Autor |
Wiadomość |
arkan11
Dołączył(a): Cz wrz 28, 2017 8:38 Posty: 64
|
Wady Katolicyzmu
Ponieważ ktoś mnie o to prosił to wyjaśnię tutaj jakie błędy widzę jako Spirytysta w nauczaniu KK:
Gdybym był katolikiem i jednocześnie miał zachować szacunek dla rozumu, na pewno nie dawałyby mi spokoju przede wszystkim następujące rzeczy:
- dogmat trynitarny, który dla mnie jest jakąś monstrualną konstrukcją, rezultatem wymieszania greckiej spekulacji filozoficznej z treścią Biblii. - nauka o odkupieniu, która dla mnie jest przekształceniem prymitywnej, starożytnej wiary w kozła ofiarnego i zadziwiającej umysł możliwości przerzucania winy i odpowiedzialności z człowieka na człowieka - nauka o grzechu pierworodnym, która wydaje mi się absurdalna i sprzeczna z podstawowym poczuciem moralnym współczesnego człowieka, z przyczyn trochę podobnych jak punkt wyżej - wiara w zmartwychwstanie ciał - zadziwia mnie z jednej strony fantastyczność tej koncepcji, sprzeczna nie tylko z naukami przyrodniczymi, ale także ze zwykłym zdrowym rozsądkiem... a z drugiej bezkrytyczna wiara w nią u milionów ludzi.
|
Pt gru 01, 2017 9:43 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wady Katolicyzmu
hansedowolnaliczbal napisał(a): dogmat trynitarny, który dla mnie jest jakąś monstrualną konstrukcją Piszemy o rzeczywistych wadach katolicyzmu, czy o tym, co dla Ciebie się czym zdaje? Bo o ile dyskusja oparta of fakty ma sens, o tyle dyskusja oparta o Twoje odczucia,których inni nie podzielają – już nie. Cytuj: rezultatem wymieszania greckiej spekulacji filozoficznej z treścią Biblii Nie. Jest to po prostu niejako tłumaczenie tego, co naucza Biblia, na język ówczesnej filozofii. Nikt tutaj nie wmieszał niczego z tej filozofii poza samymi pojęciami takimi jak „hipostaza”, czy „natura”. Cytuj: nauka o odkupieniu, która dla mnie jest przekształceniem prymitywnej, starożytnej wiary w kozła ofiarnego i zadziwiającej umysł możliwości przerzucania winy i odpowiedzialności z człowieka na człowieka A z tym Panie Dzieju to idź do jakichś protestantów z Bible Beltu, bo to nie jest nauka rzymskich katolików. Cytuj: wiara w zmartwychwstanie ciał Która ma swoje podstawy właśnie w Biblii. Natomiast doktryny spirytystyczne, przekonanie o tym, że ciało jest więzieniem duszy ma swoje podstawy w doktrynach greckich, pogańskich. Jednym słowem – czynisz dokładnie to, co w pierwszym punkcie zarzucasz katolikom. Oczywiście jestem przekonany, że hansellllll na moje argumenty nie odpowie. Mimo wszystko zniżyłem się do polemiki z oczywistym multikontem zawodowego kłamcy.
|
Pt gru 01, 2017 9:52 |
|
|
arkan11
Dołączył(a): Cz wrz 28, 2017 8:38 Posty: 64
|
Re: Wady Katolicyzmu
Oczywiście główną wadą jest obrzydliwe twierdzenie że Bóg mógł by być na tyle okrutny żeby dać człowiekowi jedno życie i nie dopuszczać do istnienia reinkarnacji. Ale to jest dla mnie tak oczywiste że tego nie wymieniłem
|
Pt gru 01, 2017 9:55 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wady Katolicyzmu
arkan11 napisał(a): Ponieważ ktoś mnie o to prosił to wyjaśnię tutaj jakie błędy widzę jako Spirytysta w nauczaniu KK: Prosiłem, abyś z dyskusją na temat tego, o co oskarżasz Kościół katolicki, oczywiście wraz z dowodami, przeszedł na forum ogólne, a nie abyś wypisywał co uważasz za błąd.
|
Pt gru 01, 2017 9:56 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Wady Katolicyzmu
arkan11 napisał(a): Oczywiście główną wadą jest obrzydliwe twierdzenie że Bóg mógł by być na tyle okrutny żeby dać człowiekowi jedno życie Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd (Hbr 9, 27) Jedno życie, jako że jest wieczne, całkiem wystarcza. Jego ziemski etap, kończy się śmiercią. To co wybierzemy sobie, jako jego następstwo, należy do nas.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pt gru 01, 2017 10:10 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wady Katolicyzmu
Cytuj: miał zachować szacunek dla rozumu, na pewno nie dawałyby mi spokoju przede wszystkim następujące rzeczy: Gdybyś miał szacunek dla rozumu nie plótł byś dyrdymałów o wszechmocy człowieka zdolnego do ingerencji w świat ludzi, którzy przeszli do wieczności.
|
Pt gru 01, 2017 11:03 |
|
|
arkan11
Dołączył(a): Cz wrz 28, 2017 8:38 Posty: 64
|
Re: Wady Katolicyzmu
Alus napisał(a): Cytuj: miał zachować szacunek dla rozumu, na pewno nie dawałyby mi spokoju przede wszystkim następujące rzeczy: Gdybyś miał szacunek dla rozumu nie plótł byś dyrdymałów o wszechmocy człowieka zdolnego do ingerencji w świat ludzi, którzy przeszli do wieczności. A kiedy ja coś takiego twoim zdaniem robię ?
|
Pt gru 01, 2017 11:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wady Katolicyzmu
arkan11 napisał(a): Alus napisał(a): Cytuj: miał zachować szacunek dla rozumu, na pewno nie dawałyby mi spokoju przede wszystkim następujące rzeczy: Gdybyś miał szacunek dla rozumu nie plótł byś dyrdymałów o wszechmocy człowieka zdolnego do ingerencji w świat ludzi, którzy przeszli do wieczności. A kiedy ja coś takiego twoim zdaniem robię ? Non stop, usiłując przekonywać, że człowiek ma władzę decyzyjną w zaświatach.
|
Pt gru 01, 2017 12:21 |
|
|
arkan11
Dołączył(a): Cz wrz 28, 2017 8:38 Posty: 64
|
Re: Wady Katolicyzmu
To akurat usiłuje robić KK sprzedając odpusty !
|
Pt gru 01, 2017 12:41 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wady Katolicyzmu
Sprzedając? Ciekawe jak, skoro sprzedaży odpustów nie ma już od kilkuset lat.
|
Pt gru 01, 2017 12:43 |
|
|
arkan11
Dołączył(a): Cz wrz 28, 2017 8:38 Posty: 64
|
Re: Wady Katolicyzmu
To akurat dzięki ludziom takim jak Allan Kardec którzy walczyli z takim głupimi zabobonami jak szatan, piekło albo demony .
|
Pt gru 01, 2017 12:46 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Wady Katolicyzmu
arkan11 napisał(a): Oczywiście główną wadą jest obrzydliwe twierdzenie że Bóg mógł by być na tyle okrutny żeby dać człowiekowi jedno życie i nie dopuszczać do istnienia reinkarnacji. Ale to jest dla mnie tak oczywiste że tego nie wymieniłem A główną wadą spirytyzmu jest obrzydliwe twierdzenie że Bóg mógł by być na tyle okrutny żeby zmuszać człowieka do wielu żyć i dopuszczać do istnienia reinkarnacji.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt gru 01, 2017 12:54 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wady Katolicyzmu
arkan11 napisał(a): Alus napisał(a): Cytuj: miał zachować szacunek dla rozumu, na pewno nie dawałyby mi spokoju przede wszystkim następujące rzeczy: Gdybyś miał szacunek dla rozumu nie plótł byś dyrdymałów o wszechmocy człowieka zdolnego do ingerencji w świat ludzi, którzy przeszli do wieczności. A kiedy ja coś takiego twoim zdaniem robię ? Jak sam piszesz, masz szacunek dla rozumu, czyli rozum jest dla ciebie wazniejszy. Zatrzymales sie na doczesnosci, nie rozumiejac przeszlosci , a probujesz pisac o przyszlosci, ktorej nie widziales.
|
Pt gru 01, 2017 12:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wady Katolicyzmu
arkan11 napisał(a): To akurat dzięki ludziom takim jak Allan Kardec którzy walczyli z takim głupimi zabobonami jak szatan, piekło albo demony . Ale masz jakiś dokument lub książkę do historii, które to potwierdzą? Bo akurat z moich źródeł wynika, że zmiana praktyk odpustowych była efektem nadużyć, na które zwracał uwagę chociażby M. Luter.
|
Pt gru 01, 2017 13:43 |
|
|
Kalart
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02 Posty: 173
|
Re: Wady Katolicyzmu
Wady katolicyzmu... są nieskończone. Jestem zupełnym laikiem w tych kwestiach, dla mnie chrześcijaństwo to jedno z większych źródeł zła, na zasadzie "chcą dobrze, a tylko źle czynią".
- Biblia jest niezrozumiała. Wszystko można zinterpretować tak, jak tylko się chce. Przykład? "Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie" Podobnie z mieczem "Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza ginie" oraz podobne "Kto przelewa krew człowieka, tego krew będzie przelana, bo na obraz Boży uczynił człowieka" czy " jeśli kto zabija mieczem, musi sam zginąć od miecza". A co potem? "kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz". No i zwolennicy absolutnego pacyfizmu mają swoje argumenty biblijne, zwolennicy walki i zabijania mają też swoje...
Co z dekalogiem i "nie zabijaj", a takimi cytatami jak ten: "Tych zaś przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w moich oczach" ŁK 19,27 - słowa samego Chrystusa, a nie jakiś Stary Testament. Co z dziejami samego Kościoła. Wszelkie krucjaty przeciw muzułmanom i Słowianom, przeciw innym odłamom chrześcijaństwa, palenie heretyków na stosach...? Ile setek tysięcy/milionów zginęło z ręki chrześcijan, z powodów czysto religijnych? Biblia jest wzajemnie sprzeczna. To nakazuje nie zabijać, to nakazuje zabijać, a każdy może interpretować jak chce.
- Nieuznawanie Starego Testamentu, wbrew słowom Chrystusa " Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego."
- Uznawanie za grzech rzeczy, które same w sobie nie są złe. Masturbacja, homoseksualizm, seks przedmałżeński, rozwody, samobójstwa i mnóstwo innych kwestii. Są uznawane za grzech, mimo braku logicznych podstaw ku twierdzeniu, że to jest złe. - Nie ma też spójności w nauczaniu KK. Niegdyś każde samobójstwo oznaczało bezpośrednie trafienie do piekła. Teraz nagle robi się wyjątek dla psychicznie chorych i niezdolnych do podejmowania samodzielnych decyzji. Przypadków, gdy KK zmieniał swoje zdanie na temat jakiś temat jest pewnie wiele. Gdzie się podział wpływ Ducha Świętego na nieomylność?... - Tępienie grzechu za wszelką cenę "Nie sądźcie, że przyszedłem nieść pokój po ziemi. Nie przyszedłem nieść pokoju, lecz miecz. Przyszedłem bowiem przeciwstawić syna jego ojcu, a córkę jej matce, a synową jej teściowej; bo wrogami człowieka mieszkańcy jego domu. Kto miłuje ojca lub matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna lub córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien"
Czyli jeśli własny syn jest np. homoseksualistą, który żyje - i chce żyć - z innym mężczyzną, to w najlepszym przypadku należy się go wyrzec. W najgorszym - zabić, sugerując się takim cytatem: "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli"
- Swobodne przeskakiwanie między dosłownym a metaforycznym interpretowaniem biblii Co oznacza że niezależnie jak wielki idiotyzm wchodzi w treść biblii, wszystko jest w porządku. Tymczasem niemała część Biblii nie ma sensu. Historia Adama i Ewy, drzewa poznania dobra i zła? Bóg od początku przecież musiał wiedzieć, że Ewa zostanie skuszona i ludzie zjedzą owoc. Ale nie, Bóg odgrywa idiotę i pyta się najpierw "Gdzie jesteś?" a potem "Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?" (a co, nie wie? Wyłączył sobie wszechwiedzę?) Następnie wygania ich z Edenu, co przecież musiało być perfidnym, z góry opracowanym planem (wszechwiedza!). Oczywiście że jednym grzesznikiem jest Bóg. To zadaniem rodzica jest upewnić się, że nieposłuszne, ciekawskie dziecko nie zrobi sobie krzywdy. Miał ku temu i wiedzę i możliwości (wszechwiedza/wszechmoc). Tymczasem przecież bez tej historii grzechu pierworodnego, samo istnienie Chrystusa i jego śmierć na krzyżu nie ma sensu. Bo co wtedy miałby odkupić? - Bóg, nieskończone dobro, nie przeciwstawia się złu i cierpieniu. No. Po prostu nic nie robi. Tylko proszę, nie bredźcie mi o historyjkach w stylu "rodzic, który chce nauczyć dziecko chodzić, musi pozwolić na to że ono kilkukrotnie upadnie i poobciera sobie kolana, ale ostatecznie samo się nauczy. Nie można wszystko robić za nie". To, co się dzieje na świecie to nie jest nauka chodzenia. To raczej wielomiesięczne porwanie, tortury i gwałt dziecka zakończone okrutną śmiercią, którą Bóg beznamiętnie obserwuje. - Fatalne nauczanie KK 12 lat edukacji, setki godzin religii i mogę stwierdzić, że w kwestii katolicyzmu jestem totalnym ignorantem. Nie dlatego, że jestem imbecylem - uważam, że moja znajomość mieści się w medianie wiedzy Polaka o chrześcijaństwie. Po prostu KK robi wszystko, by katecheci uczyli, ale tak naprawdę niczego nie nauczyli.
To tak napisane na szybko, może nieco nieskładnie. Jakbym poświęcił kilka dni na przemyślenia i zebrał absolutnie wszystkie zarzuty wobec chrześcijaństwa, to pewnie mógłbym książkę napisać. Bardzo mnie śmieszą modlitwy do świętych i ogólnie wszystko co ze świętymi związane. Jaki sens jest modlić się o stawiennictwo Maryi? Bóg jest wszechwiedzący i sprawiedliwy. Nic i nikt nie może go do niczego przekonać, bo zawsze wie co jest słuszne i nigdy się nie myli. Po co modlić się do pośredników?... Albo asymilacja innych wiar, jak nadawanie chrześcijańskiego znaczenia pogańskim rytuałom, bożkom, świętym miejscom... samo czczenie i kult obrazów, miejsc oraz inne zaakceptowane praktyki pogańskie w KK. Nie, nie jestem znawcą tej religii. Mimo że potrafię przeczytać ponad setkę książek rocznie, nigdy nie mogłem zebrać się na przeczytanie biblii w całości. Po prostu mdli mnie na samą myśl o zagłębianiu się w tę chorą filozofię, która przyczyniła się do tak ogromnego zła w ciągu ostatnich dwóch tysięcy lat. Jak ktoś czytając powyższe zrobił facepalma - to cóż, podziękujcie wszystkim katechetom. Konkordat dał Kościołowi ogromne możliwości, które wykorzystuje do tego, by przypadkiem nie uczyć wiernych o swej religii. Po gdyby ludzie zaczęli nad tym poważnie rozmyślać, pewnie większość by odeszła nawet mimo ponad tysiącletniej tradycji w Polsce. Im więcej wiem o chrześcijaństwie, tym bardziej cieszę się jak mało wspólnego mam z tą wiarą.
|
Cz gru 07, 2017 23:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|