No przecież z ICH punktu widzenia faktycznie jest najlepszy. Czyli dla Polski - najgorszy.




To nie jest kwestia wiary. Zwyczajnie cała polityka krajowa i zagraniczna PIS, jest, wbrew temu, co się może niektórym wydawać, spójna, logiczna i konsekwentna, a nie chaotyczna, czy bezsensowna. I wygląda tak, jakby została wymyślona w Moskwie.

Najprostszym zatem wytłumaczeniem jest, że faktycznie została ona wymyślona w Moskwie.

Gdyby poczynaniami PIS kierował przypadek, chaos, bezsens, czy idiotyzm, to jego polityka byłaby całkowicie nieprzewidywalna. A nie jest. Np pilastra do tej pory PIS żadnym swoim posunięciem nie zaskoczył

Wspieranie Ukrainy to też realizacja interesów Moskwy o wschodniej flance NATO nie wspominając czy też o planach zakupowych polskiej armii i walce z nord stream2

A to z Illuminatami i Alfanami też już nas zdążyli skłócić?



"Kłócą" zapewne nie jest właściwym słowem - ale tak, w załatwianiu interesów ważne jest coś takiego jak wiarygodność. I przewidywalność. A do tego dochodzą interesy lokalne, choćby takie jak zachowanie poparcia przed następnymi wyborami, na które spokojne dobijanie targu z facetami jawnie plującymi w pysk może jednak mieć nie do końca korzystny wpływ (na tym zresztą - między innymi - przejechali się platfusy). Przypomnij sobie choćby negocjacje w sprawie helikopterów - kamień obrazy przecież nie w tym, że caracali ostatecznie nie kupiliśmy, tylko w świadomym i celowym napluciu Francuzom w twarz przeciąganiem negocjacji poprzetargowych z jednoczesnym dogadywaniem się za ich plecami z Sikorskym... Wiarygodności tak się nie buduje. Szczególnie że z dogadywania z Sikorskym też psinco wyszło. Widelce to już było tylko małe jaszczurcze łajenko na rzeczonym kamieniu. Małe, ale niekoniecznie nieistotne. Ot, takie splunięcie w twarz na pożegnanie.
I dziwić się potem, że żabojady tak jakby z niechęcią do kolejnych pomysłów rządu podchodzą.

Ja naprawdę nie wiem, czy tezy Pilastra mają pokrycie w rzeczywistości, znaczy, czy rząd jest faktycznie agenturalny. Co do rządu i PiS-u jako całości, przypuszczam że wątpię. Ale jeśli nie, to ciężko się pozbyć wrażenia, że są przez kogoś, kto wolałby wschodnią granicę UE widzieć najdalej na Odrze, bardzo fachowo rozgrywani...

W miarę trzeźwo myślący człowiek ewentualnie agenturalność polskich obecnych elit rządowych powiąże z Waszyngtonem. I nie nazywałbym tego agenturą ale grupą poddaną naciskom lobbystycznym. Otoczenie Macierewicza to amerykańskie lobby przemysłu zbrojeniowego.

Kompromitacją jest kneblowanie mediów prywatnych po położeniu łapy na Telewizji Polskiej i przekształceniu jej w tubę propagandową rządu i partii rządzącej (w skrócie TVPiS). Minęliśmy już Budapeszt i lecimy w stronę Ankary, ale obawiam się, że ostatecznie wylądujemy w Moskwie. O ile uda się wylądować

Wyjcie wyjcie. Kiedy wyją Ci, którzy byli beneficjentami przestępstw poprzedniego układu, jest to zrozumiałe.
Kiedy wyją Ci, którzy uwierzyli w żałosną nagonkę tot-opozycji - już tylko żałosne.

Swoją drogą - te oskarżenia PiSu o agenturalność potwierdzają stare polskie przysłowie: złodziej pierwszy woła "łapaj złodzieja".
Mniej lub bardziej jawne agentury wojskowe i gospodarcze, a także medialne pienią się aż miło patrzeć.
A wy? Wy tylko rezonujecie. Takie "pienienie się przez indukcję".

Jakie wspieranie Ukrainy?



O planach, czy o faktycznych zakupach?




Faktycznie od tej walki już się cały nordstream rozleciał.



Doprawdy? I jaki sprzęt amerykański dla polskiej armii oni realnie wylobbowali?

hlavude



I pilaster tez tego nie wie i pewnie nigdy się nie dowie. Ale nie ma to najmniejszego znaczenia. Nawet jeżeli taki Antoni M, czy inni pisowscy prominenci, nie są świadomymi ruskimi agentami, to i tak zachowują się tak, jakby byli.

"Dlaczego ufam Kościołowi", równolegle członków Kościoła traktując w kategoriach wyjących zwierząt........

o zwierzętach nic nie pisałem. A skoro ktoś wyje, nie ma powodu udawać, że tego nie robi...
Zresztą poczytaj św.Pawła i Augustyna ("póki nie zaczęli szczekać arianie").
Wyjący już tacy są - sponiewierać, powtórzyć oszczerstwa - a potem, niczym pensjonarka, oburzać się że zostało to nazwane po imieniu.

Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz łudząc się nie powściąga swojego języka, to pobożność jego jest pozbawiona podstaw (J 1,26).....pogarda nie jesteś godna, wyjesz to zaiste powściągiwanie języka i epatowanie wartościami ewangelicznymi.

Aluś, ao belce znasz?
Kto jak kto, ale Ty się do pouczania nie nadajesz...

Zapytałem Marka Piotrowskiego, jakie konkretnie „chamskie wycieczki” miały miejsce, które uzasadniały wybuch Kaczyńskiego. Na co Marek Piotrowski odpowiedział:

Czyli widać wyraźnie, że nie było chamskich wycieczek; Marek Piotrowski wie, że nie było chamskich wycieczek; Marek Piotrowski kłamie całkowicie bezczelnie i świadomie twierdząc, że w Sejmie doszło do jakichś chamskich wycieczek.

Po prostu nie widze powodu by poświęcać mój cenny czas na dowodzenie rzeczy które możesz zobaczyć bez trudu w Sieci; to taka metoda pacyfikowania rozmówce przez "żądanie udowadniania".
Chcesz gadać o tamtym wydarzeniu? Poznaj je. A jak nie chcesz poznać to nie strugaj idioty.

Marek, na forum obowiązuje zasada, że oskarżenia należy udowodnić, a nie zwalać to na rozmówców. Znalezienie odpowiedniego stenogramu na stronie sejmu to moment, więc to zrób.