Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Reforma szkolnictwa
Soul33 napisał(a): Nie przypominam sobie, aby niezadowolenie społeczne z powodu dokonanej przez rząd reformy przerzucono na kogoś innego.
Jeśli się uda, to nie obejmie wszystkich zwolenników PiS. A gdyby objęło nawet 3/4, wtedy PiS i tak może zanotować solidny spadek w sondażach.
Na pewno nie zanotuje natomiast wzrostu. Gdyby faktycznie taki był plan, byłby to wyjątkowo nędzny plan. Cóż, nie twierdzę, że to nie jest ryzykowny plan Ale coś trzeba było wymyślić, skoro, co wielokrotnie dawał do zrozumienia Kaczyński, samorządy są sporą solą w jego oku, a bez przejęcia nad nimi kontroli "dobrej zmiany" w ogóle się nie da do końca przeprowadzić. Edukacja jest tu o tyle odpowiednia, że akurat rzeczywiście nie da się jej reformy przeprowadzić bez zaangażowania i wsparcia władz samorządowych (czego nie można powiedzieć np. o sądownictwie, do którego samorządy nic nie mają). Niedługo więc rozpocznie się cały festiwal "rozliczania" przez PiS samorządów z realizacji reformy. Po roku nikt już nie będzie pamiętał, kto właściwie ten cały bajzel wymyślił, za to społeczeństwo będzie nieustannie atakowane kolejnymi połajankami na samorządy, które "rozwalają polską szkołę" (a, jak wiadomo, w atakowaniu "wrogów" PiS nie zwykł się tonować).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz sty 12, 2017 13:25 |
|
|
|
|
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
Re: Reforma szkolnictwa
Człowieku Średniowiecza, no dobrze. Polska szkoła jest beznadziejna - tu się zgadzam. W ogole dzieci są dzisiaj beznadziejne. Wszędzie. Mają problemy z koncentracją, bo wychowały się w świecie krótkich, lapidarnych informacji, memów internetowych, filmow i gier komputerowych (ktore są o wiele łatwiejsze niz te z lat 90-tych), stąd pojawia się problem, kiedy trzeba przeczytać coś, co ma powyżej 50 stron maszynopisu. Bo ich rodzice, zamiast stawiać wymagania, tłumaczą ich wady (syn nie pyskuje tylko odważnie wypowiada swoje zdanie, nie kłamie tylko jest sprytny, nie jest leniwy - on woli realizować swoje zainteresowania, bo czyta, prosze Pani, książki o muchach - z obrazkami ale trochę tekstu jest - więc na lekturę nie ma czasu) i wymiatają spod nóżek każdą trudność. Tak, to nie tylko problem szkoły, ale pokoleń - wychowania i otoczenia. Porównaj sobie dziennik tv z PRL z tym, co mamy dzisiaj: tam był ekran z logo, pan, telefon i paprotka, dzisiaj zmieniający się screen za plecami, pasek na dole a ekran podzielony na cztery części, a Ty jeszcze przy okazji przeglądasz sobie w telefonie net w trakcie seansu.
Tak, tak. Zgoda. Tylko "gdy się człowiek spieszy to się diabeł cieszy", prawda? Po co ten pośpiech i co on da? Wyjaśnij mi, bo nie kumam. :[
Co do procentowego progu zdawalności, to przypominam, że za rządów PIS ogłoszono amnestię dla aniołków, ktore nie wykręciły nawet tych marnych 30%. A nie, przepraszam, PiS wtedy nie miał nic do powiedzenia, to Marcinkiewicz (ten łysy djobeu) wsadził podstępnie Giertycha (tez abominacja) na fotel ministra!
Johnny, pewnie znajdą się tacy, co uwierzą, ale nie sądzę, żeby ta sztuka się udała w skali narodu. To jest niewiele czasu, wbrew pozorom (ostatnio musiało upłynąć 8 lat, zanim społeczeństwo przypomniało sobie o wspaniałości PiS). W małych miejscowościach szkoły są często ośrodkami życia i ludzie będą pamiętać, kto ten bałagan rozpętał i dobrze rozumieć, że samorządowcy "robili co mogli". Kaczynski być może tym razem przestrzelił.
|
Cz sty 12, 2017 13:29 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
Re: Reforma szkolnictwa
Johnny99 napisał(a): Niedługo więc rozpocznie się cały festiwal "rozliczania" przez PiS samorządów z realizacji reformy. Po roku nikt już nie będzie pamiętał, kto właściwie ten cały bajzel wymyślił, Tylko, że propaganda PiS słabo przebija się do osób, które pro-pisowskich mediów nie czytają i nie oglądają. I takich osób z czasem może jeszcze przybyć. zefciu napisał(a): Ale już podać jakiejś alternatywnej, lepszej miary nie trzeba. Wymiernym, konkretnym i jednocześnie bardzo prostym wskaźnikiem mogą być np. liczby godzin nauki danych przedmiotów, które od dawna spadają. A dość jasne jest, że żadne zdolności logicznego myślenia niewiele dadzą, jeśli nie ma wiedzy, z której można by te logiczne wnioski wyciągać.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Cz sty 12, 2017 13:42 |
|
|
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Reforma szkolnictwa
zefciu napisał(a): medieval_man napisał(a): Daj spokój... polska szkoła plasuje się wysoko w umiejętności rozwiązywania przez uczniów testów. Bo na tym polega ocena PISA - uczniowie rozwiązują zeszyty testowe. Jeśli zmieszczą się w kluczu, są wysoko, jeśli nie, są nisko. Jest to charakterystyczne dla podwładnych JarKacza. Jeśli jakaś miara (IEF, PKG, PISA) świadczy przeciwko dogmatom PiS, to znaczy, ze ta miara jest zła. Ale już podać jakiejś alternatywnej, lepszej miary nie trzeba. Bo przecież wiadomo, że PiS uzdrowi Polskę, a za Tuska dzieci były durne. I nie potrzeba przedstawiać żadnych mierzalnych danych. Ależ, zefciu... ja też mam z tym problem, znaczy ze znalezieniem alternatywnej miary. A może w ogóle samo wprowadzenie miary jest złe? Nie wydaje Ci się? Bo skoro PISA mierzy jak mierzy, to szkoły uczą tak, aby dopasować się do późniejszego mierzenia. Czyli: mało głębokiej wiedzy, tylko pewne podstawowe dane tak, żeby łatwo było wybrać dobrą odpowiedź w tekście poprawnego wyboru i schematyczne myślenie, żeby można było "wbić się w klucz". No i szkoła zamiast przekazywać wiedzę i uczyć przede wszystkim samodzielnego jej zdobywania, poszerzania i interpretowania, oraz umiejętności oddzielania tego, co ważne, od tego, co jest śmieciem, odpowiada na zapotrzebowanie testów PISA i wypuszcza zuniformizowane małpki potrafiące skutecznie wypełniać zeszyty testowe. Sorry, mam już swoje lata, całkiem inaczej mnie uczono niż dzieje się to dzisiaj, ale wymagano ode mnie w kolejności: - wiedzy (pamięciowej) - umiejętności zastosowania jej w praktyce poprzez samodzielne łączenie różnych jej elementów - kreatywności A czego wymaga się dzisiaj od uczniów poza tym, żeby umieli z kilku możliwych odpowiedzi wybrać jedną i odpowiedzieć na pytanie otwarte tak, jak życzy sobie tego pytający?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz sty 12, 2017 13:56 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
medieval_man napisał(a): A może w ogóle samo wprowadzenie miary jest złe? Bez miary nie mamy w ogóle o czym rozmawiać. Jeśli chcemy coś porównywać, to musimy najpierw zmierzyć. Cytuj: Sorry, mam już swoje lata, całkiem inaczej mnie uczono niż dzieje się to dzisiaj, ale wymagano ode mnie w kolejności: - wiedzy (pamięciowej) - umiejętności zastosowania jej w praktyce poprzez samodzielne łączenie różnych jej elementów - kreatywności A skąd bierzesz wiedzę "jak dzieje się to dzisiaj"? Widziałem książki dzisiejszych uczniów i nie widzę, aby negowały one jakoś potrzebę kreatywności i praktycznego zastosowania wiedzy. Cytuj: A czego wymaga się dzisiaj od uczniów poza tym, żeby umieli z kilku możliwych odpowiedzi wybrać jedną i odpowiedzieć na pytanie otwarte tak, jak życzy sobie tego pytający? Np. umiejętności wywnioskowania kształtu bryły na podstawie rzutów. To pamiętam z książki powinowatego.
|
Cz sty 12, 2017 14:02 |
|
|
|
|
kosiarz1
Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54 Posty: 823
|
Re: Reforma szkolnictwa
Cytuj: Fakt, z tych badań, jakie widziałem, wynika, że polskie szkolnictwo podstawowe i gimnazjalne (gorzej chyba ze średnim) wypada całkiem nieźle, a niekiedy nawet dobrze, natomiast uczelnie są w stanie dramatycznym. Całkowicie logiczne jest zatem robienie totalnej rozp....chy w tym pierwszym i jednocześnie kompletny brak zainteresowania tym drugim (nie znam wielu zawodowych naukowców, ale ci, których znam, twierdzą najczęściej, że ministra nauki obecnie w Polsce nie ma, bo Gowin zajmuje się - nie wiadomo właściwie z jakiego tytułu - wyłącznie przedsiębiorcami, w kwestii szkolnictwa wyższego nie zrobił dotąd literalnie nic). Oczywiście, wedle logiki PiS No tak bo my zawodowek nie mamy.... W 50-stronicowym opisie raportu słowo "Polska" pada trzy razy. Po pierwsze, mamy najwięcej ludzi z maturą na rynku pracy (68 proc.; w Niemczech 59 proc.; w Finlandii 47 proc.). Po drugie, co najmniej połowa sprawdzanych w raporcie polskich wskaźników jest bliska średniej, co plasuje nas w grupie krajów wysoko notowanych w innych edukacyjnych rankingach. I po trzecie, jesteśmy przykładem sukcesu w PISA. W 2000 r. w czytaniu ze zrozumieniem mieliśmy 25. pozycję. A w 2009 r. (to ostatnie badanie PISA) - już 15.! Wyprzedziliśmy Węgry, Czechy, Niemcy, Włochy, Hiszpanię, Danię, Francję; dorównujemy Norwegii, Szwajcarii i Estonii. W Unii lepsze są tylko Finlandia (zawsze na czele edukacyjnych rankingów), Holandia i Belgia. Gorzej jest w matematyce - 25. miejsce; w naukach przyrodniczych - 19.Bo to o ten rating chodzi, i takze obejmuje srednie wykształcenie, nie tylko podstawowe. http://wyborcza.pl/1,76842,12944402,Lep ... ecie_.htmlCytuj: Kosiarz, nie wiem czy nie rozumiesz, czy nie czytasz. W moim mieście tez jest wiele szkół. Ale wierz mi, są takie miejscowości, w których może być z tym problem. Gdybym miała wszystko porównać do Warszawy uznałabym, że w PL panuje Eldorado! No to jeszcze lepiej. teraz potzrebne były dwa budynki, lub jeden duzy. Teraz starczy jeden duzy. Nawet mala wies, moze sobie pozwolic na podstawowke bez gimnazjum. Zamiast pierwszej klay gimnazjum bedzie 7 podstawowki. Cytuj: Czego chcesz uczyć dzieci na historii w siódmej klasie? Puszczać im "Powrót do przyszlosci 2" czy "Odyseję kosmiczną"?
W szóstej klasie skończyły już cały cykl. Zaczną od początku, ale w obszerniejszej formie i urwą gdzieś przed połową? Żeby w liceum robić to samo po raz trzeci? I jak chcesz nauczać 13-latków początków cywilizacji? Tak samo jak 10-latków? Przecież tutaj też trzeba dopasować materiał do wieku. Powinno się pisać program pod konkretny wiek, dlatego inaczej będzie wyglądać lekcja o Termopile w klasie 4 a inaczej w 7. To są ludzie a nie roczniki! A co z tymi, ktorzy nie dostaną się bądź nie planują iść do szkoły średniej? Zostaną z pop-historią z czterech lat i kronikami Galla i liberum veto z dwóch ostatnich? napisze szczerze, ze az tak sie nie znam, ale w 7 klasie, moze beda sie mogły uczyc tego co w I gimnazjum? Z tego co gdzies czytałem, w gimnazjum jest duzo powtorek z podstawowki. Skonczyłem 8 klas podstawowki, i uwazam, ze moje dzieci musze douczac historii...nie tylko tej "Smolenskiej" Cytuj: zakladając, że PiS ma najlepsze intencje (nie polityczne), to jest po prostu czysta GŁUPOTA. Nie zmienia się reguł w czasie trwania gry. Nie wywraca się systemu edukacji z roku na rok. To są, powtarzam raz jeszcze, DZIECI a nie statystyka.
Inaczej sie nie da, ktos zawsze bedzie ten pierwszy...czy 1 podstawowka, czy 7 podstawowka.
|
Cz sty 12, 2017 14:03 |
|
|
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
Re: Reforma szkolnictwa
Kosiarz, tak, są szkoły tylko... Niektóre za małe... Zwłaszcza te nowe przystosowane są do przyjęcia dzieci z sześciu klas a nie z ośmiu. O tym wlasnie piszę. Warunki lokalowe to przecie pikuś, prawda? (Dziecko, ja to się uczyłem przy lampie naftowej a w brzuchu buczało, bo w izbie nie było chleba, za to matka stała nade mną z pejczem i próbowała wychować średniowiecznego ascetę). Ja się uczyłam (zaczęłam jeszcze w PRL) w sali, ktora pamietała lata 60-te (Zenek, rocznik 55, tu był - na ławce wyskrobal). Dzieciaczki będą się tłoczyć, kotłownię się szybko przerobi na salę, kij ze okien nie będzie albo takie jak u Konopnickiej w "Piwnicznej izbie". A na deser dostaną spiętrzenie (nie pamietam w ktorym roku to ma być) dwóch roczników do szkół średnich. Ale będzie odsiew, prawda? Co to nas obchodzi, to nie dotyczy naszyci dzieci, bo są starsze/ młodsze albo nienarodzone. Ale że jakas konkretna Marysia czy Przemek stracą szansę na lepszą edukację bo mieli rocznikowego pecha to już nie myślimy. Sprawiedliwość jest na cmentarzu. A co do historii - wlasnie o tym piszę. Będą pewnie robić w dwa lata to, co w gimnazjum w trzy? Noż, profit i zysk dla całych roczników (a podobno to te pourywane programy i liczne powtórki są przyczyną zmian - nic to, zafundujmy jeszcze większy bajzel, to tylko setki tysięcy dzieciaczków!). I te setki tysięcy rodaków skończy szkołę w trybie eksperymentalnym, z dosztukowaną historia, rozgrzebanymi epokami literackimi z polskiego i Bog jeden wie z czym jeszcze. Bo trzeba było na już, na szybko, żeby uzdrowić polską szkole.
|
Cz sty 12, 2017 14:21 |
|
|
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
Re: Reforma szkolnictwa
Dodatek w ramach promocji:
Ostatnie zdanie Kosiarza1... Litości! No wlasnie się da! Pisze się program, wdraża się go na uczelniach, ogłasza nauczycielom. Przygotowuje się budynki i pomoce naukowe dla rozpasanych kuców. A potem się to wszystko spokojnie wprowadza od pierwszego rocznika (np. od czwartej klasy, kiedy zaczyna się normalny tok nauczania podstawówki) tak, aby dzieci poszły spokojnym trybem i poznały we właściwym czasie wszystko to, co przewidzieli dla nich mądrzejsi.
|
Cz sty 12, 2017 14:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
W siodmej klasie powtarzac to co bylo w czwartej? Czy w szostej?
kosiarz1 za pare miesiecy zobaczysz jaka katastrofe samorzadom zalatwil dlugopis prezesa. Pani prezydentowa planuje wrocic do pracy w szkolnictwie? Jej to pewnie bedzie wszystko jedno, bo ogolniak zyska etaty, ale gdzie pomiesci cztery roczniki jak teraz ma trzy? Tylko redukcja klas rownoleglych. Za to podstawowka musi zmiescic osiem klas i ma rejonizacje.
I to beda musialy ogarnac samorzady.
Za to kolesie kolesiow beda mogli obsadzic stolki dyrektorskie i zycze im tego! To oni dostana w tylek od rodzicow i od kolesi ze stolkow w ministerstwie. Latwego chleba nie beda mieli, chyba ze wprowadza BOR do szkol i zakaz wstepu rodzicom.
Osobiscie uwazam, ze to dobrze, ze PiS tak “reformuje“ szkole. Tylko kompletna zapasc wszystkiego co jeszcze funkcjonuje moze otworzyc oczy kosiarzom, andejom czy medievalom. Zdrowy rozsadek juz nie dziala, wiec tylko operacja na zywca ich moze otrzezwi.
Dzieci szkoda, ale to nie pierwsze i nie ostatnie ofiary dobrej zmiany.
Za 500+ moze starczy na czesne do prywatnych szkol?
|
Cz sty 12, 2017 14:40 |
|
|
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
Re: Reforma szkolnictwa
Co do historii w siódmej klasie to proponuję: dziecinstwo Wielkiego Wodza, dzieciństwo Ukochanego Przywódcy... A nie, to nieśmieszne. A tak na poważnie, to ten pomysł jest nie od obrony. I tu naprawdę nie chodzi o to, że ja kocham gimnazja (bo nie kocham i jestem za likwidacją). Ale TAK?
|
Cz sty 12, 2017 14:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
To jest jak z uzdrawianiem TK, czy tez czegokolwiek. Chodzi o wladze, stolki i wojne ze wszystkimi, zeby ludzie jak w Rosji uznali, ze tylko ten Jeden Wybrany i Namaszczony moze zbawic kraj. Od czego nie wiadomo, ale od kogo to jasne: od konkurencji do stolkow.
Im gorzej tym lepiej dla prezesa.
Tyle ze ten numer w Polsce nie przejdzie. Jak znam historie, to im wiekszy balagan tym mniejsza iskra wystarczy, zeby wszystko wystrzelilo. I tym razem dwoch ochroniarzy nawet za sto tysuecy moze nie wystarczyc. Bo chyba prezydent i premier nie beda za prezesa ginac?
|
Cz sty 12, 2017 14:55 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Reforma szkolnictwa
andej napisał(a): Najpierw 8 lat krytykowania podziału 8-latki na podstawówkę i gimnazjum. Wytykanie gimnazjalnych patologii oraz braku konsekwencji w programach nauczania. Obniżenie poziomu nauczania z tego wynikające. Wystarczyło, aby PIS zaczął realizować te postulaty i zaczęła się nagonka.
A ja uważam, że główną wadą obecnej reformy jest konieczność zatrudnienia dodatkowej ilości nauczycieli. Sięgając po rezerwy tej kadry nastąpi obniżenie poziomu tejże. Jestem zdania, że nauczyciele powinni być lepiej opłacani, ale powinno się zwiększyć wymagania.
Od dawna nic nie słyszałem na temat podniesionego parę lat tamu pensum. Czemu? Jakie postulaty Obniżenie godzin z języka polskiego, matematyki, biologii nazywasz realizowaniem postulatów domagających się wyższego poziomu nauczania? I gdzie minister MEN widzi zatrudnienie dodatkowych nauczycieli w takim układzie? Chyba, że zamierzają wprowadzić inne przedmioty w miejsce obniżonych godzin z powyższych, np. w miejsce obciętej godziny z języka polskiego wprowadzić 2 godziny wychowania patriotycznego, w miejsce obciętej godziny matematyki - dwie/trzy godziny zajęć z OT, w miejsce obciętych godzin z biologii i geografii - religię smoleńską. Jeśli rzeczywiście słuchaliby rodziców i nauczycieli, gdyby rzeczywiście chodziło o poziom, to przywracając 8 letnią szkołę podstawową podnieśliby zamiast obniżać godziny z j. polskiego i matematyki, geografię i biologię zostawili w spokoju, a dołożyli techniki, bo obsługa podstawowego sprzętu takiego jak nożyczki leży i kwiczy, nie mówiąc już o igle i nitce czy młotku i gwoździach.A na temat pensum lepiej sie nie wypowiadaj, bo nie rozumiesz tego pojęcia. Pensum nauczyciela czyli 18 to godziny dydaktyczne, do których nauczyciel przygotowuje się w domu, bo w szkole nie ma warunków. Poza tym obowiązkiem nauczyciela jest sprawdzanie zeszytów, kartkówek i sprawdzianów, opracowanie tychże, rady pedagogiczne, zajęcia pozalekcyjne typu koła zainteresowań czy wyrównawcze, wycieczki, dyskoteki, gdzie nauczyciel pełni opiekę. Jak dobrze się policzy, to wyjdzie tygodniowo ponad 40 godzin, może poza wyjątkiem wuefistów, którzy nie muszą się przygotowywać, sprawdzać zeszytów, przygotowywać kartkówek i sprawdzianów a potem ich sprawdzać. A teraz ciekawostka: jeśli pracujesz w jakiejkolwiek firmie poza szkoła, każdą nadgodzinę masz płaconą 50% lub 100% więcej. Nauczyciel za wszystkie nadgodziny otrzymuje stawkę podstawową, bez jakichkolwiek dodatków typu za staż czy premię. Swego czasu miałam w szkole trzy umowy: przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum. Nie miałam wtedy nadgodzin, bo żadna umowa nie była na cały etat. Kiedy zmieniono (zmieniły sie przepisy) mi na jedna umowę, dostałam nadgodziny (wyszły z połączenia tych umów) i straciłam 200 zł netto. Żeby nie było, to nie jest skarga na mniejsze zarobki, ale dla zobrazowania sytuacji. Za pracę w wolny dzień otrzymujesz 100% więcej. Nauczyciel organizując wycieczkę na cały dzień ma płacone tylko za 4 godziny, jeśli to jest kilkudniowa wycieczka, po 4 godziny dziennie, a odpowiada za dzieci 24 godziny na dobę. Nie piszę tego jako skargi, bo lubię tę pracę, ale do cholery, jeśli zazdrościsz nauczycielom pensum, to zatrudnij się jako nauczyciel.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Cz sty 12, 2017 15:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
PiS-owi nie chodzi o podniesienie poziomu kształcenia, ale wychowanie nowego człowieka - pisowskiego, co przed wieloma laty marzyło sie sowietom - człowiek radziecki - homo sovieticus. Reformowania, podnoszenia poziomu nauczania nie zaczyna sie od burzenia systemu. Ludzie przez 2-3 lata nie zapomną kto im zburzył edukację, narobił chaosu......próżne marzenia PiS na wygraną w wyborach samorządowych.
|
Cz sty 12, 2017 15:11 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Reforma szkolnictwa
medieval_man napisał(a): A czego wymaga się dzisiaj od uczniów poza tym, żeby umieli z kilku możliwych odpowiedzi wybrać jedną i odpowiedzieć na pytanie otwarte tak, jak życzy sobie tego pytający? Kompletna bzdura. To nasze pokolenie musiało zgadywać co autor miał na myśli. Teraz jeśli uczeń potrafi uzasadnić swoją odpowiedź, jest mu zaliczana. Do dzisiaj pamiętam, jak byłam w siódmej klasie i omawialiśmy jakieś opowiadanie. Tytułu i treści już nie pamiętam. Pamietam nawet w której ławce siedziałam i panike, że nie wiem, co rzadko mi się zdarzało. Było coś o purpurze, kojarzę jakąś wielką purpurową płachtę, która cos tam zakryła. Nikt z nas nie wpadł na to, że autor w ten sposób zobrazował potop szwedzki i cała klasa, bez wyjątku dostała oceny niedostateczne.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Cz sty 12, 2017 15:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
Pracowałam kilka lat w ośrodku wczasowy, z którego poza sezonem korzystały różne firmy, organizacje, stowarzyszenie, m.in. spotkania młodych twórców. "Co autor miał na myśli" najlepiej oddali koledzy młodego poety - musi sie wprawić w stan w jakim był pisząc wiersz.
|
Cz sty 12, 2017 16:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|