Dlaczego Bóg stworzył ateistów?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Irbisol napisał(a): Tess napisał(a): Nie sadze, zeby Tarzan byl ateista.Przynajmniej wierzyl w drzewo i liany, ktore stanowily dla niego pomoc w zyciu jakie prowadzil w dzungli. A więc wyznawał religię? Kolejny ekwiwokator nierozróżniający wiary w zmysły od wiary w wymysły. Ale załóżmy, że Tarzan był wierzący, bo wierzył w liany, czemu trudno się dziwić, bo objawiały się codziennie (czyli ateistyczne są tylko rośliny, chociaż już nawet tego nie byłbym pewnien). Czy to działalność Szatana spowodowała jego bluźnierczą religię?
Hmmm w wrazenia zmysłów się chyba nie "wierzy" tylko ich doświadcza. Natomiast co do Tarzana; czy w czasie burzy się nie bał? I czy z tego strachu nie zrodziła się wiara w Gromowładnego Boga? Chyba to jest właśnie geneza religii pierwotnej
|
Cz maja 12, 2005 11:11 |
|
|
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Efka napisał(a): Hmmm w wrazenia zmysłów się chyba nie "wierzy" tylko ich doświadcza. Natomiast co do Tarzana; czy w czasie burzy się nie bał? I czy z tego strachu nie zrodziła się wiara w Gromowładnego Boga? Chyba to jest właśnie geneza religii pierwotnej Też tak uważam, ale rozpatruję tezę, że Cytuj: Bog nie stworzyl ateistow.Oni sa wynikiem dzialalnosci wroga naszego zbawienia Wynika z tego, że odczucia Tarzana podczas burzy wynikają właśnie z działalności Szatana. Gdyby nie Szatan, Tarzan nie dość, że nie wymyślałby sobie bogów błyskawic, to nawet by nie był ateistą, bo by wierzył w Boga wg chrześcijaństwa!
Ten wniosek jest oparty na twierdzeniu zacytowanym, którego konsekwencje staram się wykazać.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Cz maja 12, 2005 11:35 |
|
 |
Astronom
Dołączył(a): Śr wrz 29, 2004 8:41 Posty: 163
|
 pamieć
_________________ "Kościół nie może iść z duchem czasów - z tego prostego powodu, że duch czasów donikąd nie idzie. (...) Nie chcemy Kościoła, który, jak to piszą gazety, zmienia się wraz ze światem. Chcemy Kościoła, który zmieni świat".
[G.K.Chesterton]
|
Pn maja 16, 2005 8:34 |
|
|
|
 |
ave_xxx
Dołączył(a): N cze 12, 2005 19:43 Posty: 3
|
Mówicie, że my jesteśmy fanatykami -ALE MY NIE ZADAJEMY PYTAŃ ,DLACZEGO 'BÓG' STWORZYŁ KATOLIKA, a może powinienem zapytać dlaczego katolicy stworzyli 'Boga'  I po co się z nami bawia
[...]
[...] - jo_tka
|
Śr cze 15, 2005 23:48 |
|
 |
Gość
|
Tess napisał(a): Irbisol napisał(a): Tess napisał(a): Otoz Bog nie stworzyl ateistow.Oni sa wynikiem dzialalnosci wroga naszego zbawienia Weźmy takiego Tarzana, który nie wychowywał się wśród ludzi i wszelkie wierzenia czy obyczaje nie zostały mu przekazane. Czy jego ateizm (lub wiara sprzeczna z chrześcijaństwem, jeżeli sobie coś usiłował za wszelką cenę tłumaczyć) są wynikiem działalności wroga zbawienia? Nie koniecznie.Mowa byla z pewnoscia o swiecie cywilizowanym gdyz tam zly apostat koncentruje swoja dzialalnosc. Nie sadze, zeby Tarzan byl ateista.Przynajmniej wierzyl w drzewo i liany, ktore stanowily dla niego pomoc w zyciu jakie prowadzil w dzungli. Bog jako, iz jest wymyslem czlowieka, nie byl znany czlowiekowi. Gdyby wszyscy dorosli ludzie umarli i zostaly tylko noworodki, wszelkie slady religi zostaly by zniszczone. To juz nikt nigdy by nie wierzyl w kogos takiego jak Bog chrzecijanski, prawda, z czasem ludzie wymyslili by sobie nowe Bozki zapewne poniekad podobne do tych dzisiejszych - ale cos taka natura ludzka, tam gdzie nie zoruzmiale, musi byc cos silniejsze - bog (osoba ktora jest odpowiedzialna za rzeczy niezrozumiale) 
|
Cz cze 16, 2005 0:12 |
|
|
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Cytuj: To juz nikt nigdy by nie wierzyl w kogos takiego jak Bog chrzecijanski
mylisz sie Miłość zawsze znajdzie swoich pochlebców za to ,że jest piękna
to inne wiary sa skazane na zapomnienie
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Cz cze 16, 2005 0:22 |
|
 |
Gość
|
Mieszek napisał(a): Cytuj: To juz nikt nigdy by nie wierzyl w kogos takiego jak Bog chrzecijanski mylisz sie Miłość zawsze znajdzie swoich pochlebców za to ,że jest pięknato inne wiary sa skazane na zapomnienie No dobra, swiry zawsze sie znajda, ale tak czy siak bog jest jedynie wymyslem czlowieka, ja sobie moge w kazdej chwili wymyslic boga jak by dobrze poszlo to za tysiac lat (jezeli ludzie beda nadal na tyle glupi by w te zabobony wierzyc) moja religia wyprze chrzescijanizm, wszystko zalezy od tego jak sie dany produkt wypromuje 
|
Cz cze 16, 2005 0:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wyglada na to, ze Bog, ktory jest Miloscia stworzyl nas (ateistow), zebysmy na wiecznosc smazyli sie w piekle - przeciez jako wszechwiedzacy wiedzial, ze bedziemy ateistami.
|
Cz cze 16, 2005 7:25 |
|
 |
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Bóg jeżeli jest, to jest bardziej dobry niż zły ( dowód mój : dobra, szczęścia i piękna jest zdecydowanie więcej na świecie niż zła, cierpienia i brzydoty).
Skoro jest takim ogólnym DOBREM to lubi wszystkie swoje stworzenia bo to jego dzieci  - to normalne, Bóg musi być normalny bo inaczej świat dawno by mu się zawalił.
Kto w ogóle wymyślił, że ateistów nie lubi? Każdy tata/mama lubi także swoje dzieci nawet gdy mu pyskują i " są marnotrawni".
Dlaczego myślisz , że ateiści będą w piekle?
W piekle to zostaną może ludzie całkowicie i na zawsze źli , którzy nigdy nie zrobili nikomu niczego dobrego - jeżeli tacy w ogóle gdzieś znajdują się na świecie. 
_________________ zielony anioł
|
Cz cze 16, 2005 8:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Bóg jeżeli jest, to jest bardziej dobry niż zły ( dowód mój : dobra, szczęścia i piękna jest zdecydowanie więcej na świecie niż zła, cierpienia i brzydoty). Jakie ma podstawy ten dowód? Dobro, piękno, zło, brzydota to nazwy puste. Cytuj: Skoro jest takim ogólnym DOBREM to lubi wszystkie swoje stworzenia bo to jego dzieci - to normalne, Bóg musi być normalny bo inaczej świat dawno by mu się zawalił. Skoro kocha swoje dzieci, to dlaczego pozwala im cierpieć? Dlaczego stworzył taki świat, w którym jeden musi zjadać drugiego, aby przeżyć? Wg jakich norm Bóg miałby być normalny? Cytuj: Kto w ogóle wymyślił, że ateistów nie lubi? Każdy tata/mama lubi także swoje dzieci nawet gdy mu pyskują i " są marnotrawni". Nie rozumiesz. Po co stworzył tych "pyskujący", skoro ma być wszechmocny i wszechwiedzący? Pewnie na próbę tym, co wierzą [I dlatego mieliby smażyć się w ogniu piekelnym? Nie za swoją winę?]. Cytuj: Dlaczego myślisz , że ateiści będą w piekle? A twierdzenie, że Bóg nie istnieje, nie jest grzechem wg kryteriów katolickich? Odrzucenie dekalogu i nakazów Chrystusa również jest uznawane za grzech. I dojrzały intelektualnie ateista nie zmieni poglądów do zgonu, więc umrze z grzechem, zatem wg założeń religii monoteistycznych - trafi do Piekła. Cytuj: W piekle to zostaną może ludzie całkowicie i na zawsze źli , którzy nigdy nie zrobili nikomu niczego dobrego - jeżeli tacy w ogóle gdzieś znajdują się na świecie.
Podaj kryteria "czynu dobrego" i "czynu złego".
|
Cz cze 16, 2005 8:58 |
|
 |
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Alp.
1. To jest dowód MÓJ.
Mnie to akurat przekonuje, bo właśnie mnie jest bardziej Dobrze niż Źle.
2.Nie wiem dlaczego  Może kiedyś będę wiedzieć ?
Mój tata też mnie kocha a ja nieraz cierpię.
Kocham rośliny i zwierzęta a też je zjadam
Bóg musi być normalny a nie jakiś świr – wszechświat przecież jest dziełem wspaniale urządzonym – znasz doskonalsze dzieło?
3. Może. Rodzice tez nie zawsze rodzą tylko grzeczne dzieci, więc potem stosują różne kary...
4. Chyba żaden Kościół nie ogłosił dotąd, że ktoś na pewno będzie lub już jest w piekle ? Mnie przekonuje takie zdanie „ będziemy sądzeni z miłości”
5. Nie wiesz co dobre a co złe ? nie czujesz tego sam ?
No to już nie wiem jak Ci to wytłumaczyć.....

_________________ zielony anioł
|
Cz cze 16, 2005 9:38 |
|
 |
Gość
|
puella napisał(a): Bóg jeżeli jest, to jest bardziej dobry niż zły ( dowód mój : dobra, szczęścia i piękna jest zdecydowanie więcej na świecie niż zła, cierpienia i brzydoty). Skoro jest takim ogólnym DOBREM to lubi wszystkie swoje stworzenia bo to jego dzieci  - to normalne, Bóg musi być normalny bo inaczej świat dawno by mu się zawalił. Kto w ogóle wymyślił, że ateistów nie lubi? Każdy tata/mama lubi także swoje dzieci nawet gdy mu pyskują i " są marnotrawni". Dlaczego myślisz , że ateiści będą w piekle? W piekle to zostaną może ludzie całkowicie i na zawsze źli , którzy nigdy nie zrobili nikomu niczego dobrego - jeżeli tacy w ogóle gdzieś znajdują się na świecie.  W/w przez ciebie zlo, cierpienie, brzydota to sa pojecia wzgledne, dla kogos zabijanie i brzydota moze byc pieknem dla innych na odwrot, nie kazdy musi sie kierowac jakimis wyznacznikami moralnymi przyjetymi przez spoleczenstwo w ktorym zyje... . Argument, iz Bog musi byc bo inaczej by sie wszystko zawalilo, jakos do mnie nie trawiaja  . Przeciez to jest bez sensu - nie mozesz czego pojac to sobie wstawiasz boga. Zawsze tak bylo, slonce swieci - slonce jest bogiem, pioruny grzmia - bog wpadl w szal. Ludzie od poczatku nadawali bogom swoje wlasne cechy i dawali im zdolnosci ktore tlumaczyly by rzeczy nie pojete. Religie takie jak chrzescijanizm, tworzone przez tysiace osob musza trawic do kogos, ladnie napisane, sprawiajace, ze zagubiony czlowieczek czuje sie bezpieczniejszy, zreszta jezeli ktos ma religie wpajana od najmlodszych lat, to w pozniejszym wieku ciezko jest pomyslec racjonalnie i powiedziec sobie "przeciez to jest smieszne, jak moglem byc taki glupi, a wystarczylo chwile pomyslec i odrazu doszedlbym do wniosku, ze boga nie ma" niestety jezeli od urodzenia jest sie wychowywanym w jakies religi to zaprzeczenie jego istnieniu, to tak jak by nagle dowiedziec sie, ze to wszystko jest matrixem. Naszczescie nie wszyscy ludzie sa zagubieni, i tych nie zagubionych jest wiecej, dzieki czemu da sie jakozyc 
|
Cz cze 16, 2005 12:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: 1. To jest dowód MÓJ. Mnie to akurat przekonuje, bo właśnie mnie jest bardziej Dobrze niż Źle. To, że częściej jest Ci przyjemnie niż nieprzyjemnie, nie jest żadnym dowodem na istnienie Boga. Cytuj: 2.Nie wiem dlaczego Może kiedyś będę wiedzieć ? Mój tata też mnie kocha a ja nieraz cierpię. 1. Cierpisz przez tatę? 2. Twój tata nie jest z definicji wszechwiedzący i wszechmocny. Cytuj: Kocham rośliny i zwierzęta a też je zjadam Zatem współczuję Twojemu przyszłemu partnerowi, Modliszko. Cytuj: Bóg musi być normalny a nie jakiś świr Czy ktoś napisze większa bzdurę niż próba oceny Boga przez pryzmat norm zdrowia psychicznego? Cytuj: wszechświat przecież jest dziełem wspaniale urządzonym – znasz doskonalsze dzieło? Wszechświat nie jest ani doskonały, ani niedoskonały [co to w ogóle za pojęcie?]. Cytuj: 3. Może. Rodzice tez nie zawsze rodzą tylko grzeczne dzieci, więc potem stosują różne kary... Ale rodzice nie są wszechwiedzący i wszechmocni. Cytuj: 4. Chyba żaden Kościół nie ogłosił dotąd, że ktoś na pewno będzie lub już jest w piekle ? Mnie przekonuje takie zdanie „ będziemy sądzeni z miłości” Sądzisz, że wg Kościoła katolickiego ewidentny grzesznik, psychopata, nie znający sumienia, może znaleźć się po śmierci gdzie indziej niż w Piekle? Cytuj: 5. Nie wiesz co dobre a co złe ? nie czujesz tego sam ? No to już nie wiem jak Ci to wytłumaczyć.....
Dobrym ludzie nazywają to, co jest dla nich lub osób, na których pozytywnej opinii im zależy, przyjemne. Analogicznie jest ze złem.
|
Cz cze 16, 2005 14:33 |
|
 |
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
alp. napisał(a): Zatem współczuję Twojemu przyszłemu partnerowi, Modliszko A proszę bardzo - Ciebie jednak nie zjem bo jeszcze bym mi zaszkodziło  Cytuj: Sądzisz, że wg Kościoła katolickiego ewidentny grzesznik, psychopata, nie znający sumienia, może znaleźć się po śmierci gdzie indziej niż w Piekle?
Przeciez to chyba Bóg będzie o tym ostatecznie decydował kogo tam umieści a nie ludzie ?
Nie rozumiem dlaczego wyśmiewasz się z moich "dowodów" na konieczność istnienia dobrego Boga ?

_________________ zielony anioł
|
Cz cze 16, 2005 18:39 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Cytuj: Dobrym ludzie nazywają to, co jest dla nich lub osób, na których pozytywnej opinii im zależy, przyjemne. Analogicznie jest ze złem.
mylisz sie
są sytuacje w których ból,rzecz nieprzyjemna jest dobrem
rodzenie dzieci w bólu...
mycie uszu dzieci , potem jakoś jest przyjemnie ,słyszy sie lepiej , skóra oddycha, marchewki nierosna ...
jak ciężko sportowcom mięśnie wyćwiczyć ...
można tak sto lat , bo całe życie człowiek sie spotyka raz z tym, to raz z tamtym łatwym
dlatego mamy etyke
lepiej sie ucz od uczonych a nie od medytatorów życia
uczonym był Chrystus , za co Go właśnie ,że uczył dobra skazano
nieuczył przyjemności jak ci Twoi mentorzy
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Cz cze 16, 2005 18:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|