Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 13:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 739 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 50  Następna strona
 Uroki śmierci 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Uroki śmierci
equuleuss napisał(a):
Nie można za bardzo powiedzieć iż tutaj i tam również działa prawdziwie Duch Św. ponieważ w takim razie Duch Św. byłby podzielony wewnętrznie? Przecież w KK jest głoszone coś innego niż w protestanckich Kościołach / Zborach, w takim razie Duch Św. byłby sprzecznością samą w sobie?

Gdzieś jest prawda i gdzieś jest błąd. Błąd jest zazwyczaj u tych którzy odeszli od prawdy. KK nie odszedł od Tradycji i Prawdy.

Chyba jesteś zbyt zasadniczy w tej kwestii...
Duch Święty w ruchach odnowowych nie działa po to, by głosić jakąś prawdę dogmatyczną, ale po to, by wzbudzać nawrócenie, pobożność, odnowienie życia duchowego i związku/relacji z Bogiem poprzez uczestniczenie wiernych w zbiorowych/emocjonalnych przejawach Jego wylewania się i udzielania.
Co, wierny z tym potem zrobi w kwestii dogmatycznej zależne jest już od samego wiernego.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So paź 22, 2016 23:34
Zobacz profil WWW
Post Re: Uroki śmierci
medieval_man napisał(a):
equuleuss napisał(a):
Nie można za bardzo powiedzieć iż tutaj i tam również działa prawdziwie Duch Św. ponieważ w takim razie Duch Św. byłby podzielony wewnętrznie? Przecież w KK jest głoszone coś innego niż w protestanckich Kościołach / Zborach, w takim razie Duch Św. byłby sprzecznością samą w sobie?

Gdzieś jest prawda i gdzieś jest błąd. Błąd jest zazwyczaj u tych którzy odeszli od prawdy. KK nie odszedł od Tradycji i Prawdy.

Chyba jesteś zbyt zasadniczy w tej kwestii...
Duch Święty w ruchach odnowowych nie działa po to, by głosić jakąś prawdę dogmatyczną, ale po to, by wzbudzać nawrócenie, pobożność, odnowienie życia duchowego i związku/relacji z Bogiem poprzez uczestniczenie wiernych w zbiorowych/emocjonalnych przejawach Jego wylewania się i udzielania.
Co, wierny z tym potem zrobi w kwestii dogmatycznej zależne jest już od samego wiernego.


Nie wiem czy można to ująć jako zasadniczość, to po prostu zdrowe przemyślenia. Protestantyzm odszedł od Kościoła, głosząc coś innego, herezję, w takim razie chyba zupełnie naturalne jest pytanie czy aby Duch Św. może działać z mocą w takiej sytuacji.

Weźmy pod uwagę chociażby brak sakramentów w Kościołach protestanckich, niewiara w moc sakramentów, brak wiary w realną obecność Boga w sakrametach pomimo słów Chrystusa w Ewangelii potwierdzających to z mocą, brak osoby Maryi, a egzorcyści mówią zazwyczaj zgodnie co do tego że tam gdzie Jej nie ma, tam wchodzi demon. I weźmy pod uwagę takie sytuacje gdzie ponowne małżeństwa są dopuszczalne, są dopuszczalne także małżeństwa homoseksualne, co nie istnieje przecież w Kościele.

W takim razie jak Duch Św. może działać naprawdę w takich Kościołach które porzuciły coś co przecież jest nauką Ducha Św. Działanie Ducha Św. nie jest magicznym rytuałem, Duch Św. nie przychodzi jak siła magiczna lub duch-demon w seansach spirytystycznych, nie przychodzi na wołanie medium, ale w inny sposób. Duch Św. w takim razie przychodząć do protestantów działaby w taki sposób aby dawać im natchnienia iż prawda jest w KK. A tymczasem chyba jakoś nie ma masowych nawróceń wśród protestantów pod wpływem działania Ducha Św. To nie może być raczej w taki sposób że Duch Św. przchodzi niezależnie od jakichkolwiek okoliczności, a ktoś może trwać sobie nadal w herezji bo Duch Św. przyszedł i to potwierdza że herezja jest ok. Czuję że coś tutaj jest nie tak.


N paź 23, 2016 8:01
Post Re: Uroki śmierci
Cytuj:
Widzę to jednak w inny sposób. W takim razie można sobie swobodnie przeskoczyć na protestantyzm, bo Duch Św. jest nieograniczony i jest wszędzie. W takim razie można sobie żyć w grzechu i mieć protestanckie zapewnienie zbawienia, bo wystaczy powiedzieć że Jezus jest ok.

Nie sądzę. To są kolejne nowomody politycznej poprawności aby uniknąć nazywania rzeczy po imieniu. Skoro Duch Św. działa wśród heretyków to zapewne także wśród islamistów, buddystów, hindusów, nieochrzczonych,w sumie KK stało się zupełnie zbędne.

Radzę Ci zapoznać się z treścią Lumen Gentium - Konstytucja Dogmatyczna o Kościele, konkretnie dział Lud Boży......Bóg nikogo nie wyłącza z ojcowskiej miłości i miłosierdzia, czynią to tylko ludzie.

Cytuj:
Ani prawdziwy pastor ani ksiądz nie hipnotyzuje - wierni modlą sie, wzywają Ducha św i Duch święty działa.

Cytuj:
Nie byłbym taki pewien, co tam działa.

Efektowne szoł, to niekoniecznie efekty działania Ducha Św. Trudność chyba polega na jednoznacznym stwierdzeniu jako obserwatorzy, kiedy mamy szoł a kiedy działanie Ducha Św.

Osobiście uczestniczyłeś kiedyś w mszach z modlitwą o uzdrowienie, czy bazujesz jedynie na przekazach telewizyjnych?
W moim kościele parafialnym młody wikary, ksiądz charyzmatyk wraz z drugim księdzem przewodniczą tym modlitwom.....nie zauważyłam showu, ale gorącą modlitwę zgromadzonych płynącą z głębi serca, moc której niemal namacalnie, fizycznie sie odczuwa.
Tej modlitwie nikt sie nie oprze, ta modlitwa unosi człowieka i leczy skaleczenia, usuwa stare złogi żalu, urazów.......jeśli to nie działanie Ducha Świętego, to kogo????


N paź 23, 2016 8:18
Post Re: Uroki śmierci
Cytuj:
Radzę Ci zapoznać się z treścią Lumen Gentium - Konstytucja Dogmatyczna o Kościele, konkretnie dział Lud Boży......Bóg nikogo nie wyłącza z ojcowskiej miłości i miłosierdzia, czynią to tylko ludzie.


Alus, to w takim razie po co istnieje Kościół, wiara, religia, sakramenty? Można żyć jak się chce, bez żadnych wyrzeczeń ani żadnych granic bo przecież wszystko jest w porządku, wystarczy być tak zwanym dobrym człowiekiem, cokolwiek to znaczy. A Bóg i tak się ulituje.

Kto jest Ludem Bożym? Tak naprawdę?

Cytuj:
W moim kościele parafialnym młody wikary, ksiądz charyzmatyk wraz z drugim księdzem przewodniczą tym modlitwom.....nie zauważyłam showu, ale gorącą modlitwę zgromadzonych płynącą z głębi serca, moc której niemal namacalnie, fizycznie sie odczuwa.
Tej modlitwie nikt sie nie oprze, ta modlitwa unosi człowieka i leczy skaleczenia, usuwa stare złogi żalu, urazów.......jeśli to nie działanie Ducha Świętego, to kogo????


Alus, ale Ty piszesz o kościele katolickim, to znaczy o mszy o uzdrowienie w kościele katolickim a to jest jednak inna sprawa niż taki ruch w Kościołach protestanckich. Nie neguję mocy i dobra płynącej z mszy połączonej z modlitwą o uzdrowienie, ja również korzystam z tego, ale mszy w kościele katolickim, a nie spotkania w świątyni protestanckiej. I tutaj jest różnica.

KK miał dar charyzmatów od czasu pierwszego wylania Ducha Św. nastapiło tylko ożywienie tej przestrzeni w pewnym momencie, po II Soborze.


N paź 23, 2016 9:09
Post Re: Uroki śmierci
equuleuss napisał(a):
Cytuj:
Radzę Ci zapoznać się z treścią Lumen Gentium - Konstytucja Dogmatyczna o Kościele, konkretnie dział Lud Boży......Bóg nikogo nie wyłącza z ojcowskiej miłości i miłosierdzia, czynią to tylko ludzie.


Alus, to w takim razie po co istnieje Kościół, wiara, religia, sakramenty? Można żyć jak się chce, bez żadnych wyrzeczeń ani żadnych granic bo przecież wszystko jest w porządku, wystarczy być tak zwanym dobrym człowiekiem, cokolwiek to znaczy. A Bóg i tak się ulituje.

Kto jest Ludem Bożym? Tak naprawdę?

Przeczytałeś?.....i masz inne zdania niż Kościół Katolicki kto stanowi Lud Boży?
Przynależność do Ludu Bożego nie zwalnia od życia z Bogiem, wedle Jego wskazań.
Zbawienie to efekt współpracy z ofiarą Chrystusa, a nie zasługi religijne człowieka.

Cytuj:
W moim kościele parafialnym młody wikary, ksiądz charyzmatyk wraz z drugim księdzem przewodniczą tym modlitwom.....nie zauważyłam showu, ale gorącą modlitwę zgromadzonych płynącą z głębi serca, moc której niemal namacalnie, fizycznie sie odczuwa.
Tej modlitwie nikt sie nie oprze, ta modlitwa unosi człowieka i leczy skaleczenia, usuwa stare złogi żalu, urazów.......jeśli to nie działanie Ducha Świętego, to kogo????


Cytuj:
Alus, ale Ty piszesz o kościele katolickim, to znaczy o mszy o uzdrowienie w kościele katolickim a to jest jednak inna sprawa niż taki ruch w Kościołach protestanckich. Nie neguję mocy i dobra płynącej z mszy połączonej z modlitwą o uzdrowienie, ja również korzystam z tego, ale mszy w kościele katolickim, a nie spotkania w świątyni protestanckiej. I tutaj jest różnica.

KK miał dar charyzmatów od czasu pierwszego wylania Ducha Św. nastapiło tylko ożywienie tej przestrzeni w pewnym momencie, po II Soborze.

Co nie znaczy iż ten dar charyzmatów został zarezerwowany jedynie dla KK.


Ostatnio edytowano N paź 23, 2016 9:38 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy



N paź 23, 2016 9:30
Post Re: Uroki śmierci
Wydaje mi się że equuleuss nie wierzy w to, że protestanci mogą być zbawieni. Widzę, że postawa całkowicie zamknięta na jakikolwiek ekumenizm.


N paź 23, 2016 9:32
Post Re: Uroki śmierci
Zdrój miłosierdzia Mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu DLA WSZYSTKICH DUSZ - NIKOGO NIE WYŁĄCZYŁEM, Dzienniczek 1182r.


N paź 23, 2016 9:44
Post Re: Uroki śmierci
Cytuj:
Przeczytałeś?.....i masz inne zdania niż Kościół Katolicki kto stanowi Lud Boży?
Przynależność do Ludu Bożego nie zwalnia od życia z Bogiem, wedle Jego wskazań.
Zbawienie to efekt współpracy z ofiarą Chrystusa, a nie zasługi religijne człowieka.


Tutaj nie chodzi o negowanie tego kto stanowi Lud Boży. Każdy jest powołany do istnienia przez Boga. I znów to samo - rozmywa się obraz. Rozmywa się prawda. Bo skoro prawda istnieje poza Kościołem, skoro zbawienie istnieje także wszędzie poza i żadne praktyki religijne nie są do tego konieczne, to tym samym przestaje być konieczny Kościół, moc sakramentów a nawet sama wiara przestaje mieć znaczenie. To jest to na co staram się zwrócić tutaj uwagę.

Cytuj:
Co nie znaczy iż ten dar charyzmatów został zarezerwowany jedynie dla KK.


Tylko jakie są te charyzmaty. Przewracanie się na posadzkę i dziwne jodłowanie? Prawdziwy dar języków jest to dar mówienia i rozumienia realnie istniejącego języka którego nikt nigdy wcześniej się nie uczył, ale tutaj jest zalecana ostrożność, ponieważ taka rzecz może być także objawem spotykanym przy opętaniu.

Coroner napisał(a):
Wydaje mi się że equuleuss nie wierzy w to, że protestanci mogą być zbawieni. Widzę, że postawa całkowicie zamknięta na jakikolwiek ekumenizm.


Coroner, poruszam tutaj zupełnie inne sprawy. Mam na myśli działanie Ducha Św a nie kwestię zbawienia protestantów. Ekumenizm to próba uzyskania płaszczyzny porozumienia, ale nie zwalnia to od nazywania rzeczy po imieniu. W takim razie, myśląc w taki sposób katolicy powinni przechodzić do protestanckich Kościołów, tam też znajdą na pewno zbawienie, nawet bardziej pewne niż w KK, a mogą sobie poprzestawiać granice a niektóre zupełnie odrzucić.

Bo przecież do spowiedzi nie potrzeba chodzić, komunia to też tylko jakiś symbol, Boga tam nie ma, można sobie zawierać ponowne związki, żyć w swobodzie a zbawienie i tak zapewnione, bo z tego co widzę katolików i protestantów obowiązują jakieś zupełnie inne kryteria uzyskania zbawienia.

Alus napisał(a):
Zdrój miłosierdzia Mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu DLA WSZYSTKICH DUSZ - NIKOGO NIE WYŁĄCZYŁEM, Dzienniczek 1182r.


A dusze odłączone od Chrystusa? Odłączone od Jego Mistycznego Ciała? Czasem porzucające KK i przechodzące tam gdzie można znaleźć większy komfort i swobodę? I znow ten dylemat - Kościół nie jest potrzebny ani konieczny do zbawienia, a co za tym idzie także sakramenty, wiara, religia. Pewność powszechnego zbawienia jest herezją.

I jeszcze dopiszę tą myśl - Chrystus powiedział te piękne słowa do tych którzy przyjdą do Niego, przyjdą do zdroju miłosierdzia. To oznacza jednak przyjęcie Prawdy. Jezus powiedział - Jestem Prawdą. A prawda jest tylko jedna. Nie ma prawdy protestanckiej, prawdy ateistycznej czy jakiejkolwiek innej poza prawdą Chrystusa. Prostestanci raczej odrzucają Dzienniczek.


N paź 23, 2016 10:16
Post Re: Uroki śmierci
Cytuj:
Przeczytałeś?.....i masz inne zdania niż Kościół Katolicki kto stanowi Lud Boży?
Przynależność do Ludu Bożego nie zwalnia od życia z Bogiem, wedle Jego wskazań.
Zbawienie to efekt współpracy z ofiarą Chrystusa, a nie zasługi religijne człowieka.


Cytuj:
Tutaj nie chodzi o negowanie tego kto stanowi Lud Boży. Każdy jest powołany do istnienia przez Boga. I znów to samo - rozmywa się obraz. Rozmywa się prawda. Bo skoro prawda istnieje poza Kościołem, skoro zbawienie istnieje także wszędzie poza i żadne praktyki religijne nie są do tego konieczne, to tym samym przestaje być konieczny Kościół, moc sakramentów a nawet sama wiara przestaje mieć znaczenie. To jest to na co staram się zwrócić tutaj uwagę.


Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść...przyjęliście Mnie....daliście Mi pić....przyodzialiście Mnie.....wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnieście uczynili.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD ... iolem.html


Cytuj:
Co nie znaczy iż ten dar charyzmatów został zarezerwowany jedynie dla KK.


Cytuj:
Tylko jakie są te charyzmaty. Przewracanie się na posadzkę i dziwne jodłowanie? Prawdziwy dar języków jest to dar mówienia i rozumienia realnie istniejącego języka którego nikt nigdy wcześniej się nie uczył, ale tutaj jest zalecana ostrożność, ponieważ taka rzecz może być także objawem spotykanym przy opętaniu.

Ostrożność, ale nie przesądzanie z góry "jodłowanie".


Alus napisał(a):
Zdrój miłosierdzia Mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu DLA WSZYSTKICH DUSZ - NIKOGO NIE WYŁĄCZYŁEM, Dzienniczek 1182r.


Cytuj:
A dusze odłączone od Chrystusa? Odłączone od Jego Mistycznego Ciała? Czasem porzucające KK i przechodzące tam gdzie można znaleźć większy komfort i swobodę? I znow ten dylemat - Kościół nie jest potrzebny ani konieczny do zbawienia, a co za tym idzie także sakramenty, wiara, religia. Pewność powszechnego zbawienia jest herezją.

I jeszcze dopiszę tą myśl - Chrystus powiedział te piękne słowa do tych którzy przyjdą do Niego, przyjdą do zdroju miłosierdzia. To oznacza jednak przyjęcie Prawdy. Jezus powiedział - Jestem Prawdą. A prawda jest tylko jedna. Nie ma prawdy protestanckiej, prawdy ateistycznej czy jakiejkolwiek innej poza prawdą Chrystusa. Prostestanci raczej odrzucają Dzienniczek.

Kto szuka prawdy, ten szuka Boga, czy jest to jasne dla niego, czy też nie, św E. Stein

Bo prawda jest u Boga, a nie nam rozsądzać kto zasługuje na zbawienie.....przeczytaj dokładnie podany link - opracowanie ks. Kraciak.


N paź 23, 2016 10:46

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Uroki śmierci
equuleuss napisał(a):
Alus, to w takim razie po co istnieje Kościół, wiara, religia, sakramenty? Można żyć jak się chce, bez żadnych wyrzeczeń ani żadnych granic bo przecież wszystko jest w porządku, wystarczy być tak zwanym dobrym człowiekiem, cokolwiek to znaczy. A Bóg i tak się ulituje.
Niestety, nie wystarczy.

Tu jest fundamentalne rozróżnienie - błąd zawiniony i nie zawiniony.
Jesli ktoś wie, że KK jest tym jedynym Kościołem, a jest gdzie indziej (np. po to by zawrzeć drugie małżeństwo) - to kiepsko.
Ale jeśli ktoś nie rozpoznaje tego jedynego Kościoła dlatego, że akurat trafił na chrześcijan, którzy postępują źle (albo i głoszą z błędami)? Jeśli został zgorszony przez księdza?
Może w jego niewierze w Kościół jest większa wina nas, katolików, niż jego samego?
Rz 2:24 bt5 "Z waszej to bowiem przyczyny – zgodnie z tym, co jest napisane – poganie bluźnią imieniu Boga."

Dogmatem jest iż "poza Kościołem nie ma zbawienia" - jeśli ktokolwiek kiedykolwiek zostanie zbawiony przez Jezusa, to poprzez Kościół. Ale to niekoniecznie oznacza że poza Kościołem są wszyscy, którzy nie są w nim "formalnie".

Za herezję (i to długo przez Soborem Watykańskim II) za to uznano twierdzenie, jakoby "poza Kościołem nie była serwowana Łaska Boża".

W tym temacie - ponieważ jest trudny i jest w nim bardzo wiele nieporozumień (np. co do tzw. rzekomych "Kręgów Kościoła") polecam gorąco konferencję bp. Andrzeja Siemieniewskiego "Kręgi Kościoła" (dostępna na stronie www.apologetyka.katolik.pl ).
Dużo porządkuje.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N paź 23, 2016 13:22
Zobacz profil WWW
Post Re: Uroki śmierci
Alus napisał(a):

Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść...przyjęliście Mnie....daliście Mi pić....przyodzialiście Mnie.....wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnieście uczynili.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD ... iolem.html


W takim razie jeszcze raz mogę zapytać - po co potrzebna jest wiara, Kościół, sakramenty, jak wystarczy być tylko dobrym i uczynnym dla innych. Takie słowa potwierdzają iż można żyć poza Kościołem, poza wiarą, żyć po swojemu ale trzymać tak zwany poziom a zbawienie jak w banku.

Co zrobić ze słowami z objawień uznanych przez Kościół iż ludzie trafiają do piekła? Jednak. Maryja w Fatimie przekazuje że najwięcej jest tam dusz które znalazły się w piekle przez grzechy nieczystości, a siostra Faustyna dodaje że także ci którzy nie wierzyli iż piekło istnieje. I dlatego żyli sobie ot tak po swojemu. I cóż, to były osoby totalnie złe? Nieuczynne?

Nie można ignorować takich rzeczy jak objawienia uznane przez Kościół. Wiem, zaraz mogą paść argumenty iż w ogóle nie ma potrzeby wierzyć w prywatne objawienia. Czyli Matka Boża przychodzi na darmo. Ostrzegając nas. A my sobie radośnie uznajemy iż wystarczy dać kromkę chleba jakiemuś człowiekowi, rzucić mu pieniążek, uśmiechnąć się do kogoś i posada w Niebie zapewniona. A Chrystus głosił coś innego - wygodna jest ta droga która prowadzi na zatracenie a bardzo trudna jest ta droga która prowadzi do zbawienia. Chrystus mówi o zapraciu się siebie, Chrystus mówi wyraźnie - kto spożywa moje ciało i pije moją krew ma życie wieczne. Oczywiście czyniąc to z wiarą i szacunkiem.

Świat ma tendencje do rozmywania prawdy i to wszystko co istotnie gdzieś ginie w oparach politycznej poprawności.

Cytuj:
Kto szuka prawdy, ten szuka Boga, czy jest to jasne dla niego, czy też nie, św E. Stein

Bo prawda jest u Boga, a nie nam rozsądzać kto zasługuje na zbawienie.....przeczytaj dokładnie podany link - opracowanie ks. Kraciak.



Owszem, ale ta Prawda istnieje tylko w KK. I to chcę powiedzieć.


Marek_Piotrowski napisał(a):
equuleuss napisał(a):
Alus, to w takim razie po co istnieje Kościół, wiara, religia, sakramenty? Można żyć jak się chce, bez żadnych wyrzeczeń ani żadnych granic bo przecież wszystko jest w porządku, wystarczy być tak zwanym dobrym człowiekiem, cokolwiek to znaczy. A Bóg i tak się ulituje.
Niestety, nie wystarczy.



Owszem, ja także sądzę iż nie wystarczy.


Cytuj:
Jesli ktoś wie, że KK jest tym jedynym Kościołem, a jest gdzie indziej (np. po to by zawrzeć drugie małżeństwo) - to kiepsko.



Nie tylko z tego powodu, przechodząc na protestantyzm ludzie nie muszą spowiadać się, tym samym nie muszą już tak baczyć na swoje czyny i życie, bo cóż, Bóg wybaczy a zbawienie zapewnione, bo tam wyznaje się zasadę iż wiara daje zbawienie, już nie dywagując jak ta wiara może wyglądać.

KK natomiast stawia pewne warunki a ludzie lubią poczucie komfortu.


Cytuj:
Ale jeśli ktoś nie rozpoznaje tego jedynego Kościoła dlatego, że akurat trafił na chrześcijan, którzy postępują źle (albo i głoszą z błędami)? Jeśli został zgorszony przez księdza?
Może w jego niewierze w Kościół jest większa wina nas, katolików, niż jego samego?
Rz 2:24 bt5 "Z waszej to bowiem przyczyny – zgodnie z tym, co jest napisane – poganie bluźnią imieniu Boga."



W takim razie katolicy, KK i księża są winni temu iż powstały odłamy protestanckie nie uznające nauk Chrystusa w pełni? Albo że istnieją inne religie? To wybór ludzi, zazwyczaj, i nie sądzę iż tylko powodowany zgorszeniem, tak jakby inne religie i protestanci byli wzorem postepowania, tam także są różne rzeczy ponieważ natura człowieka jest grzeszna i niedoskonała.

Często w takich grupach jest tylko jakaś fasada sztuczności, stworzona aby czuć sie dobrze, ale pod tą fasadą skrywane są różne materie ludzkiego życia, słabości i niedoskonałości.

Czy w takim razie wszyscy katolicy mają porzucić KK ponieważ istnieją księża pedofile i aktywni geje, a także księża mający dzieci z kobietami? Jeśli ktoś porzuca Kościoł z takiego powodu to znaczy że w sumie nigdy nie wiedział w co wierzy i komu wierzy.

W zasadzie nie miałem tutaj na myśli dyskusji na temat kwestii zbawienia, ale raczej działania Ducha Św. Zbawienie to Tajemnica. Ale nie istnieje pewność zbawienia.


Cytuj:
Za herezję (i to długo przez Soborem Watykańskim II) za to uznano twierdzenie, jakoby "poza Kościołem nie była serwowana Łaska Boża".



Łaska Boża ale raczej w sensie aby pociągnąć ludzi do prawdziwego Kościoła.


N paź 23, 2016 14:35
Post Re: Uroki śmierci
equuleuss napisał(a):
Alus napisał(a):

Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść...przyjęliście Mnie....daliście Mi pić....przyodzialiście Mnie.....wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnieście uczynili.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD ... iolem.html


W takim razie jeszcze raz mogę zapytać - po co potrzebna jest wiara, Kościół, sakramenty, jak wystarczy być tylko dobrym i uczynnym dla innych. Takie słowa potwierdzają iż można żyć poza Kościołem, poza wiarą, żyć po swojemu ale trzymać tak zwany poziom a zbawienie jak w banku.

Co zrobić ze słowami z objawień uznanych przez Kościół iż ludzie trafiają do piekła? Jednak. Maryja w Fatimie przekazuje że najwięcej jest tam dusz które znalazły się w piekle przez grzechy nieczystości, a siostra Faustyna dodaje że także ci którzy nie wierzyli iż piekło istnieje. I dlatego żyli sobie ot tak po swojemu. I cóż, to były osoby totalnie złe? Nieuczynne?

Nie można ignorować takich rzeczy jak objawienia uznane przez Kościół. Wiem, zaraz mogą paść argumenty iż w ogóle nie ma potrzeby wierzyć w prywatne objawienia. Czyli Matka Boża przychodzi na darmo. Ostrzegając nas. A my sobie radośnie uznajemy iż wystarczy dać kromkę chleba jakiemuś człowiekowi, rzucić mu pieniążek, uśmiechnąć się do kogoś i posada w Niebie zapewniona. A Chrystus głosił coś innego - wygodna jest ta droga która prowadzi na zatracenie a bardzo trudna jest ta droga która prowadzi do zbawienia. Chrystus mówi o zapraciu się siebie, Chrystus mówi wyraźnie - kto spożywa moje ciało i pije moją krew ma życie wieczne. Oczywiście czyniąc to z wiarą i szacunkiem.

Świat ma tendencje do rozmywania prawdy i to wszystko co istotnie gdzieś ginie w oparach politycznej poprawności.

Gdybyś przeczytał podany link, znalazłbyś odpowiedź.

Cytuj:
Kto szuka prawdy, ten szuka Boga, czy jest to jasne dla niego, czy też nie, św E. Stein

Bo prawda jest u Boga, a nie nam rozsądzać kto zasługuje na zbawienie.....przeczytaj dokładnie podany link - opracowanie ks. Kraciak.



Cytuj:
Owszem, ale ta Prawda istnieje tylko w KK. I to chcę powiedzieć.

Bóg, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, nie jest ograniczony żadnym Kościołem.


N paź 23, 2016 16:29
Post Re: Uroki śmierci
Celnicy i nierządnice wyprzedzą was do raju......
http://grzegorzkramer.pl/7299/


N paź 23, 2016 16:43
Post Re: Uroki śmierci
Alus napisał(a):
Bóg, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, nie jest ograniczony żadnym Kościołem.


To w takim razie po cóż Bóg ten Kościół założył?

Jednak ten Bóg chce być ''ograniczany'' w taki sposób, chociażby przez te słowa które powiedział - cokolwiek zwiążecie na ziemi będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi będzie rozwiązane w niebie. Bóg także pozwolił ''uwięzić'' siebie w Tabernakulum.

Alus napisał(a):
Celnicy i nierządnice wyprzedzą was do raju......
http://grzegorzkramer.pl/7299/


Alus, mam wrażenie że nie za bardzo rozumiesz co chcę powiedzieć i co chcę przekazać w moich słowach. Poza tym, dyskusja zeszła na temat zbawienia a poruszony temat miał zdążać bardziej w stronę realnej obecności Ducha Św.


N paź 23, 2016 16:49
Post Re: Uroki śmierci
equuleuss napisał(a):
Alus napisał(a):
Bóg, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, nie jest ograniczony żadnym Kościołem.


To w takim razie po cóż Bóg ten Kościół założył?

Jednak ten Bóg chce być ''ograniczany'' w taki sposób, chociażby przez te słowa które powiedział - cokolwiek zwiążecie na ziemi będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi będzie rozwiązane w niebie. Bóg także pozwolił ''uwięzić'' siebie w Tabernakulum.

Katechizm KK jasno wykłada "po co Jezus założył Kościół" - owczarnię , przy czym tenże Jezus wyraźnie mówi mam także inne owce, które nie są z tej owczarni.
Jezus ma inne owce, a skoro Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna to też działa pośród owiec spoza owczarni Chrystusa.
Sądzisz, że Bóg współcześnie opuścił 4,7 miliardy ludzi, pozostając jedynie pośród 1,3 miliarda katolików? :o


N paź 23, 2016 17:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 739 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 50  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL