jak w temacie

Nie jest, nie był i nigdy nie bedzie.

Dlaczego?
Z prostego powodu.......homoseksualizm prowadzi do wyginiecia gatunku.
Dlatego jest sprzeczny z prawem natury.

pozdrówka

Najzwyklejsze wynaturzenie.
Dla mnie to osoby, którym należy współczuć - i je leczyć.

Oczywiście, że jest zgodny z naturą. W końcu w tej naturze wystepuje i to nie tylko u ludzi.

Bład
Dewiacja, a tym sa zachowania homoseksualne wsród zwierzat nie sa zgodne z natura.
Osobniki takie skazane sa na całkowite wymarcie.
Natura pozbywa sie wszelkich odchylen od normy.....i to czesto w sposób bardzo brutalny.

Choroby tez wystepuja w naturze.......a nie mozna powiedziec by były z nia zgodne. Chore zwierze jest najczęsciej bardzo szybko eliminowane....nawet przez swojego rodzica.

pozdrówka

No i co z tego?


Choroby są tak naturalne jak sama natura. W naturze powstały i czemuś służą...



Dlaczego?



I jest to jak najbardziej naturalne

No to najwyższa pora przestać je leczyć bo w ten sposób działamy przeciwko naturze...

Oczywiście, że leczenie chorób to działanie przeciw naturze. Nie wiedziałaś? Myślisz, że rozrusznik serca jest naturalny? I kto powiedział, że mamy żyć wyłacznie według natury? Gdyby tak było, musielismy się pozbyć domów, samochodów, komputerów, ubrań... Zamiast się uczyć, czy pracowac po nocach, iść spać, a nie wlewać w siebie litry kawy.

Dlatego też "poświęcamy twoim zdaniem "naturalny" homoseksualizm" dla wyższej idei moralnej podobnie jak poświęcamy naturalność w przypadku rozrusznika dla wyższej wartości - życia

..ano to z tego, ze wszelkie dewiacje sa przeciwne naturze. Dlatego natura je eliminuje.
Natura nie znosi odchylen od normy......jakichkolwiek.....nie zna tez pojecia litosci

Człowiek nalezy do natury, ale poza tym posiada rozum i potrafi sobie nature wzglednie podporzadkowac, potrafi nad nia zapanować.....dlatego moze przezyc nawet wtedy gdy występuja u niego anomalie. Zwierze takiej możliwości nie posiada dlatego zgodnie z prawem natury jest skazane na eliminacje.

To ze jakas anomalia wystepuje w naturze.....nie oznacza jeszcze że jest z nia zgodna. Jest po prostu ANOMALIĄ.

anomalia - nieprawidłowość, odchylenie od ogólnej reguły, od normy. Etym. - gr. anōmalía 'nierówność' od anōmalos 'nierówny; nieregularny; nienormalny.

pozdrówka

W przeciwieństwie do humanitaryzmu (sliczne słówko), które podobno obecnie panuje. Z tei idei humanitaryzmu, pomagamy zrodzonym wbrew naturze niepełnosprawnym, których natura by wyeliminowała dośc szybko oraz pozwalamy żyć w spokoju homoseksualistom, którzy istnieli, istnieją i prawdopodobnie istnieć będą, pomimo tego, że nie moga się miedzy soba rozmnażać. Więc chyba nie jest to dziedziczne?



Ależ anomalia są wpiasane w naturę, gdyby nie miały prawa istnienia, to by nie istniały. Jestem pewna, że są właśnie dlatego, że w naturze znalazło się dla nich miejsce, a więc tak czy owak są naturalne.

Żyć w spokoju - tak.
Tak długo, jak długo nie będą próbować większości zdania, że ich zachowanie jest "naturalne". By nie zaczęły zachowania homoseksualne stanowić "naturalnego wzorca" postępowania w społeczeństwie.

Opieka nad osobami niepełnosprawnymi jest jak najbardziej zgodna z Przykazaniem Miłości.
Z miłości leczy się i opiekuje osobami słabszymi.
Z miłości winniśmy tolerować homoseksualizm - lecz nie akceptować tego typu postępowania jako naturalnego sposobu życia.
Zatem - tolerancja - tak. Lecz bez akceptacji tego typu zachowań.

Czy homoseksualizm jest zgodny z naturą?Trudno powiedzieć-faktem jest ,że wystepuje on dośc często w naturze.Nie trzeba sie tu odwoływac do szympansów czy innych małp u których jest to zjawisko bardzo częste-ale wystarczy przypatrzec sie psom-nie zawsze dwa kopulujące psy to samiec i samica-często są to dwa samce.Dyskusja moze zacząc sie na temat-czy homoseksualizm jest moralny czy etyczny-a własciwie nie tyle homoseksualizm co seks homoseksualny.To uważam ze jest złe.Nawiaem mówiąc nie rozumiem ludzi którzy twierdzą ze natura i swiat zwierząt to idylla w porównaniu do swiata ludzi.U ludzi badź co badź bardzo rzadko mamy przypadki zjadania dzieci przez rodziców czy zjadania sie rodzenstwa-a u zwierzą t jest to bardzo częste.

Według mnie to nie jest zgodne z naturą. Wydaje mi się, że nie jest to choroba ani nic w tym stylu, tylko urojenia. Jakieś wmówione sobie myśli. Bo przecież Bóg nas tak stworzył, aby męższczyzna kochał kobietę i na odwrót.

Pozdrawiam

ale u psowatych nie jest to zjawisko rozpatrywane pod katem homoseksualnych zachowan, a jako zachowanie dominacyjne. Tak wiec uwazam, ze ten przyklad jest nietrafiony (odsylam do behawioryzmu psow).
Pozdrawiam