Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Czy wiara w Boga to "ewolucyjna" pozostałość(atawizm)? Czy mistyczne doświadczenia to wynik receptorów/płatów mózgowych/chorób psychicznych/narkotyków(bodajże Huxley się tym zajmował alę mogę sie mylić) czy innych czynników? Bardzo mnie to ciekawi. Piszcie
|
N paź 22, 2017 18:41 |
|
|
|
|
masterchef
Dołączył(a): Pn paź 23, 2017 16:28 Posty: 2
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Faktem naukowym jest, że każdy mózg jest "neuroplastyczny". W wielkim skrócie styl naszego bytowania może do woli się zmieniać na skutek zmian w środowisku w którym żyjemy. To się nazywa "adaptacja" i oczywiście może mieć niezbyt przyjemny finał w szpitalu psychiatrycznym. To dlatego od zarania dziejów wszelkie kultury miały ludzi którzy pełnili funkcję kapłanów, przewodników, szamanów, guru, mistrzów.
Styl bytowania jest skutkiem funkcjonowania ścieżek neuronalnych w mózgu uformowanych przez doświadczenia życiowe. Zgodnie z zasadą neuroplastyczności, ścieżki mogą się zmieniać jednak u niektórych ludzi nie działa to od tak. Mówię tu o ludziach upartych, energicznych, gwałtownych, zdolnych do samodzielnego podejmowania decyzji i realizowania wyznaczonych celów. Można by powiedzieć że u takiego człowieka te ścieżki są twardo ubite i "trudnozmienialne". Doświadczenie mistyczne musi być taką nagłą, gwałtowną zmianą w tych ścieżkach, czemu mogą towarzyszyć halucynacje, jakieś niewyobrażalne kosmiczne bóle bądź odwrotnie - uczucie błogostanu i głębokiego spokoju ducha.
Każdy zdrowy człowiek ma w sobie coś co można by nazwać prymitywnymi ludzkimi popędami np. popęd seksualny. Nie da się tego w żaden sposób wyprzeć, ale można to kontrolować. Istotny wpływ mają na to symbole religijne. Taki symbol funkcjonuje jak swego rodzaju drogowskaz przy formowaniu się nowych ścieżek. Ten mechanizm przynosi korzyści społeczne, brak kontroli sprawiłby że każdy z każdym bzykałby się jak popadnie bez jakichkolwiek zobowiązań. Dlatego też moim skromnym zdaniem homoseksualizm wynika z całkowitej rezygnacji kontroli popędu seksualnego.
Ten tekst nie jest naukowy. To tylko mieszanka wiedzy psychiatrycznej, psychologicznej i teologicznej.
|
Pn paź 23, 2017 17:57 |
|
|
masterchef
Dołączył(a): Pn paź 23, 2017 16:28 Posty: 2
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Jeszcze wyrażę swoją opinię na temat twojego pierwszego zdania. Naukowo atawizm oznacza regres ewolucyjny, powrót do cech lub zachowań które sprawdzały się w przeszłości. Dzisiaj to słowo jest nadużywane przez wieśniackich filozofów, uważających się za wielce wybitnie rozwiniętych (nietrudno się domyśleć o jakich ludzi chodzi). I tak atawizmem można nazwać instytucję małżeństwa, tworzenie się kręgów ludzi czy kultów, heteroseksualizm, zbieractwo, fobie, potrzebę pomocy duchowej, mechanizmy władzy, ubieranie się cały czas w te same ubrania (tzw. dress code), normy kulturowe, nacjonalizm, ksenofobię, moralność, role społeczne, wojskowość, lęk przed nieznanym. Wedle tego światopoglądu wszystko to co wypisałem jest uważane za zbędne zabobony, zaściankowość, nienormalność, coś co powinno się wypierać. A czemu tak to ja tego już nie wiem.
|
Wt paź 24, 2017 9:43 |
|
|
|
|
KrzysztofS
Dołączył(a): Cz paź 05, 2017 11:45 Posty: 46
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
masterchef napisał(a): Dzisiaj to słowo jest nadużywane przez wieśniackich filozofów, uważających się za wielce wybitnie rozwiniętych (nietrudno się domyśleć o jakich ludzi chodzi). I tak atawizmem można nazwać instytucję małżeństwa, tworzenie się kręgów ludzi czy kultów, heteroseksualizm, zbieractwo, fobie, potrzebę pomocy duchowej, mechanizmy władzy, ubieranie się cały czas w te same ubrania (tzw. dress code), normy kulturowe, nacjonalizm, ksenofobię, moralność, role społeczne, wojskowość, lęk przed nieznanym. Wedle tego światopoglądu wszystko to co wypisałem jest uważane za zbędne zabobony, zaściankowość, nienormalność, coś co powinno się wypierać. A czemu tak to ja tego już nie wiem. Nie ogarniasz ich "geniuszu". Są tak nowocześni i postępowi, że zamiast sięgnąć końca historii zatoczyli koło. I tkwią gdzieś w paleolicie Co do prób odmalowywania religii jako jakiejś naleciałości i balastu, dość łatwo można wykazać bzdurność tej perspektywy. Wystarczy spojrzeć na niesamowitą karierę ezoterycznych zabobonów i islamu wszędzie tam, gdzie od dekad trwała lub dalej trwa planowa walka z chrześcijaństwem. Zlaicyzowany Zachód przeżywa z jednej strony potężną falę anty-racjonalistycznych i anty-naukowych ruchów (niekiedy zaczynających z pozycji racjonalizmu: patrz ewolucja ruchów ekologicznych w czcicieli Gaji), z drugiej zaś islamizuje się w niepokojąco szybkim tempie.
|
Cz lis 23, 2017 8:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Ok. Dzięki
A co z neuroteologią i doświadczeniami z pogranicza śmierci klinicznej. Ponoć DMT ma odpowiadać za doś. Z wizjami ze smieci klinicznej. Ten argument jednak łatwo obalić. DMT występuje w naturze, a osoby po zażyciu go nie mają takich wizji
|
Pt gru 01, 2017 23:55 |
|
|
|
|
Osiris
Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39 Posty: 716
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
KrzysztofS napisał(a): masterchef napisał(a): Dzisiaj to słowo jest nadużywane przez wieśniackich filozofów, uważających się za wielce wybitnie rozwiniętych (nietrudno się domyśleć o jakich ludzi chodzi). I tak atawizmem można nazwać instytucję małżeństwa, tworzenie się kręgów ludzi czy kultów, heteroseksualizm, zbieractwo, fobie, potrzebę pomocy duchowej, mechanizmy władzy, ubieranie się cały czas w te same ubrania (tzw. dress code), normy kulturowe, nacjonalizm, ksenofobię, moralność, role społeczne, wojskowość, lęk przed nieznanym. Wedle tego światopoglądu wszystko to co wypisałem jest uważane za zbędne zabobony, zaściankowość, nienormalność, coś co powinno się wypierać. A czemu tak to ja tego już nie wiem. Nie ogarniasz ich "geniuszu". Są tak nowocześni i postępowi, że zamiast sięgnąć końca historii zatoczyli koło. I tkwią gdzieś w paleolicie Co do prób odmalowywania religii jako jakiejś naleciałości i balastu, dość łatwo można wykazać bzdurność tej perspektywy. Wystarczy spojrzeć na niesamowitą karierę ezoterycznych zabobonów i islamu wszędzie tam, gdzie od dekad trwała lub dalej trwa planowa walka z chrześcijaństwem. Zlaicyzowany Zachód przeżywa z jednej strony potężną falę anty-racjonalistycznych i anty-naukowych ruchów (niekiedy zaczynających z pozycji racjonalizmu: patrz ewolucja ruchów ekologicznych w czcicieli Gaji), z drugiej zaś islamizuje się w niepokojąco szybkim tempie. Człowiek może mieć wrodzone skłonności do myślenia racjonalnego jak i myślenia magicznego. Od wielu czynników zależy które z tych dwóch czynników przeważy. Mogą one funkcjonować obok siebie, stąd mamy przykłady religijnych naukowców. Słaba edukacja jest przyczyną ruchów antynaukowych i wzrastającej religijności. Ta ostatnia występuje głównie w krajach słabo rozwiniętych i ubogich.
|
So gru 02, 2017 0:20 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Co to jest racjonalne myślenie? Jeżeli moje opiera się na epistemologi Kanta(racjonalizm filozoficzny)? Mój rozum podpowiada żeby słuchać serca a serce żeby wierzyć, to co wtedy?
Co to jest racjonalność i według czyjej miarki?
Edukacja, nauka, racjonalnoąc prowadzą tam gdzie religia. Do grobu. Z tym że religia daje nadzieję
|
So gru 02, 2017 1:55 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Quinque napisał(a): Ok. Dzięki
A co z neuroteologią i doświadczeniami z pogranicza śmierci klinicznej. Ponoć DMT ma odpowiadać za doś. Z wizjami ze smieci klinicznej. Ten argument jednak łatwo obalić. DMT występuje w naturze, a osoby po zażyciu go nie mają takich wizji Akurat wizje po DMT są wręcz zdumiewająco podobne do doświadczeń ze stanów tzw. śmierci klinicznej, zgadza się niemal wszystko. Tym niemniej dowodów naukowych na taką funkcję DMT brak, wiadomo jedynie tyle, że jeden z najpotężniejszych psychodelików na świecie istotnie jest w organizmie człowieka endogennie wytwarzany.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 02, 2017 7:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Czytałem parę trip-raportów po DMT, i nie przypominały one doświadczeń z pogranicza śmierci klinicznej
|
So gru 02, 2017 10:40 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Poczytaj profesjonalne opisy, np. z badań Strassmana, w których ludzie nie palili DMT z czarnego rynku, tylko podawano im je - jakości laboratoryjnej - dożylnie. Są wszystkie elementy: poruszanie się przez tunel, dojmujące przekonanie o tym, że właśnie się umiera, wrażenie czyjejś akceptującej obecności bądź kontaktu z bóstwem, dokonywanie "przeglądu życia", niechęć do powrotu. Podobnie jak przeżycia NED, te z DMT, szczególnie w ayahuasce, też nieraz prowadzą do przewartościowania i przemiany życia.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 02, 2017 11:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Czytałem ludzi którzy brali je wraz z szamanem w Meksyku
My mówimy o przypadkach ludzi którzy mieli te doświadczenia przy zerowej aktywności mózgu. Ludzie nieraz zmieniają swoje postępowanie po zażyciu słabszych psychodelików. Np. zażywający LSD, przestają bać się śmierci i godzą się z nią
|
So gru 02, 2017 14:16 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Quinque napisał(a): Czytałem ludzi którzy brali je wraz z szamanem w Meksyku Jakie "je"? Quinque napisał(a): My mówimy o przypadkach ludzi którzy mieli te doświadczenia przy zerowej aktywności mózgu. Nie ma takich przypadków.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 02, 2017 14:33 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
JedenPost napisał(a): Poczytaj profesjonalne opisy, np. z badań Strassmana, w których ludzie nie palili DMT z czarnego rynku, tylko podawano im je - jakości laboratoryjnej - dożylnie. Są wszystkie elementy: poruszanie się przez tunel Jest różnica czy to występuje spontanicznie czy jest halucynacją narkotyczną. Mogę mieć halucynację krzesła, a czy to oznacza że krzesło, które widzę, nie istnieje?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So gru 02, 2017 14:56 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Andy72 napisał(a): Jest różnica czy to występuje spontanicznie czy jest halucynacją narkotyczną. Przykro mi, ale nie jesteś w stanie usunąć jednego z najsilniejszych narkotyków psychodelicznych ze swojego organizmu, produkujesz go codziennie. Jak się z tym czujesz? Co do "spontaniczności": co ma z nią wspólnego tak silne zaburzenie pracy organizmu, że przestają pracować podstawowe układy podtrzymywania życia? Chyba zgodzisz się, że stan po przyjęciu DMT charakteryzuje się o wiele normalniejszą praca organizmu niż to, co dzieje się w czasie tzw. śmierci klinicznej?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So gru 02, 2017 15:01 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Stan śmierci jest stanem naturalnym dla śmierci. Narkotyki to zaburzenie chemiczne. Jakiego narkotyku nie mogę usunąć?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So gru 02, 2017 15:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|