Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 22:21



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 KASA,a WIARA 
Autor Wiadomość
Post 
Jakie serce taki jezyk.


Cz lut 02, 2006 16:15

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Lucyna napisał(a):
Jakie serce taki jezyk.


Pięknie to ujęłaś, Siostro ;-)


Cz lut 02, 2006 16:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 30, 2006 13:23
Posty: 31
Post 
Pobieram Cię Berea :)
Kolejny przykład; Przychodzi pewna kobieta do naszego proboszcza, aby "zamówić" Mszę- Gregoriankę ma przy sobie 950 złotych..., toczy sie rozmowa, pani "ofiaruje" pieniądze, ale może i nie potrzebnie powiedziała, że ma przy sobie (tylko!) tyle, ale księdzu było mało i kazał jej przynieść jeszcze 50 zł. To ma być wiara?? Nie masz kasy- nie możesz "zamówić" Mszy za człowiekiem :mad:


Cz lut 02, 2006 19:40
Zobacz profil
Post 
[...]

Jak słysze takie ploty to mi sie niedobrze robi.....ilez to przykładów dzieciaki poznajdowały...naczytały sie [...] Urbana i chca szpanowac elokwencja

Zakmknijcie ten zenujacy temat bo torsji dostane


Cz lut 02, 2006 19:43

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Wobec tego i ja pozwolę sobie podzielić się swoimi osobistymi doświadczeniami z kontaktów z duchownymi KK: jeszcze nigdy (słownie nigdy) nie spotkałem się osobiście z podobnymi do opisywanych prób wymuszeń rozbójniczych ze strony księży. A było ku temu wiele mniejszych (typu kolęda) i większych (typu ślub czy chrzciny) okazji. Za każdym razem była to rzeczywiście ofiara "co łaska", niższa niż wymieniane tu kwoty i zawsze przyjmowana z dużą dyskrecją. Dalej, przy każdej okazji spotykałem się z życzliwością i otwartością osób duchownych (chociaż bez trudu można było się mnie "czepiać").
Oczywiście nie chciałbym uogólniać ;-), być może miałem po prostu szczęście :-)


Cz lut 02, 2006 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Berea napisał(a):
Jak mi ktoś powie, że księża nie są chciwi - nie uwierzę.

Nie uwierzę. Twoje opowieści są prawdziwe, nie musisz mnie do tego przekonywać. Ale uogólniasz, i tyle. Znam nie-chciwych księży.

Lucyna napisał(a):
Berea, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ze Twoja wypowiedz jest antyklerykalna i bazuje na najniższych emocjach.

Nie zgodzę się. Berea ma - w przypadku wielu księży - rację. Co innego, że rzutuje to na jej postrzeganie wszystkich księży, co jest dla tych uczciwych i nienastawionych tylko na kasę krzywdzące...
Antyklerykalizm jest wręcz logicznym następstwem zawiedzenia się na księżach - choćby w przypadku ich pazerności na pieniądze. Dziwisz się :?:
I nie pisz jakiś wywodów o "najniższych emocjach" - to są odczucia osoby, która naoglądała się zachłannych księży i w związku z tym wyrobiła sobie opinię (akurat nie do końca słuszną) o ogóle kapłanów.

Lucyna napisał(a):
Jakie serce taki jezyk.

Pisz, kobieto, do rzeczy i na temat - albo nie pisz.

Co do przykładu podanego przez Sowka - to wykorzystywanie wiary kobiety dla zaspokojenia zachłanności księdza. Żałosne...

Coś ode mnie - widziałem już sytuację, gdy ludzie przychodzili zamówić mszę; jaką minę miał ksiądz, przyjmując ofiarę (która najwyraźniej była zdecydowanie zbyt mała dla niego)...

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz lut 02, 2006 20:05
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Rozumiem, że jest to spis przypadków. Bywa, że przykrych. Ale mimo wszystko prosiłabym, żeby: a) nie uogólniać; b) nie wyciągać wniosków z "podejrzanych" min i wyrazów twarzy.

Bo mogę podawać kolejną serię przykładów wprost przeciwnych - nigdy nie spotkałam się z takim przypadkiem, jak opisujecie, wręcz przeciwnie.

Już nie mówiąc o tym, że doprawdy - cudze pieniądze mnie zupełnie nie obchodzą. Nie moja sprawa.

Nawiasem mówiąc - sowek - Msza Św gregoriańska to nie jest jedna Msza, tylko cykl 30, przez kolejnych 30 dni, ale to już dygresja...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz lut 02, 2006 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Cytuj:
Już nie mówiąc o tym, że doprawdy - cudze pieniądze mnie zupełnie nie obchodzą. Nie moja sprawa.

Nie zgodzę się. Jeśliby ktoś wiedział o jakiś nieprawidłowościach dotyczących pieniędzy przeznaczanych na jakieś cele przez ludzi dla parafii - powinien powiadomić o tym biskupa i kurię.

Poza tym - chyba nie wątpisz w to, że wiemy co to jest msza gregoriańska :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz lut 02, 2006 22:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
ToMu napisał(a):
Poza tym - chyba nie wątpisz w to, że wiemy co to jest msza gregoriańska :?:


Teraz ja też już nie wątpię, że wiemy. Ale zaprawdę powiadam Ci, przed postem jo_tki nie wszyscy wiedzieli ;-)


Cz lut 02, 2006 22:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Jeśliby ktoś wiedział o jakiś nieprawidłowościach dotyczących pieniędzy przeznaczanych na jakieś cele przez ludzi dla parafii


Nie zauważyłam, żeby ktoś w tym temacie o takim problemie wspomniał.
Mówiono o:

1. nie dawaniu pieniędzy na jakąś fundację
2. posiadaniu samochodów (i jakich) przez księży
3. ogłaszaniu w kościele faktu zbiórki pieniędzy na jakiś cel (i być może - w ogóle zbieraniu pieniędzy)
4. zbyt dużych (podobno) sumach za ślub i Mszę

itd.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt lut 03, 2006 0:00
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie zauważyłam, żeby ktoś w tym temacie o takim problemie wspomniał.
Mówiono o:

1. nie dawaniu pieniędzy na jakąś fundację
2. posiadaniu samochodów (i jakich) przez księży
3. ogłaszaniu w kościele faktu zbiórki pieniędzy na jakiś cel (i być może - w ogóle zbieraniu pieniędzy)
4. zbyt dużych (podobno) sumach za ślub i Mszę


Czyli tak jak to sugerowłaem ...ploty...sory za słowo...coby mnie ktos nadgorliwy znów nie wyciął...twierdząc , ze to wulgaryzm....chyba według "moderskiego słownika"


Pt lut 03, 2006 0:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Jo_tko - odnosiłem się do tego, że księża czasami wykorzystują ofiraność ludzi i sprzeniewierzają te pieniądze.

Wiem o czym pisałem, nie poprawiaj mnie.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt lut 03, 2006 8:17
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
O.K. Poprawię się. J a mialam takie doświadczenia. Poznalam może siedmiu pazernych księży( z trzech róznych parafii- woj. mazowieckie- tam bylo najgorzej, zahodniopmorksie- tu może ciut lepiej, ale i bieda wśród ludzi większa byla, warmińsko- mazurskie- tutaj te samochody ludzi trochę w oczy klują, bo też bieda spora ).
To nie są ploty, ale fakty(np. naprawdę księża życzą sobie 600 zl za ślub, a w mazowieckim na wlasne oczy widzialam "cennik" podany do publicznej wiadomości wiernych... :? ).
O.K. Nie znam w s z y s t k i c h księży, być może są i tacy, którzy są uczciwi , mają czas dla zwyklych ludzi . Ale uwierzę dopiero wtedy, kiedy takiego spotkam. Jak na razie- nie mialam przyjemności.
Szczerze mówiąc ani mnie to grzeje ani ziębi, bo nie jestem katoliczką. Nic na tym nie tracę, bo nie daję na tacę... :biggrin: . A najbardziej narzekają wyznawcy kk( tzn. żeby znów nie uogólniać- moi znajomi katolicy z pracy), szczególnie w porze tzw. kolędy. Chyba to nawet lubią. Choć ja tego nie rozmiem- z jednej strony psioczą, z drugiej- placą...

Belizariusz- takie torsje mogą być wręcz oczyszczające :D Problem jest i ludzie o tym mówią. Można kogoś wywalić z forum alboi nie pisać na "lamach" ale ludziom ust nie zamkniesz. I chyba nie chodzi o jednostkowe przypadki, to jest bardzie j powszechne- i gorszy ludzi. :-(


Pt lut 03, 2006 9:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
u mnie gregorianki sa po 1500:)


Pt lut 03, 2006 13:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Czyli jest u Ciebie odgórny cennik :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt lut 03, 2006 14:08
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL