Uchodzcy, Kosciół, imigranci, zagrożenia
Autor |
Wiadomość |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Teraz pokemony łapią....
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lip 19, 2016 19:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
medieval_man napisał(a): Teraz pokemony łapią.... Może lepiej niż mają "zmieniać" świat mordując dziesiątki niewinnych....
|
Wt lip 19, 2016 19:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Marek_Piotrowski napisał(a): ...i potem Kael będzie się oburzała, gdy napiszę że swoją wartość usiłuje wywieść z poniżania swoich rodaków... A jakie mam podawac przyklady? Z Afryki? No dobrze: w Polsce na pewno dzis, po dobrej zmianie, nie ma zadnych galerianek i zadnych blokersow. Mlodziez, dzieki 500+ pilnie sie uczy, bo wie, ze wiedza to potegi klucz, a w czasie wolnym pracuje na .... dodatkowe kursy jezykowe. W niedziele zas jest obowiazkowo, murem w kosciele. I nie maluje kolorowymi kredkami niczego. Tylko w krajach, gdzie sa zasilki socjalne (ale zadne tam 500+, taki zwykly, siermiezny socjal), mlodziez nie widzi potrzeby nauki, przez to nie ma tez i pracy i z powodu nadmiaru wolnego czasu drugie i trzecie pokolenie imigrantow sie radykalizuje. Teraz jest ok? Dumy narodowej Polakow nie urazilam? (Ze rzeczywistosc skrzeczy inaczej jest wam zapewne obojetne, byle propaganda sukcesu byla).
|
Wt lip 19, 2016 20:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Kael napisał(a): Teraz jest ok? Dumy narodowej Polakow nie urazilam? (Ze rzeczywistosc skrzeczy inaczej jest wam zapewne obojetne, byle propaganda sukcesu byla). I jest.....znajomy, fan PiS i o. Rydzyka, cieszy sie jak dziecko, dowodząc jak to "Polska sie rozwija, ludzie wracają do Boga, gremialnie stają się patriotami"....jednym słowem stan najwyższej szczęśliwości.
|
Śr lip 20, 2016 7:04 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Cytuj: No dobrze: w Polsce na pewno dzis, po dobrej zmianie, nie ma zadnych galerianek i zadnych blokersow. Mlodziez, dzieki 500+ pilnie sie uczy, bo wie, ze wiedza to potegi klucz, a w czasie wolnym pracuje na .... dodatkowe kursy jezykowe. W niedziele zas jest obowiazkowo, murem w kosciele. I nie maluje kolorowymi kredkami niczego. Nie pisałem nic a propos dobrej zmiany - widać wszystko Ci się z PiS kojarzy... Jest różnica pomiędzy napisaniem że "nie ma" takich zjawisk, a przedstawieniem ich jako normy, charakterystycznej dla Polaków (oczywiście z wyjątkiem Jaśnie Oświeconej piszącej w ten sposób o rodakach). Z tym, że to już było... J 7:49 bt4 "A ten tłum, który nie zna Prawa, jest przeklęty."Luk 18:11 bt4 "Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik."
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Śr lip 20, 2016 9:56 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Czy wszyscy uchodźcy są tolerancyjni?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
N lip 24, 2016 12:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Marek_Piotrowski napisał(a): widać wszystko Ci się z PiS kojarzy... Tak się jakoś dziwnie składa, że przeciwnikami pomocy uchodźcom poprzez przyjęcie ich w Polsce są zwolennicy PiS, więc nie dziw się, że wszystko się tak kojarzy. No, wprawdzie twierdzą oni, że należy pomagać w krajach pochodzenia lub w obozach dla uchodźców w innych krajach, w których już są, ale już na pytanie "czy pomogłeś w ten sposób lub zamierzasz pomóc" pada odpowiedź:"niech nie wie lewa ręka co czyni prawa". Nie chodzi tu o żadne chwalenie się, ale potwierdzenie autentyczności swojej postawy. Czysta hipokryzja.
|
N lip 24, 2016 19:14 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Soul33 napisał(a): Imigracja powinna być powolna i rozproszona, aby przyjezdni nadążali się integrować ze społeczeństwem. A tak, jak obecnie to nie miałoby sensu. Może i nie ma sensu, ale jest faktem. A będzie jeszcze bardziej faktem w przyszłości, bo z najróżniejszych powodów imigrantów będzie przybywać (jednym z tych powodów jest np. globalne ocieplenie - są teorie, że główną przyczyną wojny w Syrii była utrzymująca się tam od kilku lat susza). Niektórzy mówią nawet o XXI w. jako o wieku migracji. Nie możesz odgórnie zadekretować, że imigracja "powinna być powolna i rozproszona". Może i powinna być, ale nie jest i z czasem coraz bardziej nie będzie. Cytuj: Należy zatem nie przyjmować ludzi z wszelkich kultur, w których gardzą naszymi podstawowymi zasadami. I co dalej? Jak ich nie przyjmiemy, to tam zostaną. I będzie ich coraz więcej i więcej, a to oznacza więcej i więcej przemocy. To rodzi kilka problemów. Pierwszy jest natury moralnej: w Afryce przemoc wobec kobiet jest najwyższa na świecie - obchodzi nas to czy nie? Powinniśmy coś z tym zrobić, czy zamykamy furtkę na klucz i niech się dzieje co chce, byle polska wieś spokojna, byle polska wieś wesoła? Oczywiście, można mówić o innych wyjściach. Rozwiązaniem może być rekolonizacja, tyle, że wciąż jeszcze kolonializm jest na zachodzie brzydkim słowem. Być może należy to zmienić. Ale jest jeszcze inny problem, praktyczny: każdy mur można obalić. Ogrodzimy się murem, pozostawiając za nim z roku na rok rosnące masy ludzi coraz bardziej sfrustrowanych, coraz bardziej głodnych i potrzebujących, coraz bardziej wściekłych na to, że my sobie za tym murem spokojnie żyjemy, a oni muszą walczyć o wodę zdatną do picia (wojny o wodę to kolejna prognoza na XXI w.). I w końcu rozwalą nam ten mur, żeby skopać nam tyłki. Nie polepszy im się od tego, bo nie będą w stanie utrzymać naszego dobrobytu, ale nie będą się tym przejmować; może im nie będzie lepiej, ale przynajmniej nam będzie tak samo źle jak im - zawsze coś. To tylko kwestia czasu. Antyimigranci mają rację w tym sensie, że jedynym rozwiązaniem jest budowanie siły naszej kultury, szacunek dla niej i dla jej korzeni, w tym również religijnych. Słusznie pisał Wildstein w jednym z ostatnich WSieci - imigrantom należy uświadomić, że uciekają ze swoich państw i kultur do naszych państw i kultur z tego prostego powodu, że nasze państwa i kultury są po prostu lepsze. My dajemy radę, a oni nie. My umiemy, a oni nie. My mamy rację, a oni się mylą. Tak więc to my będziemy im mówić, co mają robić, a nie oni nam. Nie muszą porzucać swoich kultur całkowicie, ale muszą z nich odrzucić to, co sprawia, że oni nie potrafią normalnie, dostatnio i w zgodzie ze sobą żyć, a my to potrafimy. Oczywiście, dopóki to potrafimy. Bo jednocześnie antyimigranci nie wykazują zbytniej ochoty do kultywowania tych naszych mocnych stron. Nie mówią: "nauczymy imigrantów cywilizacji", bo nie chcą ich niczego uczyć, chcą, by ich nie było i koniec.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lip 27, 2016 13:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Oglądam programy specjalne z przyjazdu Ojca św. w studiu TVN24 i Polsat News i właśnie w Polsat biskup pracujący na Bliskim wschodzie (zapomniałam nazwiska) mówił o uchodźcach i o Syrii. Wskazywał na niestosowność często powtarzanego argumentu trzeba im pomagać tam na miejscy niemożności tej pomocy z racji embarga wprowadzonego na dostawy do Syrii - wszelkich towarów i leków. Podkreślił przy tym, ze mogą o tym zapominać zwykli ludzie, ale politycy czy dziennikarze mają tego pełną świadomość. Przyznaję - nigdy nie brałam tej zapory embarga pod uwagę.
|
Śr lip 27, 2016 17:59 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Alus napisał(a): Wskazywał na niestosowność często powtarzanego argumentu trzeba im pomagać tam na miejscy Slogan o pomocy uchodźcom tam na miejscu to sposób na uciszenie własnego sumienia. Zawsze będzie można sobie powiedzieć: no tak, przecież chciałem pomóc. A, że rączek przy tym nie chciałem sobie pobrudzić, to już insza inszość.
|
Cz lip 28, 2016 6:30 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Papież Franciszek: Serce miłosierne otwiera się, by przyjmować uchodźców oraz imigrantów.
Ciekawe, co na to Szydło, Waszczykowski i reszta PiSu. Czy im też serce się otwiera, aby przyjmować uchodźców i imigrantów?
|
Cz lip 28, 2016 20:01 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Mikkel - ilu imigrantów już przyjąłeś?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz lip 28, 2016 20:21 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Z pokorą wyznaję, że żadnego. Ale wsłuchuję się w głos papieża. I uważam, że - choć jest to być może wbrew naszemu instynktowi samozachowawczemu - to papież ma rację.
|
Cz lip 28, 2016 21:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
medieval_man napisał(a): Mikkel - ilu imigrantów już przyjąłeś? Typowa obrona  . Na razie nie ma kogo przyjmować. Jednakże takie stanowisko pozwala sądzić, że na pewno nie odwróci się plecami w razie potrzeby.
|
Cz lip 28, 2016 21:09 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Uchodzcy a Kosciół
Fakt. Na razie nie ma prawie kogo przyjmować. Nie sądzę, żeby w razie potrzeby ktoś rzeczywiście odwrócił się plecami. Sądzicie, że powinniśmy uczestniczyć w zmuszaniu ludzi do przyjazdu do Polski?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz lip 28, 2016 21:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|