Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 23:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 536 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 36  Następna strona
 problem 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post problem
Witajcie!
Postanowiłam tutaj napisać ponieważ mam pewien problem. Chodzi o to że rodzice zmuszają mnie do chodzenia do kościoła i spowiedzi sama z siebie nie chcę chodzić sama nie wiem w co wierzę, a teraz będę musiała iść na rekolekcję, najgorsze jest to że do rodziców nie docierają żadne argumenty z mojej strony pomijając fakt że jestem już pełnoletnia, nie chcę znowu spowiadać się z przymusu i wkurzona iść do kościoła bo przecież to jest bez sensu, powinno się tam iść z radością a nie ze strachem i wielką złością, poradźcie mi co mam robić co mówić? W tej chwili jestem bezradna pisałam już na kilku forach ale jakoś dalej jestem w dołku.


N gru 14, 2014 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: problem
Żeby Ci pomóc musielibyśmy wiedzieć znacznie więcej. Np.dlaczego chodzisz do kościoła "ze strachem i wielką złością" :)

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


N gru 14, 2014 21:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: problem
Rozo,

Rozumiem, że mieszkasz z rodzicami i oni zmuszają Cię do chodzenia do kościoła. Istotne jest jak to robią? Czymś Ci grożą? Robią awantury? Co się stanie, jak powiesz, że nie idziesz i już?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N gru 14, 2014 22:07
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: problem
Metoda 4 tygodni: (Nr. niedzieli / reakcja rodziców -> efekt dla ciebie)
Niedziela nr.1 kłótnia i fochy -> nie idziesz do kościoła
Niedziela nr.2 groźby i ataki personalne -> nie idziesz do kościoła
Niedziela nr.3 prośby i zachęty -> nie idziesz do kościoła
Niedziela nr.4 sugestia -> zgadnij :P
Niedziela nr.5 i dalej -> WOOOLNOŚĆ!!!!

U mnie podziałało, a próbowałem wcześniej wieloma różnymi sposobami bez skutku. Poinformuj tylko na starcie, że to potrwa 4 tygodnie,a potem odpuszczą. Tak rozpocząłem eksperyment i się udało ;d


N gru 14, 2014 22:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
Dlaczego chodzę ze strachem i wielką złością? Hmm sama nie wiem po prostu boję się tam iść i denerwuje mnie to wszystko to że rodzice mnie zmuszają, że musze robić coś wbrew sobie chociaż mam już swoje lata, i wkurza mnie to wszystko to siedzenie bez sensu w ławce, to że nie umiem, nie potrafię i nie mogę się modlić jak inni a muszę na to patrzeć to mnie irytuje. Tak rodzice robią mi jedną wielką awanturę wydzieraja się albo potem nie odzywają przez tydzień nie lubię takich sytuacji, po prostu mam nakazane masz iść i koniec, metody wymienione powyżej już testowałam i nic z tego, oni nie rozumieją że ja nie chcę już chodzić do kościoła, ciągle jest ta sama śpiewka że jeszcze niedawno chodziłam, nawet się udzielałam jak było trzeba a teraz obrót o 360 stopni i dlaczego i wnikają to jest gorsze niż gestapo już nie mam na to wszystko siły, więc idę potulnie i stoję w tym kościele wściekła jak pies, nie mówiąc już o tym że jest mi masakrycznie niedobrze próbowałam już szantażu, groźby, wszystkiego ale jak dotąd wszystko na nic i co dalej robić....?


N gru 14, 2014 22:58
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: problem
Napisałaś prawie to co ja miałem, nie wdając się w szczegóły i pomijając złość to można powiedzieć, że miałem identycznie jak ty. No to zapoznaj się jeszcze raz z metodą 4 tygodni i pamiętaj, że najważniejszy jest w niej upór. Na początku konsekwencje będą ale potem już nie, a przynajmniej nie jakieś dotkliwe.


N gru 14, 2014 23:02
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: problem
@Roza444 - chcesz od wierzących na tym forum uzyskać aprobatę dla niechodzenia do kościoła przez katolika?
Nie chcesz tam chodzić ze strachem i złością? Zacznij chodzić z radością. (:-sarkazm)

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N gru 14, 2014 23:07
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 11, 2008 15:33
Posty: 62
Post Re: problem
Jeżeli rozmowa nie pomaga to musisz przez ten okres przebrnąć. Gdy osiągniesz już prób pełnoletności nie będziesz już musiała uczęszczać do kościoła.


N gru 14, 2014 23:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
Nie chcę uzyskiwać żadnej aprobaty tylko chciałam się poradzić rzeczywiście bardzo śmieszne.


N gru 14, 2014 23:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
Ale ja już jestem pełnoletnia i tu jest największy problem.


N gru 14, 2014 23:13
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: problem
Cytuj:
@Roza444 - chcesz od wierzących na tym forum uzyskać aprobatę dla niechodzenia do kościoła przez katolika?
Nie chcesz tam chodzić ze strachem i złością? Zacznij chodzić z radością. (:-sarkazm)


Wyznawcy Potwora tutaj zaglądają, a my jesteśmy otwarci na każdą formę religijną nawet nie uczestniczenie w rytuałach religijnych!

Nie zapominajmy też o naszych braciach Ateistach, oni także są obecni na tym forum.


Cytuj:
Jeżeli rozmowa nie pomaga to musisz przez ten okres przebrnąć. Gdy osiągniesz już prób pełnoletności nie będziesz już musiała uczęszczać do kościoła.


Czytanie ze zrozumieniem :|

Cytuj:
Nie chcę uzyskiwać żadnej aprobaty tylko chciałam się poradzić rzeczywiście bardzo śmieszne.


Pytanie nie jest śmieszne, ale wybór forum już tak. Ze wszystkich for poświęconych religii ty wybrałaś <umiarkowanie> tolerujące niewierzących :>


N gru 14, 2014 23:16
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: problem
Roza444 napisał(a):
Nie chcę uzyskiwać żadnej aprobaty tylko chciałam się poradzić rzeczywiście bardzo śmieszne.

Chciałaś porady od wierzących jak stać się niewierzącą?
Czy jak stać się wierzącą, szczerze prakykującą?
Bo czegoś nie rozumiem.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N gru 14, 2014 23:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 11, 2008 15:33
Posty: 62
Post Re: problem
@up, chciała porady jak przemówić do rodziców, że nie chce chodzić do kościoła. Czego tutaj nie rozumiesz? To takie proste.


N gru 14, 2014 23:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: problem
Hmm, o 360 stopni, to poważna sprawa...
Zgadzam się z Prawdziwie_nieprawdziwym. Musisz być twarda. Powiedzieć, że nie i kropka. Pokrzyczą, pomarudzą i przestaną. U mojej żony było podobnie. I zrozumienie, że ona nie ma ochoty na te różne rytuały zajęło jej rodzicom nieco więcej czasu niż 4 tygodnie, ale się udało. Bądź stanowcza, wytłumacz im, jakie są powody tego że nie chcesz chodzić, że jesteś dorosła, że masz prawo wybierać, a oni nie mają prawa Cię zmuszać do tego, poza tym niech się zastanowią co o takim zmuszaniu powiedziałby Jezus - czy pochwaliłby rodziców czy też raczej zganił za taki przymus. Może dotrze?
I garść pytań:
1. Dzisiaj byłaś w kościele?
2. Razem z rodziną czy sama?
3. Jak często zmuszają Cię do tej spowiedzi?
4. Te rekolekcje są o 6 rano? Czy mi się z roratami pomyliło (zawsze miałem z tym problem).
5. Ilu mieszkańców liczy miejscowość w której mieszkasz i czy wszyscy "porządni" obywatele chodzą co niedziela na katolickie obrzędy pozdrawiając się wzajemnie (może rodzice się wstydzą przed sąsiadami, że córka jakaś nie tego?)?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N gru 14, 2014 23:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30
Posty: 127
Post Re: problem
Tak jak pisałam wcześniej sama nie wiem w co mam wierzyć. Odrzuciło mnie od kościoła całkowicie i dlatego jestem w kropce nie chcę chodzić do kościoła bo się boję, po prostu czy to coś złego? Dobra wybrałam to forum bo miałam nadzieję że ktoś mi coś doradzi podpowie nie wiedziałam że to jest tylko i wyłącznie forum dla mocno wierzących, pomyłki się zdarzają.


N gru 14, 2014 23:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 536 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL