Autor |
Wiadomość |
laura
Dołączył(a): Pn wrz 22, 2003 19:57 Posty: 94
|
Belizariuszu...
|
Pt gru 12, 2003 19:22 |
|
|
|
|
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
Tu większosc chodzi do kościoła, jedni nawet kilkakrotnie w tygodniu, klęczą przed figurkami i proszą w modlitwie o coś, a jak sa ppoza kościołem toi jednak część zapomina po co poszła do kościoła. Niestety ale to widać zabardzo u wielu, a nawet wielu sie przez to obraza, gdyz nadepnuje sie na ich "pięte Achilesa".
Służba Liturgiczna ma swe wyznaczone i określone zadania, kazdy ministrant niezależnie w jakim stopniu jest ma określone zadania.
|
Pt gru 12, 2003 22:01 |
|
|
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
No to może i ja napiszę parę słów...
Drogi Teofilu biorąc pod uwagę twój wiek , rozumiem że pamiętasz czasy Sodalicji Mariańskich, może to były piękne czasy , ale nie tak zurbanizowane i techniczne jak dzisiaj... jestem za postem Belizariusza, to fakt NIEZAPRZECZALNY gdyby nie kobiety nas by nie było ale i nasz udział jest wielki - do miłości trzeba dwojga - również tej miłości w Kościele i do Boga. Nietylko Matki nas uczą modlitwy i służenia Bogu, patrząc na zachowanie OBYDWOJGA rodziców kształtujemy swoje zachowania i przekonania.
Wracając do tematu przewodniego, bo wydaje mi się że przez dywagacje Teofila trochę temat pozostał na uboczu...
Byłem ministrantem i lektorem, oraz kantorem młodzieżowym, wiem jaką to daje radość być blisko ołtarza i ta możliwość przeżywania Eucharystii tak blisko powoduje, że człowiekowi chce się żyć...
Po 20 z górą latach ponownie jestem lektorem, tym razem już dorosłym, znowu radując się że mogę służyć Bogu w służbie Liturgicznej.
Co do służby kobiet w Liturgii, dlaczego nie?
Przecież są już diakonisy, Animatorki, po za tym mają wspanialsze od nas głosy do śpiewania Psalmów, czy Aklamacji wreszcie nierzadko funkcjonują jako organistki.
A kobiety w Chórach kościelnych? Właśnie one dają koloryt Śpiewów chóralnych wchodząc pomiędzy tenory i Basy, swoimi altami i sopranami wspomagają, śpiewając i modląc się jednocześnie...
Powołanie - bo to też rodzaj powołania - do służby liturgicznej nie rozdziela się na kobiety i mężczyzn.
Radujmy się, że jesteśmy zdolni do pełnienia takiej służby bo ona chwałę tylko nam przynosi.
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
Wt maja 11, 2004 8:44 |
|
|
|
|
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Chcialabym tu jeszcze zwrocic uwage na fakt, ktory w jakis sposob zostal pominiety (chyba ze przeoczylam), ze moca chrztu wszyscy, bez wyjatku, jestesmy wszczepieni w powszechne kaplanstwo Chrystusa
(jestesmy ludem swietym, krolewskim kaplanstwem, Bogu na wlasnosc poswieconym) przez to wezwani do aktywnego zycia w Kosciele, zgodnie z naszym stanem i powolaniem.
Mamy wiec wspierac i wspomagac tych, ktorzy w tym powszechnym kaplanstwie pelnia role szczegolna poprzez przyjety przez nich sakrament kaplanstwa.
|
Wt maja 11, 2004 16:17 |
|
|
adalbert
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2004 8:32 Posty: 18
|
Służba Liturgiczna
Jestem pierwszy raz na forum. Szkoda że tak pożno. Pozwólcie kochani że dodam swoje spostrzeżenia co do służby liturgicznej. Chodzi mi o służbę przy ołtarzu. Przecież przy stole w wieczorniku podczas Ostatniej Wieczerzy - z Panem Jezusem - byli jego uczniowie. Taki obraz wiary przekazał mi mój ojciec. Przed konsekracją wyznajemy naszą wiarę - Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego .... , modlimy się Ojcze Nasz ...., i tutaj nic się nie zmieniło. Zmieniła się kultura, obyczaje, ale znaczenie tych słów, przynajmniej dla mnie się nie zmieniło. To jest Wiara Ojców Naszych - która jest święta. :?
|
Pn wrz 06, 2004 11:25 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Moi drodzy!
jeżeli chcecie poznać więcej kwestii związanych z Liturgiczną Służbą Ołtarza, to zapraszam Was na strony portalu Oltarz.pl ( www.oltarz.pl), a dokładniej na forum "Barka", jest to forum Liturgicznej Służby Ołtarza.
|
Śr lip 13, 2005 16:25 |
|
|
MistrzCeremonii
Dołączył(a): Wt sie 11, 2015 19:06 Posty: 43
|
Re: Służba Liturgiczna...
Posłuchaj jak Ci się nie chce to klęknij i pomyśl tak "Panie Boże, spraw żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce". I wszystko będzie dobrze. Bycie ministrantem to coś pięknego, a wraz z wiekiem doznaje się nowych doświadczeń i większej wiedzy. Mój kolega kiedy był małym chłopcem i mama na siłę brała go do Kościoła, mówił, że on nie chce bo nic nie rozumie. Jakiś facet za stołem, w sukience podnosi suchara a ludzie się patrzą. Dziś jest animatorem. Pamiętaj staraj się o większą wiedzę, aby jak najgłębiej przeżywać Mszę Świętą. Bądź skupiony i mężny, otwarty na nowych ludzi i zawsze kieruj swoje myśli do Boga. Pozdrawiam, życzę Ci wielu sukcesów jako ministrantowi
|
Śr sie 12, 2015 10:58 |
|
|
piotr6
Dołączył(a): Wt sie 11, 2015 22:40 Posty: 1
|
Re: Służba Liturgiczna...
Witam wszystkich, piszę tu pierwszy raz, a skłoniło mnie do tego doświadczenie które trudno mi zrozumieć. Codzi o służbę dziewczyn jako ministrantki. Co jakiś czas spotykam się z niechęcią lub nawet wrogością ludzi do tej inicjatywy. Może wynika to z przyzwyczajenia i ogólnej niechęci do wszelkich zmian, ale jednak trudno to zrozumieć. Przecież żyjemy w czasach gdy kobiety zdobywają coraz większe równouprawnienie, a Kościół powinien również małymi krokami dążyć do równouprawnienia Kobiet w swoich kręgach. Może w przyszłości kobiety zostana dopuszczone do sprawowania funkcji kapłańskich jak w innych religiach. Przecież Jezus nigdy tego nie zabronił a w Biblii też nie ma o tym mowy.
|
Śr sie 12, 2015 11:22 |
|
|
MistrzCeremonii
Dołączył(a): Wt sie 11, 2015 19:06 Posty: 43
|
Re: Służba Liturgiczna...
Witaj, Kościół nasza Matka, nie dopuszcza kobiet do kapłaństwa z tego względu, że Apostołowie byli facetami i biskupami, i przekazując władzę dalej przekazywali nakładając ręce innym biskupom, diakonom itd. Dziewczyny mogą służyć do Mszy jak najbardziej, ale za zgodą biskupa ordynariusza. Najlepiej jeżeli ich rola zostanie ograniczona do psalmów, noszenia darów, czytań itp. Często dopuszcza się je do służenia przy kielichu, ampułkach to jeszcze ujdzie, ale do asysty biskupiej nie wolno. Nie mogą nosić świec, kadzielnicy, łódki, krzyża i insygniów. Dlaczego ludzie są nie chętni, jeżeli jest grzeczna, miła, skromna i ułożona to jak najbardziej może pomagać przy Mszy, ale jeżeli grzywa rozpuszczona, paznokcie na czerwono umalowane, mini i dekolt to to przy stole Pańskim jest nie dozwolone, bo przez taki ubiór rozprasza ludzi, a "myśli mają być zwrócone do Boga, a wzrok na ołtarz, i serce oddane Panu"
|
Śr sie 12, 2015 11:31 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Służba Liturgiczna...
Są dwa rodzaje sprzeciwu - nie, bo nie, oraz ten drugi. Moja znajoma kiedyś sama powiedziała że ona widzi w służbie liturgicznej facetów, ponieważ wizualnie inaczej to zupełnie wygląda i w tej roli jest się nie tylko pomocą "kielichową", ale sługą, a wręcz takim obrońcom porządku. Każdy może mieć swoją opinię, byle jednak jakoś uzasadnić. Znajoma nie powiedziała że absolutnie nie, po prostu ona widzi w tej służbie faceta.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr sie 12, 2015 11:33 |
|
|
MistrzCeremonii
Dołączył(a): Wt sie 11, 2015 19:06 Posty: 43
|
Re: Służba Liturgiczna...
I ma trochę rację lepiej pasuje chłopcu rozgrzać węgiel w kadzielnicy, czy wlewać oliwę do świec, nosić krzyż, niż jakby to miała robić kobieta. Byłoby to niezręczne.
|
Śr sie 12, 2015 11:39 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Służba Liturgiczna...
I dlatego też warto mądrze się spierać. Bo to że komuś tam się nie podoba, bo to nowość, to żaden powód do zmartwień.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr sie 12, 2015 11:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|