Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn paź 20, 2025 22:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Co was trzyma w kraju? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Rita napisał(a):
Rozalka, w gruncie rzeczy robienie tego, co się kocha, nawet za marne pieniądze, jest bardziej opłacalne niż robienie czegoś bez entuzjazmu. I tego się będę trzymała ;)


Jak znajdziesz sponsora, to pewnie tak. Jak nie znajdziesz sponsora, to z pustym zoladkiem duzo tego, co tak bardzo kochasz, nie zrobisz.

Chcesz cale zycie robic to co kochasz? Czy tez moze chcesz miec takze wlasny kat (rodzice nie sa wieczni), a moze rodzine? To co kochasz da sie ugotowac i nakarmic tym dziecko(dzieci) ?

Idee sa piekne, dopoki trwaja krotko i nie angazuja zbytnio.

_________________
---
teh podpiss


Cz kwi 10, 2008 19:22
Zobacz profil
Post 
Za marne pieniądze, za które da się wyżyć. Nie za darmo!


Cz kwi 10, 2008 19:32
Post 
W sumie ja robię to co lubię. Ale też ciężko byłoby mi wyobrazić sobie to samo za marne pieniądze... bo oprócz tego mam jeszcze mnóstwo rzeczy, które kocham robić: chodzić do teatru, fotografować, imprezować z przyjaciółmi, wyjeżdżać... cholera, ciężko by było...

Crosis


Cz kwi 10, 2008 19:48
Post 
E, da się :) Fotografowanie jak masz aparat to jest teoretycznie darmowe, teatr majątku nie kosztuje, tym bardziej piwo! A wyjazdy można z plecaczkiem na plecach. Doktorat to nie jest praca, to trzeci stopień studiów po prostu. To trochę taka długoterminowa lokata. Jeszcze mogę porobić te dwa lata to co kocham, a potem zdecyduję co dalej. Mam nadzieję, że dzięki temu będę miała większe szanse na pracę zgodną z kierunkiem studiów. Normalny dok to 3-4 lata, nie dziesięć przecież :) Niektórzy w tym czasie potrafią normalnych studiów nie skończyć...


Cz kwi 10, 2008 20:12
Post 
No właśnie u mnie to trochę inaczej było... 3,5 roku studiów i do pracy... na własny garnuszek dużo wcześniej ;)

A co do kasy... owszem, po Polsce przejdzie... ale fotografia to też sprzęt, a teatr raz na miesiąc wychodzi grosze, ale co tydzień już nie :P

Jak tak ogólnie patrzę, to większość pieniędzy przeznaczam jednak na własne miłości i hobby :) No pomijając oczywiście fakt, że im więcej zarabiasz, tym więcej wydajesz :P


Crosis


Cz kwi 10, 2008 20:41
Post 
Argh, to ty zrobiłeś mgr w 3 lata? Gratulacje!


Cz kwi 10, 2008 20:57
Post 
Nie, inż :P Pisałem, że do doktoratu potrzebny mi jeszcze mgr :) Ale inż do dobrej pracy w zawodzie styknie zupełnie ;) Dzienny mgr w takim układzie to po prostu strata czasu :P


Crosis


Cz kwi 10, 2008 21:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Crosis napisał(a):
W sumie ja robię to co lubię. Ale też ciężko byłoby mi wyobrazić sobie to samo za marne pieniądze... bo oprócz tego mam jeszcze mnóstwo rzeczy, które kocham robić: chodzić do teatru, fotografować, imprezować z przyjaciółmi, wyjeżdżać... cholera, ciężko by było...

Crosis

Materialistom dialektycznym, mimo iż z fałszywych przesłanek wywodzili swoją ideologię, też udawało się czasem "odkryć" jakąś prawdę. Jedna z nich zawiera się w twierdzeniu: BYT OKREŚLA ŚWIADOMOŚĆ
Niezależnie od światopoglądu, warto ją mieć na uwadze (tj. na tym wewnętrznym desktopie).
Warto nie zapominać o tym, w którym miejscu kapelusza się znajdujemy. Ilu takich dla których "cena" imprezki pozwoliła by przez tydzień przeżyć (dosłownie przeżyć głód) znajduje się po lewej stronie kapelusza płac.

Oczywiście, jak człowieka stać bo przecież sobie uczciwie zarobił, to co mu tam myśleć o takich nieudacznikach co nawet darmo otrzymanej wędki nie potrafią utrzymać w ręku. Sami sobie winni, że ich nie stać na imprezki.
Prawda, Crosis? :)

Rozpisałem się chyba trochę nie na temat. A może i nie. Z tematu co nas trzyma, zrobił się temat Crosis. Więc chyba na temat ...

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Cz kwi 10, 2008 21:05
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Ale inż do dobrej pracy w zawodzie styknie zupełnie

Nie w moim :P Z samym inż mogłabym chyba szkło myć w jakimś labie ;)

A to i tak będziesz musiał dorobić mgr, w takim razie, teraz czy potem... I tak strata czasu ;) i wrócić na studia... brrrr :D


Cz kwi 10, 2008 21:12
Post 
Cytuj:
Ilu takich dla których "cena" imprezki pozwoliła by przez tydzień przeżyć (dosłownie przeżyć głód) znajduje się po lewej stronie kapelusza płac.

Oczywiście, jak człowieka stać bo przecież sobie uczciwie zarobił, to co mu tam myśleć o takich nieudacznikach co nawet darmo otrzymanej wędki nie potrafią utrzymać w ręku. Sami sobie winni, że ich nie stać na imprezki.
Prawda, Crosis?


Nie ująłbym tak tego, ale w sporym znaczeniu prawda. To co mam osiągnąłem sam i nie mam zamiaru się tego wstydzić. Są ludzie, którym mniej się powiodło, niekoniecznie z ich winy. Są tacy, którzy są po prostu leniwi. Nie mi ich oceniać. Mogę pomóc jednemu, ale zostaną tysiące innych.

Stasiu, piszesz tak do mnie, więc zapytam się Ciebie: czy Ty też "nadwyżki" oddajesz ubogim? Czy tak tylko postanawiasz wysłać kąśliwą wypowiedź pod moim adresem? :P


Crosis


Pt kwi 11, 2008 17:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 06, 2007 20:29
Posty: 261
Post 
Co mnie trzyma w kraju ? Ludzie którzy są bliscy mojemu sercu, z którymi zawsze mogę śmiać się i modlić. I jeszcze coś czego wcześniej nie czułam to ze na tej ziemi się wychowałam i za tą ziemię moi rodacy oddali życie i że "jestem częścią tej ziemi"
Pozdrawiam Ania.

_________________
"Panie, wskaż mi drogi Swoje
ścieżek swoich naucz mnie !"
Psalm 25,4


Pn kwi 14, 2008 20:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13
Posty: 2267
Lokalizacja: Poznań
Post 
Nie będę oryginalny jak napiszę, że tu się po prostu urodziłem, wychowałem i tu jest mój dom, tu mam ulubione miejsca rozrywki, ulubione kościoły, w których lubię się modlić, ludzi, rodzinę, którą kocham, góry, morza, lasy, rzeki :) To wszystko, co polskie. Nie przejmuję się tym, że trudne czasy nastały i że młodzi wyjeżdżają za granicę za chlebem. Może i płace są większe, ale np historia, kultura tradycja?. My powinniśmy być dumni z tego, jaką mamy przeszłość, historię, ilu Wielkich Ludzi oddało za nas życie, abyśmy my teraz mogli spokojnie spać :) Myślę, że to chyba wystarczające uzasadnienie, choć banalne. Na koniec, odpowiadając na to pytanie, posłużę się pięknym zdaniem Jana Pawła II To jest moja matka ta Ojczyzna!!. :)

_________________
[i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)


Pt kwi 18, 2008 21:37
Zobacz profil WWW
Post 
Bartas zgadzam sie z Toba wcalej rozciaglosci. Jedyne co mozna dodac to :Amen.
[juz dawno nie napisales tak sensownego posta!]
Tylko dodam tak od siebie, ze:
Cytuj:
My powinniśmy być dumni z tego, jaką mamy przeszłość, historię, ilu Wielkich Ludzi oddało za nas życie

Masz racje powinnismy pamietac o przeszlosci bo zapomniec tzn. popelniac te same bledy. Nie mozemy jednak wciaz powracac do przeszlosci a musimy tworzyc nowa przyszlosc[ i w nia inwestowac i budowac nowe symbole naszego panstwa] dzieki ktorej bedzie sie nam zylo lepiej.

Pozdrawiam.
Spokojnej nocy.


Pt kwi 18, 2008 22:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13
Posty: 2267
Lokalizacja: Poznań
Post 
zuco napisał(a):
Bartas zgadzam sie z Toba wcalej rozciaglosci. Jedyne co mozna dodac to :Amen


Masz rację: AMEN :)

zuco napisał(a):
juz dawno nie napisales tak sensownego posta!


No, widzisz :) Rozwijam się, bo na ogół po prostu się boję dyskusji ;)

zuco napisał(a):
Masz racje powinnismy pamietac o przeszlosci bo zapomniec tzn. popelniac te same bledy. Nie mozemy jednak wciaz powracac do przeszlosci a musimy tworzyc nowa przyszlosc[ i w nia inwestowac i budowac nowe symbole naszego panstwa] dzieki ktorej bedzie sie nam zylo lepiej.


Oczywiście, że nie powinniśmy ciągle żyć przeszłością, a przede wszystkim teraźniejszością, budować lepsze jutro. Chodziło mi po prostu o to, że młodzi ludzie na ogół zapominają tym, czym żył świat nawet te ćwierć wieku temu i jakie miało to znaczenie dla naszej Ojczyzny. Młodzi powinni się wzorować na tych Wielkich Patriotach, którzy wówczas też walczyli o naszą lepszą przyszłość. Może już nie walką i heroizmem, ale godną postawą moralną, odpowiednią naszym czasom, zwalczając ten dzisiejszy relatywizm, jaki w naszym Kraju panuje.

_________________
[i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)


So kwi 19, 2008 2:50
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Bartas
Cytuj:
Na koniec, odpowiadając na to pytanie, posłużę się pięknym zdaniem Jana Pawła II To jest moja matka ta Ojczyzna!!. Uśmiech...


On mieszkał za granicą, prawda?
Spokojnie więc możesz wyjechać także za Odrę i pisać patriotyczne hasełka. To nie powinno przeszkadzać w miłości do ojczyzny.

Jakoś nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie dlaczego zachowuję się jak masochista i zostaje w tym kraju. Być może to kłamstwa ludzi u których pracowałem i ułudna nadzieja na lepsza przyszłość. Taką wymarzoną lepsza przyszłość w miejscu gdzie potrafię dogadać się z ludźmi a szczególnie co ważne z sklepikarzem/arką i kupić to co chce. Dopóki mnie na to albo raczej mnie na to jeszcze stać...
Niedawno stwierdziłem, że to ostatnia firma w której będę próbował zagrzać miejsce. No i dziwnym trafem zostawili mnie na głodowej pensji. Nie wiem ile wytrzymam, ale jedno wiem, że jak nie wytrzymam nerwowo to wyjadę również. Powiadają "lepiej późno niż wcale"...

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N kwi 20, 2008 14:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL