Czy Bóg kocha homoseksualistów? W jakich miejscach w Piśmie Świętym można znaleźć fragmenty związane z treścią na temat homoseksualizmu? Proszę o odp i o rozdziały z wersami fragmentów. Pozdro:D

Nie jestem wierzący. Ale na ile znam biblię, to coś mi się wydaje że Bóg bardzo nie lubi, wręcz nienawidzi homoseksualistów !
A miejsca ich wspólnych spotkań traktuje zazwyczaj ogniem i siarką.
Czyli bóg kocha wszystkich ludzi oprócz homoseksualistów

Widocznie słabo znasz Biblię Aztec
Bóg miłuje homoseksualistów

Bo przeznaczył ich do cierpienia ?
Dziwna ta jego miłość…

Bóg nikogo nie przeznacza do cierpienia. Skad taki wniosek?

Bog kocha kazdego, Jezus tak samo umarl za papieza jak i homoseksualiste. Bog potepia grzech a nie grzesznika. Homoseksualizm ( mowie o stusunku, pornografii itp ) jest rzeczywiscie obrzydliwym grzechem. Jesli ktos widzi w sobie taka orientacje ( jakis pociag do osob tej samej plci ) to powinien swiadomie sie temu przeciwstawic a Bog mu w tym pomoze, powiem wiecej taka walka moze byc przez Boga uznana za zasluge, natomiast zgoda na to juz bedzie grzechem.

Jak kocha homoseksualistów ?
To dlaczego potraktował Sodomę i Gomorę ogniem ?
Przecież tam właśnie byli głównie homoseksualiści.
Wytępił ich do zera.
Może chciał ich mieć wcześniej w niebie ?... Nie wiem...

W Starym Testamencie Bóg postępował inaczej. Często za pomocą natychmiastowej kary, lub plag itp - być może dlatego, że ludzie dawno dawno temu byli zbyt mało rozwinięci by móc pojąć naukę Jezusa Chrystusa. Może tylko strach do nich przemawiał. Myślę, że przyjście Jezusa w tym a nie innym momencie było czymś podyktowane. Dlatego nie utożsamiajcie zagłady Sodomy i Gomory z nienawiścią.

Natomiast wiadomo, że Bóg kocha wszystkich. Homoseksualiści chorzy, czyli tacy co nie z własnej wolnej woli są takimi, na pewno mają mniejszą winę, albo w ogóle jej nie mają. Zaś tacy, którzy wybrali ten tryb życia by sobie urozmaicić swoje doznania, niech pamiętają, że Bóg kocha ich dalej, ale Jego cierpliwość się kończy w momencie śmierci człowieka.

Dlatego kocha homoseksualiste bo homoseksualista jest czlowiekiem a Bog kocha kazdego czlowieka.
Nie wiemy czy zaglada Sodomy nie byla dla niej swego rodzaju aktem milosierdzia, przeciez zycie na ziemi nie jest celem samym w sobie ale jego celem jest zycie wieczne. Byc moze gdyby nie zaglada zlo ktore jej mieszkancy czynili ciegle by trwalo i roslo gorszac nie tylko mieszkancow ale i innych ludzi a wina spadalaby na mieszkancow. Wiec byc moze dobrze sie stalo dla samych mieszkancow.

No też tak właśnie pomyślałem. Pan Bóg przyspieszył im pójście do nieba. Idziemy po tej samej myśli

Nie wiem czy wszyscy poszli do nieba ( Bog na pewno by tak chcial ) ale intencje Boga sa zawsze dobre. Wiec zgadzam sie z toba ze dopatrywanie sie w dzialaniach Boga dobrych intencji jest wlasciwym sposobem spogladania na te sprawy.

A ty co byś robił, gdyby twoje dzieci np. zaczęły brać narkotyki ?
Siedział byś z założonymi rękoma ?
Bóg nie zesłał kary na Sodome i Gomore niespodziewanie. Posyłał do tych miast proroków, by ich nawrócili (a propos, czasy Sodomy i Gomory nadeszly i dzisiaj, poczytajcie sobie o współczesnych objawieniach maryjnych i proroctwach dla Vassuli Ryden, Ottavio Michelini, Stefano Gobbi).
Mieszkańcy tych miast tak bardzo kroczyli w ciemności grzechu, że nie potrafili zwrócić się do światła Boga, nie chcieli, być może i bali sie ujawnic swoich ciezkich grzechow... powodow moze byc wiele. Więc spotkała ich kara, Bóg jest także Bogiem Sprawiedliwym (ale oczywiscie ja nie wykluczam, że przez doswiadczenia Sodomy i Gomory nie objawiło sie Boże Miłosierdzie - o czym wspomniał trade).

Do tematu:
Bóg kocha KAŻDEGO CZłOWIEKA. "Albowiem Bóg tak umiłował świat, że posłał swojego Syna, aby każdy kto w niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne".

Znam pewną siostrę, która będąc w małżeństwie zakochała się w afekcie. Ponieważ zaś nie utraciła wiary w Boga, miała świadomość, że jest to przedsionek grzechu. Mocno pragnęła by Bóg ją z tego wyprowadził. Tak się stało.
Homoseksualizm jak i każdy grzech lub zboczenie, może zwalczyć jedynie Chrystus. Sami na własną rękę nic nie zdołamy uczynić.

Prawda... Ale bez nas sam Chrystus nie poradzi sobie

Nie poradzi bo nie chce naruszac naszej woli, tak nas szanuje.

Zależy jakie ... Na pewno bym coś w tym kierunku zrobił, ale zdecydowanie nie uśmiercił bym za to swoich dzieci, bez względu na to jakie by to nie były narkotyki.
Również nie powinno się uśmiercać homoseksualistów tylko dlatego że są homoseksualistami, To pewnego rodzaju usterka genetyczna, mocniejsza od logicznego myślenia i rozumowania. Również wśród roślin i zwierząt występuję tego typu i podobne anomalia.