Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Cytuj: Po upadku cesarstwa następuje średniowiecze. Epoka historyczna Średniowiecze trwało do XV w. Kolejno Nowożytność do 1914r - przed wybuchem I wojny światowej. Aktualnie trwa epoka Historia Najnowsza. Ps. IV klasa szkoła podstawowa się kłania
|
Cz gru 11, 2014 13:50 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Ostatnio natrafiłem na stronkę o wykorzystaniu symboli religijnych w nowoczesnych projektach ( http://m.domosfera.pl/wnetrza/51,135416 ... 8.html?i=0). Jak dla mnie jest to dowód nadchodzących czasów ostatecznych. Wrażliwszym odradzam wchodzenie na tę stronkę, bo można na niej znaleźć między innymi leżankę w formie krzyża, wieszak na ubrania z figurki Ukrzyżowanego lub młynek do pieprzu w formie Maryi. Wszystko pod auspicjami Gazowni.
|
Śr mar 11, 2015 1:24 |
|
|
Hufce
Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44 Posty: 472
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Żyjemy jak najbardziej w czasach ostatecznych ,kiedy nastąpi przemienienie tej Ziemi w Nową Ziemie ,Bóg Ojciec stworzy także Nowe Niebo o wiele piękniejsze niż to obecne aby zadowolić człowieka ,aby go uszczęśliwić ,zatem czeka nas Apokalipsa w niedługim czasie ,wielka wojna która jednak nie potrwa długo ,potrwa dokładnie 3 i pół roku ,potem Polska jako naród wybrany będzie stolicą całego świata ,to do Polski ludzie będą przyjeżdżać oglądać pomazańca Bożego ,uczyć się Polskiego języka ,gdy to wszystko się wydarzy to już nigdy nie będzie cierpienia nawet najmniejszego ,Bóg przywróci na Nowej Ziemi Królestwo Boże ,przywróci z powrotem Raj .Królestwem tym będzie rządził Jezus Chrystus wraz ze swoim Starszym Bratem . Królowie Ziemi już są przygotowani do ostatecznej walki ze złem ,W tej chwili na Ziemie przebywa m.in Święty Michał Archanioł ,Święty Gabriel Archanioł a także Święty Rafał Archanioł ,Święty Michał Archanioł poprowadzi wojska złożone z Armii Zbawienia do walki z demonami i ich sługami ,Walka będzie krwawa ale zwycięska. Mogę jeszcze dodać ,że znam nazwiska wszystkich trzech archaniołów ale nie mogę na razie ich zdradzić. Najwięcej wcielonych dusz jest w Polsce ale nie tylko ,tylko ,że spora część tych ludzi nie wie nawet kim są ,wszystko zostanie wyjawione w swoim czasie.
|
Śr mar 11, 2015 10:19 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Nie dodałeś: zapraszam na nowy odcinek "Supernatural".
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr mar 11, 2015 11:23 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Dla każdego człowieka, samo doczesne życie jest czasem ostatecznym.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pt mar 13, 2015 21:45 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
A to czemu?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So mar 14, 2015 7:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Bo kazdy umrze.
|
So mar 14, 2015 8:21 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
No tak. Ale chyba zdaje sobie sprawę, że jeśli się o to postara, to jego działania będą miały w przyszłości skutki, mogą być kontynuowane i tak dalej. Choćby z tego względu nie można zrównywać końca indywidualnego z końcem apokaliptycznym.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So mar 14, 2015 8:56 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
JedenPost napisał(a): No tak. Ale chyba zdaje sobie sprawę, że jeśli się o to postara, to jego działania będą miały w przyszłości skutki, mogą być kontynuowane i tak dalej. Choćby z tego względu nie można zrównywać końca indywidualnego z końcem apokaliptycznym. Jakie skutki?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So mar 14, 2015 12:12 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Fizyczne i duchowe.
Jezeli po twojej smierci beda nastepne pokolenia, to to, co ty zrobisz albo nie zrobisz, ma na nie wplyw. Jezeli za twojego zycia bedzie koniec swiata, to (jak sie domyslam wedlug JednegoPosta) nie warto robic czegokolwiek, bo nic to nikomu nie da.
Luter powiedzial podobno, ze gdyby wiedzial, ze jutro bedzie koniec swiata, to by dzis jeszcze posadzil jablonke.
Nie ma co spekulowac, ze za dwa dni bedzie koniec swiata. Przed Bogiem "staniemy z nareczami naszych czynow", a na to co bedzie po naszej smierci i tak nie mamy wplywu. Moze nam sie wydawac, ze np jak zostawimy dzieciom duzy spadek to im bedzie lepiej. Ale moze byc gorzej, bo im pieniadze zaszkodza. Niewatpliwie jest lepiej zostawic swiat mniej zniszczony niz bardziej, ale ja ogolnie mysle, ze warto tak zyc, jak gdyby swait mial jeszcze trwac miliony lat, niz uwazac ze po nas to moze byc potop i zostawic ruiny i zgliszcza. Po pierwsze jak bedziemy mieli pecha, to nasze dzieci naprawde beda zyc w ruinach i z resztek, ktore im zostawimy, a po drugie, ja wierze, ze nasze czyny i ich intencje maja znaczenie takze w wiecznosci. A Pan Jezus wyraznie zabranial spekulacji na temat daty konca swiata. Moze i dlatego, zeby ludzie sobie nie odpuszczali, jak to maja w naturze.
|
So mar 14, 2015 12:23 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Kael napisał(a): Fizyczne i duchowe.
Jezeli po twojej smierci beda nastepne pokolenia, to to, co ty zrobisz albo nie zrobisz, ma na nie wplyw. Jezeli za twojego zycia bedzie koniec swiata, to (jak sie domyslam wedlug JednegoPosta) nie warto robic czegokolwiek, bo nic to nikomu nie da.
No, niezupełnie... Jeśli mamy na myśli koniec świata w sensie "Bóg zamyka i podsumowuje projekt Ziemia/ludzkość", to warto robić wszystko (wedle swojej najlepszej wiedzy), by w tym podsumowaniu wypaść jak najlepiej. Jeśli koniec świata = "za 10 lat zmiecie nas kometa i nic się nie da zrobić" to też warto żyć i działać tak, by owe lata przeżyć możliwie przyjemnie, owocnie i nie ulegając panice. Nie warto natomiast przykładowo inwestować w zakrojony na 20 lat projekt rozbudowy infrastruktury kraju. Podsumowując - moim zdaniem ewentualna znajomość daty i charakteru końca świata określa raczej priorytety, a nie to, czy w ogóle warto coś robić.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So mar 14, 2015 13:10 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
No to znajomosc daty odpada.
Jesli chodzi o ewentualne kataklizmy, to nie wszystkie da sie przewidziec. Uwazasz, ze nie warto nic robic np z infrastruktura, bo moze przyjsc powodz tysiaclecia i wszystko zmiecie? A budowa stadionu i lotniska w Doniecku miala sens?
Albo sie cos robi wedlug zasady Mlynarskiego “robmy swoje, moze to cos da, kto wie?“ Albo sie odpuszcza i siedzi w blocie i ruinach, bo moze za tydzien i tak potop, to po co sie teraz meczyc? Ja tam jednak wole troche cywilizacji. Moze dlatego to kobiety zwykle sprzataly po kataklizmach?
|
So mar 14, 2015 14:39 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Kael napisał(a): Fizyczne i duchowe.
Jezeli po twojej smierci beda nastepne pokolenia, to to, co ty zrobisz albo nie zrobisz, ma na nie wplyw. Jezeli za twojego zycia bedzie koniec swiata, to (jak sie domyslam wedlug JednegoPosta) nie warto robic czegokolwiek, bo nic to nikomu nie da.
Luter powiedzial podobno, ze gdyby wiedzial, ze jutro bedzie koniec swiata, to by dzis jeszcze posadzil jablonke.
Nie ma co spekulowac, ze za dwa dni bedzie koniec swiata. Przed Bogiem "staniemy z nareczami naszych czynow", a na to co bedzie po naszej smierci i tak nie mamy wplywu. Moze nam sie wydawac, ze np jak zostawimy dzieciom duzy spadek to im bedzie lepiej. Ale moze byc gorzej, bo im pieniadze zaszkodza. Niewatpliwie jest lepiej zostawic swiat mniej zniszczony niz bardziej, ale ja ogolnie mysle, ze warto tak zyc, jak gdyby swait mial jeszcze trwac miliony lat, niz uwazac ze po nas to moze byc potop i zostawic ruiny i zgliszcza. Po pierwsze jak bedziemy mieli pecha, to nasze dzieci naprawde beda zyc w ruinach i z resztek, ktore im zostawimy, a po drugie, ja wierze, ze nasze czyny i ich intencje maja znaczenie takze w wiecznosci. A Pan Jezus wyraznie zabranial spekulacji na temat daty konca swiata. Moze i dlatego, zeby ludzie sobie nie odpuszczali, jak to maja w naturze. To ja mam sie przejmować przyszłymi pokoleniami! A kto sie mną przejmował?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So mar 14, 2015 15:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Twoi rodzice i dziadkowie.
|
So mar 14, 2015 15:33 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Kael napisał(a): Twoi rodzice i dziadkowie. Weź mnie nie rozśmieszaj, moi rodzice już mnie dawno przegonili, wydziedziczyli, nie mam z nimi nic wspólnego, nie chce już ich oglądać. To według ciebie ze swoimi dziećmi, mam robić to samo?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So mar 14, 2015 17:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|