozna wielkiego zmęczenia, toteż łatwo się zniechęci. Im dalej w górę, tym większe napotka trudności. Łatwo o z[a] błąkanie się w labiryncie dróg. Toteż dusze dążące do świętości powinny całym sercem przylgnąć do Matki Najświętszej, a Ona nie zawiedzie nikogo. Jeżeli Matka Najświętsza jest potrzebna w życiu wewnętrznym każdego człowieka, jest Ona niezbędna na drodze niemowlęctwa duchowego. Niemowlę bez matki to listek gnany wiatrem, to ptaszyna bez gniazdka. Napisz, że dusze, które uczują powołanie do wejścia na drogę niemowlęctwa duchowego, powinny iść za pociągiem łaski, ale pierwszą ich czynnością, pierwszym niejako aktem tego życia, niech będzie gorąca, serdeczna i szczera miłość Matki Najświętszej. Trzeba się Jej oddać całkowicie i zupełnie, bo Ona wie, co niemowlęciu jest potrzebne, a równocześnie zna upodobanie swego Syna. Trzeba zaufać Matce Najświętszej, bo Ona nikogo nie zawiedzie. Więcej Maryja wyprosić może u Boga, niż niemowlę zapragnąć jest zdolne. Niech dusza-niemowlę nie czyni nic takiego, czym mogłaby sprawić przykrość swej niebieskiej Matce, czym mogłaby Ją zasmucić. Trzeba być posłusznym dzieckiem Niepokalanej. Widziałaś nieraz matkę otoczoną liczną rodziną. Dla każdego dziecka ma ona słowo pociechy czy zachęty. Obchodzi ją los każdego dziecka, a jednak najwięcej starań poświęca niemowlęciu. Najczęściej pochyla się nad jego kolebką, tuli go najbliżej swojego serca, karmi go mlekiem swoich piersi, żyje niejako dla niego, spędza całe godziny w jego towarzystwie, choć w zamian otrzymuje tylko uśmiech, spojrzenie i niezrozumiałe dla innych, ale wymowne dla niej, gaworzenie. Dziecino, jeżeli dusza chce być przedmiotem takiej czułej opieki i miłości Matki Najświętszej, niech wejdzie na drogę niemowlęctwa duchowego. Dzieciom większym matka wskazuje drogę, którą iść mają. Małe - prowadzi za rękę, a niemowlęta sama przenosi na drugi brzeg. Czyż nie jest to szczęście dla duszy? Czyż nie jest to bezpieczeństwo przylgnąć do Matki; nie odwracać nawet oczu na kamienie przydrożne, na drogę opoczystą, na zbrukaną ziemię, ale wzrok swej duszy zatopić w błękitach, wpatrywać się w słońce złagodzone blaskiem zorzy - a nade wszystko kochać, kochać bez obawy. Z Bogiem
_________________ Lepiej jest słuchać karcenia mędrca niż pochwały ze strony głupców [koh 7,5]
|
Cz maja 22, 2014 19:05 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
k-klaudynka napisał(a): Niezbędna na drodze świętości jest Maryja.... wręcz powiedziałabym najniezbędniejsza. Kiedyś czytałam orędzie Pana Jezusa do siostry Leoni Nastał pod tym właśnie kątem. Jednym słowem bez Niej ani rusz... Maryja do zbawienia nie jest koniecznie potrzebna. W sensie jej kult. Ona jest wzorem, pomocą ale nie warunkiem zbawienia, bo zbawia Jezus.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt maja 23, 2014 7:45 |
|
|
k-klaudynka
Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 6:49 Posty: 110
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
A gdzie napisałam, że Jezus nie zbawia? Widocznie źle mnie zrozumiałeś.... chodzi mi o to, że Maryja w sercu człowieka musi być na pierwszym miejscu zaraz po Panu Jezusie Przecież Maryja została wywyższona do godności Matki Boga. Przez Nią spływają na nas wody zmiłowań. Jest Ona nazywana Matką łaski bożej. Przytoczę jeszcze wypowiedz bł. Berchmansa : "Tak długo słusznie obawiać mi się należy o moje zbawienie, jak długo nie będę miał stałego nabożeństwa do Maryi." Z Bogiem
_________________ Lepiej jest słuchać karcenia mędrca niż pochwały ze strony głupców [koh 7,5]
|
So maja 24, 2014 20:02 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Jak osiągnąć świętość?
Czy nie wydaje sie wam, ze czym innym jest zbawienie (i świadomość bycia zbawionym) a czym innym świętość życia, która jest skutkiem codziennej współpracy z łaską? Jesli, oczywiscie, tak świętość rozumieć.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N maja 25, 2014 11:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|