Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Nicość po śmierci
A jeśli po śmierci NIC nie ma?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt kwi 17, 2015 10:29 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nicość po śmierci
To nic, nie martw się.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt kwi 17, 2015 10:50 |
|
|
remek116
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06 Posty: 420 Lokalizacja: Katowice, Śląskie
|
Re: Nicość po śmierci
Chodzi Ci o to, że po śmierci jest NIC, czy pytasz o to, co jeśli po śmierci nic nie ma, wtedy oznaczałoby że coś jest .
|
Pt kwi 17, 2015 12:21 |
|
|
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2803
|
Re: Nicość po śmierci
Andy72 napisał(a): A jeśli po śmierci NIC nie ma? Jeśli JEST "NIC", to masz przerąbane. Ja wybieram MIŁOŚĆ po śmierci. Staram się, gdy czas przyjdzie, kochać i być kochanym na wiczny czas (a właściwie bezczas).
|
Pt kwi 17, 2015 14:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nicość po śmierci
Cytuj: Jeśli JEST "NIC", to masz przerąbane. Ja wybieram MIŁOŚĆ po śmierci. Staram się, gdy czas przyjdzie, kochać i być kochanym na wiczny czas (a właściwie bezczas). Ale jeśli po śmierci istnieje nicość to ta nicość dotyczy także Twojego losu, bo nie ma tak ładnie że Ty sobie coś wybierasz i tak się stanie tylko dla Ciebie, ale każdy będzie miał ten los jednakowy po śmierci, w takim razie to czy jest coś czy nie ma nic, dotyczy każdego.
|
Pt kwi 17, 2015 17:17 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Nicość po śmierci
Jeśli Bóg jest miłosierny, to powinien grzesznikom dać nicość. A jeśli jest przy tym sprawiedliwy, to powinien i sprawiedliwym dać nicość
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt kwi 17, 2015 17:24 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2803
|
Re: Nicość po śmierci
Andy72 napisał(a): Jeśli Bóg jest miłosierny, to powinien grzesznikom dać nicość. A jeśli jest przy tym sprawiedliwy, to powinien i sprawiedliwym dać nicość Jeśli miłosierny, to da Miłość. Jeśli sprawiedliwy, to da Miłość. Ale można ją odrzucić. Wybrać głód miłości. Lub coś przeciwnego do miłosci. Bóg nie zmusza. Wyciąga rękę. A gdyby obojętny był, to byłaby nicość.
|
Pt kwi 17, 2015 18:36 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Nicość po śmierci
Ale dał wolną wolę. Czasem chciałbym nie mieć wolnej woli i gwarancję Nieba
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt kwi 17, 2015 18:39 |
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Nicość po śmierci
Andy72 napisał(a): A jeśli po śmierci NIC nie ma? No to wierzący mają zmarnowane życie, a im bardziej się angazują, tym więcej tracą.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pt kwi 17, 2015 20:27 |
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Nicość po śmierci
equuleuss napisał(a): Ale jeśli po śmierci istnieje nicość ... Ściśle rzecz biorąc, to nielogiczne. Nie jest tak, ze "istnieje nicość" lecz - "nic nie istnieje". Nie ma czegos takiego jak "nicosc", bo to właśnie znaczy ze nic nie ma. Zwracam na to uwagę, gdyz widziałem podobne sformułowania takze w innych wątkach.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pt kwi 17, 2015 20:33 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2803
|
Re: Nicość po śmierci
Askadtowiesz napisał(a): ... No to wierzący mają zmarnowane życie, a im bardziej się angazują, tym więcej tracą. Wprost przeciwnie. Im bardziej obdarzamy miłością, tym bardziej ją odczuwamy. Nasze życię zyskuje wyższy sens. Jest pełniejsze i wspanialsze. A to, że nie przejeżdżamy przez skrzyżowanie na czerwonym, nie tyle ogranicza nas, ale daje nam możliwość dalszej jazdy i umożliwia dalszą jazdę innym uczestnikom drogi.
|
So kwi 18, 2015 12:28 |
|
|
Hufce
Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44 Posty: 472
|
Re: Nicość po śmierci
Jeżeli rzeczywiście po śmierci nie ma nic ,to nasze życie nie ma zupełnego sensu ,nie liczy się zupełnie nic ,żadne czyny ,żadne dobre uczynki ,po prostu nic nie ma sensu i żadnego znaczenia ,żywot się kończy ,nasza pamięć ulega degradacji ,osobowość charakter wszystko rozpada się w nicość ,nas po prostu nie ma .
|
So kwi 18, 2015 14:12 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nicość po śmierci
Dziwaczny pogląd, chyba straszny z Ciebie nihilista. Mógłbyś wyjaśnić dlaczego tak to postrzegasz?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So kwi 18, 2015 15:02 |
|
|
remek116
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06 Posty: 420 Lokalizacja: Katowice, Śląskie
|
Re: Nicość po śmierci
JedenPost napisał(a): Dziwaczny pogląd, chyba straszny z Ciebie nihilista. Mógłbyś wyjaśnić dlaczego tak to postrzegasz? Czy poglądy nihilistów są dziwaczne? Można się z nimi nie zgadzać, ale to co napisał użytkownik Hufce (którego o nihilizm raczej bym nie podejrzewał) to bardzo uproszczona wersja nihilizmu. Trudno w tej koncepcji przyczepić się do czegokolwiek. Człowiek rodzi się, żyje i umiera i na tym koniec - czy to jest dziwaczne? Ja osobiście sądzę, że nie choć myślę, że także jestem daleki od tego nurtu filozoficznego. Dla pobocznego obserwatora, który jako tabula rasa przychodzi posłuchać nihilisty i chrześcijanina ten drugi raczej wyda mu się bardziej dziwaczny w swoich tłumaczeniach niż ten pierwszy.
|
So kwi 18, 2015 15:15 |
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Nicość po śmierci
andej napisał(a): Askadtowiesz napisał(a): ... No to wierzący mają zmarnowane życie, a im bardziej się angazują, tym więcej tracą. Wprost przeciwnie. Im bardziej obdarzamy miłością, tym bardziej ją odczuwamy. Nasze życię zyskuje wyższy sens. Jest pełniejsze i wspanialsze. A to, że nie przejeżdżamy przez skrzyżowanie na czerwonym, nie tyle ogranicza nas, ale daje nam możliwość dalszej jazdy i umożliwia dalszą jazdę innym uczestnikom drogi. Ale przeciez nie chodzi o normy moralne, które są tylko jednym z aspektów religii i nie są właściwe tylko dla religii, w szczególnosci - danej religii. Chodzi o samą wiare w Boga i o wszystko co z niej wynika dla wierzącego, również o poświecony na to czas.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
So kwi 18, 2015 16:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|