Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 9:16



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 CZEMU KOŚCIÓŁ TAK CZĘSTO ŁAMIE BOŻE PRZYKAZANIA? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 08, 2009 20:57
Posty: 13
Post CZEMU KOŚCIÓŁ TAK CZĘSTO ŁAMIE BOŻE PRZYKAZANIA?
Trzecie przykazanie mówi - PAMIETAJ, ABYŚ DZIEŃ ŚWIETY ŚWIĘCIŁ - dlaczego Kościół nie robi nic w sprawie pomocy osobom podle wykorzystywanym przez pracodawców w niedziele i święta? Handel powinien być wtedy zakazany! Sama pracowałam w dwóch firmach, które doskonale funkcjonowałyby bez manipulowania pracownikami również niedziele. Czemu Kościół uskutecznia kampanię przeciwko propagowaniu in vitro - nazywając je "dziełem szatana", kiedy niejednokrotnie jest to ostanie wyjście dla rodziców pragnących mieć własne dziecko - własne, nie znaczy adoptowane! Ponadto, jak można nazywać cokolwiek "dziełem szatana", co zostalo niejako NADANE Z GÓRY do możliwości odkrywania - wszystko, co odkrywa czlowiek pochodzi od Boga. Do człowieka może należeć tylko wybór odpowiedniego wykorzystania tychże Dóbr. Ale czyż czynienie rodzicami osób marzących o dziecku jest grzechem? Przez tego typu odwrotności, zatracam wiarę. Dla mnie, niestety tez dla wielu, których znam, nie warto chodzić nawet do Kościoła w celu wysłuchiwania durnych kazań. Wolę się pomodlić sama w ciszy.
Kościół wtrąca się nie w to, co potrzeba - szkodząc, a nie robi kompletnie nic, żeby dawać przykład przestrzegania prawd wiary!


N lut 08, 2009 22:19
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Trzecie przykazanie mówi - PAMIĘTAJ, ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ


A sama święcisz ten dzień ??

Jak zmienić świat na lepsze? Ja zacznę od siebie a Pan od siebie...(Matka Teresa)


Ale ładunek negatywnych emocji u Ciebie jest tak wielki, że wątpię w celowość jakichkolwiek argumentów...


:-(


Pn lut 09, 2009 1:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Hmm... jak to nic?
papież - np. list pasterski "Dies domini" i.in.
biskupi w Polsce - Średnio raz do roku poruszają problem konieczności pracy w niedziele i święta
księża - tutaj trudno określić bo różnie w różnych parafiach ale też temat pracy w niedziele na kazaniach się pojawia
świeccy w parlamencie - uchwalili 8 dni wolnych od pracy (to te największe święta), dalej walczą o Objawienie Pańskie, dalej walczą o wolne niedziele (nawet wczoraj znów podniesiono ten temat, który wraca jak bumerang średnio co kwartał jak nie częściej)

ViolKa wydaje mi się, że jesteś zupełnie nie na bieżąco...

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Pn lut 09, 2009 10:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 11, 2009 9:15
Posty: 327
Post 
ViolKa napisałaś '' kiedy niejednokrotnie jest to ostanie wyjście dla rodziców pragnących mieć własne dziecko - własne, nie znaczy adoptowane! '' Chcę Ci tylko uświadomić,że dziecko adoptowane staje się dzieckiem własnym....I nie rozumiem skąd taki akcent u Ciebie ''nie znaczy adoptowane! '' Czy takie dziecko jest ''gorsze'' ? nie zasługuje na miłość ?

_________________
Trudno jest dżwigać świadomość własnych porażek.Jeszcze trudniej dżwigać kamienie sumienia.A już najtrudniej dostrzec i dżwignąć człowieka.


Pn lut 09, 2009 10:53
Zobacz profil
Post Re: CZEMU KOŚCIÓŁ TAK CZĘSTO ŁAMIE BOŻE PRZYKAZANIA?
ViolKa napisał(a):
Kościół wtrąca się nie w to, co potrzeba - szkodząc, a nie robi kompletnie nic, żeby dawać przykład przestrzegania prawd wiary!

Dokładnie to samo powiedzą zwolennicy handlu w niedzielę.
Po co dodatkowe napomnienia, listy, akcje....jestem katoliczką i proste, że w niedzielę nie robię zakupów.


Pn lut 09, 2009 12:25

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
świeccy w parlamencie - uchwalili 8 dni wolnych od pracy (to te największe święta), dalej walczą o Objawienie Pańskie, dalej walczą o wolne niedziele


Tylko dlaczego nie walczą o święta nie katolickie? Hipokryci.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pn lut 09, 2009 13:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 20:57
Posty: 13
Post 
Wiesz, mam dość pracy w niedzielę. Rozmawialiśmy o tym z pracodawca, ale "grochem o ścianę". Dlatego przecież - między innymi - udzielam sie na tym forum, to chyba jasne...? Jesli tego nie rozumiesz, to wybacz, Twój problem...

Teresse napisał(a):
Cytuj:
Trzecie przykazanie mówi - PAMIĘTAJ, ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ


A sama święcisz ten dzień ??

Jak zmienić świat na lepsze? Ja zacznę od siebie a Pan od siebie...(Matka Teresa)


Ale ładunek negatywnych emocji u Ciebie jest tak wielki, że wątpię w celowość jakichkolwiek argumentów...


:-(


Pn lut 09, 2009 13:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 20:57
Posty: 13
Post 
OK. Ja nadal czekam na efekty tejże walki...

zielona_mrowka napisał(a):
Hmm... jak to nic?
papież - np. list pasterski "Dies domini" i.in.
biskupi w Polsce - Średnio raz do roku poruszają problem konieczności pracy w niedziele i święta
księża - tutaj trudno określić bo różnie w różnych parafiach ale też temat pracy w niedziele na kazaniach się pojawia
świeccy w parlamencie - uchwalili 8 dni wolnych od pracy (to te największe święta), dalej walczą o Objawienie Pańskie, dalej walczą o wolne niedziele (nawet wczoraj znów podniesiono ten temat, który wraca jak bumerang średnio co kwartał jak nie częściej)

ViolKa wydaje mi się, że jesteś zupełnie nie na bieżąco...


Pn lut 09, 2009 13:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 20:57
Posty: 13
Post 
Denerwuje mnie jedno - kiedy rozmawia sie in vitro - czyli o checi posiadania własnego dziecka - dziecka z krwi i kości, nazywa sie to egoizmem! Nie przeprowadzaj in vitra, tylko zaadoptuj...
Przyznam, ze jestem osoba, która przewiduje równiez mozliwość adopcji takiego biedactwa, ale chciałabym miec tez dziecko własne. Na podjecie takiego wyboru chyba zasługuję...?

strumyk napisał(a):
ViolKa napisałaś '' kiedy niejednokrotnie jest to ostanie wyjście dla rodziców pragnących mieć własne dziecko - własne, nie znaczy adoptowane! '' Chcę Ci tylko uświadomić,że dziecko adoptowane staje się dzieckiem własnym....I nie rozumiem skąd taki akcent u Ciebie ''nie znaczy adoptowane! '' Czy takie dziecko jest ''gorsze'' ? nie zasługuje na miłość ?


Pn lut 09, 2009 13:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 20:57
Posty: 13
Post Re: CZEMU KOŚCIÓŁ TAK CZĘSTO ŁAMIE BOŻE PRZYKAZANIA?
W niedziele ie robie zakupów, ale jestem zmuszana przez pracodawcę do pracy w niedziele, jeśli nie, to...wiadomo... Chyba nie wszyscy na tym forum do końca rozumieją zaistniały problem...
Dla Kościoła na razie większy problem stanowi in vitro, jak praca w niedziele...
To mi przeszkadza najbardziej!

Alus napisał(a):
ViolKa napisał(a):
Kościół wtrąca się nie w to, co potrzeba - szkodząc, a nie robi kompletnie nic, żeby dawać przykład przestrzegania prawd wiary!

Dokładnie to samo powiedzą zwolennicy handlu w niedzielę.
Po co dodatkowe napomnienia, listy, akcje....jestem katoliczką i proste, że w niedzielę nie robię zakupów.


Pn lut 09, 2009 13:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 20:57
Posty: 13
Post 
No tak. To tez moze stanowic pewna dyskryminację.
Jesteśmy w kazdym bądź razie jednym z najbadziej zapracowanych narodów świata i to wcale nam nie wychodzi na dobre...
Nawet już we Włoszech pracuje się mniej - w sercu katolicyzmu...
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
świeccy w parlamencie - uchwalili 8 dni wolnych od pracy (to te największe święta), dalej walczą o Objawienie Pańskie, dalej walczą o wolne niedziele


Tylko dlaczego nie walczą o święta nie katolickie? Hipokryci.


Pn lut 09, 2009 13:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
świeccy w parlamencie - uchwalili 8 dni wolnych od pracy (to te największe święta), dalej walczą o Objawienie Pańskie, dalej walczą o wolne niedziele


Tylko dlaczego nie walczą o święta nie katolickie? Hipokryci.

Czego tu nie rozumiesz? Oni wierzą w "swojego" Boga i mają swoje dni święte ktróe należy święcić według ich wiary. Czemu mieliby walczyć o wolne dni innych? Ostatecznie będzie tyle malutkich religii i innych rzeczy że ostatecznie w ogóle byśmy do pracy nie chodzili :D

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn lut 09, 2009 15:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Aha a ja Ci powiem, że np jeżeli Twój szef jest np niewierzący to nawet gdyby sam papież do niego przyjechał i na niego nakrzyczał to raczej go to nie ruszy.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn lut 09, 2009 15:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 20:57
Posty: 13
Post 
Twoim zdaniem nie warto sie nawet odzywac, bo "świata sie nie zmieni"? Chyba obecny świat jest właśnie pełen zmian. Nie popieraj się cytatami, bo przez to widać, że nie stać Cię na wymyślenie czegoś nowego... To jasne, że konserwatyści nie pomogą w zmianie świata na lepszy...

Teresse napisał(a):
Cytuj:
Trzecie przykazanie mówi - PAMIĘTAJ, ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ


A sama święcisz ten dzień ??

Jak zmienić świat na lepsze? Ja zacznę od siebie a Pan od siebie...(Matka Teresa)


Ale ładunek negatywnych emocji u Ciebie jest tak wielki, że wątpię w celowość jakichkolwiek argumentów...


:-(


Pn lut 09, 2009 15:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2009 20:57
Posty: 13
Post 
Mój szef jest o dziwo KATOLIKIEM - i to - jak sam mówi praktykującym! Tylko tak wielu jest wśród nas dorobkiewiczów, że niedziela już nie stanowi żadnej świetości... A KOŚCIÓŁ widać ma też w tym swój interes, skoro na to pozwala... Jeśli sie wplatuje w sprawy polityczne, to niechze coś i w tym spektrum zadziała...
A propos papieża, mam wiele szacunku do naszego Jana Pawła, ale czemu - wiedząc, że tylu jego rodaków jest przebywa - pracuje na uchodztwie - bardzo wielu we Włoszech, nie podjął próby pomocy, żeby ich praca była legalna... Tak wiele przecież mógł...

0bcy_astronom napisał(a):
Aha a ja Ci powiem, że np jeżeli Twój szef jest np niewierzący to nawet gdyby sam papież do niego przyjechał i na niego nakrzyczał to raczej go to nie ruszy.


Pn lut 09, 2009 16:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL